Wyrok SN - II CK 460/03
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:II CK 460/03
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2005/4/72
Data wydania:2004-07-09
Wyrok z dnia 9 lipca 2004 r., II CK 460/03

Roszczenia wynikające z terminowych operacji finansowych,
wykonywanych przez banki zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia
1997 r. - Prawo bankowe (jedn. tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zm.),
mogą być dochodzone na drodze sądowej.

Sędzia SN Helena Ciepła (przewodniczący)
Sędzia SN Józef Frąckowiak
Sędzia SN Barbara Myszka (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Banku Handlowego, S.A. w W.
przeciwko Robertowi J. o zapłatę 190 965,08 zł, po rozpoznaniu na rozprawie w
Izbie Cywilnej w dniu 9 lipca 2004 r. kasacji pozwanego od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 lipca 2003 r.
oddalił kasację i nie obciążył pozwanego kosztami postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Bank Handlowy S.A. w W. wnosił o zasądzenie od Roberta J. kwoty 190 965,08
zł z umownymi odsetkami w wysokości 27%, poczynając od dnia 6 kwietnia 2001 r.
do dnia zapłaty.
Wyrokiem z dnia 27 listopada 2002 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo.
Na skutek apelacji powoda, Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 10 lipca
2003 r. zmienił zaskarżony wyrok i orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, przyjmując za
podstawę orzeczenia następujące ustalenia faktyczne.
Przedmiotem działalności powodowego Banku, prowadzonego w formie spółki
akcyjnej wpisanej do Krajowego Rejestru Sądowego, jest m.in. wykonywanie
terminowych operacji finansowych. Zezwolenie na dokonywanie tego rodzaju
czynności bankowych udzielone zostało powodowi decyzją Nr 737/99
Przewodniczącego Komisji Nadzoru Bankowego z dnia 9 czerwca 1999 r., wydaną
na podstawie art. 34 ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe
(Dz.U. Nr 140, poz. 939 ze zm.).
W dniu 1 grudnia 2000 r. strony zawarły dwie umowy terminowej transakcji
walutowej NETTA zabezpieczającej przed wzrostem kursu walutowego, w których
zobowiązały się do rozliczenia w złotych różnicy między kursem terminowym a
kursem referencyjnym określonych transakcji walutowych na następujących
warunkach: jeżeli kurs referencyjny będzie wyższy od kursu terminowego, Bank
zapłaci pozwanemu kwotę rozliczeniową wyliczoną jako iloczyn kwoty nominalnej
umowy wyrażonej w walucie obcej i różnicy między kursem referencyjnym a kursem
terminowym określonym w umowie, jeżeli natomiast kurs referencyjny będzie niższy
od kursu terminowego, pozwany zapłaci Bankowi kwotę rozliczeniową wyliczoną
jako iloczyn kwoty nominalnej umowy wyrażonej w walucie obcej i różnicy między
kursem terminowym a kursem referencyjnym określonym w umowie.
W obydwu umowach strony określiły transakcje w dolarach amerykańskich i
przyjęły jako datę ich realizacji dzień 1 marca 2001 r., jako datę rozliczenia - 5
marca 2001 r., jako kurs referencyjny - kurs NBP, a jako kurs terminowy kwotę
4,98800 zł. W umowie nr 003NET 4812 kwota nominalna transakcji wynosiła 130
000 dolarów, a w umowie nr 003NET4813 - 450 000 dolarów. Zgodnie z
postanowieniami obu umów, pozwany złożył depozyty zabezpieczające w złotych
polskich i upoważnił Bank do zaspokojenia roszczeń związanych z transakcją z
kwoty depozytu z odsetkami należnymi w dniu rozliczenia transakcji, gdyby okazało
się, że kurs referencyjny będzie niższy od kursu terminowego. Na zabezpieczenie
pierwszej umowy w dniu 11 grudnia 2000 r. wpłacił kwotę 72 000 zł, a na
zabezpieczenie drugiej - w dniu 6 grudnia 2000 r. kwotę 278 806,19 zł.
Szczegółowe warunki, na których zawarte zostały wspomniane umowy, określał
regulamin zawierania i rozliczania przez Bank Handlowy S.A. w W.
nierzeczywistych terminowych transakcji walutowych NETTA z klientami nie
będącymi bankami. Podpisując obie umowy pozwany potwierdził, że postanowienia
tego regulaminu są mu znane i zobowiązał się do ich przestrzegania.
W dniu rozliczenia transakcji kurs referencyjny był niższy od terminowego i
wynosił 4,022840 zł, wobec czego pozwany zobowiązany był zapłacić powodowi w
wykonaniu pierwszej umowy kwotę 124 748 zł, a drugiej - 431 820 zł. Na poczet
wymienionych kwot powód zaliczył depozyty w wysokości 74 899,73 zł i 290 703,19
zł, po czym pismem z dnia 21 marca 2001 r. wezwał pozwanego do zapłaty
pozostałej kwoty 190 965,08 zł. W piśmie z dnia 28 marca 2001 r. pozwany wyraził
gotowość dobrowolnego uregulowania 10% żądanej należności, jednak kwoty tej
nie zapłacił. Pozwany od kilku lat prowadził kantor wymiany walut i z tej racji miał
odpowiednie doświadczenie w przewidywaniu kierunku zmiany kursów, a ponadto
kilkakrotnie uzyskiwał należności na podstawie terminowych transakcji walutowych
zawieranych uprzednio z powodowym Bankiem.
Dokonując oceny prawnej przedstawionego stanu faktycznego, Sąd Apelacyjny
stwierdził, że transakcja terminowa NETTA stanowi rodzaj kontraktu
nierzeczywistego, zmierzającego do rozliczenia pieniężnego z tytułu zmiany
wartości abstrakcyjnego instrumentu bazowego - w tym wypadku waluty - który nie
jest przedmiotem obrotu. Rozliczenie następuje w dniu ustalonym w umowie według
przyjętych zasad, tzn. porównania kursu waluty terminowego i referencyjnego, bez
potrzeby składania jakichkolwiek oświadczeń. Sama możliwość uzyskania
świadczenia oraz jego wysokość są dla obu stron niepewne, a osiągniecie rezultatu
uzależnione w dużej mierze od przypadku, ale także od umiejętności przewidywania
zmian w sytuacji ekonomicznej i związanych z nimi wahań kursu waluty. Transakcja
ta zawiera element przypadkowości, jednak nie może być uznana ani za grę, ani za
zakład wzajemny w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach
wzajemnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 4, poz. 27 ze zm. - dalej: "u.g.z."), gdyż
nie mieści się w zakresie pojęciowym zawartych w tej ustawie definicji. Wyłączenie
stosowania przepisów tej ustawy, która i tak nie miałaby zastosowania do transakcji
terminowych wykonywanych przez banki, wydaje się zatem zbędne.
Terminowe operacje finansowe obejmują zarówno transakcje rzeczywiste, jak i
nierzeczywiste i - jak wynika z art. 5 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. -
Prawo bankowe (jedn. tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 ze zm. - dalej:
"Pr.bank.") - są czynnościami bankowymi. Równocześnie mają one charakter
zakładu w rozumieniu art. 413 k.c., strony bowiem przyrzekają korzyść majątkową
dla tej z nich, której twierdzenie co do pewnych faktów przyszłych okaże się
prawdziwe.
Ze względu na treść art. 413 § 2 k.c. Sąd Apelacyjny rozważał, czy transakcje
terminowe NETTA prowadzone były przez powodowy Bank na podstawie
zezwolenia właściwego organu państwowego. Podkreślił, że ścisłą kontrolę nad
utworzeniem banku, zgromadzeniem kapitału zakładowego, wyłonieniem władz
banku, określeniem zakresu i przedmiotu jego działalności sprawuje Komisja
Nadzoru Bankowego pod przewodnictwem Prezesa Narodowego Banku Polskiego,
której zadaniem jest zapewnienie zgodności działalności banków z przepisami
Prawa bankowego, ustawy o Narodowym Banku Polskim, postanowieniami statutu
oraz decyzją o wydaniu zezwolenia na utworzenie banku (art. 131 i art. 133
Pr.bank.). Komisja Nadzoru Bankowego, jako właściwy organ państwowy, udziela
zezwolenia na utworzenie banku w formie spółki akcyjnej na podstawie wniosku,
zawierającego określenie czynności bankowych, do których wykonywania bank ma
być upoważniony; do wniosku musi być załączony projekt statutu określający
przedmiot działania i zakres działalności banku. W zezwoleniu na utworzenie banku
Komisja Nadzoru Bankowego określa m.in. czynności bankowe, które bank może
wykonywać. Statut banku powinien być zgodny z zezwoleniem na utworzenie
banku, a zmiany jego postanowień wymagają zezwolenia Komisji Nadzoru
Bankowego (art. 21, 31 i 34 Pr.bank.).
Mając na względzie tak określony zakres kompetencji, Sąd Apelacyjny uznał, że
udzielenie przez Komisję Nadzoru Bankowego zezwolenia na wykonywanie przez
powoda terminowych operacji finansowych jest zezwoleniem właściwego organu
państwowego, o którym mowa w art. 413 § 2 k.c., oraz że wymaganie dodatkowego
zezwolenia innego organu, np. Ministra Finansów, na dokonywanie tego typu
czynności bankowych nie miałoby żadnego uzasadnienia. Tym samym, zgodnie z
art. 413 § 2 k.c., roszczeń wynikających z transakcji terminowych NETTA można
dochodzić na drodze sądowej.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że ze względu na losowy charakter kierunku
zmienności kursu walut ryzyko zmiany tego kursu na korzyść powodowego Banku
lub na korzyść klienta jest takie samo. Opierając się na przewidywaniu wpływu
mechanizmów ekonomicznych na zmiany kursu w określonym kierunku i zakresie,
strony mogą dowolnie uzgodnić termin rozliczenia transakcji. Nie ma również
przeszkód, by klient angażował do analizy sytuacji rynkowej doradcę finansowego.
Terminowe transakcje walutowe zawierane są przecież przez klientów
dysponujących dużym kapitałem; zgodnie z regulaminem powodowego banku,
minimalna kwota nierzeczywistych transakcji terminowych NETTA wynosi 100 000
dolarów lub równowartość tej kwoty w innych walutach.
Konkludując, Sąd Apelacyjny uznał, że umowy zawarte przez strony nie miały -
wbrew odmiennemu poglądowi Sądu pierwszej instancji - charakteru zobowiązania
niezupełnego (naturalnego), wobec czego podlegają przymusowemu wykonaniu.
W kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego pozwany - powołując się na podstawę
określoną w art. 3931 pkt 1 k.p.c. - wnosił o jego zmianę przez oddalenie apelacji
powoda. W ramach powołanej podstawy kasacyjnej wskazał na naruszenie
przepisów art. 5 ust. 2 pkt 4 Pr.bank. przez uznanie, że w pojęciu czynności
bankowej, jaką stanowią terminowe operacje finansowe, mieści się transakcja
terminowa NETTA, która ma charakter zakładu, art. 21 ust. 1 w związku z art. 34
ust. 1, art. 31 ust. 1 pkt 2, art. 31 ust. 2 pkt 1 i art. 31 ust. 2 pkt 2 Pr.bank. przez
przyjęcie, że powód uzyskał zezwolenie właściwego organu państwowego w
rozumieniu art. 413 § 2 k.c., na prowadzenie czynności, które mają charakter
zakładu, mimo że żaden przepis Prawa bankowego nie wyłącza stosowania do
transakcji zawieranych przez banki przepisów ustawy o grach i zakładach
wzajemnych, oraz art. 3 i art. 24 powołanej ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. w
związku z art. 413 § 2 k.c. przez ich niezastosowanie do oceny skutków prawnych
umów zawartych przez strony.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kodeks cywilny nie reguluje problematyki terminowych operacji finansowych,
niemniej transakcje takie są dokonywane w praktyce, która nawiązuje w tym
względzie do rozwiązań przyjętych w obrocie międzynarodowym. Jednym z
rodzajów terminowych operacji finansowych są umowy obliczone na różnicę cen,
nazywane kontraktami różniczkowymi lub dyferencyjnymi, które nie stanowią w
polskim ustawodawstwie novum. Artykuł 611 k.z. przewidywał tzw. interesy
różniczkowe, polegające na tym, że strony zawierały umowę o dostawę towarów lub
papierów wartościowych, w której zamiarem stron nie było rzeczywiste spełnienie
dostawy, a jedynie zapłata różnicy cen między ceną umówioną a ceną rynkową.
Umowy różniczkowe uznawane były za gry, z tym że nie podlegały przepisom o
grach i zakładach, jeżeli zawierane były na giełdzie (art. 611 i 612 k.z.). Tym samym
wierzytelności wynikające z umów różniczkowych zawieranych na giełdach mogły
być dochodzone na drodze sądowej.
W kodeksie cywilnym ustawodawca nie uregulował umów różniczkowych, co
uzasadnione było tym, że przed przywróceniem rynkowych zasad gospodarki
transakcje takie w obrocie w ogóle nie występowały. Dopiero w latach
dziewięćdziesiątych wraz z rozwojem gospodarki rynkowej zgłoszono postulat
unormowania problematyki terminowych operacji finansowych.
Regulacje takie zawarte zostały w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. - Prawo o
publicznym obrocie papierami wartościowymi (jedn. tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 49,
poz. 447 ze zm. - dalej: "Pr.p.o.p.w."), która wyłączyła stosowanie przepisów o
grach i zakładach wzajemnych do papierów wartościowych określonych w art. 3 ust.
2 i 3, dopuszczonych do publicznego obrotu (art. 66 Pr.p.o.p.w.). Według
pierwotnego brzmienia art. 3 ust. 2 i 3 Pr.p.o.p.w., chodziło o zbywalne prawa
majątkowe wynikające z papierów wartościowych oraz o prawa pochodne, czyli
prawa majątkowe, których cena zależy bezpośrednio lub pośrednio od ceny
papierów wartościowych, dopuszczone do publicznego obrotu. Po nowelizacji, z
dniem 1 maja 2004 r., w przepisie art. 3 ust. 3 Pr.p.o.p.w. zostały już wyraźnie
wymienione kontrakty terminowe i opcje. Z kolei art. 3a Pr.p.o.p.w., dodany z dniem
1 maja 2004 r., w punkcie 4 wyraźnie zalicza do instrumentów finansowych m.in.
niebędące papierami wartościowymi finansowe kontrakty terminowe.
Odnośne regulacje zawiera również ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo
bankowe, w której ustawodawca zaliczył terminowe operacje finansowe
wykonywane przez banki do czynności bankowych (art. 5 ust. 2 pkt 4). Problematyki
tej dotyczył też obowiązujący do dnia 30 września 2003 r. artykuł 103 Pr.bank.
Regulacje dotyczące omawianej problematyki zamieszczone zostały także w
ustawie z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych (Dz.U. Nr 103, poz.
1099 ze zm. - dalej: "u.g.t."); według art. 10 tej ustawy, transakcja giełdowa nie
stanowi gry ani zakładu w rozumieniu art. 413 k.c., ani gry losowej lub zakładu
wzajemnego w rozumieniu przepisów o grach i zakładach wzajemnych, nawet jeżeli
według wyraźnej lub dorozumianej woli stron rzeczywiste spełnienie wzajemnych
świadczeń jest wyłączone, a tylko jedna lub druga ze stron jest obowiązana
zapłacić różnicę między umówioną ceną sprzedaży a ceną rynkową w czasie
wykonania umowy.
Wymienić trzeba wreszcie ustawę z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe
i naprawcze (Dz.U. Nr 60, poz. 535 ze zm.), która weszła wprawdzie w życie po
wydaniu zaskarżonego wyroku, niemniej już w dniu 9 kwietnia 2003 r. ogłoszona
została w Dzienniku Ustaw. Według art. 85 ust. 2 tej ustawy, przez terminowe
operacje finansowe rozumie się operacje, w których ustalono cenę, kurs, stopę
procentową lub indeks - a w szczególności nabywanie walut, papierów
wartościowych, złota lub innych metali szlachetnych, towarów lub praw, w tym
umowy obliczone tylko na różnicę cen, opcje i prawa pochodne - zawarte na
umówioną datę lub umówiony termin, w obrocie rynkowym.
Skarżący ma rację podnosząc, że Prawo bankowe nie zawiera przepisu
będącego odpowiednikiem art. 66 Pr.p.o.p.w. lub art. 10 u.g.t., nie jest to jednak
argument przesądzający, że zobowiązania wynikające z zawartych przez
skarżącego terminowych transakcji walutowych NETTA są zobowiązaniami
niezupełnymi (naturalnymi). Transakcje te miały charakter umów obliczonych na
różnicę cen, czyli tzw. umów różniczkowych, które nie zostały wprawdzie
unormowane w kodeksie cywilnym, niemniej mogą być zawierane zgodnie z zasadą
swobody umów (art. 3531 k.c.).
Za trafne uznać należy stanowisko Sądu Apelacyjnego, że zawarte przez strony
terminowe transakcje walutowe wykazują cechy na tyle swoiste, iż nie można ich
podciągnąć pod którykolwiek typ gry lub zakładu określony w ustawie z dnia 29
lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych. Trzeba jedynie dodać, że określony
w tej ustawie katalog gier i zakładów może być przez ustawodawcę zmieniony, o
czym świadczą dotychczasowe nowelizacje art. 2 u.g.z. Poza tym katalog ten nie
ma charakteru zamkniętego, ponieważ minister właściwy do spraw finansów
publicznych posiada kompetencję rozstrzygania w drodze decyzji, czy gra lub
zakład nie wymienione w ustawie jest grą losową lub zakładem wzajemnym w
rozumieniu ustawy (art. 2 ust. 3 u.g.z.).
Kodeks cywilny nie zawiera definicji legalnej gry i zakładu. Na tle zawartej w nim
regulacji można jedynie wyróżnić trzy kategorie gier i zakładów: zakazane albo
nierzetelne (art. 413 § 1 in fine), prowadzone na podstawie zezwolenia właściwego
organu państwowego (art. 413 § 2) oraz innego rodzaju, które nie są ani zakazane
bądź nierzetelne (art. 413 § 1), ani prowadzone na podstawie zezwolenia
właściwego organu państwowego (art. 413 § 2). Roszczenia z gier i zakładów
uznanych przez państwo mogą być dochodzone na drodze sądowej na zasadach
ogólnych, natomiast roszczenia z gier i zakładów zakazanych przez prawo w ogóle
nie powstają. Zobowiązania wynikające z innych gier i zakładów nie mieszczących
się w żadnej z wymienionych kategorii mają charakter zobowiązań niezupełnych
(naturalnych), które charakteryzują się tym, że będące ich przedmiotem
świadczenia mogą być spełnione tylko dobrowolnie, nie mogą być natomiast
przymusowo dochodzone.
Rozważając możliwość zakwalifikowania zawartych przez strony terminowych
transakcji walutowych do kategorii gier lub zakładów w rozumieniu art. 413 § 2 k.c. i
uznając je w wyniku tych rozważań za umowy zakładu, Sąd Apelacyjny - wobec
braku normatywnego określenia cech gry i zakładu w kodeksie cywilnym - odwołał
się do definicji konstruowanych w nauce prawa. Nie podejmując tego teoretycznego
wątku rozważań, trzeba podkreślić, że nawet uznanie zawartych przez strony
transakcji nierzeczywistych za rodzaj gier lub zakładów nie uzasadnia
podniesionego w kasacji zarzutu naruszenia art. 413 § 2 k.c. w związku z
wymienionymi przez skarżącego przepisami Prawa bankowego lub art. 24 ust. 1 w
związku z art. 3 u.g.z. W art. 413 § 2 k.c. jest mowa o zezwoleniu właściwego
organu państwowego bez skonkretyzowania, czy zezwolenie to powinno być
udzielone w drodze aktu indywidualnego (decyzji), czy też w drodze aktu
generalnego (ustawy lub rozporządzenia). Wobec braku takiego wskazania za
trafny należy uznać wyrażany w doktrynie pogląd, że zezwolenie, o którym mowa,
może być udzielone również aktem generalnym. Przepis art. 5 ust. 2 pkt 4 Pr.bank.,
w którym ustawodawca zaliczył terminowe operacje finansowe do czynności
bankowych, może być zatem uznany za generalne zezwolenie na dokonywanie
takich transakcji przez banki, a przewidziane w przepisach art. 21 ust.1 i art. 34
Pr.bank. zezwolenia Komisji Nadzoru Bankowego - za zezwolenia o charakterze
indywidualnym. Działalność bankowa jest swoistym przejawem aktywności
gospodarczej, wymagającym szczególnych uregulowań prawnych, dlatego w tych
wszystkich wypadkach, w których terminowe operacje finansowe są dokonywane
przez banki zgodnie z przepisami Prawa bankowego, wymaganie dodatkowego
zezwolenia innego organu państwowego byłoby nieuzasadnione.
Konkludując, uznać należy za trafne stanowisko Sądu Apelacyjnego, że
zobowiązania wynikające z zawartych przez strony terminowych transakcji
walutowych są zaskarżalne i mogą być dochodzone na drodze sądowej.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312 k.p.c. oddalił
kasację jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw, postanawiając o kosztach
postępowania kasacyjnego po myśli art. 102 w związku z art. 391 § 1 i art. 39319
k.p.c. ze względu na sytuację życiową skarżącego, której wyrazem było przyznanie
mu zwolnienia od kosztów sądowych.



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] II CK 342/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/10/170
2006-01-12 
[IC] II CK 341/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/10/169
2006-01-12 
[IC] II CK 312/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/9/156
2005-12-08 
[IC] II CK 287/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/9/155
2005-12-02 
[IC] II CK 255/05   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/9/154
2005-12-02 
  • Adres publikacyjny: