Wyrok SN - I PKN 387/98
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PKN 387/98
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1999/23/742
Data wydania:1998-10-20

Wyrok z dnia 20 października 1998 r.
I PKN 387/98

Pracownik odpowiedzialny za mienie powierzone na zasadach wspólnej
odpowiedzialności materialnej (art. 125 KP), niezależnie od zakresu przyczy-
nienia się pracodawcy do powstania szkody, nie może całkowicie uwolnić się
na podstawie art. 124 § 3 KP od odpowiedzialności za niedobór, jeżeli ustalono
w jego pracy konkretne zaniedbania, które spowodowały powstanie braków.


Przewodniczący: SSN Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Adam Józefowicz
(sprawozdawca), Andrzej Kijowski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 20 października 1998 r. sprawy z po-
wództwa Centrali Produktów Naftowych ,,CPN" S.A. Oddział w O. przeciwko Jackowi
J., Józefowi J., Stanisławowi M. o odszkodowanie, na skutek kasacji pozwanego Jó-
zefa J. od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Warszawie z dnia 14 października 1997 r. [...]

o d d a l i ł kasację.

U z a s a d n i e n i e


Centrala Produktów Naftowych ,,CPN", Dyrekcja Okręgowa w O. wystąpiła z
powództwem o zasądzenie od Jacka J. kwoty 185.591.736 starych złotych, od Józefa
J. kwoty 457.519.353 starych zł i od Stanisława M. kwoty 454.369.351 starych zło-
tych z ustawowymi odsetkami od daty wniesienia pozwu, to jest od dnia 25 września
1992 r. z tytułu niedoboru paliw w prowadzonym przez pozwanych Zakładzie Gos-
podarki Produktami Naftowymi [...] w C. na zasadzie wspólnej odpowiedzialności
materialnej. Pismem z dnia 4 kwietnia 1997 r. strona powodowa ograniczyła po-
wództwo, żądając zasądzenia od Jacka J. kwoty 17.581,45 nowych złotych, od Jó-
zefa J. kwoty 39.255,94 nowych złotych i od Stanisława M. kwoty 39.225,94 zł.
Ograniczenie powództwa nastąpiło w związku z uwzględnieniem przez powódkę
zwiększonych ubytków naturalnych i niedoborów z tytułu pojemności rurociągu z pola
zbiornikowego do pompowni.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i twierdzili, że nie przyczynili się do
powstania niedoboru paliw, który spowodowała strona powodowa na skutek źle funk-
cjonujących urządzeń pomiarowych oraz nieszczelności zbiorników i rurociągów.

Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Olsztynie wyrokiem
z dnia 4 kwietnia 1997 r. [...] zasądził na rzecz powódki od Jacka J. kwotę 4.390 zł.,
od Józefa J. i Stanisława M. po 9.814 zł od każdego z nich z ustawowymi odsetkami
od 25 września 1992 r. oraz umorzył postępowanie w części, w której powództwo
zostało cofnięte i oddalił powództwo w pozostałej części. Ponadto Sąd zasądził od
pozwanych na rzecz powoda kwotę 2580 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym
800 zł tytułem zastępstwa procesowego.

Sąd Wojewódzki ustalił, że pozwani byli zatrudnieni przez powoda w Zakładzie
Gospodarki Produktami Naftowymi [...] w C., wybudowanym w latach 1950-51. Poz-
wany Józef J. był zatrudniony na stanowisku kierownika Zakładu od 8 lutego 1988 r.
do 17 lipca 1992 r., Jacek J. od 1985 r., w tym od 27 grudnia 1987 r. do 17 lipca
1992 r. na stanowisku zastępcy kierownika, a Stanisław M. od 1985 r. do 17 lipca
1992 r. na stanowisku magazyniera. W dniu 31 maja 1990 r. pozwani podpisali
umowę o odpowiedzialności materialnej, ustalając odpowiedzialność za ewentualne
niedobory w równych częściach po 1/3. W związku z odejściem z pracy Jacka J. z
dniem 29 lutego 1992 r., pozostali pozwani zawarli kolejną umowę o odpowiedzial-
ności materialnej w dniu 24 lutego 1992 r., w której ustalono odpowiedzialność mate-
rialną za ewentualne niedobory po 50%. Przeprowadzono wielokrotne inwentaryza-
cje, które wykazywały niedobory etyliny 86 i oleju napędowego. Ostatniej inwentary-
zacji zdawczo-odbiorczej dokonano 14 lipca 1992 r., która wykazała braki wymienio-
ne w uzasadnieniu Sądu Wojewódzkiego. Strona powodowa powiadomiła o przes-
tępstwie pozwanych Prokuraturę Rejonową w B., która dopuściła dowód z opinii
dwóch biegłych z zakresu dystrybucji i magazynowania paliw płynnych. W nie kwes-
tionowanej przez strony opinii biegli dokonali analizy dokumentacji przychodowo-roz-
chodowej, zaewidencjonowanej w księgach ewidencji i kartotekach towarów.

Biegli stwierdzili następujące uchybienia pozwanych w zakresie prowadzenia
dokumentacji finansowo - księgowej: niezgodności ilościowe dziennych stanów i roz-
chodów w kartotekach towarowych, brak podpisów osób wydających towar, brak
kontroli dokumentów - faktur potwierdzających działania straży przemysłowej w zak-
resie wywozu i wwozu produktów naftowych, błędy rachunkowe, komasowanie kilku-
dniowych rozchodów w kartotekach towarowych, brak ciągłości numeracji w wysta-
wianiu dowodów rozchodowych, kilkudniowe opóźnienia w zakresie wystawiania i
rozliczania faktur. Ponadto biegli stwierdzili uchybienia w zakresie ewidencji pracy
przepływomierzy, w tym niezgodności zapisów liczników pomiędzy książkami prze-
pływomierzy a fakturami, nieformalne poprawki stanów liczników przepływomierzy i
brak wpisów numerów dowodów rachunkowych, na podstawie których wydawano
produkty. Uchybienia te - w ocenie biegłych - uniemożliwiły bieżące kontrolowanie
stanu paliw, co doprowadziło do powstania niedoborów. Zaniechanie prowadzenia
kartotek zbiornikowych uniemożliwiło codzienną kontrolę zapasów i uzyskanie infor-
macji o ewentualnych awariach zbiorników lub aparatury oraz analizę stanu zapasów
paliw przez magazyniera M. Według opisu biegłych waga kolejowa w lipcu i sierpniu
1992 r. wykazywała niedokładności wynoszące od 120 do 200 kg, w zależności od
położenia cysterny na wadze, co uniemożliwia dokładne wyliczenie błędów wagi.
Spisy stanu zapasów nie były dokonywane z natury, co mogło się odbyć tylko przez
opróżnienie i ponowne napełnienie rurociągów. Dokonano tego przy remanencie
zdawczo-odbiorczym po odejściu pozwanych. Biegli wykazali też, że zastosowano
zaniżone ubytki naturalne, w zakładzie bowiem były zbiorniki podziemne, nadziemne
i półpodziemne i należało stosować różne ubytki.

Prokuratura Rejonowa postanowieniem z dnia 31 grudnia 1995 r. umorzyła
postępowanie, uznając, że przyczyny niedoborów są złożone i brak jest przesłanek
warunkujących odpowiedzialność karną pozwanych.

Sąd Wojewódzki przesłuchał na rozprawie biegłego i ustalił, że Zakład Gos-
podarki Produktami Naftowymi w C., istniejący od 1996 r. jako hurtowy, obsługuje
jednostki na terenie województwa i posiada zapasy strategiczne dla wojska. Zakład
obejmuje około 100 ha gruntu, na którym zainstalowane są zbiorniki podziemne i
zbiorniki półpodziemne oraz sieć rurociągów z przepompownią centralną, bocznice
kolejowe z frontem nalewowym kolejowym i autocysternowym. Zakład przyjmował
paliwo w cysternach kolejowych i wydawał je do autocystern i cystern kolejowych.
Biegli podali, że nie stwierdzono nadziemnych przecieków rurociągów, ale nie robio-
no prób gruntu. Dokonane wiosną 1992 r. próby szczelności rurociągów pozwoliły na
wyłączenie jednego nieszczelnego rurociągu. Bezsporną okolicznością jest, że waga
kolejowa była niesprawna, co mogło mieć wpływ na powstanie niedoboru. W związku
z wykazaniem przez biegłych nieprawidłowego liczenia ubytków powód usunął ten
błąd i ograniczył powództwo o ogólną kwotę 14.049,71 zł, co spowodowało, że Sąd
Wojewódzki w tym zakresie umorzył postępowanie w sprawie.

Sąd Wojewódzki przyjął powyższe ustalenia za podstawę faktyczną swych
rozważań, w wyniku których uznał, że istnieją przesłanki do przyjęcia odpowiedzial-
ności pozwanych za zaistniały niedobór z mocy art. 124 KP, gdyż przyjęli stan zapa-
sów i umowę o odpowiedzialności za powierzone mienie. Wprawdzie sposób prze-
prowadzenia remanentów budzi zastrzeżenia, ale na taki sposób przyjęcia towarów
pozwani wyrazili zgodę. Z tego względu za powstały niedobór wchodzi w rachubę
odpowiedzialność pozwanych w ograniczonym zakresie. Przy ocenie zakresu odpo-
wiedzialności Sąd uwzględnił: stan techniczny urządzeń przepływomierzy, niespraw-
ność wagi, stan szczelności rurociągów oraz obiektywne trudności w magazynowaniu
i sprawdzaniu stanu towarów, które łącznie miały wpływ na powstanie szkody. Sąd
miał także na uwadze sporządzenie remanentów w sposób uniemożliwiający ustale-
nie faktycznej ilości paliw, gdyż stan zapasów w rurociągach i zbiornikach podawano
według oświadczeń osób materialnie odpowiedzialnych. Zespoły spisowe nie spraw-
dzały stanu faktycznego, co mogło powodować niedokładność inwentaryzacji. Poz-
wani nie domagali się zmiany tej praktyki, chociaż wiedzieli, że spisy wykazują wyso-
kie braki. Nie bez znaczenia - zdaniem Sądu Wojewódzkiego - jest również okolicz-
ność, że w 1995 r. ujawniono usiłowanie kradzieży paliwa przez pracowników straży
przemysłowej, którzy mieli dorobione klucze od urządzeń technologicznych i plom-
bownicę. Uzasadnione jest więc podejrzenie, że mogły mieć miejsce kradzieże, co
może stanowić podstawę do zwolnienia od odpowiedzialności pozwanych.

W konkluzji Sąd Wojewódzki uznał, że zaniedbania w pracy pozwanych i
obiektywne okoliczności wykazane w postępowaniu dowodowym pozwalają zwolnić
pozwanych od odpowiedzialności za niedobór w 3/4 częściach. W pozostałej części
Sąd na mocy art. 124 § 1 i 3 KP zasądził od wszystkich pozwanych po 1/4 żądanego
przez powoda odszkodowania wraz z odsetkami z tytułu niedoboru, obciążającego
ich według wyliczeń.

Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyro-
kiem z dnia 14 października 1997 r. [...] zmienił zaskarżony wyrok w odniesieniu do
kosztów procesu, znosząc je między stronami za pierwszą instancję. W pozostałej
części oddalił apelację pozwanych oraz zasądził na rzecz powoda od Jacka J. kwotę
200 zł od Józefa J. i Stanisława M. po 500 zł, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego za drugą instancję. W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny stwierdził,
że nie są zasadne apelacje pozwanych w części dotyczącej zasądzonych zaskarżo-
nym wyrokiem kwot głównych, bowiem fakt niedoboru jest niewątpliwy. Powierzenie
mienia i przeprowadzona inwentaryzacja zdawczo - odbiorcza dokonane zostały po
opróżnieniu rurociągów. Nie zmienia tej sytuacji okoliczność, że inwentaryzacje do-
konywane w trakcie funkcjonowania zakładu opierały się na szacunkowych ocenach
osób materialnie odpowiedzialnych, to jest pozwanych. Pozwani, zgodnie z zawar-
tymi umowami o materialnej odpowiedzialności, odpowiadają stosownie do art. 124 §
2 KP za powstały niedobór w powierzonym mieniu. Sąd Apelacyjny uznał, iż Sąd
pierwszej instancji trafnie przyjął, że każda dostawa paliwa mogła być kontrolowana
co do ilości. Dotyczyło to również wywozu paliwa z Zakładu, który był wyposażony w
urządzenia pomiarowe. Nie jest to kwestia wadliwie działającej wagi przez bliżej nie-
określony okres. Wykryty i odnotowany przypadek dotyczył sytuacji, w której waga
zadziałała na korzyść zakładu i pozwanych. Każdy tego rodzaju przypadek wadli-
wych wskazań wagi mógł być kontrolowany przy pomocy innych urządzeń pomiaro-
wych. Systematyczne kontrole tych urządzeń i dokumentów pozwoliłyby na wykrycie
nieprawidłowości we właściwym czasie, co uniemożliwiłoby powstanie tak poważne-
go niedoboru. Zakładając nawet, że istniała nieszczelność zbiornika, to do pozwa-
nych należało wykrycie i zabezpieczenie interesów pracodawcy przed powstaniem
niedoboru. Skoro pomiary nie były dokonywane bieżąco (dokumentacja tych pomia-
rów nie była prowadzona terminowo, a nadto zlikwidowano kartoteki), to nie było
możliwe, według biegłych, stwierdzenie nieszczelności zbiorników lub rurociągu oraz
wadliwości działania przepływomierza i działania wagi, czy nawet kradzieży. Z tego
względu - zdaniem Sądu Apelacyjnego - brak jest podstaw do całkowitego zwolnienia
pozwanych od odpowiedzialności materialnej za powstały niedobór. Sąd Apelacyjny
uznał, że nie jest zasadny zarzut pozwanych dotyczący niezbadania gruntu wokół
zbiorników, bowiem do pozwanych należało wykrycie przecieku i zabezpieczenie
powierzonego mienia. Ponadto Sąd uznał, że przeprowadzenie opinii z odpowied-
niego instytutu naukowego nie było konieczne, gdyż opinia biegłych nie była kwes-
tionowana przez pozwanych, a zarzuty zgłoszone w apelacji nie podważają jej. Nie-
prawidłowa organizacja i wykonywanie pracy przez pozwanych przyczyniły się do
powstania niedoboru, co zostało wykazane przez Sąd pierwszej instancji, który kie-
rując się zasadami wyrażonymi w art. 124 § 3 KP i w art. 322 KPC, był władny ustalić
wysokość szkody po rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy i ograniczyć wyso-
kość odszkodowania do 1/4 powstałego niedoboru. W ocenie Sądu Apelacyjnego
chybiony jest zarzut niewłaściwości miejscowej Sądu. Wprawdzie pozwani wykony-
wali pracę na terenie województwa, to jednak pracodawca miał siedzibę w O. i sto-
sownie do art. 461 § 1 KP, mógł wnieść powództwo do Sądu Wojewódzkiego w
Olsztynie. Jedynie zarzut błędnego zastosowania art. 98 KPC okazał się trafny. Po-
wództwo zostało oddalone w 3/4 częściach. W związku z tym Sąd Wojewódzki powi-
nien zastosować art. 100 KPC w orzeczeniu o kosztach procesu za pierwszą instan-
cję i znieść je między stronami. Dlatego Sąd Apelacyjny zmienił orzeczenie o kosz-
tach procesu zawarte w zaskarżonym wyroku.

Od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego pozwani: Józef J. i Stanisław M.
wnieśli kasację w części oddalającej apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji
zasądzającego od każdego z nich osobno określone w nim kwoty odszkodowania.
Wobec zgonu Stanisława M. Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 20 lipca 1998 r.
zawiesił postępowanie w sprawie w stosunku do Stanisława M. i nadał dalszy bieg
tylko kasacji pozwanego Józefa J. Skarżący Józef J. zarzucił zaskarżonemu wyro-
kowi naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 124 § 3 KP oraz
naruszenie art. 461 § 1 KPC, a także sprzeczność orzeczenia z zebranym w sprawie
materiałem dowodowym, które miały wpływ na treść orzeczenia. Pozwany wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w pkt 2 i 3 oraz obciążenie po-
woda kosztami zastępstwa procesowego w kasacji. Zdaniem skarżącego, uwolnił się
on od odpowiedzialności za niedobór, gdyż szkoda powstała z przyczyn od niego
niezależnych. Pracodawca nie zapewnił należytych urządzeń pomiarowych ani od-
powiednio szczelnych zbiorników oraz instalacji przemysłowej paliw i olejów, co wy-
nika z postępowania dowodowego i opinii biegłych. Ponadto nie przeprowadzono
dowodu na okoliczność stanu technicznego zbiorników paliw. Zarzuty dotyczące za-
niedbań pracowniczych są nieuzasadnione, gdyż pracodawca powinien zapewnić
wyposażenie zakładu i utrzymać w odpowiednim stanie technicznym urządzenia po-
miarowe i zbiorniki. Skarżący, polemizując z uzasadnieniem zaskarżonego wyroku
twierdził, że Sąd Apelacyjny błędnie ustalił właściwość miejscową Sądów obu instan-
cji, gdyż stosownie do art. 461 KPC powództwo powinno być wniesione do Sądu
Wojewódzkiego w Gdańsku, gdyż Spółka CPN nie posiada siedziby w O., lecz w W.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w określonej części.


Sąd Najwyższy zważył, co następuje:


Kasacja pozwanego Józefa J. nie może być uwzględniona, gdyż zawarte w
niej zarzuty nie są trafne. Przede wszystkim zarzut sprzeczności zaskarżanego wy-
roku z zebranym materiałem dowodowym jest bezzasadny, gdyż nie został skonkre-
tyzowany przez wskazanie przepisów postępowania, którym - zdaniem skarżącego -
uchybił Sąd Apelacyjny w postępowaniu apelacyjnym w sposób mogący mieć wpływ
na wynik sprawy i treść orzeczenia. Sąd Najwyższy nie dopatrzył się wadliwości pos-
tępowania przed Sądem drugiej instancji. Wbrew twierdzeniom kasacji Sąd Apela-
cyjny dokonał należytej analizy zebranego materiału dowodowego w sprawie, w wy-
niku której uznał, że Sąd Wojewódzki starannie zebrał i rozważył wnikliwie wszystkie
dowody oraz ocenił je w sposób nie naruszający granic swobodnej oceny dowodów,
a także dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego i wyprowadził trafne wnios-
ki. Sąd Apelacyjny w pełni zaakceptował te ustalenia, podzielając trafność wywodów
Sądu pierwszej instancji, który nie naruszył określonych przepisami reguł procedu-
ralnych. Sądy obu instancji zasadnie uznały, że nastąpiło prawidłowe powierzenie
mienia pozwanym, a każda dostawa oraz ilości wywożonego paliwa mogły być kon-
trolowane przy pomocy urządzeń pomiarowych, w które pozwani byli wyposażeni.
Opinia biegłych z zakresu gospodarki paliwami dr Jacka W. i Zdzisława N. w sposób
dokładny i przekonywający wykazała rozmiar powstałych braków w powierzonym
pozwanemu mieniu oraz konkretnie ustalone uchybienia i trudne warunki ich pracy,
które doprowadziły do powstania niedoborów w określonej przez Sąd pierwszej ins-
tancji wysokości. Sąd Najwyższy jest związany z mocy art. 39315 KPC stanem fak-
tycznym stanowiącym podstawę zaskarżonego wyroku. Rozpatrując kasację, Sąd
Najwyższy dokonuje oceny prawnej zarzutu naruszenia prawa materialnego (art.
3931 pkt 1 KPC) na podstawie ustalonego stanu faktycznego, który nie podlega kon-
troli kasacyjnej z braku uzasadnionych zarzutów naruszenia przepisów postępowania
mogących mieć wpływ na wynik sprawy. Na tym tle oceniając zastosowanie w spra-
wie art. 124 § 3 KP w zaskarżonym wyroku, Sąd Najwyższy doszedł do przekonania,
że Sądy obu instancji prawidłowo wyważyły zakres odpowiedzialności pozwanych za
powstałą szkodę. Pozwani nie wykazali, że szkoda powstała z przyczyn całkowicie
od nich niezależnych. Sądy obu instancji wnikliwie i obiektywnie rozważyły ciężar
uchybień w pracy popełnionych przez pozwanych i wszechstronnie ustosunkowały
się do podniesionych przez nich zarzutów co do złego stanu technicznego oraz
szczelności zbiorników i rurociągów. Nie stwierdzono przecieków paliwa, a wykazane
w niekwestionowanej opinii biegłych zaniedbania pozwanych w organizacji pracy,
ewidencji zapisów pływakomierzy i dokumentów obrotu paliwami, jak również w za-
kresie kontrolowania stanu rurociągów i zbiorników oraz zapasów magazynowych
paliw oraz inne ustalone nieprawidłowości uniemożliwiły wykrycie ewentualnych
przecieków oraz należyte zabezpieczenie powierzonego mienia i zapobieżenie po-
wstaniu szkody. Powyższe zaniedbania w pracy pozwanych uniemożliwiają całkowite
zwolnienie się ich od odpowiedzialności za powstałą szkodę. Sąd Najwyższy po-
dziela argumenty Sądu Apelacyjnego wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyro-
ku o niezasadności zarzutu pozwanego co do badania gruntu wokół zbiorników pa-
liw. Jednakże okoliczności te miały na uwadze Sądy obu instancji i słusznie uwzględ-
niły ich znaczenie przy ocenie zakresu odpowiedzialności pozwanych za szkodę.
Sądy obu instancji należycie wyważyły wszystkie istotne okoliczności sprawy na
gruncie art. 124 § 3 KP i art. 322 KPC. W wyniku tych rozważań trafnie ograniczyły
wysokość odszkodowania obu pozwanych do 1/4 dochodzonego od nich odszkodo-
wania. W ustalonych okolicznościach sprawy brak podstaw do stwierdzenia, że
szkoda powstała całkowicie z przyczyn niezależnych od pozwanych. Przy ocenie za-
kresu odpowiedzialności pozwanych w świetle art. 124 § 3 KP Sądy obu instancji
przyjęły przyczynienie się w przeważającej mierze strony powodowej i odpowiedzial-
ność pracodawcy za szkodę ze względu na niezapewnienie nadzoru i właściwego
wyposażenia oraz warunków pracy. Stronę powodową obciąża niedostarczenie poz-
wanym precyzyjnych urządzeń pomiarowych, a także niska sprawność pływakomie-
rzy i wagi, które nierzadko ulegały uszkodzeniu w czasie pracy pozwanych.

Zdaniem Sądu Najwyższego, podniesione w kasacji takie same zarzuty poz-
wanego jak w apelacji, zostały trafnie przeanalizowane i ocenione przez Sąd drugiej
instancji w sposób nie nasuwający zastrzeżeń. Na gruncie prawidłowych ustaleń
faktycznych, opartych na wszechstronnym rozważaniu zebranego materiału dowo-
dowego przez Sądy obu instancji, brak jest podstaw do uznania zasadności zarzutu
kasacji naruszenia art. 124 § 3 KP i kwestionowania słuszności oraz prawidłowości
zaskarżonego wyroku. W konkluzji należy stwierdzić, że pracownik odpowiedzialny
za mienie powierzone mu na zasadach wspólnej odpowiedzialności materialnej z
obowiązkiem wyliczenia się (art. 125 KP) nie może całkowicie uwolnić się od odpo-
wiedzialności za niedobór w mieniu na podstawie art. 124 § 3 KP, jeżeli ustalono
konkretne zaniedbania w jego pracy, które spowodowały powstanie określonych bra-
ków, niezależnie od zakresu przyczynienia się pracodawcy do powstania szkody.
Zdaniem Sądu Najwyższego, nieuzasadniony jest także zarzut kasacji naruszenia
art. 461 § 1 KPC. Pozwani nie kwestionowali właściwości miejscowej Sądu orzekają-
cego w sprawie, która istniała w chwili wytoczenia powództwa. Sąd Apelacyjny
uznając ten zarzut za chybiony stwierdził, że pracodawca miał siedzibę w O. i sprawa
mogła być wniesiona do Sądu Wojewódzkiego w O. ze względu na jego właściwość
miejscową i rzeczową. Późniejsze zmiany strukturalne i przekształcenia organizacyj-
ne powodowego przedsiębiorstwa nie mogą zmienić tej właściwości. Zarzut narusze-
nia art. 461 § 1 KPC nie może być skutecznie podniesiony w kasacji w sytuacji, gdy
w sprawie orzekł Sąd właściwy rzeczowo, co nie powoduje w świetle art. 379 pkt 6
KPC nieważności postępowania, którą Sąd Najwyższy bierze z urzędu pod rozwagę
(art. 39311 KPC).

Z powyższych względów Sąd Najwyższy uznał, że kasacja pozwanego nie ma
usprawiedliwionych podstaw i dlatego na zasadzie art. 39311 KPC orzekł jak w sen-
tencji.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PKN 693/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/205
2002-12-18 
[IA] I PKN 685/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/10/168
2002-10-02 
[IA] I PKN 684/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/212
2002-09-16 
[IA] I PKN 682/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/211 Monitor Prawa Pracy 2004/11/14
2002-09-04 
[IA] I PKN 668/01   Wyrok SN
Prawo Pracy 2003/7-8/50 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/3/47
2002-12-18 
  • Adres publikacyjny: