Wyrok SN - I CKN 1099/98
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:I CKN 1099/98
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2001/9/135
Data wydania:2001-02-01
Wyrok z dnia 1 lutego 2001 r., I CKN 1099/98

Przepisy ustawy z dnia 28 marca 1933 r. o grobach i cmentarzach
wojennych (Dz.U. Nr 39, poz. 311 ze zm.) nie stanowią podstawy
odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wynikłą z zaniechania
wykupienia lub wywłaszczenia gruntu, na którym znajdują się groby i
cmentarze wojenne.

Przewodniczący: Sędzia SN Krzysztof Kołakowski
Sędziowie SN: Bronisław Czech, Tadeusz Domińczyk (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2001 r. na rozprawie sprawy z
powództwa Katarzyny B.-J. przeciwko Gminie R. i Skarbowi Państwa, Wojewodzie
M. o zapłatę, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w
Warszawie z dnia 17 lutego 1998 r.,
oddalił kasację, odstępując od obciążenia powódki kosztami postępowania
kasacyjnego i zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Tadeusza B. tytułem
nieopłaconej pomocy prawnej, kwotę 1500 zł.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 29 marca 1997 r. Sąd Wojewódzki w Radomiu zasądził na
rzecz powódki Katarzyny B. od Gminy Miasta R. kwotę 44 889 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 12 września 1995 r. i Skarbu Państwa, Wojewody R. kwotę
50 610 zł z ustawowymi odsetkami także od dnia 12 września 1995 r., oddalając
powództwo w pozostałej części oraz orzekając o kosztach procesu.
Sąd Wojewódzki dokonał następujących ustaleń.
Powódka jest współwłaścicielką nieruchomości gruntowej o powierzchni
5693 m2, położonej w R. W 1941 r. nieruchomość ta stała się miejscem pochówku
żołnierzy niemieckich, uprzednio hospitalizowanych w radomskich szpitalach. W
okresie od dnia 19 września do dnia 22 października 1994 r. ich szczątki zostały
następnie ekshumowanie i przeniesione na inne miejsce.
Nieruchomość, mimo że położona w centrum miasta, nie przynosiła pożytków.
Do 1970 r. służyła jedynie zaspokajaniu doraźnych potrzeb (wypasanie krowy,
koszenie trawy). Za utratę tych pożytków, przed reformą administracji publicznej,
czyli przed dniem 27 maja 1990 r., odpowiada - w przekonaniu Sądu
Wojewódzkiego - Skarb Państwa, zaś po tej dacie, od dnia 22 października 1994 -
Gmina R. Stosownie bowiem do treści art. 6 ust. 2 ustawy z dnia 28 marca 1933 r o
grobach i cmentarzach wojennych (Dz.U. Nr 39, poz. 311 ze zm.), Skarb Państwa
bądź Gmina obciążone były, odpowiednio we wskazanych okresach, kosztami
utrzymania grobów i cmentarza. Przyjmując stawkę odpłatności za 1 m2
powierzchni równą 0,15 zł miesięcznie, Sąd Wojewódzki ustalił należność od
Skarbu Państwa na kwotę 50 610 zł (59 miesięcy i 8 dni x 5693 m2 x 0,15), a
należność od Gminy, za okres po dniu 27 maja 1990 r., na kwotę 44 889 zł.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Wojewódzkiego i
powództwo oddalił. Zdaniem tego Sądu, powódka nie wykazała, że we wskazanych
okresach korzystałaby z działki w taki sposób, iż mogła liczyć na uzyskiwanie
przychodów. Zauważył jednocześnie, że od daty ekshumacji szczątków ludzkich w
1994 r. działka nie jest gospodarczo eksploatowana ani przez powódkę, ani też
przez pozostałych współwłaścicieli. Powódka zaś wyraża jedynie chęć uprawy
kwiatów na potrzeby cmentarne, ale faktycznie tego nie czyni. W ocenie Sądu
Apelacyjnego, sąsiedztwo działki z terenem cmentarza ogranicza możliwości jej
gospodarczego wykorzystania. Niemniej jednak nie ma i nie było przeszkód, aby
uprawiać na niej kwiaty. Nie dopatrzył się też Sąd Apelacyjny odpowiedzialności
Skarbu Państwa lub Gminy, jako posiadaczy gruntu, skoro żadnych aktów
władczych w tym względzie pozwani nie wykonywali. Podniósł wreszcie, że żadna
ze stron pozwanych nie może być obciążona następstwami bezprawnego działania
okupanta.
W kasacji powódka powołała się na obie podstawy i wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku bądź jego zmianę przez oddalenie apelacji pozwanych
z uwzględnieniem kosztów. Skarżąca zarzuciła naruszenie art. 6 ust. 2 ustawy z
dnia 28 marca 1933 r. o grobach i cmentarzach wojennych przez ,,uznanie, że
przepis ten nie stanowi źródła zobowiązania Skarbu Państwa do ponoszenia
kosztów... wynagrodzenia za korzystanie z gruntu", art. 361 § 1 k.c. przez przyjęcie,
że ,,obowiązkiem wierzyciela jest wezwanie dłużnika do wykonania czynności...",
art. 471 k.c. wobec nie zastosowania tego przepisu, art. 233 k.p.c. przez przyjęcie
,,że mało prawdopodobne jest, aby władze przed 1989 r. udzieliły zgody na
działalność gospodarczą oraz że uprawa kwiatów w celu ich sprzedaży na
cmentarzu mogła być prowadzona przez cały okres istnienia na działce grobów",
art. 382 k.p.c. wobec oparcia orzeczenia tylko na materiale dowodowym zebranym
przed Sądem Apelacyjnym oraz art. 328 § 2 k.p.c. przez nie wskazanie przyczyn,
dla których Sąd Apelacyjny pominął dowody zebrane przed Sądem Wojewódzkim i
poczynił odmienne ustalenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Ustosunkowując się w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów
postępowania, należy zauważyć, że postępowanie dowodowe przed Sądem
Apelacyjnym ograniczało się do przesłuchania stron. Z treści zaprotokołowanych
zeznań, zwłaszcza powódki, wynika natomiast, że samo dopuszczenie tego
dowodu wynikało z potrzeby ustalenia, czy i jakie konkretnie przyczyny sprawiły, iż
zarówno powódka, jak i jej poprzednicy prawni, doznali przeszkody w efektywnym
wykorzystaniu działki. Znamienna jest wobec tego relacja powódki o kontaktach jej
dziadka i ojca z bliżej nie określonymi ,,władzami", które ,,zaprzeczyły jakoby na
działce był cmentarz żołnierzy niemieckich i oświadczyły, że działkę można
spokojnie użytkować zgodnie z jej przeznaczeniem". Ten fragment zeznania
powódki wplata się w ogólny obraz stosunków między właścicielami gruntu a
władzami administracyjnymi na tle usytuowania na tym gruncie grobów, nakreślony
uprzednio zeznaniami świadków w postępowaniu pierwszoinstancyjnym i
potwierdzony oświadczeniami pozwanych. Przeczy to zarzutowi skarżącej, jakoby
Sąd Apelacyjny pominął materiał dowodowy zebrany przez Sądem Wojewódzkim -
z naruszeniem art. 382 k.p.c.
Z tego samego względu nie może być uznany za zasadny zarzut naruszenia
art. 328 § 2 k.p.c., skoro sprowadza się do twierdzenia, że Sąd apelacyjny nie
wskazał przyczyn, ,,dla których pominął dowody z postępowania przed Sądem
Wojewódzkim". Skarżąca popadła jednocześnie w sprzeczność twierdząc, że Sąd
Apelacyjny nie uwzględnił w ocenie stanu faktycznego dowodów zebranych przez
Sądem pierwszej instancji i jednocześnie zarzucając, że z naruszeniem art. 233
k.p.c. (bez wskazania paragrafu) Sąd Apelacyjny dokonał odmiennej oceny
dowodów. Tymczasem ocena zebranych w sprawie dowodów jest domeną sądu
orzekającego. Sąd drugiej instancji nie jest w tym względzie związany stanowiskiem
sądu pierwszej instancji, nawet jeżeli sam nie skorzystał z możliwości
przeprowadzenia dowodów uzupełniających (por. uchwała składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., mająca moc zasady prawnej, III CZP
59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124). Nie ma zatem cech dowolności stanowisko
Sądu Apelacyjnego wyrażające przekonanie, że uprzednio Skarbowi Państwa,
Wojewodzie R., a obecnie Gminie Miasta R., nie można przypisać zawinionego
braku reakcji na nalegania poprzedników powódki i jej samej, których celem byłoby
przywrócenie działce właściwych jej funkcji użytkowych, bądź jej wykup, a w
ostateczności wywłaszczenie. Jeżeli nawet w relacji samej powódki organy
administracji negowały w przeszłości istnienie grobów na działce, a powódka nie
była w stanie wskazać, jakie konkretne działania o charakterze urzędowym
wyrażają zarzucone zaniedbania władzy administracyjnej, równoznaczne z
wyrządzeniem szkody właścicielom działek, to trafnie Sąd Apelacyjny stwierdził, że
te same przyczyny, które obecnie sprawiają, że grunt nie jest gospodarczo
wykorzystywany, istniały także w przeszłości, a sprowadzały się do braku koncepcji
co do rodzaju przedsięwzięć gospodarczych i niezbędnych w powiązaniu z tym
inicjatyw, także w zakresie przywrócenia działce jej pierwotnych właściwości. Nie da
się zatem usprawiedliwić oczekiwania powódki, że w ostatecznie przyjętych
okolicznościach stanu faktycznego, jej żądanie odszkodowawcze można oprzeć na
przepisach prawa rzeczowego lub zobowiązaniowego.
Nie może być w tych warunkach mowy o utracie przez właścicieli faktycznego
władztwa nad rzeczą i w następstwie tego pozbawienie ich pożytków, jak też o
takich zaniechaniach funkcjonariuszy administracji rządowej czy samorządowej,
które dałoby się zakwalifikować jako przyczynę sprawczą szkody, podlegającą
wyrównaniu na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych. W żadnym też
wypadku nie wchodzi w grę odpowiedzialność z kontraktu, skoro istnienia tego
kontraktu nie da się uzasadnić przez wskazanie na jakiekolwiek czynności
z udziałem stron, które uzasadniałyby zastosowanie wnioskowania per facta
concludentia.
Zgłoszone przez powódkę roszczenie odszkodowawcze nie ma także
podstawy w przepisach ustawy z dnia 28 marca 1933 r. o grobach i cmentarzach
wojennych. Artykuł 6 ust. 2 tej ustawy stanowi wprawdzie, że koszty utrzymania
grobów i cmentarzy wojennych ponosi Skarb Państwa, niemniej jednak nie można
stąd wnosić, że przedmiotowo obejmuje to także wynagrodzenie strat właścicieli
gruntu. Przepisu tego nie można wykładać w oderwaniu od treści ust. 1 art. 6
ustawy, którym państwu zastrzeżone zostało sprawowanie opieki nad grobami i
cmentarzami, z jednoczesnym wskazaniem na uprawnienia jednostek
samorządowych oraz instytucji i organizacji wojskowych. Z takiego uregulowania
ewidentnie wynika, że wolą ustawodawcy było ustanowienie w obu tych przepisach
katalogu obowiązków i uprawnień, których wykonywanie ma na celu zachowanie w
należytym stanie grobów i cmentarzy oraz stworzenie warunków do odbywania
ceremoniału pogrzebowego i organizowania okolicznościowych stosownych
uroczystości, z uwzględnieniem innych przepisów (obecnie - ustawy z dnia 31
stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych, jedn. tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr
23, poz. 295).
Rozwiązywanie konfliktów na tle własności gruntów, na których ulokowane
zostały groby i cmentarze wojenne pozostawione zostało wzajemnym relacjom
między Państwem a właścicielami, bądź też przymusowi w postaci uruchomienia
instytucji wywłaszczenia. Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o grobach i cmentarzach
wojennych, grunty zajęte przez groby i cmentarze wojenne, jak też grunty,
potrzebne do założenia takich cmentarzy i grobów - z wyjątkiem gruntów cmentarzy
wyznaniowych i gminnych - nabywa na własność Skarb Państwa w drodze umowy,
bądź też, gdy umowa nie dojdzie do skutku, na zasadach określonych
w obowiązujących przepisach o wywłaszczeniu nieruchomości na potrzeby
urządzeń użyteczności publicznej. Na mocy rozporządzenia Ministra Spraw
Wewnętrznych z dnia 23 października 1936 r. wydanego w porozumieniu z
Ministrami Spraw Wojskowych i Opieki Społecznej w sprawie wykonania ustawy z
dnia 28 marca 1933 r. o grobach i cmentarzach wojennych (Dz.U. Nr 85, poz. 595),
sprawy związane z uregulowaniem własności gruntów, zajętych pod cmentarze
wojenne, przekazane zostały do właściwości wojewody (§ 2 ust. 1 pkt d).
Powołane przepisy nie regulują trybu postępowania, w wyniku którego
własność gruntu przechodzi na rzecz Skarbu Państwa. Art. 3 ust. 1 ustawy statuuje
jedynie prymat nabycia umownego, a w razie gdyby umowa do skutku nie doszła,
otwiera możliwość wywłaszczenia, odsyłając do obowiązujących przepisów. W
stanie faktycznym sprawy takie odesłanie oznacza stosowanie przepisów ustawy z
dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości
(jedn. tekst: Dz.U. z 1990 r. Nr 30, poz. 127 ze zm.), obecnie zaś ustawy z dnia 21
sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (jedn. tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 46,
poz. 543). Cechą wspólną uregulowań obu wymienionych ustaw oraz ustawy o
grobach i cmentarzach wojennych, poza ograniczeniami przedmiotowymi, jest
ścisła zależność wywłaszczenia od ważnych i jednoznacznie zdefiniowanych
potrzeb o charakterze publicznym. Jednak w jednym i drugim przypadku
wywłaszczenie nie wchodzi w rachubę, jeżeli nie ma przeszkód do zawarcia umowy.
Tak określona kolejność wskazanych sposobów przeniesienia własności na rzecz
Skarbu Państwa jest wyrazem respektowania woli właściciela, także w sytuacji, gdy
musi się on liczyć z utratą własności nieruchomości (gruntu). Na tle ustawy o
grobach i cmentarzach wojennych jest to tym bardziej wyraziste, jeżeli się zważy, że
ustawa nakłada obowiązek nabycia gruntu w drodze umowy lub wywłaszczenia, co
da się wytłumaczyć tylko w ten sposób, że także właściciel może postawić Skarb
Państwa przed koniecznością nabycia tego gruntu. Oznacza to splot zależności, z
jednej strony właściciela gruntu, który musi się liczyć z możliwością ingerencji
Skarbu Państwa w sferę jego prawa własności, a z drugiej strony Skarbu Państwa,
któremu właściciel gruntu może przedstawić własne, podyktowane potrzebą
gospodarczą, uprawnienie do wyzbycia się własności obciążonego gruntu.
Właściciel gruntu nie jest zatem skazany na bezczynność (milczenie) organu
władzy administracyjnej, zobligowanego do nabycia gruntu, może bowiem żądać
wykupienia lub wywłaszczenia gruntu. Jeżeli wobec tego zarówno wskazany organ
administracji, jak i właściciel gruntu mogą współdziałać, to okoliczność ta ma
zasadnicze znaczenie dla oceny następstw niewykonania przez Skarb Państwa
ciążącego na nim obowiązku wykupienia lub wywłaszczenia gruntu, zakładając, że
wobec braku szczególnego uregulowania (art. 421 k.c.), zastosowanie mają
przepisu kodeksu cywilnego o odpowiedzialności Skarbu Państwa za
funkcjonariuszy. Odpowiedzialności tej nie dałoby się jednak uzasadnić zwykłym
zaniechaniem funkcjonariusza Skarbu Państwa. Specyfika samego przedmiotu
uregulowania sprowadza bowiem konieczność oceny konkurencyjnych interesów -
publicznego, chronionego przez Skarb Państwa, i indywidualnego, przysługującego
właścicielowi. Stąd też w stanie faktycznym sprawy o zawinionym zaniechaniu, jako
przesłance odpowiedzialności Skarbu Państwa za funkcjonariusza, można by
mówić dopiero w razie bezzasadnej odmowy podjęcia czynności, mimo istnienia
wyraźnie skonkretyzowanego interesu publicznego, bądź szczególnie ważnego - w
rozumieniu art. 61 § 2 k.p.a. - interesu strony Żadnej próby działania w tym
kierunku nie podjął ani właściwy organ Skarbu Państwa, ani też właściciel.
Reasumując należy wobec tego stwierdzić, że przepisy ustawy z dnia 28 marca
1933 r. o grobach i cmentarzach wojennych nie stanowią podstawy
odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wynikłą z zaniechania wykupienia
lub wywłaszczenia gruntu zajętego przez groby i cmentarze wojenne. Żądanie
odszkodowania może być w takich przypadkach usprawiedliwione przepisami
kodeksu cywilnego o odpowiedzialności Skarbu Państwa za funkcjonariuszy.
W omawianych sytuacjach wyłączona jest natomiast odpowiedzialność
jednostek samorządu terytorialnego, skoro ogół spraw związanych z grobami
i cmentarzami wojennymi skupiony został w rękach wojewody.
Z tych wszystkich względów i na zasadnie art. 39312 k.p.c. należało orzec, jak
w sentencji.



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] I CKN 471/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/7-8/126
2003-06-04 
[IC] I CKN 414/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/9/139
2003-06-10 
[IC] I CKN 413/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2003/2/24
2002-02-26 
[IC] I CKN 348/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/7-8/125
2003-05-22 
[IC] I CKN 316/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/7-8/117
2003-04-24 
  • Adres publikacyjny: