Wyrok SN - IV CKN 395/01
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:IV CKN 395/01
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/10/164
Data wydania:2003-09-04
Wyrok z dnia 4 września 2003 r., IV CKN 395/01

Jeżeli po wydaniu nakazu zapłaty zaginął z akt sprawy sądowej weksel,
na podstawie którego nakaz wydano, wierzyciel wekslowy w postępowaniu
toczącym się w wyniku wniesienia zarzutów może powoływać się na
odpowiedzialność wekslową dłużnika jedynie po przedstawieniu
postanowienia sądu o umorzeniu zaginionego weksla (art. 100 ustawy z dnia
28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe, Dz.U. Nr 37, poz. 282).

Sędzia SN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Zbigniew Strus
Sędzia SA Włodzimierz Gawrylczyk

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Krzysztofa S. przeciwko Andrzejowi K.
o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na rozprawie w dniu 4 września 2003 r.
kasacji pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 4 kwietnia
2001 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Gdańsku do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.

Uzasadnienie

Nakazem zapłaty z dnia 22 września 1998 r. Sąd Rejonowy w Elblągu
uwzględnił powództwo Krzysztofa S. przeciwko Andrzejowi K. o zasądzenie kwoty
135 000 zł z tytułu niewykonania zobowiązania wekslowego. Pozwany wniósł
zarzuty, w których stwierdził, że nie łączyła go z powodem żadna umowa i nie
wystawiał weksli.
Wyrokiem z dnia 29 listopada 1999 r. Sąd Okręgowy w Elblągu uchylił nakaz
zapłaty i oddalił powództwo, ustalając, że powód jest wspólnikiem spółki cywilnej
,,M-l." a pozwany pełnomocnikiem prywatnego przedsiębiorstwa ,,M-s.", którego
właścicielem jest Leon Ł. Spółka ,,M-l." sprzedawała ,,M-s." ryby kupowane od
rybaków, rachunki wystawiane były na ,,M-s.", a otrzymywanymi pieniędzmi spółka
,,M-l." rozliczała się z dostawcami. Wiosną 1998 r. ,,M-s." nabył od ,,M-l." duże ilości
ryb i opóźniał się z zapłatą ceny. Pozwany w dniu 25 maja 1998 r. złożył w imieniu
,,M-s." pisemne oświadczenie, potwierdzające, że do zapłaty pozostała kwota
335 000 zł, którą zapłaci na rzecz spółki ,,M-l." do dnia 8 czerwca 1998 r. Powód
uprzednio wyłożył własne pieniądze płacąc dostawcom ryb i w wyniku jego
nacisków pozwany zapłacił kwotę 200 000 zł. Wobec niezapłacenia kwoty 135 000
zł powód, chcąc uzyskać zabezpieczenie zwrotu długu, doprowadził do spotkania
stron w dniu 28 lipca 1998 r., w czasie którego pozwany wypełnił osobiście i wręczył
powodowi cztery weksle własne, na kwoty po 35 000 zł, zobowiązując się do
zapłaty tych kwot na rzecz powoda w określonych w wekslach terminach. Weksle te
nie zostały wykupione i powód w dniu 10 września 1998 r. wytoczył na ich
podstawie powództwo, załączając oryginały weksli do pozwu. Po wydaniu nakazu
zapłaty i po złożeniu zarzutów przez pozwanego, weksle zaginęły z akt sprawy.
Prokuratura Rejonowa w Elblągu umorzyła w tym przedmiocie postępowanie, nie
toczyło się też postępowanie o umorzenie zaginionych weksli.
Wobec zarzutu pozwanego, że nie wystawiał weksli, a podpisy na okazanych
mu kserokopiach nie są jego, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego
sądowego i na jej podstawie stwierdził autentyczność podpisów pozwanego. Sąd
Okręgowy uznał zatem, że pozwany wystawił cztery weksle własne na łączną kwotę
135 000 zł i wręczył je powodowi, skoro jednak weksle te zaginęły, a nie zostało
wydane postanowienie o ich umorzeniu na podstawie art. 96-100 ustawy z dnia 28
kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe (Dz.U. Nr 37, poz. 282 - dalej: "Pr.weksl."),
powód nie może dochodzić swoich praw z weksli, co zdaniem Sądu Okręgowego,
nie jest w sprawie istotne, gdyż po wniesieniu przez pozwanego zarzutów i
stwierdzeniu, że nie łączył go z powodem żaden stosunek zobowiązaniowy, który
uzasadniałby jego odpowiedzialność, Sąd dokonał badania stosunku cywilnego
stanowiącego podstawę wystawienia weksli i uznał, że stosunek taki nie istnieje.
Wskazał, że zobowiązana do zapłaty była ,,M-s.", w imieniu której pozwany jako jej
pełnomocnik zaciągał zobowiązania, a zatem rzeczywistym dłużnikiem powoda była
ta ,,M-s." a nie pozwany, który w sprawie nie ma legitymacji biernej.
W wyniku apelacji powoda opartej na zarzucie naruszenia art. 1 i 17 Pr.weksl.
Sąd Apelacyjny, przyjmując ustalenia Sądu Okręgowego za własne, nie podzielił
jednak jego oceny prawnej i wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2001 r. zmienił zaskarżony
wyrok w ten sposób, że utrzymał w mocy nakaz zapłaty z dnia 22 września 1998 r.
Sąd Odwoławczy uznał za prawidłowe ustalenie, że pozwany wystawił na
rzecz powoda cztery weksle własne, ostatecznie jednak przyjął, że do jego
odpowiedzialności wekslowej ma zastosowanie art. 8 Pr.weksl., pozwany bowiem
działał jako rzekomy pełnomocnik ,,M-s.", wobec czego, zgodnie z powołanym
przepisem, za zaciągnięte zobowiązanie wekslowe odpowiada osobiście. W tym
stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał, że choć pozwany zgodnie z art. 17 Pr.weksl.
może zgłaszać zarzuty odnoszące się do stosunku podstawowego, nie mogą być
jednak skuteczne zarzuty odwołujące się do nieistnienia jego osobistego
zobowiązania cywilnoprawnego, a od odpowiedzialności mogłoby go zwolnić
jedynie wykazanie, że nie istniał dług ,,M-s." albo że miał jej pełnomocnictwo do
podpisania weksli i podpisał je w jej imieniu, czego pozwany nie wykazał.
Odnosząc się do skutków zaginięcia z akt sprawy weksli i braku
postanowienia Sądu o ich umorzeniu, Sąd Apelacyjny uznał, że okoliczności te nie
mają znaczenia dla odpowiedzialności wekslowej pozwanego, stwierdzając, iż
orzeczenie sądowe o umorzeniu zaginionych weksli, wydane na podstawie art. 96-
100 Pr.weksl., jest niezbędne jedynie do rozpoczęcia wykonywania praw z weksla
przez jego posiadacza. W rozpoznawanej sprawie jest ono, w ocenie Sądu, zbędne,
powód bowiem już wykonał swoje prawa z weksli uzyskując tytuł egzekucyjny w
postaci wydanego nakazu zapłaty. Powód nie może być uznany za ,,tego, komu
weksel zaginął", w rozumieniu art. 96 Pr.weksl., skoro weksel zaginął z akt sprawy
sądowej, po wydaniu na jego podstawie tytułu egzekucyjnego.
W kasacji opartej na obu podstawach pozwany zarzucił naruszenie art. 8
Pr.weksl. oraz art. 9216 k.c. i art. 39 w związku z art. 103 Pr.weksl. a także art. 96 w
związku z art. 100 Pr.weksl. przez niewłaściwe zastosowanie, oraz naruszenie art.
496 w związku z art. 486 § 1 k.p.c. w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 24 maja
2000 r. (Dz.U. Nr 48, poz. 554), w wyniku pominięcia zarzutów pozwanego
odnoszących się do stosunku podstawowego. Wnosił o zmianę zaskarżonego
wyroku, uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenie
zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wskazany przez Sąd Apelacyjny, jako podstawa odpowiedzialności wekslowej
pozwanego, przepis art. 8 Pr.weksl., dotyczy odpowiedzialności wekslowej tzw.
rzekomego pełnomocnika. Dokonując wykładni tego przepisu, Sąd Apelacyjny
trafnie stwierdził, że odnosi się on do sytuacji, w której osoba podpisująca weksel
zaznaczyła na nim, iż podpisuje go jako przedstawiciel (pełnomocnik) innej osoby,
jednak ostatecznie okazało się, że nie ma pełnomocnictwa wekslowego, skutkiem
czego sama odpowiada wekslowo. Rację ma jednak skarżący, że omawiany
przepis został wadliwie zastosowany przez Sąd Apelacyjny do odpowiedzialności
wekslowej pozwanego w stanie faktycznym ustalonym przez Sąd Okręgowy i
przyjętym za podstawę rozstrzygnięcia także przez Sąd drugiej instancji, bezsporne
jest bowiem, że wystawione przez pozwanego weksle własne nie zawierały
wzmianki, iż pozwany podpisuje je w imieniu innej osoby. Wynika z nich natomiast
jednoznacznie, że wystawił je pozwany we własnym imieniu, zobowiązując się
zapłacić bez protestu na zlecenie powoda określone w wekslach kwoty. Pozwany,
wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, nie twierdził także w toku procesu, że
podpisał weksle w imieniu innej osoby, jako pełnomocnik właściciela ,,M-s.",
zarzucał natomiast, że w ogóle nie wystawiał weksli i że nie łączył go z powodem
żaden stosunek cywilnoprawny, który uzasadniałby ich wystawienie. W tym stanie
rzeczy nie było podstaw prawnych do wywiedzenia przez Sąd Apelacyjny
odpowiedzialności wekslowej pozwanego z przepisu art. 8 Pr.weksl., tym bardziej,
że we wstępnej części rozważań prawnych Sąd ten trafnie przyjął za Sądem
pierwszej instancji, iż pozwany wystawił weksle własne, w których osobiście
zobowiązał się zapłacić powodowi określone w nich kwoty.
Powyższa niekonsekwencja i błędne zastosowanie art. 8 Pr.weksl. nie
pozostały bez wpływu na rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd odwoławczy,
przyjmując bowiem odpowiedzialność wekslową pozwanego jako rzekomego
pełnomocnika, Sąd ten ograniczył możliwość podniesienia przez niego skutecznych
zarzutów opartych na tzw. stosunku podstawowym, jedynie do zarzutów
odnoszących się do zobowiązania ,,M-s.". Tymczasem w świetle art. 17 w związku z
art. 103 Pr.weksl., wystawca weksla własnego pozwany przez remitenta może w
postępowaniu wywołanym zarzutami od nakazu zapłaty wydanego na podstawie
weksla bronić się wszelkimi zarzutami, zarówno obiektywnymi jak i osobistymi,
wynikającymi ze stosunku prawnego leżącego u podstaw zobowiązania
wekslowego, poza zarzutem przedawnienia roszczenia z tego stosunku (por.
uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1963 r., III
CO 56/63, OSN 1966, nr 2, poz. 12 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21
października 1998 r., II CKN 10/98, OSNC 1999, nr 5, poz. 93, z dnia 18 listopada
1999 r., I CKN 215/98, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 128 oraz z dnia 26 stycznia 2001
r., II CKN 25/00, OSNC 2001, nr 7-8, poz. 117).
Określone w art. 17 Pr.weksl. ograniczenia w tym przedmiocie, wynikające z
abstrakcyjnego charakteru zobowiązania wekslowego i mające na celu ochronę
bezpieczeństwa obrotu wekslowego, mają zastosowanie tylko wtedy, gdy zapłaty
od dłużnika wekslowego domaga się osoba trzecia, która nabyła weksel na
podstawie czynności unormowanej w prawie wekslowym. Nie mają natomiast
zastosowania w bezpośrednich stosunkach stron czynności wekslowej, a wiec
między wystawcą weksla własnego a remitentem, przyjmuje się bowiem, że
konstrukcja czynności prawnej abstrakcyjnej, jaką jest zobowiązanie wekslowe, nie
uchyla wadliwości istniejących w zakresie stosunku podstawowego, a wierzyciel
wekslowy nie może mieć wobec swojego bezpośredniego kontrahenta więcej praw,
niż to wynika ze stosunku podstawowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27
kwietnia 2001 r., III CKN 341/00, OSNC 2002, nr 4, poz. 50).
Z tych względów pozwany jako wystawca weksla własnego mógł w
rozpoznawanej sprawie podnosić wobec powoda jako remitenta wszelkie zarzuty
wynikające z łączącego ich stosunku prawnego stanowiącego podstawę
wystawienia weksla, w tym także zarzut, że stosunek taki nie istnieje. Skuteczność
tego zarzutu, wymagająca ustalenia i oceny, z jakich przyczyn pozwany podpisał
osobiste zobowiązanie wekslowe za cudzy dług, zobowiązując się go spłacić, a
zatem czy i jaki stosunek cywilnoprawny leżał u podstaw wystawienia przez niego w
takiej sytuacji weksla własnego, podlegała rozpoznaniu i ocenie Sądu w
postępowaniu wywołanym wniesieniem zarzutów od nakazu zapłaty. Sąd
Apelacyjny jako sąd odwoławczy powinien zatem odnieść się do apelacyjnego
zarzutu naruszenia art. 17 Pr.weksl., zastosowanego przez Sąd pierwszej instancji
przy rozpoznawaniu zarzutu pozwanego nieistnienia jego zobowiązania
podstawowego. Tymczasem Sąd Apelacyjny, uznając, że pozwany odpowiada
osobiście wekslowo nie jako wystawca weksla, lecz jako rzekomy pełnomocnik,
pominął jego zarzuty dotyczące stosunku podstawowego miedzy nim a powodem,
stwierdzając, że może on zgłaszać jedynie zarzuty odnoszące się do stosunku
podstawowego między ,,M-s." a powodem, co stanowi naruszenie art. 17 w związku
z art. 3 i 103 Pr.weksl.
Trafny jest także zarzut naruszenia art. 9216 k.c. oraz art. 39 w związku z art.
103 i art. 96 w związku z art. 100 Pr.weksl. Powszechnie przyjmuje się w doktrynie i
orzecznictwie, że wykonywanie praw z papieru wartościowego, w tym z weksla, jest
uzależnione od posiadania tego dokumentu i dlatego zaginięcie weksla
uniemożliwia realizację wynikających z niego praw. W celu umożliwienia
uprawnionemu dochodzenia praw, mimo zaginięcia weksla, ustawodawca
uregulował w art. 96-99 Pr.weksl. tryb postępowania sądowego o umorzenie
zaginionych weksli, a w art. 100 Pr.weksl. wskazał, że tylko na podstawie
orzeczenia uznającego weksel za umorzony można wykonywać wszystkie prawa z
weksla. Postanowienie umarzające zaginiony weksel chroni także dłużnika przed
sytuacją, w której zapłaty żąda osoba nieuprawniona, dysponująca zaginionym
wekslem. Ochrona stron stosunku wekslowego i przewidziane w art. 100 Pr.weksl.
skutki postanowienia o umorzeniu zaginionego weksla, wykraczają znacznie dalej,
niż chwila rozpoczęcia wykonywania przez uprawnionego praw z weksla, jak przyjął
Sąd Apelacyjny, zgodnie bowiem z art. 9216 k.c. i art. 39 Pr.weksl., dłużnik
wekslowy obowiązany jest do świadczenia jedynie za zwrotem weksla. Nawet
zatem wówczas, gdy weksel zaginął już po uzyskaniu przez wierzyciela
wekslowego na jego podstawie prawomocnego orzeczenia, dla realizacji takiego
wyroku konieczne jest uzyskanie orzeczenia umarzającego zaginiony weksel, i w
takim bowiem wypadku dłużnik ma obowiązek płacić tylko za zwrotem weksla, który
zastępuje orzeczenie o jego umorzeniu.
Podobnie przedstawia się sytuacja, w której weksel zaginął z akt sądowych już
po wydaniu na jego podstawie nakazu zapłaty, przed rozpoznaniem wniesionych
zarzutów. Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, wierzyciel wekslowy, który złożył
weksel do akt sądowych w celu dochodzenia swoich uprawnień, nie przestaje być
posiadaczem weksla, a w razie zaginięcia weksla z akt jest ,,tym, komu weksel
zaginął" w rozumieniu art. 96 Pr.weksl. Nawet jeśli weksel zaginął z akt po wydaniu
nakazu zapłaty, jeśli toczy się dalsze postępowanie w wyniku wniesionych
zarzutów, wierzyciel wekslowy może w tym postępowaniu powoływać się na
odpowiedzialność wekslową dłużnika jedynie po przedstawieniu postanowienia
sądu o umorzeniu zaginionego weksla. W dalszym postępowaniu, po
przedstawieniu takiego postanowienia, rozpoznawane są także zarzuty dłużnika
zgłaszane na podstawie art. 16 Pr.weksl., przeciwko istnieniu jego zobowiązania
wekslowego (por. uzasadnienie orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada
1936 r., C II 1697/36, OSP 1937, poz. 587).
Przedstawienie postanowienia o umorzeniu zaginionego weksla nie jest
natomiast konieczne, gdy swoich praw z weksla dochodzi remitent wobec wystawcy
weksla własnego, powołując się także na istnienie stosunku zobowiązaniowego
wynikającego z prawa cywilnego, stanowiącego podstawę wystawienia weksla, a
dłużnik wekslowy w zarzutach od nakazu zapłaty podniósł zarzuty osobiste
odnoszące się do stosunku podstawowego. Wówczas spór z płaszczyzny stosunku
prawa wekslowego przenosi się na ogólną płaszczyznę prawa cywilnego, w którym
nie chodzi już o wykonywanie praw z weksla, a zatem dokument ten nie jest
niezbędny dla rozstrzygnięcia stosunku cywilnoprawnego leżącego u podstaw
wystawienia weksla i rozstrzygnięcia sporu, który stał się sporem cywilnoprawnym.
Zarzuty oparte na pierwszej podstawie kasacyjnej okazały się zatem
skuteczne, natomiast brak powołania w kasacji odpowiednich przepisów
odnoszących się do postępowania przed Sądem drugiej instancji, nie pozwala na
uznanie skuteczności zarzutów opartych na drugiej podstawie kasacyjnej. Mimo to
jednak konieczne jest uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania (art. 39313 § 1 k.p.c.).


Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] IV CKN 517/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/11/181
2003-09-26 
[IC] IV CKN 424/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/3/39
2002-10-16 
[IC] IV CKN 421/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/11/175
2003-09-16 
[IC] IV CKN 378/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/7-8/124
2003-05-21 
[IC] IV CKN 369/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2002/10/126
2001-12-13 
  • Adres publikacyjny: