Uchwała SN - WZP 2/09
Izba:Izba Wojskowa
Sygnatura: WZP 2/09
Typ:Uchwała SN
Data wydania:2009-08-18

UCHWAŁA Z DNIA 18 SIERPNIA 2009 R.
WZP 2/09


W rozumieniu art. 647 § 1 pkt 1 lit.b k.p.k. przestępstwo ,,przeciwko
innemu żołnierzowi", to przestępstwo przeciwko osobie pełniącej czynną
służbę wojskową (art. 115 § 17 k.k.), a zatem takie, które godzi w dobro
ściśle osobiste pokrzywdzonego, w szczególności w życie, zdrowie, niety-
kalność cielesną, cześć lub wolność, przy czym obojętne jest, czy dobro to
stanowi wyłączny przedmiot ochrony, czy jeden z wielu, również uboczny.

Przewodniczący: Prezes SN J. Godyń.
Sędziowie SN: J. Steckiewicz (sprawozdawca), A. Tomczyk.
Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej: płk J. Ciepłowski.

Sąd Najwyższy w sprawie mar. ndt. Piotra N., po rozpoznaniu na po-
siedzeniu w dniu 18 sierpnia 2009 r. w Izbie Wojskowej, przekazanego na
podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Wojskowy Sąd Okręgowy w P., posta-
nowieniem z dnia 22 czerwca 2009 r., zagadnienia prawnego wymagają-
cego zasadniczej wykładni ustawy:

,,Czy przestępstwo nieumyślne (np. określone w art. 177 § 1 k.k.), w
wyniku którego pokrzywdzonym jest żołnierz, stanowi przestępstwo popeł-
nione przeciwko żołnierzowi w rozumieniu art. 647 § 1 pkt 1 lit.b k.p.k.?"

u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.


U Z A S A D N I E N I E

Do Wojskowego Sądu Garnizonowego w G. w dniu 23 stycznia 2009
r. wpłynął akt oskarżenia przeciwko mar. Piotrowi N., pełniącemu nadter-
minową służbę wojskową, oskarżonemu o to, że w dniu 5 listopada 2008 r.
o godz. 1050 w S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu
lądowym określone w art. 3 ust. 1 oraz art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20
czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz.
908 ze zm.) w ten sposób, że kierując samochodem nie zachował szcze-
gólnej ostrożności zapewniającej panowanie nad prowadzonym pojazdem,
w wyniku czego wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas jezdni, ude-
rzając w latarnię oświetleniową, wskutek czego mar. Robert N. doznał ob-
rażeń w postaci stłuczenia klatki piersiowej, karku i głowy z otarciem na-
skórka prawej okolicy skroniowej oraz wstrząśnienia pnia mózgu, z których
to ostatnie spowodowało naruszenie czynności narządu ciała na czas dłuż-
szy niż 7 dni, tj. popełnienie przestępstwa określonego w art. 177 § 1 k.k.
Sprawa miała być rozpoznana w trybie art. 335 § 1 k.p.k.
Na posiedzeniu odbytym w dniu 20 lutego 2009 r. Wojskowy Sąd
Garnizonowy w G. postanowił uznać się niewłaściwym do rozpoznania
sprawy i przekazał ją Sądowi Rejonowemu w W.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, że zasadą jest rozpo-
znawanie spraw przez sądy powszechne, a wyjątkiem - sądy wojskowe. W
związku z tym nie można, analizując kwestie właściwości różnych rodzajo-
wo sądów, stosować wykładni rozszerzającej, a w przypadku wątpliwości
prymat w rozpoznaniu sprawy należy przyznać sądowi powszechnemu; w
opinii Wojskowego Sądu Garnizonowego w G. w sprawie nie może mieć
zastosowania powołany w akcie oskarżenia art. 647 § 1 pkt 1 lit.b k.p.k.,
ponieważ przestępstwo, o które jest oskarżony mar. Piotr N. nie zostało
popełnione ,,przeciwko innemu żołnierzowi". Popełnienie przestępstwa
,,przeciwko komuś" oznacza, że sprawca obejmuje swoim zamiarem wy-
rządzenie dolegliwości konkretnej osobie. W przekonaniu Wojskowego Są-
du Garnizonowego w G., w sytuacji popełnienia przestępstwa nieumyślne-
go określonego w art. 177 § 1 k.k., które skierowane jest głównie przeciwko
bezpieczeństwu w komunikacji, chociaż także przeciwko życiu i zdrowiu
osób uczestniczących w ruchu drogowym, nie sposób wykazać, że miało
ono dotknąć daną osobę. W tej sytuacji, można mówić jedynie o tym, że
sprawca niejako ,,przy okazji" spowodował obrażenia u pasażera, będące-
go żołnierzem. W opinii Wojskowego Sądu Garnizonowego w G., użycie w
art. 647 § 1 pkt 1 lit.b k.p.k. zwrotu ,,przeciwko innemu żołnierzowi", a nie
,,na szkodę innego żołnierza", było świadomym zabiegiem ustawodawcy i
wyrazem jego woli zapobieżenia dokonywania wykładni rozszerzającej ko-
gnicję sądów wojskowych na przestępstwa pospolite, których sprawcami
byli żołnierze. Wojskowy Sąd Garnizonowy w G. uważa zatem, że aby
można było uznać, iż przestępstwo popełnione zostało przeciwko żołnie-
rzowi, to musi to być działanie świadome, a zamach na żołnierza - głów-
nym celem popełnienia czynu zabronionego, co zresztą należy udowodnić.
Ponadto, Wojskowy Sąd Garnizonowy w G. powołał się na uzasadnienie
rządowego projektu Kodeksu postępowania karnego (nie podaje jego daty,
ale zapewne chodzi o projekt z dnia 20 października 2008 r. Druk nr 1183,
opublikowany w Dz. U. Nr 237 poz. 1651), z którego wynika, że intencją
ustawodawcy było ograniczenie właściwości sądów wojskowych tylko do
tych czynów, ,,które swoją specyfiką tę właściwość uzasadniają, a do takich
nie należą przestępstwa pospolite niczym nie związane ze służbą wojsko-
wą".
Na to postanowienie prokurator Wojskowej Prokuratury Garnizonowej
w G. złożył zażalenie i wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uznanie,
że właściwym do rozpoznania sprawy jest Wojskowy Sąd Garnizonowy w
G. Uzasadniając swój wniosek, żalący się ,,nie odmawiając racji przedsta-
wionemu przez Sąd pierwszej instancji poglądowi" zwraca uwagę, że ,,defi-
niując postępowanie przeciwko ,,komuś", trzeba mieć na względzie status
osoby atakowanej, która powinna spełniać warunki przynależne pokrzyw-
dzonemu (art. 49 § 1 albo § 2 k.p.k.), przy czym to pojęcie należy definio-
wać w oparciu o art. 115 § 17 k.k. w zw. z art. 3 ust. 1 oraz art. 124 ust. 1
ustawy z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodo-
wych (Dz. U. z 2008 r. Nr 141, poz. 892 ze zm.) albo w zw. z art. 59 ustawy
z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony RP (Dz. U. z
2004 r. Nr 241, poz. 2416 ze zm.). Zacytowanego poglądu nie rozwinięto.
Po przekazaniu zażalenia do Wojskowego Sądu Okręgowego w P.,
Sąd ten postanowieniem z dnia 22 czerwca 2009 r. na podstawie art. 441 §
1 k.p.k. odroczył rozpoznanie sprawy i przekazał do rozstrzygnięcia Sądowi
Najwyższemu - Izba Wojskowa zagadnienie prawne, wymagające zasad-
niczej wykładni ustawy, sformułowane następująco:
,,Czy przestępstwo nieumyślne (np. określone w art. 177 § 1 k.k.), w
wyniku którego pokrzywdzonym jest żołnierz, stanowi przestępstwo popeł-
nione przeciwko innemu żołnierzowi w rozumieniu art. 647 § 1 pkt 1 lit.b
k.p.k.?"
W uzasadnieniu postanowienia Wojskowy Sąd Okręgowy w P., na-
wiązując do poglądu wyrażonego przez Sąd pierwszej instancji, że prze-
stępstwem przeciwko innemu żołnierzowi może być tylko przestępstwo
umyślne, i to popełnione z zamiarem bezpośrednim, stwierdza, że budzi on
poważne wątpliwości. W pierwszym rzędzie problem pojawia się w przy-
padku, gdy zostaje popełnione przestępstwo umyślne z zamiarem bezpo-
średnim, ale sprawca nie wie, że obiektem zamachu był żołnierz. Czyn taki,
zdaniem Wojskowego Sądu Okręgowego w P., obiektywnie byłby popeł-
niony przeciwko żołnierzowi, ale kwestia statusu pokrzywdzonego, który
ujawnił się już po zdarzeniu, nie byłaby objęta zamiarem sprawcy. Na tym
przykładzie, zdaniem Sądu widać, że o właściwości sądu wojskowego bądź
powszechnego decydowałyby nie obiektywne okoliczności, lecz przypadek,
a mianowicie okoliczność, czy sprawca wiedział lub nie wiedział jaki jest
status pokrzywdzonego. Wojskowy Sąd Okręgowy w P. zauważa też, że
gdyby przyjąć koncepcję zaprezentowaną przez Sąd pierwszej instancji,
wszystkie czyny popełnione nieumyślnie, nawet w sytuacji, w której spraw-
ca wie, że pokrzywdzonym jest żołnierz, wykluczałyby właściwość sądu
wojskowego do jej rozpoznania.
Odnosząc się do stanowiska prokuratora, które w ocenie Sądu ,,też
wywołuje poważną wątpliwość", wskazuje na różne sformułowania, których
używa ustawodawca w art. 647 § 1 pkt 1 k.p.k. I tak, w pkt. 1 lit.b mowa jest
o przestępstwie popełnionym przez żołnierza ,,przeciwko innemu żołnie-
rzowi", natomiast w pkt. 1 lit.c ,,na szkodę wojska". Użycie różnych okre-
śleń, zdaniem pytającego - jeżeli założyć racjonalność ustawodawcy -
musi być rozumiane inaczej. Gdyby zatem zwrot ,,przeciwko innemu żołnie-
rzowi" miał oznaczać przestępstwo popełnione na jego szkodę, użyto by
właśnie takiego sformułowania.
Konkludując, Wojskowy Sąd Okręgowy w P. stwierdza, że ,,... istnieje
konieczność dokonania zasadniczej wykładni ustawy w postaci art. 647 § 1
pkt 1 lit.b k.p.k., ponieważ w sprawie zaprezentowano dwa odmienne i wy-
kluczające się sposoby rozumienia pojęcia przestępstwa popełnionego
<>, a ponadto omawiana problematyka nie
była podejmowana ani w orzecznictwie, ani - z jednym wyjątkiem - w roz-
ważaniach teoretycznych."
Naczelny Prokurator Wojskowy odnosząc się do pytania prawnego,
wniósł o odmowę podjęcia uchwały z tego powodu, że Wojskowy Sąd
Okręgowy w P. rozpoznając zażalenie nie usiłował samodzielnie usunąć
zaistniałej wątpliwości interpretacyjnej, a tym samym nie wyraził własnego
stanowiska w sprawie. Stwierdza też, że przepis - w jego przekonaniu -
jest jasny i nie budzi zasadniczych wątpliwości. Ponadto, Wojskowy Sąd
Okręgowy w P. nie wykazał by w praktyce sądowej istniały rozbieżności w
interpretowaniu art. 647 § 1 pkt 1 lit.b k.p.k.
Przed udzieleniem merytorycznej odpowiedzi na zadane pytanie
prawne należy odnieść się do kwestii, czy jest ono dopuszczalne, a więc
czy spełnione zostały przesłanki określone w art. 441 § 1 k.p.k.
Z treści tego przepisu wynika, że z pytaniem prawnym można wystą-
pić tylko wtedy, gdy sąd rozpoznaje środek odwoławczy, przedmiotem py-
tania jest zagadnienie prawne, które wymaga zasadniczej wykładni ustawy,
wyłoni się ono przy rozpoznawaniu środka odwoławczego, pozostaje w
związku z rozpoznawaną sprawą, a jego wyjaśnienie jest niezbędne dla jej
rozstrzygnięcia. (patrz np. J. Grajewski, L. K. Paprzycki, S. Steinborn: Ko-
deks postępowania karnego. Komentarz, Kraków 2006, t. II, s. 103 czy W.
Grzeszczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Warszawa 2008,
s. 464).
Sąd Najwyższy w wielu uchwałach i postanowieniach określał warun-
ki, które uzasadniały lub nieuzasadniały przekazywanie przez sądy odwo-
ławcze zagadnień prawnych Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia.
Wielokrotnie podkreślał, że zagadnienie prawne, z którym można zwrócić
się do Sądu Najwyższego musi wiązać się z koniecznością dokonania za-
sadniczej wykładni ustawy, a więc dotyczyć sytuacji, w której norma praw-
na z uwagi na swą wadliwą lub niejasną redakcję jest lub może być roz-
bieżnie interpretowana i umożliwia przeciwstawne wnioski. Nie powinien
zatem sąd odwoławczy korzystać z instytucji pytania prawnego, gdy prze-
pisy są sformułowane jasno i nie nastręczają trudności interpretacyjnych
albo gdy wątpliwości zostały rozstrzygnięte w orzecznictwie lub doktrynie w
sposób jednoznaczny (patrz np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia
30 czerwca 2008 r., I KZP 9/08, OSNKW 2008,z. 8, poz.59, z dnia 23 wrze-
śnia 2008 r., I KZP 16/08 OSNKW 2008, z.10, poz. 78 oraz powołane w
tych orzeczeniach judykaty).
W ocenie Sądu Najwyższego wszystkie wymienione wcześniej wa-
runki uzasadniające pytanie prawne zostały spełnione. Nie ulega bowiem
wątpliwości, że przedstawione zagadnienie ujawniło się przy rozpoznawa-
niu środka odwoławczego (bez znaczenia jest fakt, że było to zażalenie),
jest ono powiązane z konkretną sprawą, a od udzielenia na nie odpowiedzi,
będzie zależał sposób jej rozstrzygnięcia.
Przedstawione zagadnienie ma niewątpliwie charakter prawny, gdyż
sformułowanie przestępstwo popełnione ,,przeciwko innemu żołnierzowi"
użyte w art. 647 § 1 pkt 1 lit.b k.p.k. nie jest jasne i budzi zasadnicze wąt-
pliwości interpretacyjne. Należy przyznać, że jak dotąd na jego tle nie było
rozbieżności w orzecznictwie, ale tylko dlatego, że ów przepis wszedł nie-
dawno w życie i nie był jeszcze stosowany przez sądy wojskowe. Dodać
też należy, że problematyka związana z omawianym przepisem nie była w
zasadzie przedmiotem zainteresowania doktryny. W świetle tych okolicz-
ności Sąd Najwyższy uznał za celowe podjąć stosowną uchwałę, aby w
przyszłości sądy wojskowe mogły uniknąć sprzecznych interpretacji oma-
wianego przepisu.
W dniu 1 stycznia 2009 r., na mocy ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o
zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych
ustaw (Dz. U. Nr 237, poz. 1651), po jedenastu latach vacatio legis i kilku
zmianach redakcyjnych, wszedł w życie art. 647 k.p.k., który na nowo okre-
ślił właściwość sądów wojskowych w odniesieniu do żołnierzy w czynnej
służbie wojskowej. Do tej pory orzecznictwu sądów wojskowych podlegały
sprawy żołnierzy o wszystkie przestępstwa popełnione w czasie służby
wojskowej (art. 12 przepisów wprowadzających Kodeks postępowania kar-
nego), natomiast po wejściu w życie wspomnianej ustawy, kognicja sądów
wojskowych została znacząco zmieniona.
W zakresie dotyczącym żołnierzy w czynnej służbie wojskowej zno-
welizowany przepis stanowi, że orzecznictwu sądów wojskowych podlegają
sprawy:
- określone w rozdziałach XXXIX - XLIV Kodeksu karnego (tzw. przestęp-
stwa wojskowe),
- popełnione przeciwko organowi wojskowemu lub innemu żołnierzowi,
- popełnione podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbo-
wych, w obrębie obiektu wojskowego lub wyznaczonego miejsca przeby-
wania, na szkodę wojska lub z naruszeniem obowiązku wynikającego ze
służby wojskowej,
- popełnione za granicą, podczas użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczy-
pospolitej Polskiej poza granicami państwa, w rozumieniu ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospoli-
tej Polskiej poza granicami państwa (Dz. U. Nr 162, poz. 1117 ze zm.).
Przedmiotem zasadniczej wykładni ustawy, zgodnie z pytaniem
prawnym, ma być wyjaśnienie sposobu rozumienia użytego zwrotu prze-
stępstwo popełnione ,,przeciwko innemu żołnierzowi" użyte w art. 647 § 1
pkt 1 lit.b k.p.k.
Przed szczegółowym uzasadnieniem wyrażonego przez Sąd Najwyż-
szy poglądu zawartego w uchwale niezbędna jest uwaga ogólna. Pomimo
licznych zmian merytorycznych i stylistycznych ,,części wojskowej" Kodeksu
postępowania karnego, w efekcie których kognicja sądów wojskowych wo-
bec żołnierzy w czynnej służbie wojskowej została ograniczona, art. 647 §
1 pkt 1 lit.b pozostawiono w niezmienionej formie od czasu jego uchwale-
nia w 1997 r., a to oznacza, że nie może to być ,,przepis martwy".
Podejmowane we wskazanych orzeczeniach przez Wojskowy Sąd
Garnizonowy w G. i Wojskowy Sąd Okręgowy w P. oraz nielicznych rozwa-
żaniach teoretycznych próby określenia ,,wyróżnika" pozwalającego wyod-
rębnić grupę przestępstw, które należałoby uznać za popełnione przeciwko
innemu żołnierzowi, nie okazały się trafne, przede wszystkim dlatego, że za
punkt wyjścia brano rodzaj popełnionego przestępstwa (umyślne - nie-
umyślne), świadomość sprawcy czynu dotyczącą statusu osoby, której do-
bro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone, bądź sam sta-
tus takiej osoby. W efekcie mogło to powodować dużą dowolność w oce-
nie, który rodzajowo sąd jest właściwy do rozpoznania sprawy, bowiem nie
wskazywano jasnych kryteriów właściwość tę określających, a niekiedy by-
łaby ona uzależniona od okoliczności przypadkowych.
W tej sytuacji, niezbędne stało się wskazanie kryterium decydującego
o kognicji sądu wojskowego, które byłoby maksymalnie zobiektywizowane i
uniezależnione od przypadkowych niekiedy ustaleń czy ocen sądu. W
przekonaniu Sądu Najwyższego takim kryterium powinien być rodzaj dobra
prawnego bezpośrednio naruszonego lub narażonego przez przestępstwo.
Ponadto, trzeba mieć na uwadze, że wykładni podlega przepis procesowy,
co sprawia, że określając kognicję sądu bez znaczenia będzie ustalenie,
czy popełnione zostało przestępstwo umyślne, czy nieumyślne.
Jak już wspomniano, nie ma orzeczeń dotyczących omawianego za-
gadnienia, a i opracowania teoretyczne z nim związane są nieliczne. Pod-
jęli się ich trzej autorzy, a mianowicie: H. Kmieciak w dwóch artykułach za-
tytułowanych: Nowe granice właściwości sądów wojskowych w sprawach
karnych (Część I i II) zamieszczone odpowiednio w WPP 1997, nr 3-4, s.
62 - 69 i WPP 1998, nr 1-2, s. 15 - 25; S. Steinborn: W sprawie optymal-
nego zakresu jurysdykcji sądów wojskowych, PiPr. 2006, nr 7-8, s. 58 - 80
oraz M. Marcinkowski: Zmiany w zakresie właściwości sądów wojskowych
w sprawach karnych względem żołnierzy oraz pracowników cywilnych woj-
ska, WPP 2009, nr 1, s. 17 - 41.
Pierwszy z autorów, z uwagi na datę publikacji, nie podjął wprost
problematyki leżącej w zakresie rozpoznawanego zagadnienia prawnego,
jednak trafnie i konkretnie zwrócił uwagę na mogące powstać trudności in-
terpretacyjne, mających wejść w życie przepisów dotyczących właściwości
sądów wojskowych, wynikające - mówiąc ogólnie - z niezborności niektó-
rych z nich oraz ,,tradycji interpretacyjnej."
Autor wymieniony w kolejności jako drugi, omawia jurysdykcję sądów
wojskowych w odniesieniu do żołnierzy, również w sytuacji, gdy ci dopusz-
czają się przestępstw powszechnych przeciwko innym żołnierzom. Propo-
nowane rozwiązanie prawne, zawarte również w obowiązującym aktualnie
Kodeksie postępowania karnego budzi wątpliwości autora, gdyż omawia-
nym przepisem ,,...objęte są przestępstwa, które nie wykazują związku cza-
sowo - przestrzennego i funkcjonalnego ze służbą wojskową sprawcy lub
pokrzywdzonego". Konsekwencją takiego uregulowania prawnego może
więc być rozciągnięcie kognicji sądów wojskowych poza intencje ustawo-
dawcy. Jako przykład takiego przestępstwa wskazano m. in. kradzież rze-
czy, stanowiącej własność innego żołnierza.
Trzeci autor, w swoim opracowaniu też zajmuje się zagadnieniem
podsądności żołnierzy, którzy dopuścili się przestępstw pospolitych wobec
innych żołnierzy i przyjmuje, że przestępstwo przeciwko innemu żołnierzo-
wi zostaje popełnione wówczas, gdy ten ,,inny żołnierz spełnia warunki
przynależne pokrzywdzonemu (art. 49 § 1 k.p.k.)". Sąd Najwyższy uważa,
że to kryterium jest zbyt rozległe i również może prowadzić do sytuacji, o
których mowa w uzasadnieniach postanowień sądów omówionych w części
wstępnej uchwały.
Jak już to zasygnalizowano wcześniej, Sąd Najwyższy uważa, że
punktu wyjścia do rozważań dotyczących rozumienia zwrotu przestępstwo
popełnione ,,przeciwko innemu żołnierzowi" należy szukać poprzez okre-
ślenie dobra prawnego, które zostało bezpośrednio naruszone lub zagro-
żone przez przestępstwo. Jest to bowiem kryterium obiektywne, niezależne
od zamiaru sprawcy i jego świadomości, kto jest pokrzywdzonym, a tym
samym uniezależniającym określenie kognicji sądów wojskowych od nieja-
snych i w związku z tym mogących być rozbieżnymi, a nawet przypadko-
wymi ustaleniami lub ocenami sądów orzekających.
Niewątpliwie, zarówno sprawcą czynu, jak i pokrzywdzonym musi być
żołnierz. Żołnierzem według definicji ustawowej (art. 115 § 17 k.k.) jest
osoba pełniąca czynną służbę wojskową. Przenosząc tę definicję na grunt
art. 647 § 1 pkt 1 lit.b k.p.k. można z całą pewnością powiedzieć, że prze-
stępstwo popełnione przeciwko ,,innemu żołnierzowi", to przestępstwo po-
pełnione przeciwko osobie, która jest żołnierzem (oba podkreślenia Sądu
Najwyższego). Mówiąc krócej, jest to przestępstwo godzące w osobę, czyli
jej dobra ściśle osobiste. Jeżeli tak, to dobrem naruszonym lub zagrożo-
nym mogą być wyłącznie takie dobra, jak na przykład: życie, zdrowie, nie-
tykalność cielesna, cześć lub wolność. Używając pojęcia dobra ściśle oso-
biste Sąd Najwyższy chce zwrócić uwagę, że owych dóbr nie należy auto-
matycznie utożsamiać z pojęciem dobra osobiste w rozumieniu prawa cy-
wilnego.
Do tej kategorii dóbr nie będzie zatem należała np. własność, a za-
tem sprawa żołnierza, który dokona kradzieży na szkodę innego żołnierza
,,w okolicznościach pozasłużbowych", nie będzie mogła być rozpoznana
przez sąd wojskowy. O właściwości rodzajowej sądu nie może decydować
kwalifikacja prawna czynu czy sposób jego popełnienia. Ponadto, z okre-
ślenia, że przestępstwo popełniono przeciwko ,,komuś" nie wynika, że musi
to być przestępstwo umyślne, bowiem dobra ściśle osobiste mogą być na-
ruszone lub zagrożone zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie.
Przedmiotem ochrony, jak mogłoby się wydawać z tytułu rozdziału, w
którym został zamieszczony art. 177 § 1 k.k., jest bezpieczeństwo w komu-
nikacji, tak jednak nie jest, chociażby z tego powodu, że jego byt uzależ-
niony jest wprost od skutków w postaci obrażeń ciała, uszczerbku na zdro-
wiu, czy śmierci człowieka, a zatem chronione są też życie i zdrowie (patrz:
O. Górniok red: Kodeks karny. Komentarz. Warszawa 2006, s. 541; M. Fi-
lar red: Kodeks karny. Komentarz. Warszawa 2008, s. 665).
Z przytoczonych względów, Sąd Najwyższy uchwalił udzielić odpo-
wiedzi jak wyżej.

Izba Wojskowa - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IW] WZP 1/04   Uchwała SN
2004-05-25 
[IW] WZP 3/03   Uchwała siedmiu sędziów SN
2003-11-13 
[IW] WZP 1/03   Postanowienie SN
2003-04-17 
[IW] WZP 1/02   Postanowienie SN
2002-06-20 
[IW] WZP 2/00   Wyrok SN
2000-09-21 
  • Adres publikacyjny: