Wyrok SN - I PK 199/03
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PK 199/03
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/22/384
Monitor Prawa Pracy - Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 2005/2/15
Data wydania:2004-01-22

Wyrok z dnia 22 stycznia 2004 r.
I PK 199/03

1. Możliwość uchylenia się przez pracownika od skutków prawnych
oświadczenia woli (art. 87 k.c. w związku z art. 300 k.p.), w przypadku przekaza-
nia mu przez pracodawcę informacji o zamiarze jednostronnego rozwiązania
umowy o pracę, zależy od tego, czy celem pracodawcy było wymuszenie w ten
sposób na pracowniku wyrażenia zgody na rozwiązanie umowy o pracę na
mocy porozumienia stron.
2. Porozumienie o zawieszeniu stosowania układu zbiorowego pracy (art.
24127 k.p.) nie może działać ze skutkiem wstecznym i pozbawiać pracownika
wymagalnych roszczeń.

Przewodniczący Prezes SN Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie
SN: Zbigniew Myszka, Andrzej Wróbel.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 stycznia 2004 r.
sprawy z powództwa Edmunda S. przeciwko Zakładowi Ceramiki Budowlanej ,,W." w
K. o ustalenie i zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu z dnia 16 stycznia 2003 r. [...]

1. u c h y l i ł zaskarżony wyrok w części dotyczącej kwoty 1.434,80 zł (tysiąc
czterysta trzydzieści cztery złote osiemdziesiąt groszy) i w tym zakresie przekazał
sprawę Sądowi Okręgowemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu
do ponownego rozpoznania,
2. o d d a l i ł kasację w pozostałym zakresie.

U z a s a d n i e n i e


W imieniu powoda Edmunda S. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu z dnia 16 stycznia
2003 r. [...]. Wyrokiem tym została oddalona apelacja powoda od wyroku Sądu Rejo-
nowego-Sądu Pracy w Kaliszu z dnia 7 listopada 2002 r. [...], którym oddalone zo-
stało jego powództwo.
Sprawę rozpoczęło wniesienie pozwu przez Edmunda S. przeciwko Zakładowi
Ceramiki Budowlanej ,,W." w K. o ustalenie istnienia stosunku pracy i zasądzenie na-
grody z zysku za lata 1999 i 2000 w łącznej kwocie 5.000 zł. Według ustaleń Sądu
Pracy, Edmund S. był ostatnio zatrudniony przez stronę pozwaną od 2 stycznia 1997
r. na stanowisku ślusarza - mechanika. Do dnia 25 stycznia 2002 r. powód przebywał
na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, datującym się od końca lipca 2001 r. Na dzień
28 stycznia 2002 r. (poniedziałek) powód ,,miał wyznaczoną" komisję lekarską ZUS w
związku z ubieganiem się o rentę . Komisja ,,nie przyznała" mu renty, uznając go za
zdolnego do pracy. W dniu 25 stycznia 2002 r. podczas swej bytności w zakładzie
powód poinformował R.G. (głównego specjalistę do spraw produkcyjno-technicz-
nych), że w dniu 28 stycznia 2002 r. ma komisję lekarską. R.G. polecił stawić się po-
wodowi do pracy na zmianę popołudniową z zaświadczeniem lekarskim o zdolności
do pracy. Powód na stanowisko pracy w dniu 28 stycznia 2002 r. nie zgłosił się. Pod
koniec zwolnienia lekarskiego dowiedział się od A.K. (specjalisty do spraw bhp) o
konieczności posiadania zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy. Powód
dopiero w dniu 29 stycznia 2002 r. około godziny 1340 stawił się w zakładzie z za-
świadczeniem lekarskim o zdolności do pracy. Zaświadczenie lekarskie nosi datę 25
stycznia 2002 r. Powód stawił się u Stanisława W., który oświadczył, że dyrektor za-
kładu zdecydował o rozwiązaniu z nim stosunku pracy za wypowiedzeniem, z uwagi
na niestawiennictwo w pracy po zwolnieniu lekarskim. Po godzinnych negocjacjach
dyrektor wyraził zgodę na rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron. W tej
sprawie negocjował Stanisław W. Powód sporządził własnoręcznie pismo datowane
na 28 stycznia 2002 r. o rozwiązaniu stosunku pracy za porozumieniem stron, na co
pracodawca wyraził zgodę. Po opuszczeniu zakładu pracy powód udał się do urzędu
pracy, gdzie dowiedział się, że z uwagi na rozwiązanie stosunku pracy za porozu-
mieniem stron zasiłek dla bezrobotnych otrzyma dopiero po 3 miesiącach. Powód
jest technikiem-mechanikiem, ma wykształcenie średnie. W piśmie do dyrektora,
(datowanym na 1 lutego 2002 r.) powód stwierdza, że był zastraszony pisząc wnio-
sek o rozwiązanie stosunku pracy.

W zakładzie funkcjonuje zakładowy układ zbiorowy pracy i zakładowy fundusz
świadczeń socjalnych. Na mocy uchwały [...], zebranie ogólne pracowników zakładu
Ceramiki Budowlanej ,,W." w K. przekazało zysk z roku 1999 - 2000 na zakładowy
fundusz świadczeń socjalnych.

Wypłata nagrody z okazji ,,Dnia Budowlanych" została w zakładzie pozwanego
zawieszona na mocy protokołu dodatkowego nr 4 do zakładowego układu zbiorowe-
go pracy. Protokół podpisano 10 października 2001 r. Protokół zarejestrował Okrę-
gowy Inspektorat Pracy w P. 29 października 2001 r. Zgodnie z jego paragrafem 2,
protokół wchodzi w życie z pierwszym dniem miesiąca po upływie 3 miesięcy od dnia
zarejestrowania. Protokół nabrał więc mocy obowiązującej od dnia 1 lutego 2002 r.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne, Sąd pierwszej instancji przyjął, iż
do rozwiązania stosunku pracy między stronami doszło za porozumieniem stron oraz
że powód nie uchylił się skutecznie od skutków prawnych oświadczenia woli o roz-
wiązaniu stosunku pracy, powołując się na art. 87 k.c. dotyczący groźby bezprawnej.
W zakresie nagrody z zysku za rok 1999 - 2000, Sąd przyjął, iż fundusz nagród zo-
stał przekazany na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, stąd roszczenie o wy-
płatę nagrody z zysku jest bezzasadne, natomiast co do nagrody z tytułu ,,Dnia Bu-
dowlanych" przepisy przewidujące to świadczenie zostały skutecznie zawieszone.

W uzasadnieniu wyroku oddalającego apelację powoda Sąd Okręgowy - Sąd
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stwierdził w szczególności, że Sąd Pracy poczynił
prawidłowe ustalenia faktyczne i wywiódł z nich trafne wnioski. Nie budzi wątpliwości,
iż powód złożył oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy za porozumieniem stron.
W dniu 28 stycznia 2002 r. powód miał stawić się do pracy na zmianę popołudniową,
ale się na nią nie stawił. Nie można uznać za groźbę karalną informacji pracodawcy
o skutkach niestawienia się do pracy bez usprawiedliwienia. To, iż powód miał stawić
do pracy 28 stycznia 2002 r. na zmianę popołudniową potwierdził świadek R.G. Z
zeznań świadka Stanisława W. wynika, iż powód dysponował zaświadczeniem lekar-
skim o zdolności do pracy datowanym na 25 stycznia 2002 r., ale zaświadczenia
tego pracodawcy nie okazał do 29 stycznia 2002 r. Świadkowie nie potwierdzili wy-
wierania na powoda presji dotyczącej złożenia oświadczenia o rozwiązaniu stosunku
pracy za porozumieniem stron. Świadek Stanisław W. wręcz stwierdził, iż konsulto-
wał się z urzędem pracy co do tego, jaki sposób rozwiązania stosunku pracy będzie
dla powoda korzystniejszy w zakresie prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Poinfor-
mował powoda, iż korzystniejsze jest wypowiedzenie stosunku pracy, ale powód zło-
żył oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy za porozumieniem stron.

Według Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, co do wypłaty nagrody z
okazji ,,Dnia Budowlanych", Sąd pierwszej instancji trafnie przyjął, iż działanie przepi-
sów zakładowych przewidujących wypłatę tego świadczenia zostało zawieszone
protokołem dodatkowym nr 4 z 10 października 2001 r. wpisanym do rejestru ukła-
dów zbiorowych pracy w dniu 29 października 2001 r.

Natomiast w kwestii nagrody z zysku za lata 1999 - 2000 środki ,,powyższe"
zostały przekazane na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, co powód przy-
znaje w piśmie z 8 lutego 2002 r. Powód domagał się wypłaty tytułem tzw. ,,wczasów
pod gruszą". Świadczenie takie nie jest przewidziane w regulaminie korzystania z
tych świadczeń. U pozwanego nie obowiązuje przy tym inny akt prawny dotyczący
powyższego zagadnienia.

W kasacji postawione zostały zarzuty dotyczące zarówno naruszenia prawa
materialnego jak i przepisów postępowania. Gdy idzie o płaszczyznę materialno-
prawną to zarzuca się w niej naruszenie: 1. art. 30 § 1 pkt 1 k.p. oraz art. 87 k.c. w
związku z art. 300 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż w niniej-
szej sprawie nie zachodziły przesłanki uchylenia się powoda od skutków oświadcze-
nia woli złożonego na skutek groźby bezprawnej, 2. § 1 pkt 7 protokołu dodatkowego
nr 4 do zakładowego układu zbiorowego pracy ZCB ,,W.", przez błędną wykładnię
polegającą na przyjęciu, iż ograniczenie tam przewidziane ma zastosowanie do po-
woda, 3. "propozycji podziału funduszu świadczeń socjalnych na rok 2001, poprzez
niezastosowanie tego unormowania". W zakresie zarzutów natury procesowej pod-
niesiono, że naruszone zostały: 1. art. 382 k.p.c. oraz art. 391 § 1 k.p.c. w związku z
art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c., ,,przez niewyjaśnienie wszystkich istotnych
okoliczności dla rozstrzygnięcia sprawy, szczególnie przez pominięcie w uzasadnie-
niu wyroku przesłanek decydujących, zdaniem sądu, iż Protokół nr 4 do ZUZP ma
zastosowanie do powoda, przy całkowitym pominięciu dowodu z treści protokołu do-
datkowego nr 3 do ZUZP", 2. art. 382 k.p.c. oraz art. 391 § 1 k.p.c. w związku z art.
233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. ,,przez pominięcie faktu, iż przeciwko dyrektorowi
pozwanego toczy się postępowanie karne dotyczące naruszenia przepisów prawa
pracy, w sytuacji kiedy zarzuty dotyczą między innymi kwestii objętych niniejszym
postępowaniem, oraz pominięcie faktu, iż Propozycja podziału Funduszu Świadczeń
Socjalnych za rok 2001 przewidywała świadczenie o wartości 5000,00 zł na każdego
zatrudnionego".


Sąd Najwyższy zważył, co następuje:


Kasacja ma częściowo usprawiedliwione podstawy, a mianowicie jest zasadna
w zakresie dotyczącym nagrody z okazji ,,Dnia Budowlanych". W zakresie powódz-
twa o ustalenie istnienia stosunku pracy (ustaleń faktycznych dotyczących tej kwestii)
w kasacji nie stawia się zarzutów natury procesowej, co oznacza, że w ten pośredni
sposób nie kwestionuje się w niej ustalonych (przyjętych za Sądem pierwszej instan-
cji faktów; Sąd drugiej instancji stwierdził, że ustalenia faktyczne Sądu pierwszej in-
stancji są prawidłowe i tym samym - należy przyjąć - że potraktował je jako ustalenia
własne) okoliczności faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia kwestii ist-
nienia stosunku pracy. Zgodnie zaś z art. 39311 § 2 k.p.c. Sąd Najwyższy związany
jest ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia.
Wprawdzie w uzasadnieniu kasacji pisze się, że ,,zdziwienie budzą rozważania Sądu
o rzekomej wiedzy powoda na temat uprawnień związanych z bezzasadnym rozwią-
zaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia", ale z uwagi na okoliczności wyżej
wskazane ustalenia faktyczne Sądu drugiej instancji dotyczące tego zagadnienia są
dla Sądu Najwyższego miarodajne, co oznacza, iż Sąd ten nie może przyjąć, że było
inaczej (fakty były inne) niż wynika to z wywodów uzasadnienia zaskarżonego wyro-
ku. Nie jest trafny kasacyjny zarzut naruszenia art. 30 § 1 k.p. bo strony mogły roz-
wiązać (i co więcej - rozwiązały) umowę o pracę na mocy porozumienia. Czym innym
jest natomiast kwestia następstw tego porozumienia w sytuacji, w której (już po roz-
wiązaniu umowy o pracę) powód złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków
prawnych wcześniejszego jego oświadczenia woli stanowiącego element czynności
prawnej określonej przez art. 30 § 1 k.p. jako porozumienie stron. Nie jest uprawnio-
ny również zarzut naruszenia art. 87 k.c. w związku z art. 300 k.p., gdyż oświadcze-
nie powoda wyrażające jego wolę rozwiązania umowy o pracę w drodze porozumie-
nia stron nie zostało złożone pod wpływem bezprawnej groźby strony pozwanej,
czego wymaga art. 87 k.c. i co jak twierdzi powód podobno miało miejsce. W związku
z kasacyjnym zarzutem naruszenia tego przepisu twierdzi on, że o charakterze bez-
prawności groźby decyduje nie to, czy zachowanie jest zgodne czy niezgodne z pra-
wem. Powołano przy tym wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 1957 r., 3 CR
843/55 (Nowe Prawo 1957 nr 7-8, s. 187), w związku z którym sformułowano tezę,
że ,,bezprawne jest zarówno zachowanie sprzeczne z prawem (ustawą bądź zasa-
dami współżycia społecznego), jak i zachowanie, które jest formalnie zgodne z pra-
wem, jednakże zmierza do wymuszenia oświadczenia woli". Tak też kwestia ta zo-
stała ujęta w Komentarzu do Kodeksu cywilnego (Tom I, pod red. K. Pietrzykowskie-
go, Warszawa 1997, s. 232). Zwrócić wszakże należy uwagę, że teza powołanego
orzeczenia jest inna, a mianowicie stwierdza się w niej, że ,,grożenie zawiadomie-
niem prokuratury o wiadomym przestępstwie popełnionym przez dłużnika nie może
być użyte jako środek presji celem wymuszenia świadczenia". Pamiętać przy tym
należy, że przepis art. 87 k.c., możliwość uchylenia się od skutków prawnych
oświadczenia uzależnia od bezprawności groźby. Bezprawność zaś zasadniczo
oznacza zachowanie, które jest niezgodne z konkretnym przepisem (przepisami)
prawa. Uznaje się wszakże, że w pojęciu bezprawności groźby mieszczą się także
przypadki zachowania sprzecznego z powszechnie przyjętymi w społeczeństwie
normami etycznego postępowania i wzajemnego współżycia, które należy uważać za
cześć obowiązującego porządku prawnego (S. Dmowski, S. Rudnicki: Komentarz do
Kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna, Warszawa 1999, s. 281), co in-
aczej można wyrazić w ten sposób, że warunkiem uznania danej groźby za bez-
prawną jest to, by stronie grożono popełnieniem czynu (pociągającego dla niej lub
innej osoby poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe), który jest
sprzeczny z przepisami prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Wątpliwe
jest natomiast rozciąganie w kontekście problematyki groźby pojęcia bezprawności
także na inne przypadki, pamiętając o znacznej elastyczności kategorii jaką są za-
sady współżycia społecznego. Niezależnie wszakże od tego w rozpoznawanej spra-
wie najistotniejsze jest to, że groźba jest zawsze działaniem celowym, skierowanym
na zmuszenie zagrożonego, wbrew jego chęci, do złożenia oświadczenia woli. Z
ustaleń faktycznych dokonanych w niniejszej sprawie nie wynika natomiast, że celem
działania strony pozwanej było zmuszenie powoda do złożenia oświadczenia, w któ-
rym wyrazi on wolę rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Nie wynika
z nich, że strona pozwana nie miała rzeczywistego zamiaru rozwiązania z nim
umowy o pracę z powodu jego nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy i że prze-
kazane mu co do tego informacje stanowiły tylko pretekst czy sposób wymuszenia na
nim zgody na rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron. W szczegól-
ności z ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie nie wynika, że przekazane powo-
dowi oświadczenie dyrektora zakładu pracy, iż zdecydował się na rozwiązanie sto-
sunku pracy z powodem za wypowiedzeniem (z uwagi na jego niestawiennictwo w
pracy po upływie zwolnienia lekarskiego), miało charakter pozorny, a jego rzeczywi-
stym celem było wymuszenie na powodzie zgody (złożenia oferty) na rozwiązanie
umowy o pracę na mocy porozumienia stron. Z ustaleń tych nie wynika także, że taki
cel miały negocjacje prowadzone z pozwanym, a skoro tak, to nie można przyjąć, iż
cel taki stronie pozwanej przyświecał. Tylko zaś wtedy, gdyby z ustaleń faktycznych
przyjętych w zaskarżonym wyroku wynikało, że celem strony pozwanej było wymu-
szenie na powodzie określonego oświadczenia woli możliwe byłoby zastosowanie
art. 87 k.c., a w konsekwencji trafny byłby także zarzut jego naruszenia przez Sąd
drugiej instancji. To, że powód podejmował decyzję w warunkach presji nie oznacza
jeszcze, iż presja ta była równoznaczna z celem strony pozwanej polegającym na
dążeniu do wymuszenia na nim zgody na rozwiązanie umowy o pracę na mocy poro-
zumienia stron. Innymi słowy, nie można stawiać znaku równości między poinformo-
waniem pracownika o zamiarze rozwiązania z nim umowy o pracę a groźbą. Z reguły
informacja taka ma umożliwić pracownikowi przedstawienie swoich racji, czy stwo-
rzenie szansy na bardziej korzystny dla niego sposób rozwiązania z nim umowy o
pracę, co nie oznacza, że jej celem jest wymuszenie na nim określonego oświadcze-
nia woli. Nie oznacza to wszakże, że w skrajnych przypadkach nie dochodzi do
szantażowania pracownika i celowego działania wymuszającego na nim zgodę na
rozwiązanie stosunku pracy na podstawie porozumienia stron, zwłaszcza gdy pod-
stawy dla jednostronnego rozwiązania z nim tego stosunku przez pracodawcę są
wysoce wątpliwe. W takich szczególnych okolicznościach zachowanie pracodawcy
może zostać uznane za naruszające zasady współżycia społecznego i tym samym
groźba skierowana przez niego wobec pracownika za bezprawną. Warunkiem więc
uznania możliwości uchylenia się na podstawie art. 87 k.c. w związku z art. 300 k.p.
od skutków prawnych oświadczenia woli w przypadku przekazania przez pracodaw-
cę pracownikowi informacji o zamiarze jednostronnego rozwiązania z nim stosunku
pracy jest wyraźny zamiar i rzeczywisty cel pracodawcy skłonienia pracownika wbrew
jego chęci (poprzez tę informację i określony sposób jej prezentacji) do wyrażenia
zgody na rozwiązanie stosunku pracy na mocy porozumienia stron, co z uwagi na
wymuszający charakter zachowania się pracodawcy może być jednocześnie ocenio-
ne jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Mając to na uwadze i ze
względu na dokonane ustalenia faktyczne, należy stwierdzić, że powód nie miał pod-
staw do uchylenia się na mocy art. 87 k.c. od skutków złożonego przezeń oświad-
czenia woli i wobec tego trafnie jego żądanie stwierdzenia, że nadal istnieje między
nim a stroną pozwaną stosunek pracy, zostało uznane za bezzasadne.

Nie są uzasadnione także kasacyjne zarzuty powiązane z żądaniem zasądze-
nia nagrody z zysku za lata 1999-2000. Ich podstawą jest bowiem twierdzenie, że w
rozpoznawanej sprawie doszło do naruszenia ,,Propozycji podziału Funduszu Świad-
czeń Socjalnych na rok 2001, poprzez niezastosowanie tego unormowania". Sąd
Najwyższy rozpoznaje kasację w granicach jej podstaw (art. 39311 § 1 k.p.c.), te zaś
wyznaczone są przez konkretny przepis czy przepisy, których naruszenie zarzuca się
w kasacji. W kasacji powoda nie wskazano zaś, który przepis ,,Propozycji" podziału
funduszu świadczeń socjalnych na rok 2001 został naruszony (Propozycja składa się
z czterech punktów), a to oznacza że odnośny jej zarzut nie może wywołać zamie-
rzonego przez powoda skutku w postępowaniu kasacyjnym. Ponadto w kasacji brak
jest uzasadnienia, że wspomniana ,,Propozycja" zawiera w swej treści przepisy
prawa materialnego, po to zaś, by w ogóle można było mówić o trafności zarzutu
opieranego na art. 3931 pkt 1 k.p.c., nie może budzić wątpliwości to, że naruszenie
reguł, które wskazane zostają w kasacji, dotyczy tylko przepisów (postanowień)
mieszczących się w pojęciu prawa materialnego (źródeł prawa materialnego). W
uzasadnieniu kasacji brak jest zaś wywodów, z których wynikałoby, iż powód wspo-
mnianą ,,Propozycję" traktuje jako źródło prawa (jako prawo materialne). Twierdzi się
w nim jedynie, że z dniem podpisania ,,Propozycja" przekształciła się w porozumienie
oraz że zgodnie z nią każdemu pracownikowi zatrudnionemu na dzień 29 czerwca
2001 r. przysługiwał deputat w postaci materiałów budowlanych o wartości 5.000 zł
brutto. Uznanie, że jakiś akt jest porozumieniem nie oznacza wszakże, że stanowi on
źródło prawa i może być zaliczony do kategorii prawa materialnego. W uzasadnieniu
kasacji nie wskazuje się, czy istniały podstawy dla uznania, że ,,Propozycja" stano-
wiła rodzaj porozumienia między pracodawcą a związkami zawodowymi, jak również
nie twierdzi się w niej, że do zawarcia porozumienia doszło na podstawie ustawy, co
jest o tyle istotne, że w myśl art. 9 § 1 k.p. ,,prawem pracy" (a tym samym źródłami
prawa pracy) są postanowienia tylko takich porozumień zbiorowych, które oparte są
na ustawie. Sama zresztą ,,Propozycja" nie wskazuje żadnego przepisu ustawy, na
którym została (mogła zostać) oparta. ,,Propozycja" pozostaje w związku z unormo-
waniami ustawy z dnia 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjal-
nych (jednolity tekst: Dz.U. z 1996 r. Nr 70, poz. 335 ze zm.) oraz z wydawanym na
jej podstawie regulaminem zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, ale oko-
liczność ta oraz do pewnego stopnia generalny charakter zawartego w niej rozstrzy-
gnięcia w kwestii deputatu w postaci materiałów budowlanych, nie uzasadniają jed-
nak jeszcze traktowania jej jako prawa materialnego i to niezależnie od tego, czy
uważa się, że ze wspomnianego rozstrzygnięcia można było wywodzić określone
roszczenie. W ocenie Sądu Najwyższego ,,Propozycję" - z uwagi na nieokreśloność
jej podstawy prawnej, a także niejasność w kwestii stron porozumienia, a także jego
zbiorowego charakteru - trudno traktować jako porozumienie zbiorowe w rozumieniu
art. 9 k.p. jak również i art. 59 ust. 1 Konstytucji RP.
Powód dochodził nagrody z zysku, a jednocześnie jako źródło swojego prawa
do tej nagrody wskazał wspomnianą ,,Propozycję", w której nie ma mowy o nagro-
dach z zysku. Przewiduje się w niej deputat, a prawo do tego deputatu nie może być
utożsamiane z nagrodą z zysku. Przekazanie zysku (części zysku przeznaczonej na
fundusz nagród dla załogi) na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych nie oznacza,
że nagroda z zysku (roszczenie o tę nagrodę) przekształca się w świadczenie z za-
kładowego funduszu świadczeń socjalnych (roszczenie o takie świadczenie), ani też,
że po takim przekazaniu nagroda przysługuje pracownikowi (jest wypłacana) nie z
funduszu nagród dla załogi tworzonego z zysku, lecz z zakładowego funduszu
świadczeń socjalnych. Jeżeli bowiem tak miałoby być, to operacja polegająca na
przekazywaniu zysku (części zysku przeznaczonego na nagrody dla załogi) na fun-
dusz świadczeń socjalnych w dużej mierze pozbawiona byłaby sensu. Tym samym
prawa do nagrody z zysku za lata 1999 i 2000 powód nie mógł skutecznie wywodzić
z ,,Propozycji" (bo dotyczyła ona podziału świadczeń z zakładowego funduszu świad-
czeń socjalnych, a nie podziału nagród, a ponadto nie przewidywała świadczenia
pieniężnego lecz deputat). W zaskarżonym kasacją wyroku Sąd drugiej instancji
orzekał o nagrodzie z zysku a nie o deputacie, bo z żądaniem przyznania deputatu
powód nie występował i wobec tego oddalając powództwo Sąd pierwszej instancji nie
rozstrzygał o deputacie a jedynie o nagrodzie z zysku. Ponieważ podstawy prawnej
nagrody z zysku nie mógł stanowić akt dotyczący podziału zakładowego funduszu
świadczeń socjalnych, a powód nie dochodził świadczenia z tego funduszu (deputatu
przewidzianego w ,,Propozycji"), to wobec tego nie zachodziła też potrzeba badania i
analizowania ,,Propozycji", która odnosiła się do podziału funduszu świadczeń socjal-
nych a nie do nagród z zysku. Stąd też nieusprawiedliwione są kasacyjne zarzutu na-
ruszenia prawa procesowego (braku określonych ustaleń w tym względzie i ich uza-
sadnienia) dotyczące tej kwestii.

Jak już stwierdzono, uzasadnione są natomiast zarzuty dotyczące oddalenia
apelacji w zakresie odnoszącym się do roszczenia o nagrodę z okazji ,,Dnia Budow-
lanych". W kwestii tej Sąd drugiej instancji stwierdził, że Sąd Pracy trafnie przyjął, iż
działanie przepisów zakładowych przewidujących wypłatę tej nagrody zostało zawie-
szone protokołem dodatkowym nr 4 z dnia 10 października 2001 r. wpisanym do re-
jestru układów zbiorowych pracy w dniu 26 października 2001 r. Protokół ten wszedł
w życie z dniem 1 lutego 2002 r. (wskazał na to Sąd pierwszej instancji, natomiast o
dacie wejścia w życie protokołu nie wspomina w swoim uzasadnieniu Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych). W myśl art. 24127 k.p. strony zakładowego układu zbio-
rowego pracy mogą zawrzeć porozumienie o zawieszeniu stosowania u danego pra-
codawcy, w całości lub w części, tego układu lub układu ponadzakładowego bądź
jednego z nich. W ocenie Sądu Najwyższego, zawieszenie stosowania układu zbio-
rowego pracy nie może polegać na pozbawieniu pracowników roszczeń ze stosunku
pracy, które mają postać skonkretyzowanych określonych świadczeń, a zwłaszcza
jeżeli stały się one już wymagalne. Stanowiska takiego zdaje się nie brać pod uwagę
Sąd drugiej instancji (a także Sąd Pracy), uznając ponadto, że bez znaczenia jest to,
iż porozumienie o zawieszeniu stosowania postanowień układu zbiorowego pracy
dotyczy świadczeń za rok poprzedzający (2001) wejście w życie tego porozumienia
(2002). Wprowadzenie instytucji porozumienia w sprawie zawieszenia stosowania
układu zbiorowego pracy stanowi odstępstwo od ogólnej zasady obowiązywania i
stosowania postanowień układowych, a to przemawia za ścisłą interpretacja granic
dopuszczalności wprowadzania zmian (zawieszania stosowania układu zbiorowego
pracy) w drodze porozumień o zawieszeniu stosowania w całości lub w części układu
zbiorowego pracy. Prowadzi to do wniosku, że pod pojęciem zawieszenia stosowania
postanowień układu zbiorowego pracy nie należy umieszczać przypadków, w których
w wyniku działania mechanizmu układowego (jego ,,stosowania") pracownik nabył
konkretne roszczenie i roszczenie to jest wymagalne. Z art. 24127 § 3 k.p. wynika, że
w razie zawarcia wskazanego w nim porozumienia z mocy prawa nie stosuje się
warunków umowy o pracę wynikających z układu zbiorowego pracy. Na tym tle nale-
ży odróżnić przypadki, w których określone warunki umowy o pracę zostały już za-
stosowane (w tym znaczeniu, że na ich podstawie po stronie pracownika powstało
już konkretne roszczenie, zwłaszcza jeżeli jest ono już wymagalne) od przypadków,
w których warunki te jeszcze nie zostały zastosowane, ale mogą zostać zastosowane
w przyszłości, w tym rozumieniu, że po zaistnieniu określonych zdarzeń zrodzą okre-
ślone roszczenia po stronie pracownika. Porozumienie o zawieszeniu stosowania w
całości lub w części układu zbiorowego pracy może dotyczyć tylko skutków, które
mają nastąpić w przyszłości, a nie zdarzeń prawnych i ich skutków (roszczeń pra-
cowniczych), które już nastąpiły. Zawiesza się bowiem ,,stosowanie" (postanowień)
układu zbiorowego pracy, a nie jego postanowień, które już zostały ,,zastosowane".
Nie zawiesza się ,,zastosowania" układu a jego stosowanie, a więc jego oddziaływa-
nie w przyszłości, po zawarciu stosownego porozumienia i jego wejściu w życie.
Przyjmując inną interpretację unormowań zawartych w art. 24127 k.p. Sąd drugiej
instancji nie zajmował się kwestią dopuszczalności zawieszenia prawa powoda do
nagrody z okazji ,,Dnia Budowlanych" za rok 2001 w następstwie zawarcia porozu-
mienia, które weszło w życie dopiero w roku 2002, ani też nie ustalał, czy prawo to
przekształciło się w konkretne, wymagalne roszczenie i kiedy to nastąpiło. Za prawi-
dłową należy wszakże przyjąć wykładnię art. 24127 k.p., z której wynika, że zawiera-
ne na jego podstawie porozumienie o zawieszeniu stosowania układu zbiorowego
pracy nie może działać ze skutkiem wstecznym, w tym znaczeniu, iż nie może ono
pozbawiać pracownika prawa do świadczeń, które wynikają z jego skonkretyzowa-
nych roszczeń - zwłaszcza jeżeli stały się one już wymagalne - powstałych przed
zawarciem porozumienia. Z tego też powodu za trafny należało uznać kasacyjny za-
rzut niewłaściwego zastosowania § 7 pkt 1 protokołu dodatkowego nr 4 z dnia 10
października 2001 r.

Kierując się powyżej wskazanymi motywami Sąd Najwyższy, stosownie do art.
39312 i art. 39313 k.p.c., orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PK 218/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/92
2008-02-04 
[IA] I PK 197/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/5-6/65
2008-01-22 
[IA] I PK 196/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/89
2008-01-29 
[IA] I PK 195/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/90
2008-01-30 
[IA] I PK 193/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/91
2008-02-04 
  • Adres publikacyjny: