Wyrok SN - III CSK 2/06
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:III CSK 2/06
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2007/2/28
Data wydania:2006-04-20
Wyrok z dnia 20 kwietnia 2006 r., III CSK 2/06

Roszczenie zamawiającego o zwrot kosztów poprawienia dzieła
przedawnia się z upływem dwóch lat od oddania dzieła po jego poprawieniu, a
jeżeli nie nastąpi to w okresie dwóch lat od ustalonego w umowie terminu
oddania dzieła, przedawnia się z upływem tego okresu.

Sędzia SN Kazimierz Zawada (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosław Bączyk
Sędzia SN Iwona Koper (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Kazimierza K. przeciwko
Przedsiębiorstwu Budowlano-Remontowemu "B.", sp. z o.o. w K. o zapłatę, po
rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 kwietnia 2006 r.
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia
5 maja 2005 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Krakowie do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Powód Kazimierz K. domagał się zasądzenia od strony pozwanej
Przedsiębiorstwa Budowlano-Remontowego "B.", sp. z o.o. w K. kwoty 171 722 zł z
tytułu zwrotu kosztów wykonania zastępczego, poniesionych w związku ze
zleceniem usunięcia wad stolarki okiennej i ślusarki aluminiowej, których pozwany
jako podwykonawca nie usunął, mimo żądań powoda.
Pozwany wnosił o oddalenie powództwa, zarzucając przedawnienie
dochodzonego roszczenia. Twierdził, że gdy nie doszło do odbioru robót, których
termin zakończenia strony ustaliły na dzień 30 sierpnia 2000 r., przedawnienie
roszczeń powoda nastąpiło według reżimu właściwego dla umów o roboty
budowlane w dniu 30 sierpni 2003 r., tj. przed wytoczeniem powództwa.
Polemizując z tym stanowiskiem, powód podnosił, że bieg terminu
przedawnienia może być liczony najwcześniej od chwili wystąpienia szkody, czyli od
poniesienia przez powoda kosztów wykonania zastępczego naprawy spornej
stolarki i ślusarki. Ponadto podnosił, że pozwany udzielił mu 36-miesięcznej
gwarancji na jakość wykonanego dzieła, a bieg tego terminu rozpoczął się od chwili
oddania obiektu do użytku, tj. od września 2004 r.
Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 24 września 2004 r. uwzględnił
powództwo, ustalając, że powód był generalnym wykonawcą inwestycji budowy
gimnazjum w B. W ramach tej inwestycji strony zawarły w dniu 5 maja 2000 r.
umowę o dzieło, na podstawie której pozwany miał wykonać w budynku szkoły
stolarkę PCV okien i ślusarkę aluminiową drzwi, ślusarkę przeciwpożarową i
dymoszczelną. Termin zakończenia robót został ustalony na 30 sierpnia 2000 r.
Wykonawca udzielił 36-miesięcznej gwarancji jakości robót, liczonej od odbioru
dzieła. Pozwany wykonał przedmiot umowy niezgodnie z dostarczonym projektem i
wadliwie. Roboty nie zostały dokończone, całościowy odbiór robót nie został
dokonany. Termin usunięcia usterek strony wyznaczyły na 12 stycznia 2001 r.
Termin ten nie został dotrzymany, a pozwany zobowiązał się do wymiany
popękanych szyb do dnia 27 lipca 2001 r. Powód wielokrotnie wzywał pozwanego
do usunięcia usterek i dokończenia robót, zastrzegając, że w przeciwnym razie zleci
innemu wykonawcy ich usunięcie. Ostatnie prace naprawcze pozwana spółka
wykonywała dnia 18 lutego 2003 r., jednak wady nie zostały skutecznie usunięte.
Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powoda należy ocenić na podstawie art.
471 k.c., jak też w kontekście rękojmi za wady fizyczne dzieła. Stwierdził, że skoro
wykazano, iż zobowiązanie zostało wykonane nienależycie, a pozwany nie uwolnił
się od odpowiedzialności, to powództwo jest uzasadnione.
Sąd Okręgowy przyjął, że rozpoczęcie biegu przedawnienia roszczeń powoda
wymagało spełnienia przesłanek nienależytego wykonania zobowiązania oraz
wystąpienia szkody. Powód poniósł szkodę w chwili zapłaty wynagrodzenia za
wykonanie zastępcze oraz w chwili zakończenia tych prac poprawkowych, które
wykonał samodzielnie. Zapłata na rzecz firmy "P.P.H.J.", której powód zlecił
poprawienie i dokończenie prac, dokonana została w dniach 13 lutego 2003 r., 7
kwietnia 2003 r. i 16 listopada 2003 r. Poprawki wykonywane przez powoda nie
mogły zostać rozpoczęte wcześniej niż w dniu 19 lutego 2003 r. W tych dopiero
dniach dochodzone roszczenie stało się wymagalne, a termin przedawnienia nie
upłynął przed dniem wniesienia pozwu (10 grudnia 2003 r.). Sąd Okręgowy
stwierdził ponadto, że jeśliby przyjąć, iż powód dochodzi swojego roszczenia na
podstawie art. 637 § 2 k.c., to również nie ma podstaw do uwzględnienia zarzutu
przedawnienia, niezasadne jest bowiem stanowisko, że początek terminu
przedawnienia powinien być liczony od dnia oddania dzieła lub od dnia, w którym
dzieło miało być oddane zgodnie z umową. Przyjęcie takiego stanowiska
pozbawiałoby prawa do odszkodowania w przypadku ujawnienia wad w terminie
przekraczającym dwa lata od oddania dzieła, dlatego termin ten musi rozpocząć
swój bieg w chwili wykonania poprawek dzieła przez osobę trzecią na zlecenie
zamawiającego lub przez samego zamawiającego.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelację
pozwanego, uznając za bezzasadny zarzut naruszenia art. 646 k.c. Sąd Apelacyjny
zakwalifikował łączącą strony umowę jako umowę o dzieło i uznał, że podstawę
odpowiedzialności pozwanego stanowi art. 636 § 1 k.c., w okolicznościach sprawy
bezsporne było bowiem, iż dzieło nie zostało ani dokończone, ani poprawione.
Stwierdził, że przewidziane tym przepisem roszczenie o zwrot kosztów wytworzenia
zastępczego, jak też prawo do odstąpienia od umowy oraz związana z nim
możliwość żądania naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania,
pełnią taką samą funkcje jak roszczenia odszkodowawcze w ramach rękojmi przy
sprzedaży. Jest to szczególny dla umowy o dzieło rodzaj odpowiedzialności; reguły
przedawnienia wynikających z niej roszczeń normuje art. 646 k.c. Odnosząc się do
kwestii początku biegu, określonego tym przepisem, dwuletniego terminu
przedawnienia roszczenia powoda, Sąd Apelacyjny odwołał się do stanowiska Sądu
Najwyższego wyrażonego w uchwale z dnia 28 października 1997 r., III CZP 42/97
(OSNC 1998, nr 4, poz. 54). Podzielił podgląd, że jeżeli przyjmujący zamówienie
usuwa wady dzieła na żądanie zamawiającego (art. 636 § 1 k.c.), przewidziany w
art. 646 k.c. dwuletni termin przedawnienia roszczenia zamawiającego o zwrot
kosztów poprawienia dzieła przez inną osobę rozpoczyna bieg od dnia oddania po
wykonaniu poprawek przez przyjmującego zamówienie, a jeśli to nie nastąpiło - od
upływu terminu do poprawienia wyznaczonego przez zamawiającego. W
okolicznościach faktycznych sprawy oznacza to, że bieg terminu przedawnienia
rozpoczął się dnia 19 lutego 2002 r. i nie upłynął w dniu wniesienia pozwu.
W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił naruszenie art. 646 k.c. przez
przyjęcie, że bieg terminu przedawnienia roszczeń wynikających z umowy o dzieło,
gdy podstawę roszczenia stanowi art. 636 § 1 k.c., rozpoczyna się od chwili
poprawienia prac przez wykonawcę, a tym samym nieuwzględnienie zarzutu
przedawnienia, podczas gdy z treści tego przepisu wynika, że termin ten powinien
być liczony od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane, od dnia, w
którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane, a zatem roszczenie powoda jest
przedawnione. (...) Wnosił o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego i orzeczenie co
do istoty sprawy przez oddalenie powództwa, ewentualnie uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepis art. 646 k.c. jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 120 k.c.,
zgodnie z którym przedawnienie rozpoczyna bieg od dnia wymagalności
roszczenia. Przepis ten samodzielnie określa zdarzenie, od którego rozpoczyna
bieg termin przedawnienia roszczeń wynikających z umowy o dzieło, stanowiąc, że
roszczenia te przedawniają się z upływem dwóch lat od oddania dzieła, a jeżeli
dzieło nie zostało oddane, od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być
oddane. Na gruncie tego unormowania rozróżnić należy sytuację, w której dzieło nie
zostało oddane i wówczas początek biegu przedawnienia wyznacza umowny termin
jego oddania. Od umownego terminu oddania dzieła rozpoczyna się także bieg
przedawnienia roszczeń, jeżeli dzieło zostanie oddane po upływie dwóch lat od tego
terminu. Dzień oddania dzieła określa natomiast początek biegu terminu
przedawnienia, jeżeli dzieło oddane zostało przed umownym terminem jego
oddania albo w ciągu dwóch lat od upływu tego terminu.
Według tych samych reguł przedawniają się roszczenia przewidziane w art.
636 k.c., który ma zastosowanie w razie nieprawidłowego wykonywania dzieła i
umożliwia zamawiającemu podjęcie działań zapobiegających późniejszej jego
wadliwości. Zamawiający może wezwać przyjmującego zamówienie do zmiany
sposobu jego wykonywania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin, a po
jego bezskutecznym upływie powierzyć poprawienie lub dalsze wykonywanie dzieła
innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie (art. 636 § 1
k.c.). Jeżeli zmawiający skorzysta z możliwości wykonania zastępczego, pierwotny
wykonawca ponosi nie tylko związane z nim koszty, ale również odpowiedzialność
za możliwe negatywne skutki. Odpowiada za inną osobę jak za własne działanie lub
zaniechanie. Roszczenie zamawiającego o zwrot kosztów poprawienia dzieła
przedawnia się z upływem dwóch lat od oddania dzieła po jego poprawieniu, a jeżeli
- jak w okolicznościach niniejszej sprawy - nie nastąpi to w ciągu dwóch lat od
ustalonego w umowie terminu oddania dzieła, przedawnia się z upływem tego
okresu.
Znaczenie i skutki prawne wyznaczenia przyjmującemu zamówienie, na
podstawie art. 636 § 1 k.c., terminu do zmiany sposobu wykonywania dzieła
podlegają ocenie w ramach oraz przy uwzględnieniu celu tego unormowania i
odrywają się od kwestii określonego umownie terminu oddania dzieła. Wyznaczenie
przez zamawiającego terminu do usunięcia wad nieprawidłowo wykonywanego
dzieła wykraczającego poza umowny termin oddania dzieła nie powoduje
przedłużenia tego terminu. Zasadnie podnosi się w piśmiennictwie, że pogląd
przeciwny, który legł u podstaw stanowiska wyrażonego w uchwale Sądu
Najwyższego z dnia 28 października 1997 r., III CZP 42/97, i przyjętego przez Sąd
Apelacyjny, nie ma dostatecznej podstawy prawnej.
Powyższe względy uzasadniają ocenę, że w chwili wytoczenia powództwa
roszczenie powoda było już przedawnione. Wniosek taki jednak musi być uznany
za przedwczesny bez rozważenia, czy w stanie faktycznym sprawy nie doszło
rzeczywiście do zmiany umowy w przedmiocie terminu oddania dzieła przez jego
przedłużenie. Kwestia ta nie była rozważana przez Sądy orzekające pod kątem
ustalenia, czy doszło do złożenia przez strony zgodnych oświadczeń woli w tym
przedmiocie lub też czy określony w umowie termin wykonania dzieła został
wydłużony przez powoda. Zamawiający może dokonać takiej prolongaty, wyrażając
swoją wolę w sposób wyraźny lub dorozumiany (art. 60 k.c.), przy czym samo
wyznaczenie przyjmującemu zamówienie na podstawie art. 636 § 1 k.c. terminu do
usunięcia wad, przekraczającego umowny termin oddania dzieła, nie oznacza - co
do zasady - wyrażenia przez zamawiającego woli przedłużenia terminu oddania
dzieła.
Z przytoczonych powodów konieczne jest uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania (art. 39815 §
1 k.p.c.).



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] III CSK 16/08   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/3/48
2008-06-12 
[IC] III CSK 255/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/3/47
2008-01-30 
[IC] III CSK 245/07   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/73
2008-02-28 
[IC] III CSK 169/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/1/17
2007-11-29 
[IC] III CSK 151/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/1/15
2007-11-08 
  • Adres publikacyjny: