Wyrok SN - I PKN 411/97
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PKN 411/97
Typ:Wyrok SN
Opis:Prawo Pracy 1998/3/37
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1998/20/593
Data wydania:1997-12-02

Wyrok z dnia 2 grudnia 1997 r.
I PKN 411/97

Wyliczenie się przez pracownika z powierzonego mienia należy oceniać
w odniesieniu do konkretnych uregulowań obowiązków pracowniczych. Za
dowód rozliczający pracownika z powierzonego mienia może być uznane pot-
wierdzenie odbioru towaru przez osobę trzecią i to w dowolnej formie, jeżeli
prowadzi to do udowodnienia przekazania mienia przez pracownika i stwarza
roszczenie pracodawcy względem osoby, której mienie przekazano.
Uznanie przez pracownika w umowie z pracodawcą długu z tytułu nie-
doboru z reguły nie jest odnowieniem zobowiązania (art. 506 KC w związku z
art. 300 KP) i nie stanowi samoistnego tytułu prawnego obowiązku zapłaty od-
szkodowania.

Przewodniczący SSN: Andrzej Kijowski, Sędziowie SN: Józef Iwulski (spra-
wozdawca), Kazimierz Jaśkowski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 1997 r. sprawy z powódz-
twa Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowego "E.-Ł." Spółki z ograniczoną odpo-
wiedzialnością w upadłości w Ł. przeciwko Beacie M. o zapłatę, na skutek kasacji
pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 20 marca 1997 r. [...]

u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 19 listopada 1996 r. [...] i przekazał
sprawę temu Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając
mu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.


U z a s a d n i e n i e

Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe "E.Ł." w Ł. wniosło o wydanie na-
kazu zapłaty zasądzającego od pozwanej Beaty M. kwotę 407 405 290 starych zł.
Nakaz taki został wydany w dniu 8 grudnia 1994 r. przez Sąd Rejonowy w Pile [...].

- 2 -

Wyrokiem z dnia 19 listopada 1996 r. [...], Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi, po rozpoznaniu zarzutów pozwanej, utrzymał ten
nakaz zapłaty w mocy. Sąd Wojewódzki ustalił, że pozwana w dniu 1 października
1990 r. zawarła ze stroną powodową umowę zlecenia, a następnie w okresie od 1
października 1990 r. równolegle z umową zlecenia (umową akwizycyjną) po-
zostawała ze stroną powodową w stosunku pracy, na kolejne oznaczone okresy,
jako pełnomocnik d/s handlu. W tym czasie pozwana pobrała od strony powodowej
różne towary o łącznej wartości 13 353 789 000 starych zł, wpłacając za nie kwotę
12 946 384 000 starych zł. Pozwana nie wpłaciła kwoty 407 405 000 starych zł i nie
zwróciła towarów na tę sumę. Dług pozwanej z tego tytułu w dniu 18 sierpnia 1993 r.
uznał jej pełnomocnik, a jego oświadczenie w tym przedmiocie nie było dotknięte
wadami. Pozwana w dniu 2 stycznia 1991 r. podpisała deklarację o przyjęciu odpo-
wiedzialności materialnej za pobrany towar. Pobierała towary wykonując zarówno
obowiązki akwizytora, jak i pracownika. Pobrane towary "wstawiała" bez żadnych
pokwitowań do hurtowni prowadzonej przez męża. Mąż pozwanej sprzedawał je we
własnym imieniu dalszym osobom. Strona powodowa nie ma żadnych roszczeń wo-
bec nabywców towarów oraz męża pozwanej. Kwota dochodzona w sprawie nie
została zapłacona przez nabywców, a prowadzona wobec nich przez męża pozwa-
nej egzekucja wyroków sądowych okazała się bezskuteczna. Sąd Wojewódzki uznał,
że z punktu widzenia odpowiedzialności z art. 124 KP pozwana nie wykazała, aby
strona powodowa przyczyniła się do powstania szkody. Zdaniem Sądu Woje-
wódzkiego fakt, że sporną należność stanowią zadłużenia odbiorców towarów u
męża pozwanej nie oznacza, iż pozwana rozliczyła się z pobranych towarów. Sąd
Wojewódzki wywiódł, że taki stan oznaczałby rozliczenie z pobranych towarów przez
pozwaną tylko wówczas, gdyby strona powodowa miała bezpośrednie roszczenia
względem odbiorców lub względem męża pozwanej. Pozwana "wstawiając" towar do
hurtowni męża bez pokwitowania pozbawiła stronę powodową takiej możliwości.
Zdaniem Sądu Wojewódzkiego teza pozwanej o przyczynieniu się strony powodowej
do powstania szkody, co wynika z niemożności zwrotu towaru lub windykacji
należności, jest "gołosłowna i nieudowodniona".
Wyrokiem z dnia 20 marca 1997 r. [...], Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił ape-
lację pozwanej. Sąd Apelacyjny wywiódł, że poza sporem jest, iż szkoda powstała w

- 3 -

wyniku nierozliczenia się przez pozwaną z pobranych towarów w okresie kiedy
strony łączyła umowa o pracę. Sąd podkreślił, że nie budzi wątpliwości, iż zarówno
powierzenie mienia, jak i powstanie szkody nastąpiły w czasie trwania stosunku
pracy. Według Sądu bez znaczenia jest kwestia podpisania przez pozwaną deklara-
cji o odpowiedzialności materialnej w czasie, gdy strony łączyła umowa cywilno-
prawna, a nie umowa o pracę. Deklaracja taka nie jest bowiem warunkiem pracow-
niczej odpowiedzialności materialnej. Istotne jest, że pozwana pobrała towary, za
które powinna zapłacić lub je zwrócić. Skoro pozwana nie kwestionuje, że towary
pobrała i nie zwróciła ich ani nie zapłaciła za nie, to zdaniem Sądu Apelacyjnego jej
odpowiedzialność w rozumieniu art. 124 KP "nie może być podważona". Sąd Apela-
cyjny uznał, że materiał dowodowy sprawy nie daje podstaw do przyjęcia przyczy-
nienia się strony powodowej do powstania szkody. Jest ona wynikiem nierzetelności
odbiorców towarów z hurtowni męża pozwanej. Nierzetelność ta miałaby znaczenie
dla oceny odpowiedzialności pozwanej wówczas, gdyby towary pozwana wydała w
imieniu strony powodowej konkretnym osobom za pokwitowaniem. Tymczasem
pozwana nie ma takich pokwitowań, a zwłaszcza nie dysponuje dowodami przeka-
zania towarów do hurtowni męża. Jeżeli więc pozwana dopuściła do tego, że towary
pobrane u strony powodowej znalazły się bez żadnego udokumentowania u jej
męża, który dysponował nimi we własnym imieniu jako właściciel hurtowni, nie uzys-
kując zapłaty ani nie zwracając towarów, to brak jest podstaw do zwolnienia pozwa-
nej od odpowiedzialności na podstawie art. 124 § 3 KP i art. 117 KP. Sąd Apelacyjny
pominął na podstawie art. 381 KPC nowe okoliczności, zgłoszone przez pozwaną po
raz pierwszy w apelacji, a dotyczące braku pouczenia jej o sposobie doku-
mentowania obrotu towarami i sposobie zapłaty. Sąd Apelacyjny uznał, iż w okolicz-
nościach sprawy nie można mówić o przerzuceniu na pozwaną ryzyka gospo-
darczego. Pozwana pobierała i rozliczała się z towarów wielomiliardowej wartości, co
nie sprawiało jej większych trudności. Przyczyną powstania szkody był sposób
dysponowania towarami przez pozwaną, a nie błędy w dokumentowaniu wydania
towarów przez stronę powodową. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie zwalnia pozwanej
od odpowiedzialności fakt, że towary przekazywała mężowi. Pozwana nie wykazała
bowiem, że jej mąż "był w objętym sporem okresie stroną jakiejkolwiek umowy, na
podstawie której mógł dysponować mieniem strony powodowej i to tym, w którym

- 4 -

powstała szkoda".
Kasację od tego wyroku wniosła pozwana. Zarzuciła niewyjaśnienie istotnych
okoliczności sprawy. W tym zakresie w kasacji jest wymieniony szereg okoliczności
niewyjaśnionych. Brak jest jednak wskazania jakichkolwiek przepisów prawa proce-
sowego, które miałyby być naruszone. Pozwana zarzuciła także naruszenie art. 124
KP i art. 117 § 2 KP przez błędną ich interpretację i przyjęcie, że wydanie pracow-
nikowi do sprzedaży towarów znacznej wartości bez ich prawidłowego powierzenia i
zabezpieczenia w sposób umożliwiający wyliczenie się, stanowi podstawę do uzna-
nia jego odpowiedzialności w pełnej wysokości w przypadku zaniechania wyegzek-
wowania należności przez pracodawcę od kontrahentów. W tym przedmiocie poz-
wana podniosła, że rozliczyła się z pobranych towarów, a pracodawca na bieżąco
był informowany o stanie sprzedaży, "zatorach płatniczych" i ich przyczynach. Pra-
codawca upoważnił pozwaną do stosowania "odroczonych terminów płatności".
Zdaniem pozwanej pobrane u strony powodowej towary w całości sprzedała w jej
imieniu do hurtowni artykułów przemysłowych "M." prowadzonej przez jej męża
Jakuba M. Dowodem na to jest księga przychodów i rozchodów, prowadzona dla
celów podatkowych przez tę hurtownię. Fakt, że kupującym był mąż pozwanej jest
bez znaczenia, gdyż "sytuacja wyglądałaby tak samo, gdyby kupującym był ktoś
inny". Pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu w Łodzi do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu
kosztów postępowania kasacyjnego.
Strona powodowa wniosła o oddalenie kasacji i zasądzenie kosztów postę-
powania kasacyjnego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W zakresie, w którym w kasacji nie został wskazany żaden przepis prawa,
który miał zostać naruszony, a więc w zakresie naruszenia prawa procesowego, ka-
sacja jest bezzasadna. Brak wskazania naruszonego przepisu prawa stanowi istotną
wadę kasacji i uniemożliwia kontrolę tej podstawy kasacyjnej (postanowienie z dnia
6 listopada 1996 r., II UKN 12/96, OSNAPiUS 1997 nr 10 poz. 17; postanowienie z
dnia 20 listopada 1996 r., I PKN 22/96, OSNAPiUS 1997 nr 5 poz. 74). Wobec braku

- 5 -

skutecznego wskazania podstawy polegającej na naruszeniu prawa procesowego,
zwłaszcza w zakresie poczynionych przez Sądy obu instancji ustaleń faktycznych,
Sąd Najwyższy będąc związany podstawami kasacji (art. 39311 KPC) związany jest
też stanem faktycznym ustalonym przez Sądy (por. np. wyrok z dnia 21 marca 1997
r., I PKN 58/97, OSNAPiUS 1997 nr 22 poz. 436 i wyrok z dnia 7 marca 1997 r., II
CKN 18/97, OSNC 1997 z. 8 poz. 112).
Ostatecznie za zasadny należy uznać natomiast zarzut naruszenia prawa
materialnego, tj. art. 124 KP, chociaż skarżąca nie wskazała o jaką z norm określo-
nych tym przepisem jej chodziło oraz uzasadnienie naruszenia tego przepisu nie jest
prawidłowe. Nie jest przede wszystkim słuszny zarzut przyczynienia się strony po-
wodowej do powstania szkody przez nieopracowanie szczegółowych instrukcji i
sposobu dokumentowania obrotu pobranymi towarami. Jest bowiem całkowicie
oczywiste, że pracownik materialnie odpowiedzialny przekazujący pobrany towar
innej osobie powinien w sposób odpowiedni, pozwalający na dochodzenie roszczeń
przez pracodawcę z tego tytułu, udokumentować obrót towarowy. W wyroku z dnia
15 kwietnia 1980 r., IV PR 80/80 (OSNCP 1980 z. 10 poz. 201) Sąd Najwyższy
słusznie stwierdził, że nieopracowanie przez pracodawcę instrukcji dotyczącej zasad
wystawiania dowodów oraz nieudzielenie pracownikowi odpowiedniej pomocy nie
uzasadnia zastosowania § 3 art. 124 KP w stosunku do pracownika materialnie
odpowiedzialnego, który bez dowodu przekazuje innej osobie powierzone mu mie-
nie; wspomniane okoliczności nie pozostają bowiem w związku przyczynowym z
wyrządzoną szkodą.
Należy podkreślić, że uznanie przez pozwaną długu z tytułu niedoboru mia-
łoby tylko wówczas decydujące znaczenie, gdyby stanowiło odnowienie zobowiąza-
nia (art. 506 KC w związku z art. 300 KP). Takiego odnowienia zobowiązania nie
można jednak domniemywać i z reguły uznanie przez pracownika w umowie z pra-
codawcą długu w związku z ujawnionym niedoborem nie stanowi nowego samoist-
nego tytułu prawnego zobowiązania. Ważność takiej umowy uzależniona jest od
istnienia obowiązku pracownika wyrównania niedoboru (wyrok z dnia 18 marca 1983
r., IV PR 26/82, Służba Pracownicza 1983 nr 6 s. 28).
Rację mają Sądy obu instancji, że dla zastosowania odpowiedzialności poz-
wanej za mienie powierzone istotne było prawidłowe powierzenie mienia, a nie samo

- 6 -

istnienie deklaracji (umowy) o materialnej odpowiedzialności. Ważne jest jednak nie
tyle to, że powierzenie mienia nastąpiło w czasie trwania stosunku pracy, lecz iż było
to w ramach obowiązków pozwanej wynikających z umowy o pracę. Tak należy
rozumieć ustalenia i ocenę Sądów w tym zakresie. Sądy przywiązały do tego jednak
zbyt małą wagę i w niedostateczny sposób wyjaśniły, jakie były obowiązki pozwanej
w zakresie sposobu rozliczenia się z powierzonego mienia. Oczywistem jest, że roz-
liczenie to mogło nastąpić przez zapłatę należności za pobrane towary oraz przez
zwrot towarów. W ustaleniach Sądów brak jest jednak stwierdzeń i oceny, czy w ra-
mach obowiązków pracowniczych pozwana mogła rozliczyć się z pobranych towa-
rów przez przedstawienie dowodów sprzedaży dalszym osobom. W razie powierze-
nia pracownikowi mienia z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się wystarczy
wykazanie przez pracodawcę, że szkoda jest następstwem nierozliczenia się pra-
cownika (por. teza II uchwały pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 29 grudnia 1975 r., V PZP 13/75 - wytyczne wymiaru sprawiedliwości i
praktyki sądowej w przedmiocie materialnej odpowiedzialności pracowników,
OSNCP 1976 z. 2 poz. 19). Konieczne jest jednak, aby pracodawca udowodnił, że
szkoda jest wynikiem nierozliczenia się pracownika z pobranego towaru, przy czym
rozliczenie (nierozliczenie) musi być oceniane w odniesieniu do konkretnej sytuacji, a
zwłaszcza sposobu uregulowania obowiązków pracowniczych w tym zakresie. Sądy
obu instancji bez dostatecznych ustaleń przyjęły, że w przypadku braku dokumentów
potwierdzających zawarcie przez pozwaną umów (o niewyjaśnionym zresztą
charakterze - "wstawienie towarów do hurtowni") nie nastąpiło rozliczenie się przez
pozwaną z pobranych towarów. W orzecznictwie słusznie przyjmuje się tymczasem,
że rozliczenie się z powierzonego mienia może nastąpić w sposób dowolny, o ile nie
jest to sprzeczne z obowiązkami pracowniczymi i zostaje przez pracownika
materialnie odpowiedzialnego udowodnione. Przykładowo w wyroku z dnia 4 paź-
dziernika 1971 r., I PR 225/71 (OSNCP 1972 z. 4 poz. 74) Sąd Najwyższy słusznie
przyjął, że chociaż udokumentowanie przez magazyniera rozchodu magazynowego
jest potrzebne, to jednak w szczególnych przypadkach, gdy sam fakt wydania towaru
nie budzi wątpliwości wobec przyznania przez świadka odbioru i gdy nadto stwierdza
się zaginięcie wydanych pokwitowań, okoliczności te nie mogą być pominięte przy
rozliczeniu magazyniera, stanowią bowiem dowód rozchodowania z magazynu

- 7 -

przedmiotów zgodnie z ich przeznaczeniem. Podobnie w wyroku z dnia 13 stycznia
1989 r., IV PR 359/88 (Służba Pracownicza 1989 nr 6 s. 47) Sąd Najwyższy uznał,
że nie stanowi wyliczenia się pracownika z powierzonego mu mienia przedłożenie
przezeń faktury, wymieniającej określoną osobę, jako odbiorcę mienia, jeżeli osoba
ta odbioru nie potwierdziła i zaprzecza, by mienie zostało jej dostarczone oraz
odmawia zapłaty. Inaczej mówiąc może być przyjęty jako dowód rozliczający
pracownika z powierzonego mu mienia potwierdzenie odbioru towaru przez osobę
trzecią i to w dowolnej formie, jeżeli prowadzi to do udowodnienia przekazania
mienia przez pracownika i stwarza roszczenie pracodawcy względem osoby, której
mienie przekazano. Sądy obu instancji nie poczyniły jednoznacznych ustaleń w
zakresie, czy w rzeczywistości mienie powierzone pozwanej, którego dotyczy
niedobór, zostało przez nią przekazane (w ramach umowy cywilnoprawnej) jej mę-
żowi. Oceniły więc co najmniej przedwcześnie, że strona powodowa nie ma w
związku z tymi umowami żadnych roszczeń względem męża pozwanej i dlatego brak
jest podstaw do uznania, że pozwana rozliczyła się z pobranych towarów. Słusznie
w kasacji pozwana podnosi, że z tego punktu widzenia jest bez znaczenia, że pod-
miotem, z którym pozwana zawierała umowy, był jej mąż. Jeżeli była ze względu na
treść swoich obowiązków pracowniczych uprawniona do zawierania tego rodzaju
umów (z odroczonym terminem płatności), a w ramach tych obowiązków mogła roz-
liczać się z pracodawcą przez udowodnienie zawarcia umów dotyczących pobranych
towarów, to bez znaczenia jest, że podmiotem z którym zawierała te umowy był jej
mąż. Podkreślenia także w tym zakresie wymaga, że zgodnie z rozkładem ciężaru
dowodów na pracodawcy spoczywa obowiązek wykazania, że szkoda jest skutkiem
nierozliczenia się pracownika z powierzonego towaru. Jeżeli więc pozwana wykazała
(a to nie jest jednoznacznie ustalone), że pobrane towary przekazała mężowi na
podstawie umów cywilnoprawnych, to na stronie powodowej spoczywał ciężar
udowodnienia, że tego rodzaju rozliczenie nie było dopuszczalne w świetle treści
umowy o pracę w zakresie dotyczącym sposobu rozliczenia się przez pozwaną z
pobranych towarów.
Ostatecznie więc należy uznać, że w sprawie doszło do naruszenia art. 124 §
1 KP przez co najmniej przedwczesną ocenę, że pozwana nie rozliczyła się z po-
branych towarów. Prowadzi to do uwzględnienia kasacji i uchylenia zaskarżonego

- 8 -

wyroku oraz wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania, gdyż dla prawidłowego zastosowania art. 124 § 1 KP konieczne jest
uzupełnienie ustaleń faktycznych (art. 39313 § 1 in fine KPC). O kosztach postępo-
wania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 108 § 2 KPC w związku z art. 39319
KPC.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PKN 693/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/205
2002-12-18 
[IA] I PKN 685/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/10/168
2002-10-02 
[IA] I PKN 684/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/212
2002-09-16 
[IA] I PKN 682/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/211 Monitor Prawa Pracy 2004/11/14
2002-09-04 
[IA] I PKN 668/01   Wyrok SN
Prawo Pracy 2003/7-8/50 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/3/47
2002-12-18 
  • Adres publikacyjny: