Wyrok SN - I PKN 376/01
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PKN 376/01
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/7/122
Data wydania:2002-06-18

Wyrok z dnia 18 czerwca 2002 r.
I PKN 376/01

Wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy w związku z odwoła-
niem pracownika ze składu zarządu spółki z o.o., spowodowane rezygnacją z
tego członkostwa, może w szczególnych okolicznościach sprawy uzasadniać
sprzeczność z klauzulami zawartymi w art. 8 k.p. prawa pracownika do wyna-
grodzenia za przedłużony okres wypowiedzenia, w którym miałby też korzystać
ze zwolnienia z obowiązku wykonywania pracy.

Przewodniczący SSN Andrzej Kijowski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Myszka, Herbert Szurgacz.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 czerwca 2002 r.
sprawy z powództwa Leszka K. i Jacka S. przeciwko ,,G.C."' Spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością w G. o wynagrodzenie i ekwiwalent za urlop, na skutek kasacji
powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 grudnia 2000 r. [...]

1) o d d a l i ł kasację;
2) oddalił wniosek strony pozwanej o zasądzenie kosztów postępowania ka-
sacyjnego.

U z a s a d n i e n i e

Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi wyrokiem z
dnia 16 sierpnia 2000 r. [...] zasądził z ustawowymi odsetkami od Spółki z o.o. ,,G.C."
w G. na rzecz powodów Leszka K. i Jacka S. kwoty wyspecyfikowane w I i II punkcie
sentencji tytułem wynagrodzenia za okres od dnia 1 stycznia do 31 maja 1999 r. oraz
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, oddalając powództwo w po-
zostałej części. W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy powołał się na
ustalenie poniższego stanu faktycznego.
W dniu 4 maja 1998 r. strony zawarły umowę o pracę na czas określony do
dnia 31 lipca 1998 r., przy czym powód Leszek K. został zatrudniony na stanowisku
dyrektora do spraw ekonomicznych, a powód Jacek S. na stanowisku dyrektora do
spraw logistyki. Powód Leszek K. ma wyższe wykształcenie ekonomiczne, a poza
tym złożył egzamin dla kandydatów na członków rad nadzorczych. W okresie po-
przedzającym zatrudnienie u strony pozwanej zajmował kolejno stanowiska : tech-
nologa, sekretarza, skarbnika, prezesa zarządu oraz kierownika agencji, dyrektora
urzędu wojewódzkiego, dyrektora generalnego oraz radcy generalnego w Urzędzie
Wojewódzkim w Ł. Pozwana Spółka zwróciła się do tegoż Urzędu o rozwiązanie sto-
sunku pracy za porozumieniem stron, co też nastąpiło z dniem 30 sierpnia 1998 r., a
ponadto zobowiązała się do przejęcia uprawnień urlopowych, wobec czego dotych-
czasowy pracodawca nie wypłacił ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy niewykorzy-
stany w 1998 r.
Powód Jacek S. ukończył natomiast wyższe studia techniczne, kurs dla kan-
dydatów na członków rad nadzorczych, szkolenie dla kandydatów na arbitrów, kursy
diagnostyki samochodowej, a ponadto uzyskał uprawnienia rzeczoznawcy w zakresie
techniki pojazdów samochodowych oraz wpis na listę arbitrów prowadzoną przez
Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. W okresie poprzedzającym zatrudnienie u
strony pozwanej powód Jacek S. zajmował stanowiska : technologa, głównego spe-
cjalisty, kierownika działu w URM, pełnomocnika zarządu i kierownika serwisu.
W dniu 15 czerwca 1998 r. powodowie otrzymali od byłego prezesa zarządu
pozwanej Spółki pisma informujące o ,,przedłużeniu" umów na czas nie określony,
przy czym okres ich wypowiedzenia przez każdą ze stron miał wynosić 6 miesięcy.
Warunki te powodowie przyjęli na zasadzie porozumienia stron, gdyż wydłużenie
okresów wypowiedzenia było przedmiotem wzajemnych negocjacji jeszcze przed
zawarciem terminowych umów o pracę. Inicjatorem tych rozmów był ówczesny pre-
zes zarządu Spółki, któremu w okresie uruchamiania montażu samochodów ,,Hyun-
dai" zależało na stabilizacji osobowego składu tego organu, do którego chciał wpro-
wadzić powodów. Taka stabilizacja leżała też w interesie powodów, gdyż stwarzała
im psychiczny komfort i gwarantowała dłuższy okres na poszukiwanie nowego za-
trudnienia w razie rozwiązania umowy o pracę. O swoich zamierzeniach i uzgodnie-
niach z powodami prezes zarządu poinformował radę nadzorczą, która uchwałą z
dnia 9 czerwca 1998 r. powołała z dniem 1 lipca 1998 r. powoda Leszka K. na sta-
nowisko wiceprezesa, a powoda Jacka S. na stanowisko członka zarządu. W ślad za
tą uchwałą podwyższono powodom wynagrodzenie za pracę odpowiednio do wyso-
kości 7- i 5 -ciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Pozwana Spółka już od 1997 r. znajdowała się w trudnej sytuacji ekonomicz-
nej, wykazując na koniec tego roku stratę bilansową w kwocie 2.183.837,88 zł., która
na koniec 1998 r. wzrosła do kwoty 4. 496.624 zł. W marcu 1998 r. rada nadzorcza
odwołała trzech członków dotychczasowego zarządu, a w kwietniu przyjęła założenia
i kierunki programu naprawczego zaproponowanego przez zarząd. W ramach reali-
zacji tego programu zmieniono strukturę organizacyjną przedsiębiorstwa i zreduko-
wano stan zatrudnienia, między innymi w drodze likwidacji oddziału w B. Szeregu
pracownikom w trybie wypowiedzenia zmieniającego obniżono też wynagrodzenia
zasadnicze.
Zadaniem zarządu, do którego weszli powodowie, było przygotowanie do
sprzedaży 1.000 zmontowanych samochodów ,,Hyundai" oraz uruchomienie w syste-
mie SKD montażu 1.500 -2.000 dalszych samochodów. Jednakże mimo przygotowa-
nia wspomnianej sprzedaży, rozwinięcia produkcji kontenerów na eksport, a także
przeprowadzonej restrukturyzacji, sytuacja ekonomiczna Spółki nie uległa poprawie.
Nie podpisano planowanej umowy z koreańskim producentem, a właściciele Spółki
nie wywiązali się wobec niej z zobowiązań dotyczących między innymi przekazania
do G. produkcji z innych zakładów Grupy ,,Z." oraz odkupienia przez inne podmioty
tejże Grupy nieruchomości nieprzydatnych Spółce.
Powód Jacek S. złożył w dniu 21 października 1998 r. rezygnację z funkcji
członka zarządu pozwanej, powołując się na zły stan zdrowia. Chorował wówczas na
nerwicę; stwierdzono u niego stan zawałowy, a lekarz zabronił mu funkcjonowania w
dotychczasowych warunkach zawodowych. Rezygnacja była też spowodowana sta-
nowiskiem właściciela Spółki, który nie włączył się z pomocą w realizacji programu
naprawczego. W dniu 27 października 1998 r. z funkcji wiceprezesa zarządu zrezy-
gnował powód Leszek K., motywując to brakiem realizacji zobowiązań wobec Spółki
ze strony właściciela i kierownictwa Grupy ,,Z.". W następstwie tych rezygnacji rada
nadzorcza uchwałą z dnia 27 października 1998 r. odwołała obu powodów z zajmo-
wanych stanowisk. Konsekwencją tego odwołania było rozwiązanie umów o pracę w
dniach 3 i 5 listopada 1998 r. za jednomiesięcznym wypowiedzeniem ze skutkiem na
31 grudnia 1998 r., z jednoczesnym zwolnieniem w tym okresie z obowiązku świad-
czenia pracy. W dniu 22 grudnia 1998 r. powodowie otrzymali pisma informujące o
udzieleniu im w okresie od 21 do 31 grudnia 1998 r. urlopu wypoczynkowego. Obaj
powodowie nie wyrazili jednak zgody na urlop w podanym terminie, gdyż nie był on
wcześniej planowany ani też uzgodniony, a ponadto powołali się na uprzednie zwol-
nienie do końca grudnia 1998 r. z obowiązku świadczenia pracy. Plan urlopów na rok
1998 nie obejmował członków zarządu. Urlopu udzielał powodom prezes zarządu na
ich wniosek w uzgodnionych terminach. Powodowi Leszkowi K. udzielono w 1998 r.
dwóch dni urlopu wypoczynkowego oraz od dnia 1 do dnia 11 lipca urlop szkoleniowy
na zajęcia podyplomowego studium prowadzonego przez SGGW w W. Za 17 dni
niewykorzystanego urlopu otrzymał natomiast pieniężny ekwiwalent. Powód Jacek S.
wykorzystał u poprzedniego pracodawcy 9 dni urlopu za rok 1998, a u strony pozwa-
nej - 10 dni.
W dacie rezygnacji z członkostwa w zarządzie powód Leszek K. nie miał żad-
nej propozycji zatrudnienia. Z dniem 1 stycznia 1999 r. został zatrudniony w Urzędzie
Marszałkowskim w Ł. na podstawie wyborów, które odbyły się 10 listopada 1998 r.
Propozycję wyrażenia zgody na kandydowanie do tego urzędu otrzymał 3 listopada
1998 r. W 1998 i 1999 r. powód Leszek K. pełnił za wynagrodzeniem funkcję w ra-
dzie nadzorczej spółki akcyjnej w Ł. Od czerwca 1999 r. jest ponadto członkiem rady
nadzorczej S.A. ,,P.". Powód Jacek S. przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 3
września do dnia 3 listopada 1998 r. W dacie rezygnacji z członkostwa w zarządzie
pozwanej Spółki nie miał propozycji innego zatrudnienia. Od listopada 1994 r. do
lipca 1999 r. był członkiem rady nadzorczej w B.A.T. Polska S.A., uzyskując z tego
tytułu dochód 1.000 zł miesięcznie brutto.
W świetle tych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powodów jest
słuszne co do zasady. Wydłużenie okresu wypowiedzenia pozostaje w zgodzie z wy-
kładnią art. 18 k.p., dokonaną przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 9 listopada
1994 r., I PZP 46/94, a poza tym zostało dokonane przez kompetentny organ Spółki.
Sąd Okręgowy z powołaniem się na art. 49 k.p. zasądził więc na rzecz powodów wy-
nagrodzenie za okres od dnia 1 stycznia do dnia 31 maja 1999 r. Sąd pierwszej in-
stancji nie podzielił zarzutu strony pozwanej o sprzeczności dochodzonych roszczeń
z zasadami współżycia społecznego, gdyż niepowodzenia Spółki ,,G.C." były następ-
stwem nietrafnych decyzji inwestycyjnych właściciela, nie zaś skutkiem złego zarzą-
dzania, a poza tym powodowie w chwili rezygnacji z członkostwa w zarządzie nie
mieli zapewnionego innego zatrudnienia. Sąd Okręgowy zasądził też powodom
ekwiwalent za niewykorzystany w 1998 r. urlop wypoczynkowy, oddalając powództwo
dotyczące ekwiwalentu urlopowego za 1999 r. jako sprzeczne ze społeczno -
gospodarczym przeznaczeniem tego prawa.
W uwzględnieniu apelacji strony pozwanej, Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Łodzi wyrokiem z dnia 29 grudnia 2000 r. [...] zmienił zaskar-
żone orzeczenie w ten sposób, że oddalił roszczenie powodów o wynagrodzenie za
przedłużony okres wypowiedzenia. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Apelacyjny
stwierdził w szczególności, że wprawdzie przedłużenie okresu wypowiedzenia nie
jest sprzeczne z art. 36 § 1 pkt 1 k.p. i znajduje formalne oparcie w art.18 § 2 k.p., a
tym samym legitymuje żądanie zasądzenia dodatkowego wynagrodzenia na podsta-
wie art. 49 k.p., lecz jego realizacja w okolicznościach przedmiotowej sprawy wykro-
czyłaby poza ramy zasad współżycia społecznego. Na długo przed upływem prawi-
dłowo ustalonego okresu wypowiedzenia obaj powodowie podjęli bowiem nowe za-
trudnienie, przy czym powód Leszek K. - już od 1 stycznia 1999 r. w wyniku uzyska-
nia mandatu w wyborach samorządowych przeprowadzonych 10 listopada 1998 r., a
powód Jacek S. - od 12 marca 1999 r. Przez okres objęty żądaniem pozwu obaj po-
wodowie pełnili też płatne funkcje w radach nadzorczych różnych podmiotów gospo-
darczych. Poza tym okres faktycznej realizacji zatrudnienia u strony pozwanej wy-
niósł jedynie 6 miesięcy (od 4 maja do 3 listopada 1998 r.), a odwołanie z funkcji w
zarządzie, prowadzące do podjęcia decyzji o wypowiedzeniu umowy, było skutkiem
rezygnacji powodów, wobec czego domaganie się realizacji ich roszczenia o wyna-
grodzenie za okres pięciu miesięcy roku 1999 r. jest - zdaniem Sądu Apelacyjnego -
sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Powodowie sami zresztą przyznali,
że w momencie podejmowania pracy byli zorientowani co do ekonomicznej kondycji
strony pozwanej, a pełnię wiedzy w tym zakresie posiadali z pewnością w dniu 15
czerwca 1998 r, kiedy to wyrazili zgodę na przekształcenie terminowej umowy o
pracę w umowę bezterminową z przedłużonym okresem wypowiedzenia. Nie sposób
więc zaaprobować ich twierdzenia, że o rezygnacji z członkostwa w zarządzie zade-
cydowało niewywiązanie się właściciela Spółki z zobowiązań mających poprawić go-
spodarczą sytuację jej przedsiębiorstwa. Przyjęcie i realizacja tego zobowiązania nie
warunkowały bowiem nawiązania stosunku pracy, jak też zgody na wejście w skład
zarządu. W zakresie roszczenia o wynagrodzenie za okres wypowiedzenia wyrok
uległ więc zmianie, a powództwo zostało oddalone na podstawie art. 8 k.p.
Co się natomiast tyczy ekwiwalentu za 7 dni urlopu wypoczynkowego nie wy-
korzystanego w 1998 r. przez powoda Leszka K., to Sąd Apelacyjny uznał, że cha-
rakter takiego urlopu, a nie urlopu ,,szkolnego" miało 8 dni zwolnienia udzielone przez
pracodawcę na wzięcie udziału w wyjeździe studyjnym do Francji w dniach od 1 do
11 lipca 1998 r. Co prawda, w piśmie z dnia 29 czerwca 1998 r. powód stwierdził, że
jest słuchaczem podyplomowych studiów "Zarządzania i gospodarowania odpadami",
na które został skierowany przez poprzedni zakład pracy, ale nie zostało to potwier-
dzone jakimikolwiek dokumentami. Nie istniały zatem podstawy prawne do udzielenia
urlopu szkolnego, a skoro powód z urlopu skorzystał, to należy go zaliczyć na poczet
7 dni urlopu przejętego przez stronę pozwaną od poprzedniego pracodawcy. Tym
samym powództwo o wspomniany ekwiwalent również należało oddalić.
Kasację od powyższego wyroku ,,w części dotyczącej wynagrodzenia za
pracę" wnieśli powodowie, zarzucając naruszenie art.80 zdanie 2 w związku z art. 32
§ 2 k.p., art. 113 k.p. oraz art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez ich niezasto-
sowanie oraz art. 8 k.p. przez jego niewłaściwe zastosowanie. Na tej podstawie skar-
żący domagali się zmiany kwestionowanego orzeczenia przez oddalenie - w zaskar-
żonym zakresie - apelacji strony pozwanej albo uchylenia tego rozstrzygnięcia i prze-
kazania sprawy do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów dotychcza-
sowego postępowania. Jako zagadnienie prawne wymagające wyjaśnienia skarżący
wskazali kwestię, czy wśród kryteriów oceny uprawnień pracowniczych przez pry-
zmat zasad współżycia społecznego może być uwzględniany fakt, że dany pracownik
jest członkiem zarządu przedsiębiorstwa pracodawcy.
W obszernym uzasadnieniu kasacji podniesiono w szczególności, że praco-
dawca, który w przedłużonym zgodnie z prawem okresie wypowiedzenia zwolnił pra-
cownika od obowiązku świadczenia pracy, jest mu do końca tego okresu obowiązany
wypłacać wynagrodzenie, niezależnie od tego czy uzyskuje on wynagrodzenie ,,z
tytułu innego źródła zatrudnienia". Stanowisko Sądu Apelacyjnego prowadzi do prze-
rzucania na powodów jako pracowników ,,odpowiedzialności za okoliczności obiek-
tywne, na które nie mieli wpływu (niezrealizowane decyzje inwestycyjne właścicieli
przedsiębiorstwa), oraz ukarania za pozycję życiową, szacunek, poważanie jakim się
cieszą dzięki swoim osiągnięciom zawodowym". Kwestionowane orzeczenie prowa-
dzi równocześnie do dyskryminacji powodów ze względu na zajmowanie wysokiego
stanowiska w hierarchii przedsiębiorstwa pozwanej Spółki. Poza tym rozstrzygnięcie
to ,,statuuje stan całkowicie sprzeczny z pierwotną wolą stron , zindywidualizowanym
celem umowy i interesem, który istniał w dacie zawierania umów". Skarżący twierdzą,
że skoro Sąd drugiej instancji nie zakwestionował legalności przedłużenia okresu
wypowiedzenia, to konsekwentnie ,,należy uznać, że także wynagrodzenie za okres
wypowiedzenia jest należne i nie może być kwalifikowane jako sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego, choćby pracownik wiedział o złej kondycji przedsię-
biorstwa". Nie sposób też kwestionować posiadania przez powodów jeszcze innych
źródeł zatrudnienia. W kodeksie pracy obowiązuję bowiem ,,zasada swobody zatrud-
nienia i prawa do pracy (art.10 § 1 k.p.)". Dlatego ,,powodowie mieli słuszne prawo do
zawierania umów w trakcie trwania stosunku pracy z pozwanym, jak i w trakcie
okresu wypowiedzenia, tym bardziej, że byli zwolnieni z obowiązku świadczenia
pracy w tym okresie". Skarżący wypowiadają wreszcie pogląd, że Sąd Apelacyjny
zmierza w istocie do niedopuszczalnego skądinąd ,,postawienia w jednej płaszczyź-
nie praw jakie mieli powodowie jako pracownicy pozwanego i odpowiedzialności jaką
na podstawie przepisów prawa handlowego mogliby ewentualnie ponosić z tytułu
członkostwa w zarządzie przedsiębiorstwa".
W odpowiedzi na kasację strona pozwana domagała się jej oddalenia i zasą-
dzenia kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja podlega oddaleniu, gdyż jej podstawy nie znajdują usprawiedliwienia.
Chybione, czy niekiedy wręcz niezrozumiałe są zarzuty kwalifikowane w kasacji jako
,,niezastosowanie" wskazanych w niej przepisów prawa materialnego, to znaczy : 1)
,,art. 80 zdanie 2 k.p. w związku z art. 32 § 2 k.p." ; 2) ,,art.113 k.p." i 3) ,,art. 65 § 2 k.c.
w związku z art. 300 k.p.". Wprawdzie Sąd Apelacyjny nie powołał tych przepisów
jako podstawy swego rozstrzygnięcia, ale to nie oznacza kwestionowania oczywistej
skądinąd tezy, że stosunek pracy trwa w zasadzie do upływu okresu wypowiedzenia
(art. 32 § 2 k.p.), zaś pracownik ma wówczas prawo do wynagrodzenie za pracę
faktycznie wykonaną, jak też może zachować prawo do wynagrodzenia za czas nie-
świadczenia pracy, jeśli tak stanowią przepisy prawa pracy (art. 80 k.p.). Sąd Apela-
cyjny uznał też expressis verbis, że w przedmiotowej sprawie nastąpiło skuteczne
uzgodnienie przez strony wydłużonego do sześciu miesięcy okresu wypowiedzenia,
a tym samym nie musiał w tym zakresie dokonywać wykładni ich oświadczeń woli
przez pryzmat art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. Innymi słowy, pierwsza para
przepisów tkwi w istocie u podłoża zaskarżonego wyroku, a druga para w ogóle nie
znajduje zastosowania w sprawie.
To samo dotyczy przepisu art. 113 k.p., gdyż żadna racjonalna okoliczność nie
uzasadnia twierdzenia wnoszącego kasację, jakoby jedną z przesłanek wydania za-
skarżonego orzeczenia było dążenie do ,,ukarania" skarżących za ich ,,pozycję życio-
wą, szacunek oraz poważanie jakim cieszą się dzięki swoim osiągnięciom zawodo-
wym". Nie może więc być mowy o dyskryminowaniu skarżących ze względu na ich
,,wysokie stanowiska kierownicze" w przedsiębiorstwie pozwanej Spółki, a oceny tej
nie jest w stanie zmienić twierdzenie, że w analogicznej sytuacji Sąd Apelacyjny za-
sądził wynagrodzenie pracownikowi zajmującemu niższe stanowisko w hierarchii
przedsiębiorstwa i legitymującemu się skromniejszymi osiągnięciami zawodowymi.
Argument ten byłby zresztą w świetle art. 113 k.p. doniosły tylko wtedy, gdyby doty-
czył pracownika zatrudnionego na takich samych stanowiskach, czyli na szczeblu
zarządu przedsiębiorstwa. Jeśli zaś była to osoba zajmująca niższe stanowisko, to
potraktowanie jej tak samo jak skarżących mogłoby być oceniane jako naruszenie
zasady równości praw pracowniczych (art. 112 k.p.). Przejawu nierówności i dyskry-
minacji nie stanowi zatem odmienne traktowanie pracowników usytuowanych na róż-
nych szczeblach hierarchicznej struktury przedsiębiorstwa, a stawianie wyższych
wymagań osobom na kierowniczych stanowiskach jest w doktrynie i judykaturze po-
wszechnie akceptowane.
Bliższego rozważenia wymaga zatem tylko zarzut niewłaściwego zastosowa-
nia art. 8 k.p. W tym zakresie Sąd Apelacyjny słusznie podniósł, że wprawdzie usta-
nie obu stosunków pracy było w okolicznościach niniejszej sprawy skutkiem wypo-
wiedzenia dokonanego przez pozwaną Spółkę, to jej oświadczenie woli zostało zło-
żone w następstwie odwołania skarżących z funkcji członków zarządu, co z kolei sta-
nowiło prostą i w gruncie rzeczy automatyczną konsekwencję ich samodzielnej oraz
dobrowolnej rezygnacji z tego członkostwa. Inaczej mówiąc, to skarżący w istocie
rzeczy spowodowali ustanie ich stosunków pracy, nawet jeśli w sensie formalno-
prawnym był to skutek jednostronnego oświadczenia woli pozwanego pracodawcy.
Tymczasem fakt wprowadzenia do treści stosunku pracy osób zarządzających zakła-
dem pracy klauzul o przedłużeniu ustawowego okresu wypowiedzenia daje się zra-
cjonalizować co najwyżej dążeniem - jak to ujął Sąd pierwszej instancji - do zapew-
nienia im psychicznego komfortu wykonywania pracy, wynikającego zwłaszcza ze
świadomości dysponowania większą ilością czasu na poszukiwanie nowego zatrud-
nienia, a więc praktycznie w sytuacji, gdy odwołanie ze składu zarządu, a w konse-
kwencji także wypowiedzenie stosunku pracy następuje wbrew woli zainteresowane-
go pracownika. Jeśli zatem pracownik sam i z dotyczących go przyczyn rezygnuje ze
wspomnianego członkostwa, ,,zmuszając" tym sposobem pracodawcę do złożenia
mu oświadczenia o wypowiedzeniu (definitywnym albo zmieniającym) stosunku
pracy, to domaganie się następnie wypłaty wynagrodzenia za przedłużony okres wy-
powiedzenia może być w okolicznościach poszczególnej sprawy ocenione jako naru-
szające klauzule generalne z art. 8 k.p.
Taka ocena jest w odniesieniu do przedmiotowej sprawy w pełni usprawiedli-
wiona. Skarżący domagają się bowiem wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, któ-
rego bieg nie tylko sami sprowokowali, ale w którym również nie świadczyli pracy, ani
nawet nie pozostawali w gotowości do jej wykonywania. Co prawda, pracodawca po
wypowiedzeniu obu stosunków pracy, dokonanym w dniach 3 i 5 listopada 1998 r.,
zwolnił ich z obowiązku świadczenia pracy, ale uczynił to tylko do dnia 31 grudnia
1998 r., po czym zwolnienie to cofnął od dnia 21 do dnia 31 grudnia 1998 r. i w tym
czasie ,,udzielił", a właściwie nakazał wykorzystanie urlopu wypoczynkowego, lecz
skarżący odmówili podporządkowania się temu poleceniu. Sugeruje to, że zwolnienie
z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia traktują
skarżący również w przedłużonym okresie wypowiedzenia jako swoje prawo pod-
miotowe. Jednak przepis art. 71 k.p. odnosi się tylko do pracownika zatrudnionego
na podstawie powołania, więc jego statusu po odwołaniu ze stanowiska nie można w
zasadzie rozciągać na pracowników zatrudnionych w umownych stosunkach pracy.
Inna sprawa, że pracownicy, którzy na podstawie umowy o pracę zarządzają zakła-
dem pracy znajdują się ze względu na przedmiot swego zobowiązania w sytuacji po-
równywalnej do pozostających w stosunku pracy na podstawie aktu powołania, po-
myślanego u swego zarania dla zatrudniania kierowników zakładów pracy. Z tych
względów regulacja zawarta w przepisie art. 71 k.p., dotyczącym odwołania równo-
znacznego z rozwiązaniem stosunku pracy, jest w powszechnej praktyce spółek ka-
pitałowych przenoszona na skutki wypowiedzenia stosunku pracy członkom ich za-
rządów w następstwie odwołania ze składu tego organu spółki. Mówiąc inaczej,
spółka jako pracodawca zapewnia pracownikowi do końca okresu wypowiedzenia
spowodowanego odwołaniem go ze składu zarządu płatne zwolnienie z obowiązku
wykonywania pracy, nie wskazując podstawy prawnej tego świadczenia. Gdyby na-
wet uznać, iż w braku stosownych postanowień w porozumieniach zbiorowych, ko-
nieczne jest tu posługiwanie się analogią z art. 71 k.p., choć dopuszczalność analogii
z uregulowań o płacowym charakterze bywa generalnie odrzucana, to przyjąć należy,
że powołany przepis dotyczy jedynie ustawowych okresów wypowiedzenia, a więc
nie obejmuje okresów przedłużonych mocą porozumienia stron umowy o pracę.
Prawo do wynagrodzenia za czas nieświadczenia pracy jest bowiem w świetle art. 80
k.p. wyjątkiem od reguły wynagradzania za pracę rzeczywiście wykonaną, i który to
przepis nie może być poddawany rozszerzającej interpretacji .
Powyższy pogląd nie koliduje z treścią uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 li-
stopada 1994 r., I PZP 46/94 (OSNAPiUS 1995 r. nr 7, poz.87), w której stwierdza
się, że zastrzeżenie w bezterminowej umowie o pracę rocznego okresu jej wypowie-
dzenia przez pracodawcę jest co do zasady dopuszczalne na podstawie art. 18 § 2
k.p. Co prawda Sądy, obu instancji powołując się na tę uchwałę przeoczyły, że nie
wyraża ona stanowczego poglądu w kwestii dopuszczalności - uzgodnionej w niniej-
szej umowie - klauzuli o przedłużeniu okresu wypowiedzenia dla obu stron stosunku
pracy, ale sformułowanie kategorycznego stanowiska w tej sprawie nie jest koniecz-
ne dla rozstrzygnięcia kasacji, gdyż przedmiotem sporu jest tylko wypowiedzenie ze
strony pracodawcy, a okres wypowiedzenia dokonanego przez pracownika może i
powinien być traktowany jako klauzula odrębna i samodzielna. Trzeba też pokreślić,
że wspomniana uchwała dotyczyła tylko przedłużenia okresu wypowiedzenia w sy-
tuacji typowej, za jaką należy uznać trwanie stosunku pracy w jego dotychczasowej
treści, to znaczy wraz z pracowniczym obowiązkiem wykonywania pracy określonego
rodzaju. Sąd Najwyższy nie wypowiadał się natomiast w sprawie dopuszczalności
oraz skutków ewentualnego zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy. W tezie lub
w motywach powołanej uchwały nie występują więc poglądy, które mogłyby w oko-
licznościach niniejszej sprawy wspierać żądanie zasądzenia wynagrodzenia za czas
nieświadczenia pracy w przedłużonym okresie wypowiedzenia, czy choćby tylko w
,,zwykłym" okresie ustawowym.
Wnoszący kasację myli się zatem gdy twierdzi, że ze względu na ,,zasadę
swobody zatrudnienia i prawa do pracy (art. 10 § 1 k.p.)" skarżący ,,mieli słuszne
prawo do zawierania umów w trakcie trwania stosunku pracy z pozwaną, jak i w trak-
cie okresu wypowiedzenia, tym bardziej że byli zwolnieni z obowiązku świadczenia
pracy w tym okresie". Trwanie stosunku pracy nie może być przeciwstawiane okre-
sowi jego wypowiedzenia, gdyż w tym czasie stosunek pracy trwa nadal, a oceny tej
nie zmienia ewentualne zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy. Za-
niechanie realizacji tegoż obowiązku, jak i odpowiadającego mu po stronie praco-
dawcy obowiązku zatrudniania pracownika, pozostaje bowiem w zasadzie bez
wpływu na inne elementy treści stosunku pracy. Skarżący byli zatem w szczególności
zobowiązani pozostawać do dyspozycji nowego prezesa zarządu w zakresie czynno-
ści poprzedzających rzeczywiste wykonywanie ich dotychczasowej pracy, a więc do
przekazania mu wszystkich dokumentów i spraw, jak też udzielania wszelkich żąda-
nych informacji i wyjaśnień związanych z wcześniej zajmowanym stanowiskiem.
Skarżący byli też zobowiązani do dbałości o dobro pracodawcy, a w tych ramach
zwłaszcza do zaniechanie wszystkiego, co mogłoby szkodzić jego majątkowym lub
niemajątkowym interesom, nie wyłączając zakazu podejmowania konkurencyjnego
zatrudnienia.
Oceniając w świetle klauzul z art. 8 k.p. żądanie zasądzenia wynagrodzenia
za cały okres nieświadczenia pracy w przedłużonym okresie wypowiedzenia Sąd
Apelacyjny słusznie więc uznał, iż doniosłość dla tej oceny mają zarówno fakt odpłat-
nego wykonywania w tym okresie funkcji w radach nadzorczych różnych podmiotów
gospodarczych, jak też fakt, że niezwłocznie albo wkrótce (w przypadku powoda
Jacka S,) po rezygnacji z członkostwa w zarządzie pozwanej Spółki skarżący dys-
ponowali innym, stałym i równorzędnym czy porównywalnym zatrudnieniem. Z pew-
nym uproszczeniem można by zatem powiedzieć, że znając z góry albo poznając
wkrótce po podjęciu pracy w ramach terminowej umowy o pracę krytyczną sytuację
finansową strony pozwanej, skarżący bezwarunkowo przystali na umowę beztermi-
nową i sześciomiesięczny okres wypowiedzenia oraz wejście do składu zarządu, a
następnie po zaledwie czterech dalszych miesiącach zrezygnowali z tego członko-
stwa ,,pod pretekstem" niewywiązania się właściciela z - pozostającego skądinąd bez
związku z zatrudnieniem - zobowiązania do udzielenia pomocy w naprawie przedsię-
biorstwa Spółki. Rezygnacją tą ,,wymusili" na Spółce odwołanie ze składu zarządu
oraz wypowiedzenie stosunku pracy, przy równoczesnym zwolnieniu z obowiązku
świadczenia pracy. Po otrzymaniu wynagrodzenia za pierwsze dwa miesiące nie-
świadczenia pracy (od 3 i 5 listopada do 31 grudnia 1998 r.), domagają się od Spółki,
poddanej aktualnie postępowaniu upadłościowemu, wynagrodzenia za dalszych pięć
miesięcy bezczynności, w trakcie których podjęli inne zatrudnienia i wykonywali po-
nadto odpłatne funkcje w radach nadzorczych różnych podmiotów gospodarczych.
Żądanie skarżących przypomina zatem nie tyle roszczenie o wynagrodzenie, ile
roszczenie o odprawę z tytułu utraty miejsca pracy, lecz takich świadczeń ustawo-
dawca odmawia z reguły osobom, które same zrezygnowały z zatrudnienia. Wpraw-
dzie stosunki pracy skarżących zostały formalnie rozwiązane przez wypowiedzenie
pracodawcy, lecz próba uczynienia przez nich użytku z konsekwencji tego faktu jest
w okolicznościach sprawy działaniem w złej wierze i jako taka narusza zasady
współżycia społecznego (art. 8 k.p.), a tym samym usprawiedliwia wzięcie w ochronę
interesów pozwanego pracodawcy.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art.39312 k.p.c. orzekł
jak w sentencji, przy czym wniosek strony pozwanej o zasądzenie kosztów postępo-
wania oddalono dlatego, że odpowiedź na kasację została z rażącym przekrocze-
niem terminu określonego w art.3936 k.p.c. doręczona w przeddzień rozprawy kasa-
cyjnej, a ponadto jest sporządzona lapidarnie, gdyż składa się z trzech ogólnikowych
zdań, które nie spełniają minimalnych wymagań ustalonych dla takiego pisma proce-
sowego.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PKN 693/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/205
2002-12-18 
[IA] I PKN 685/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/10/168
2002-10-02 
[IA] I PKN 684/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/212
2002-09-16 
[IA] I PKN 682/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/211 Monitor Prawa Pracy 2004/11/14
2002-09-04 
[IA] I PKN 668/01   Wyrok SN
Prawo Pracy 2003/7-8/50 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/3/47
2002-12-18 
  • Adres publikacyjny: