Wyrok SN - V KK 2/09
Izba:Izba Karna
Sygnatura:V KK 2/09
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/10/89
Data wydania:2009-06-01

WYROK Z DNIA 1 CZERWCA 2009 R.
V KK 2/09


1. Orzeczenie surowsze w rozumieniu art. 443 k.p.k., to każde orze-
czenie, które zawiera rozstrzygnięcia mniej korzystne z punktu widzenia
oskarżonego w porównaniu z orzeczeniem dotychczasowym. W ramach tej
oceny uwzględnieniu podlega nie tylko kara lub zastosowany środek karny,
ale również ustalenia faktyczne, kwalifikacja prawna czynu, a także
wszystkie możliwe następstwa tych rozstrzygnięć dla sytuacji prawnej
oskarżonego.
2. Skazanie oskarżonego za czyn zarzucony mu wprawdzie odrębnie
w akcie oskarżenia, ale włączony potem w opis innego przypisanego prze-
stępstwa przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, a następnie - przy ponow-
nym rozpoznaniu sprawy - przypisanie takiego czynu jako oddzielnego
przestępstwa, z zasady będzie orzeczeniem surowszym w rozumieniu art.
443 k.p.k.

Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik.
Sędziowie SN: P. Kalinowski (sprawozdawca), M. Pietruszyński.
Prokurator Prokuratury Krajowej: D. Barski.

Sąd Najwyższy w sprawie Wojciecha G., oskarżonego z art. 207 § 1
k.k. i in., po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 1 czerwca
2009 r. kasacji, wniesionej przez Prokuratora Okręgowego w Ś. na korzyść
oskarżonego, od wyroku Sądu Okręgowego w Ś. z dnia 1 października
2008 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w K. z dnia 20 czerwca
2008 r.,

u c h y l i ł zaskarżony wyrok i p r z e k a z a ł sprawę Sądowi Okręgowemu
w Ś. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.


U Z A S A D N I E N I E

Wojciech G. został oskarżony o to, że:
1. w okresie od 2002 r. do dnia 17 maja 2007 r. w P. i K. znęcał się fi-
zycznie i psychicznie nad swoją żoną Anną G. w ten sposób, że bę-
dąc trzeźwym i pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, w trakcie
których wyzywał ją słowami wulgarnymi, groził pozbawieniem życia
oraz bił ją po całym ciele pięściami i kopał nogami, tj. o czyn z art.
207 § 1 k.k.;
2. w okresie od kwietnia 2007 r. do dnia 17 maja 2007 r. w K., w wyko-
naniu z góry powziętego zamiaru używał przemocy i groźby bez-
prawnej wobec Anny G. ,,w celu wywarcia na niej wpływu poprzez nie
zgłaszanie organom ścigania o popełnionym przestępstwie na jej
osobie" (pisownia w oryginale - przyp. SN), tj. o czyn z art. 245 k.k. w
zw. z art. 12 k.k.;
3. w dniu 16 maja 2007 r. w K. z mieszkania Anny G. zabrał w celu
przywłaszczenia telewizor m-ki Philips 21 cali oraz telefon bezprze-
wodowy m-ki Philips o łącznej wartości 900 zł, czym działał na szko-
dę Anny G., tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.;
4. w okresie od dnia 16 kwietnia 2007 r. do dnia 25 kwietnia 2007 r. w
K., w wykonaniu z góry powziętego zamiaru zabrał w celu przywłasz-
czenia z mieszkania Anny G. kartę bankomatową, wydaną przez
Bank BGŻ dla Ireny M. matki Anny G., a następnie za pomocą tej
karty sukcesywnie dokonywał wypłat gotówki w łącznej kwocie 1190

zł z konta bankomatowego, czym działał na szkodę Anny G., tj. o
czyn z art. 278 § 5 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Sąd Rejonowy w K. wyrokiem z dnia 19 grudnia 2007 r. uznał Woj-
ciecha G. za winnego tego, że w okresie od dnia 7 kwietnia 1989 r. do dnia
17 maja 2007 r. w P. i K. znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną
Anną G. w ten sposób, że wszczynał awantury, wyzywał ją słowami wul-
garnymi, groził jej pobiciem i pozbawieniem życia oraz bił ją i kopał po ca-
łym ciele, a nadto w dniu 16 maja 2007 r. w K. zabrał jej w celu przywłasz-
czenia telewizor m-ki Philips 21 cali oraz telefon bezprzewodowy m-ki Phi-
lips o łącznej wartości 900 zł, a w okresie od dnia 16 kwietnia 2007 r. do
dnia 25 kwietnia 2007 r. w K. zabrał w celu przywłaszczenia z mieszkania
Anny G. kartę bankomatową, wydaną przez Bank BGŻ dla Ireny M. matki
Anny G., a następnie za pomocą tej karty sukcesywnie dokonywał wypłat
gotówki w łącznej kwocie 1190 zł z konta bankomatowego, czym działał na
szkodę Anny G., tj. dokonania przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. i za to na
podstawie powołanego przepisu wymierzył mu karę 4 lat pozbawienia wol-
ności.
Tym samym wyrokiem Wojciech G. został uznany za winnego tego,
że od kwietnia 2007 r. do dnia 17 maja 2007 r. w K. w wykonaniu z góry
powziętego zamiaru wywarcia wpływu na pokrzywdzonej Annie G., aby nie
zawiadamiała policji o popełnionych na jej szkodę przestępstwach groził jej
pozbawieniem życia, tj. dokonania przestępstwa z art. 245 k.k. w zw. z art.
12 k.k., i za to na podstawie art. 245 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy po-
zbawienia wolności.
Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączono kary pozbawie-
nia wolności orzeczone wobec oskarżonego, wymierzając mu łączną karę
4 lat i 2 miesięcy pobawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres tym-
czasowego aresztowania.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało zaskarżone wyłącznie przez
obrońcę oskarżonego i to jedynie w części dotyczącej orzeczenia o karze,
z powołaniem się na zarzut jej rażącej surowości.
Po rozpoznaniu apelacji i wychodząc - na podstawie art. 440 k.p.k. - poza
jej granice, Sąd Okręgowy w Ś. wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2008 r. uchylił
orzeczenie Sądu pierwszej instancji i przekazał sprawę temu sądowi do
ponownego rozpoznania. Jednocześnie, zwrócił w pisemnym uzasadnieniu
uwagę na potrzebę rozważenia możliwości wystąpienia ograniczeń wynika-
jących z oddziaływania zakazu reformationis in peius.
Orzekając w tej sprawie powtórnie Sąd Rejonowy w K. wyrokiem z
dnia 20 czerwca 2008 r. uznał oskarżonego Wojciecha G. za winnego:
1. zarzucanego mu czynu opisanego w pkt. I aktu oskarżenia z tym
ustaleniem, że czyn ten został popełniony w okresie od dnia 7 kwiet-
nia 1989 r. do dnia 17 maja 2007 r., tj. występku z art. 207 § 1 k.k. i
za to na podstawie powołanego przepisu wymierzył mu karę 3 lat po-
zbawienia wolności;
2. czynu opisanego w pkt. II aktu oskarżenia, stanowiącego występek z
art. 245 k.k. w zw. z art.12 k.k. i za ten czyn wymierzył mu karę 6
miesięcy pozbawienia wolności;
3. czynu opisanego w pkt. III aktu oskarżenia stanowiącego występek z
art. 278 § 1 k.k. i za ten czyn wymierzył mu karę 6 miesięcy pozba-
wienia wolności;
4. czynu opisanego w pkt. IV aktu oskarżenia, stanowiącego występek z
art. 278 § 5 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw.
z art. 12 k.k., i za ten czyn na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. z art.
11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzeczone kary zostały po-
łączone i wymierzono karę łączną 4 lat pozbawienia wolności, zaliczając na
jej poczet okres tymczasowego aresztowania w sprawie.

Także i to rozstrzygnięcie zostało zaskarżone wyłącznie przez obrońcę
oskarżonego i ponownie - jedynie w części dotyczącej orzeczenia o karze
- z powołaniem się na zarzut jej rażącej surowości oraz wnioskiem o zła-
godzenie kary pozbawienia wolności i wymierzenie jej w niższym wymia-
rze. Natomiast obecny na rozprawie apelacyjnej prokurator - podniósł za-
rzut obrazy art. 443 k.p.k. w zw. z art. 440 k.p.k. i wnosił o uchylenie za-
skarżonego wyroku.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Okręgowy w Ś. wyrokiem z dnia 1 paź-
dziernika 2008 r. zmienił orzeczenie Sądu pierwszej instancji w ten sposób,
że obniżył do 2 lat wymiar kary pozbawienia wolności orzeczonej za wystę-
pek z art. 207 § 1 k.k., a wymiar kary łącznej pozbawienia wolności obniżył
do 3 lat.
Od tego ostatniego wyroku wniósł kasację Prokurator Okręgowy w Ś.
zarzucając rażące naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ
na treść wyroku, a mianowicie art. 443 k.p.k., art. 440 k.p.k., art. 433 § 1 i 2
k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k., polegające na niezastosowaniu się do zaka-
zu reformationis in peius poprzez utrzymanie w mocy wyroku Sądu pierw-
szej instancji z dnia 20 czerwca 2008 r., w części uznania oskarżonego za
winnego popełnienia czynów w postaci przypisanej mu w pkt. II, III i IV dys-
pozycji wyroku, naruszającego - wskutek dokonania ustaleń faktycznych
niekorzystnych dla oskarżonego, niedopuszczalnych do poczynienia, w
związku z brakiem zaskarżenia na niekorzyść Wojciecha G. pierwszego
wyroku wydanego w sprawie - normę art. 443 k.p.k., z jednoczesnym zi-
gnorowaniem określonej w art. 433 § 1 i 2 k.p.k. powinności rozpoznania
sprawy w zakresie szerszym od granic pisemnego środka odwoławczego i
brakiem rzetelnego - w rozumieniu art. 457 § 3 k.p.k. - odniesienia się do
zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji zakazu reformationis in
peius, podniesionego na rozprawie odwoławczej przez oskarżyciela pu-
blicznego, co skutkowało tym, iż utrzymanie w mocy wyroku Sądu Rejono-

wego w zakresie skazania oskarżonego za czyny przypisane mu w pkt. II,
III i IV wyroku - jest rażąco niesprawiedliwe w rozumieniu art. 440 k.p.k. Na
podstawie tak sformułowanego zarzutu autor kasacji wniósł o uchylenie za-
skarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Ś. do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja wniesiona przez Prokuratora Okręgowego w Ś., który orze-
czeniu sądu odwoławczego zarzucił rażące naruszenie prawa procesowe-
go, mające istotny wpływ na treść kwestionowanego wyroku, okazała się w
pełni zasadna, a zawarty w niej wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Ś. do ponownego rozpozna-
nia, zasługiwał na uwzględnienie. Już sam zarzut nierzetelnego rozważe-
nia problemu, podniesionego z urzędu przez prokuratora obecnego na roz-
prawie apelacyjnej, który słusznie powołując się na dyspozycję art. 440
k.p.k., zwrócił uwagę na obrazę art. 443 k.p.k., jakiej dopuścił się Sąd
pierwszej instancji, stanowił samodzielną i wystarczającą przyczynę uza-
sadniającą uchylenie wyroku Sądu odwoławczego. Zagadnienie to wyma-
gało chociaż podstawowej analizy obu wyroków Sądu Rejonowego w K.,
wydanych w tej sprawie, z punktu widzenia liczby przypisanych czynów, ich
opisów, rodzaju przypisanych oskarżonemu zachowań, wyczerpania zna-
mion poszczególnych przestępstw, a także prześledzenia poszczególnych
ustaleń oraz wprowadzanych w tym zakresie modyfikacji i oceny ich zna-
czenia dokonanej przez pryzmat ograniczeń przewidzianych w art. 443
k.p.k. Tymczasem, Sąd odwoławczy w istocie uchylił się od najbardziej na-
wet elementarnego rozważenia tej materii, jakże istotnej w zaistniałej sytu-
acji procesowej, i ograniczył się do arbitralnego stwierdzenia, że ,,Brak jest
/.../ podstaw do uznania zasadności wniosku prokuratora z rozprawy odwo-
ławczej opartego na przepisie art. 443 k.p.k. ..., że oskarżony został
uprzednio skazany za czyny z pkt. I - III zarzutu poprzez objęcie ich

wspólnym opisem i przyjęcie do nich wspólnej (wadliwej kwalifikacji praw-
nej z art. 207 § 1 k.k.). Trudno tym samym przyjąć, by skazanie zaskarżo-
nym wyrokiem wiązało się dla oskarżonego z realnie większą dolegliwością
i tym samym naruszone zostały reguły przepisu art. 443 k.p.k.". Tak zapre-
zentowane stanowisko nie czyni zadość wymaganiom obowiązującym w
toku przeprowadzania kontroli odwoławczej. Brak należytego rozważenia
zarzutu podniesionego w oparciu o dyspozycję art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z
art. 440 k.p.k. i zaniechanie podania powodów uzasadniających takie po-
stąpienie, stanowi rażące naruszenie zadań ciążących na sądzie odwoław-
czym określonych w art. 457 § 3 k.p.k. Świadczy to o zaniechaniu przepro-
wadzenia należytej kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia, co mo-
gło mieć istotny wpływ na rozstrzygnięcie sądu drugiej instancji.
Stwierdzić trzeba również, że cały - przytoczony powyżej, chaotycz-
ny w formie i pozbawiony merytorycznej treści - wywód Sądu Okręgowego
w Ś., nie dość, że nieprawdziwie przedstawia stanowisko oskarżyciela pu-
blicznego, który (przynajmniej według protokołu rozprawy odwoławczej)
wnosił o uniewinnienie oskarżonego od czynów zarzuconych w pkt. III i IV
wyroku, to jeszcze jest wewnętrznie sprzeczny i wyraża oczywiście błędny
pogląd (pozbawiony zresztą jakiejkolwiek argumentacji). Wbrew bowiem
stanowisku Sądu odwoławczego, przedstawiony na wstępie przebieg po-
stępowania i treść wydanych w sprawie kolejnych rozstrzygnięć potwierdza
całkowitą zasadność zarzutu podniesionego w kasacji, wskazującego na
rażące naruszenie art. 443 k.p.k. w toku orzekania w tej sprawie, które to
uchybienie miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia.
Norma art. 443 k.p.k. wyraża tzw. pośredni zakaz reformationis in pe-
ius i wyraźnie ogranicza możliwości sądu rozpoznającego sprawę ponow-
nie w sytuacji, gdy poprzedni wyrok został uchylony w wyniku postępowa-
nia odwoławczego toczącego się w następstwie rozpoznawania środka
odwoławczego wniesionego wyłącznie na korzyść oskarżonego. Stosownie

do dyrektywy zawartej w powołanym przepisie orzeczenie surowsze niż
uchylone wolno bowiem wydać jedynie wtedy, gdy poprzednie rozstrzy-
gnięcie zostało zaskarżone na niekorzyść oskarżonego. Ograniczenie to
nie ma zastosowania jedynie w odniesieniu do sytuacji, gdy zachodzą oko-
liczności wymienione w art. 434 § 3 k.p.k. oraz gdy przedmiotem orzekania
są środki wymienione w art. 93 i 94 k.k., które to wyłączenia nie dotyczą tej
sprawy, wobec czego zostaną pominięte w dalszych rozważaniach.
W piśmiennictwie prawniczym przyjmuje się, że orzeczenie surowsze
- w rozumieniu art. 443 k.p.k. - to każde takie orzeczenie, które zawiera
rozstrzygnięcia mniej korzystne, z punktu widzenia oskarżonego, w porów-
naniu z orzeczeniem uchylonym (por. T. Grzegorczyk: Kodeks postępowa-
nia karnego. Komentarz. Warszawa 2008, s. 959). Na szczególne podkre-
ślenie zasługuje fakt, że obowiązująca obecnie ustawa procesowa w spo-
sób zupełnie zasadniczy rozszerzyła granice pośredniego zakazu reforma-
tionis in peius w stosunku do Kodeksu postępowania karnego z 1969 r., w
którym zakaz ten ograniczał się wyłącznie do zagadnienia kary. Odwołanie
się do bardziej ogólnego pojęcia ,,orzeczenia surowszego", w porównaniu z
orzeczeniem, które zostało poprzednio wydane, a po zaskarżeniu wyłącz-
nie na korzyść oskarżonego - uchylone - oznacza zatem, że przy porów-
naniu z kolejnym rozstrzygnięciem, należy brać pod uwagę nie tylko orze-
czoną karę i zastosowane środki karne, ale również ustalenia faktyczne,
kwalifikację prawną czynu, a także wszystkie możliwe następstwa tych roz-
strzygnięć dla sytuacji prawnej oskarżonego (por. K. Marszał: Proces kar-
ny. Katowice 1996, s. 428 - 429; S. Waltoś: Proces karny. Zarys systemu.
Warszawa 2002, s. 525).
Także w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że
orzeczeniem surowszym w rozumieniu art. 443 k.p.k., będzie każde roz-
strzygnięcie, z którym wiąże się realne zwiększenie dolegliwości dla oskar-
żonego, przy czym nie może budzić żadnych wątpliwości głębokie przeko-

nanie, że dolegliwość ta nie ogranicza się do składników orzeczenia o ka-
rze, a winna być rozumiana równie szeroko, jak w wypadku zakazu bezpo-
średniego z art. 434 § 1 k.p.k. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2
marca 2005 r., IV KK 9/05, LEX nr 147114), w tym także w odniesieniu do
kwalifikacji prawnej przypisanego czynu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia
21 listopada 2002, III KKN 264/00, LEX nr 56861). Stanowisko to znajduje
uzasadnienie również w odniesieniu do ustaleń faktycznych, których doko-
nanie na niekorzyść oskarżonego przy ponownym rozpoznaniu sprawy,
czyni kolejne orzeczenie ,,surowszym" w rozumieniu art. 443 k.p.k. Taki za-
kres tego pojęcia przyjęto również w postanowieniu Sądu Najwyższego z
dnia 20 lipca 2005 r. I KZP 20/05, OSNKW 2009 z. 9, poz. 76, podkreśla-
jąc, że ,,jeżeli wyrok nie został zaskarżony na niekorzyść oskarżonego w
części dotyczącej winy, to sąd odwoławczy /.../ nie może ani dokonać no-
wych ustaleń faktycznych, w tym przez zmianę opisu czynu, ani w tym celu
uchylać wyroku i przekazywać sprawy do ponownego rozpoznania".
W niniejszej sprawie, Sąd Rejonowy w K. orzekając po raz pierwszy,
przypisał oskarżonemu Wojciechowi G. dwa przestępstwa - spośród czte-
rech czynów zarzuconych mu w akcie oskarżenia. Pierwsze z tych prze-
stępstw, zakwalifikowane zostało wyłącznie z art. 207 § 1 k.k. i miało pole-
gać na znęcaniu się nad Anną G., przy czym wśród czynności wykonaw-
czych realizujących znamiona tego przestępstwa wymieniono również dwa
wypadki zaboru w celu przywłaszczenia mienia na szkodę Anny G. Zacho-
wania te w akcie oskarżenia były traktowane jako odrębne przestępstwa z
art. 278 § 1 k.k. i art. 278 § 5 k.k. Dość niecodzienna konstrukcja przyjęta
przez Sąd Rejonowy w K. w tej fazie procesu, traktująca zabór mienia w
celu przywłaszczenia jako element znęcania się - sprawiła, że w odniesie-
niu do całego tego czynu tak opisanego, pominięto kwalifikację z art. 278 §
1 i 5 k.k. Natomiast drugie z przypisanych wtedy oskarżonemu przestępstw
miało polegać na grożeniu Annie G. pozbawieniem życia w celu wywarcia

na nią wpływu i odstąpieniu przez nią od zawiadomienia policji o przestęp-
stwach popełnionych na jej szkodę. Istotne jest przy tym, że czynność
sprawcza została ograniczona w porównaniu z aktem oskarżenia wyłącznie
do groźby pozbawienia życia, a z pominięciem używania przemocy. Tak
poczynione ustalenia i przyjęta kwalifikacja prawna nie zostały następnie
zaskarżone przez prokuratora na niekorzyść oskarżonego. W takiej konfi-
guracji procesowej nie było zatem możliwości powrotu do takiej postaci
czynów z art. 245 k.k. i art. 278 § 1 k.k. oraz art. 278 § 5 k.k., w jakiej zo-
stały one zarzucone w akcie oskarżenia. W wyroku uchylonym do ponow-
nego rozpoznania nie przypisano bowiem oskarżonemu zaboru w celu
przywłaszczenia telewizora i telefonu, jako odrębnego przestępstwa kra-
dzieży z art. 278 § 1 k.k., ani zaboru karty bankomatowej i pobrania przy jej
pomocy z banku pieniędzy na szkodę Anny G. - jako przestępstwa z art.
278 § 5 k.k. W tym wyroku nie został on także skazany za przestępstwa
kradzieży i nie wymierzono mu za nie żadnej kary. Uchylonym wyrokiem
nie przypisano mu również - w ramach przestępstwa z art. 245 k.k. - dzia-
łania z użyciem przemocy. Brak takiego ustalenia w pierwszym wyroku i
zaskarżenie go wyłącznie na korzyść oskarżonego, stworzyły barierę pro-
cesową, stojącą na przeszkodzie przyjmowaniu ustaleń dalej idących, a ta-
kim jest niewątpliwie przypisanie oddziaływania na pokrzywdzoną w kie-
runku zaniechania złożenia zawiadomienia o przestępstwie - nie tylko za
pomocą groźby bezprawnej, ale również przemocy.
Ocena kolejno zapadających rozstrzygnięć - z punktu widzenia kryte-
rium ich surowości, wskazanego w art. 443 k.p.k. - nie może ograniczać
się wyłącznie do porównania wysokości kar orzeczonych w poszczegól-
nych wyrokach, ale musi uwzględniać całą sytuację prawną oskarżonego,
kształtowaną tymi orzeczeniami. Trzeba uznać, że już samo zmodyfikowa-
nie opisu czynu oskarżonego przez wprowadzenie do niego ustaleń dalej
idących co do sposobu działania, zastosowania bardziej drastycznych form

realizacji czynności wykonawczej przypisanego przestępstwa - w porów-
naniu z ustaleniami przyjętymi w wyroku uchylonym w wyniku postępowa-
nia apelacyjnego przeprowadzonego na skutek wniesienia środka odwo-
ławczego wyłącznie na korzyść oskarżonego, może stanowić realne pogor-
szenie jego sytuacji, np. w wyniku spowodowania zastosowania rygorów
przewidzianych w części ogólnej kodeksu karnego. Dopuszczenie możli-
wości dokonywania takich zmian w postępowaniu ponownym oznaczałoby
zatem, że skuteczne skorzystanie z przysługującego prawa do zaskarżenia
wyroku - nawet przy braku apelacji na niekorzyść oskarżonego - prowadzi-
łoby do niekorzystnych dla niego konsekwencji, czego oczywiście zaakcep-
tować nie można. Zagadnienie to rysuje się jeszcze bardziej wyraziście w
sytuacji procesowej, w której w pierwotnym rozstrzygnięciu czyny zarzuco-
ne oskarżonemu jako odrębne przestępstwa, zostały potraktowane jako
elementy wchodzące w skład przestępstwa wieloczynowego, charakteryzu-
jącego się zresztą odmienną kwalifikacją prawną. Uchylenie takiego orze-
czenia jako rezultat postępowania odwoławczego toczącego się wyłącznie
w następstwie wniesienia apelacji na korzyść oskarżonego sprawia, że nie
ma już powrotu do traktowania - jako odrębnych przestępstw - czynów
włączonych poprzednio (nawet błędnie) w jedno przestępstwo. Jest bo-
wiem poza sporem, że takie odrębne skazanie za poszczególne czyny
przypisane jako oddzielne przestępstwa jest niekorzystne z punktu widze-
nia oskarżonego. Pomimo zaskarżenia wyroku wyłącznie na jego korzyść,
przy ponownym skazaniu, ponosiłby on bowiem odrębną odpowiedzialność
karną za zachowania potraktowane w poprzednio uchylonym wyroku jedy-
nie jako forma popełnienia lub fragment innego przestępstwa. Nawet bez
przekroczenia granic kar poprzednio orzeczonych, takie rozstrzygnięcie
może mieć dla oskarżonego daleko idące negatywne następstwa, jakie
ustawa wiąże ze skazaniem, np. za przestępstwa podobne (art. 64 § 1 k.k.,
art. 75 § 1 k.k.). Konsekwencją takiej sytuacji jest bowiem wprowadzenie

do obrotu prawnego orzeczenia skazującego za odrębne przestępstwo, za
które oskarżony - w wyroku uchylonym do ponownego rozpoznania - nie
był w ogóle skazany. Skutki z punktu widzenia interesów oskarżonego są
bez wątpienia negatywne i to zarówno na gruncie postępowania, w którym
takie orzeczenie zapadło (oddzielne skazanie za dodatkowe przestępstwo,
oddzielna kara, orzeczenie kary łącznej z możliwością kumulacji lub jedynie
częściowego pochłaniania), jak i w odniesieniu do postępowań już zakoń-
czonych (obowiązek zarządzenia wykonania kary warunkowo zawieszonej
przy zaistnieniu przesłanki z art. 75 § 1 k.k.) oraz przyszłych (powstanie
możliwości przypisania działania w warunkach powrotu do przestępstwa).
Jest zatem oczywiste, że skazanie oskarżonego za czyn zarzucony mu
wprawdzie odrębnie w akcie oskarżenia, ale włączony potem w zakres in-
nego przestępstwa przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, a następnie -
przy ponownym rozpoznaniu - przypisany jako oddzielne przestępstwo, z
zasady będzie orzeczeniem surowszym w rozumieniu art. 443 k.p.k. Wyni-
kający z tego przepisu nakaz badania i oceny sytuacji prawnej oskarżone-
go - określonej wyrokiem uchylonym do ponownego rozpoznania w na-
stępstwie środka odwoławczego wniesionego wyłącznie na korzyść oskar-
żonego oraz porównywania jej z sytuacją ukształtowaną w wyniku wydania
kolejnego rozstrzygnięcia w sprawie - nie ogranicza zakresu kontroli wy-
łącznie do zagadnienia surowości orzeczonych kar. Przy ponownym rozpo-
znawaniu sprawy obowiązek przestrzegania pośredniego zakazu reforma-
tionis in peius musi uwzględniać całość konsekwencji jakie powodują kolej-
ne orzeczenia w sferze represji doznawanej przez oskarżonego. Ten
aspekt ponownego orzekania podlega kontroli sądu odwoławczego nieza-
leżnie od granic środka odwoławczego, bo bez wątpienia wyrok naruszają-
cy wspomniany zakaz - jest wyrokiem oczywiście niesprawiedliwym. Obo-
wiązkiem zatem Sądu odwoławczego w sprawie Wojciecha G., było zasto-
sowanie się do nakazu zawartego w art. 433 § 1 k.p.k. i rozpoznanie środ-

ka odwoławczego w szerszym zakresie uwzględniającym właśnie dyspozy-
cję art. 440 k.p.k. oraz dokonanie stosownej korekty rozstrzygnięcia sądu
pierwszej instancji. Zagadnienie to jawi się jako tym bardziej oczywiste, że
problem obrazy dyspozycji art. 443 k.p.k. podniósł oskarżyciel publiczny w
swym wystąpieniu na rozprawie apelacyjnej. Nawet jeżeli Sąd odwoławczy
prezentował inny pogląd prawny w kwestii zakresu oddziaływania przed-
miotowego zakazu, to jego obowiązkiem wynikającym z art. 457 § 3 k.p.k.,
było wyłożenie swoich racji, oczywiście po szczegółowej i wnikliwej analizie
poszczególnych rozstrzygnięć Sądu pierwszej instancji w tej sprawie, cze-
go niestety całkowicie zaniechano w pisemnych motywach orzeczenia Są-
du drugiej instancji. W płaszczyźnie odpowiedzialności za czyn z art. 245
k.k., z pola widzenia Sądu odwoławczego umknęła też kwestia różnicy w
opisie czynności wykonawczych przyjętych w wyroku uchylonym oraz wy-
roku skazującym ponownie.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy w instancji odwoławczej, nie-
zbędne będzie więc wyjście - i tym razem - poza granice apelacji wniesio-
nej przez obrońcę oskarżonego - w ramach obowiązków i uprawnień wyni-
kających z dyspozycji art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 440 k.p.k. - i poddanie
rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji kontroli uwzględniającej dyrektywę
płynącą z art. 443 k.p.k. Wnioski wyciągnięte na tej podstawie powinny do-
prowadzić do dokonania stosownej korekty wyroku Sądu Rejonowego w K.
z uwzględnieniem zapatrywań prawnych przedstawionych wyżej w ramach
nakazu wynikającego z art. 442 § 3 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.


Izba Karna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IK] V KK 138/09   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/8/72
2009-07-16 
[IK] V KK 34/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/9/81
2009-08-12 
[IK] V KK 447/08   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/8/70
2009-06-01 
[IK] V KK 398/08   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/7/55
2009-04-27 
[IK] V KK 319/08   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/6/49
2009-03-02 
  • Adres publikacyjny: