Uchwała SN - II UZP 33/94
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:II UZP 33/94
Typ:Uchwała SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1995/8/100
Praca i Zabezpieczenie Społeczne 1995/3/73
Prokuratura i Prawo - Orzecznictwo 1995/4/44
Data wydania:1994-12-07

Uchwała z dnia 7 grudnia 1994 r.
II UZP 33/94


Przewodniczący SSN: Teresa Romer, Sędzia SN:Maria Tyszel, Sędzia SA: Barbara
Wagner (sprawozdawca),

Sąd Najwyższy, przy udziale prokuratora Jana Szewczyka w sprawie z wniosku
Bernarda T. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. o emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 7 grudnia 1994 r. zagadnienia prawnego
przekazanego przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu postanowieniem z dnia 28 września
1994 r. [...] do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.

Czy po doliczeniu do podstawy wymiaru świadczenia wartości ekwiwalentu za węgiel,
którego część nie została uwzględniona w podstawie wymiaru emerytury w pierwotnej
decyzji (§ 5 ust. 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 kwietnia 1985 r. w sprawie
szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru emerytur i rent (jednolity tekst: Dz.
U. Nr 11 poz. 63 z 1989 r. ze zm.) - wysokość świadczenia ulega na nowo ubruttowieniu
z zachowaniem zasad zawartych w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku
dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz.U. Nr 90, poz. 416 z 1993 r.) i
wydanych z delegacji tejże ustawy zarządzeń wykonawczych, a więc czy należy na
nowo ustalić wysokość świadczenia, przy uwzględnieniu zarobków łącznie z pełną
wartością ekwiwalentu i tak w stosunku do obliczonego świadczenia od dnia przyznania
jego stosować chronologicznie kolejne waloryzacje i ubruttowienie?

p o d j ą ł następującą uchwałę:

W przypadku wliczenia do podstawy wymiaru świadczenia równowartości
deputatu węglowego, która nie została uwzględniona w podstawie jego wymiaru
w pierwszorazowej decyzji, wysokość podstawy wymiaru tego świadczenia ulega
ponownemu ubruttowieniu z zachowaniem zasad wynikających z ustawy z dnia
26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz.U.
z 1993 r., Nr 90, poz. 416).


U z a s a d n i e n i e

Przedstawione Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne zostało
sformułowane na tle następującego stanu faktycznego:
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z dnia 31 grudnia 1990 r., [...],
przyznał Bernardowi T. wcześniejszą emeryturę na podstawie przepisów
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 stycznia 1990 r. w sprawie
wcześniejszych emerytur dla pracowników zwalnianych z pracy z przyczyn dotyczących
zakładów pracy (Dz. U. Nr 4, poz.27), uwzględniając przy ustalaniu jej wysokości,
zgodnie z obowiązującym wówczas art. 16 i 29 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o
zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.),
powoływanej dalej jako "ustawa o z.e.p", zarobki wnioskodawcy z lat 1979 - 1981.
Decyzją z dnia 5 grudnia 1991 r. organ rentowy, z zastosowaniem przepisów ustawy z
dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania
emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450 ze zm.),
powoływanej dalej jako "ustawa rewaloryzacyjna", ustalił nową wysokość należnej
wnioskodawcy emerytury, przy przyjęciu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru
świadczenia - 157,35% oraz wskaźnika wysokości świadczenia - 107,87%.
Decyzją z dnia 5 marca 1992 r., wydaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 lipca
1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz. U. z 1993 r., Nr
90, poz.416), zwanej dalej "ustawą podatkową", Zakład Ubezpieczeń Społecznych, po
przeliczeniu emerytury zgodnie z przepisami zarządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 17 grudnia 1991 r. w sprawie sposobu przeliczenia emerytur i rent w
związku z wprowadzeniem podatku dochodowego od osób fizycznych (M.P. Nr 46,
poz.326 ), powoływanego dalej jako "zarządzenie", ustalił nową jej wysokość na kwotę
2.308.205 zł, wyliczając wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadczenia na
161,89%, zaś wskaźnik wysokości świadczenia na 110,29%.
Pismem z dnia 14 lutego 1994 r. Huta "M."w O.zawiadomiła Zakład Ubezpieczeń
Społecznych, że od dnia 1 stycznia 1994 r. Bernard T. utracił prawo do ekwiwalentu za
węgiel, w związku z czym równowartość deputatu, wynoszącą w latach 1979-1981
1.100 zł rocznie, należy wliczyć do podstawy wymiaru przysługującego mu świadczenia.
Po wyliczeniu emerytury z uwzględnieniem w podstawie jej wymiaru wartości
ekwiwalentu za węgiel, okazało się, że kwota świadczenia jest niższa od dotychczas
wypłacanej, a obniżeniu uległy także wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadcze-
nia do 158,83 % oraz wskaźnik wysokości świadczenia do 108,66%. Wobec tego organ
rentowy zawiadomił Bernarda T., że będzie mu wypłacał emeryturę w wysokości nie
zmienionej.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu wyrokiem z dnia 6
lipca 1994 r., [...], decyzję tę uchylił, zobowiązując organ rentowy "do ponownego
ustalenia wysokości świadczenia wnioskodawcy, po doliczeniu ekwiwalentu za węgiel i
jego ubruttowieniu, od dnia 1 stycznia 1992 r., ..., z zastosowaniem dalszych
waloryzacji - do dnia wydania wyroku".
Sąd stwierdził w uzasadnieniu orzeczenia, że skoro do podstawy wymiaru emerytury
"wlicza się wartość deputatu z daty przyjęcia wynagrodzenia, zatem należy ustalić
wysokość świadczenia przy nowych zarobkach na dzień przyznania świadczenia, ..., a
następnie dokonać kolejnych waloryzacji do dnia zaprzestania przez zakład pracy
wydawania deputatu tj. do 31 grudnia 1993 r. i tak ustaloną wysokość świadczenia
wypłacić od 1 stycznia 1994 r.".
Zdaniem Sądu, "nielogiczne jest, aby wysokość świadczenia z uwzględnieniem wartości
deputatu była niższa od świadczenia bez uwzględnienia w podstawie wymiaru tej
wartości".
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaskarżył powyższy wyrok i podnosząc w rewizji
zarzut naruszenia prawa materialnego przez błędną wykładnię w szczególności art. 55
ust. 6 ustawy podatkowej oraz § 2 zarządzenia, wniósł o jego zmianę i oddalenie
odwołania.
Według organu rentowego naruszeniem prawa materialnego jest "dokonywanie
ubruttowienia ekwiwalentów, które na dzień 1 stycznia 1992 r. były pobierane od praco-
dawcy w naturze lub w pieniądzu i ich wartość nie została przez pracodawcę ubrutto-
wiona".
Zdaniem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, "osobom, które miały ubruttowione
świadczenie w dniu 1stycznia 1992 r. został obliczony podatek, osoby te więc, którym
po dniu 1 stycznia 1992 r. pracodawca wypłacał ekwiwalent nie mogą być w sytuacji
korzystniejszej od świadczeniobiorców, którym ekwiwalent został wliczony do podstawy
wymiaru świadczeń już wcześniej i którym w dniu 1 stycznia 1992 r. został od tych
ekwiwalentów ustalony podatek".
Organ rentowy podniósł nadto, że "nie zachodzi ubruttowienie wskaźnika wysokości
wynagrodzenia", czego dowodzi treść art. 55 ust. 11 ustawy podatkowej.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wątpliwości sformułowane w pytaniu prawnym uzasadnił
tym, że logiczna argumentacja zawarta w odwołaniu Bernarda T. "przemawia za
przyjęciem stanowiska wyrażonego w wyroku Sądu I instancji", natomiast argumentacja
"zawarta w rewizji Oddziału ZUS sprowadzająca się do uznania przeprowadzonego
ubruttowienia, jako akcji jednorazowej może być jedynie w płaszczyźnie względów
technicznych zrozumiała (komputeryzacja)".

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z treścią § 5 ust. 1 w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1
kwietnia 1985 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru emerytur
i rent (jednolity tekst: Dz. U. z 1989 r., Nr 11, poz.63 ze zm.), zwanego dalej
"rozporządzeniem", deputat węglowy jest składnikiem wynagrodzenia z tytułu
wykonywania pracy w ramach stosunku pracy, którego wartość przyjmuje się do
ustalenia podstawy wymiaru tych świadczeń. Jednakże, według § 5 ust. 4 rozporzą-
dzenia,w podstawie wymiaru emerytury nie uwzględnia się "tej części wynagrodzenia w
naturze lub jego ekwiwalentu, do których emeryt zachowuje nadal prawo po uzyskaniu
emerytury".
Z faktu, że wartość deputatu, do którego emeryt zachowuje prawo po przyznaniu
emerytury, nie przyjmuje się do podstawy wymiaru świadczenia w chwili jego
przyznania nie wynika, iżby pominięcie tej części wynagrodzenia miało charakter trwały.
Prawo do uwzględnienia w podstawie wymiaru emerytury wynagrodzenia w naturze
(jego ekwiwalentu) nie wygasa wskutek dalszej jego wypłaty przez pracodawcę, po
przyznaniu emerytury, lecz ulega zawieszeniu na czas zachowania przez emeryta
prawa do deputatu (ekwiwalentu) na dotychczasowych zasadach. W odniesieniu do tej
części wynagrodzenia ma ono zatem charakter warunkowy.
Dalsza wypłata ekwiwalentu przez pracodawcę, mimo ustania stosunku pracy w
związku z przejściem pracownika na emeryturę, stanowi negatywną przesłankę
uwzględnienia tej części wynagrodzenia w podstawie wymiaru emerytury o charakterze
przejściowym. Utrata prawa do ekwiwalentu powoduje odpadnięcie tejże negatywnej
przesłanki, czyniąc aktualnym powrót do zasady wyrażonej w § 4 i § 5 ust. 1
rozporządzenia. Jest więc zdarzeniem, które jako okoliczność mającą wpływ na wyso-
kość świadczenia, uzasadnia ponowne jego ustalenie w trybie art. 80 ustawy o z.e.p.
Ponowne ustalenie wysokości świadczenia następuje przez wliczenie do zarobków
przyjętych do podstawy jego wymiaru z chwili przyznania świadczenia części
wynagrodzenia wypłacanego świadczeniobiorcy przez pracodawcę, po przyznaniu
emerytury.
Wątpliwości budzi zagadnienie od kiedy wysokość emerytury powinna być ustalona
według nowej, tj. uwzględniającej wartość deputatu węglowego, podstawy jej wymiaru :
czy od dnia złożenia wniosku o ponowne ustalenie podstawy wymiaru świadczenia, jak
twierdzi Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., czy, jak twierdzi Sąd
Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu, od dnia przyznania
emerytury. Kwestyjna jest zwłaszcza sprawa zastosowania przy ustalaniu wysokości
świadczenia według nowej jego podstawy tzw. ubruttowienia.
W związku z wprowadzeniem powszechnego podatku dochodowego od osób
fizycznych, organy rentowe zostały zobowiązane do podwyższenia należnych od dnia 1
stycznia 1992 r. emerytur i rent poprzez ich przeliczenie w taki sposób, aby po
potrąceniu podatku "nie były niższe niż przed przeliczeniem" a także, żeby "nie uległy
obniżeniu" wskaźniki wysokości świadczenia i wysokości wynagrodzenia (art. 55 ust. 6
ustawy podatkowej).
Sposób przeliczenia świadczeń został określony w powołanym już wyżej zarządzeniu
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 17 grudnia 1991 r.
Należy podzielić pogląd Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, że tzw. ubruttowienie
emerytur i rent było operacją jednorazową, związaną z wprowadzeniem opodatkowania
tych świadczeń. Nie wynika stąd wszakże, iżby art. 55 ust. 6 ustawy podatkowej nie
mógł być stosowany w przypadkach ponownego ustalenia wysokości świadczeń
należnych po dniu 1 stycznia 1992 r. Świadczy o tym już chociażby tylko utrzymanie
tego przepisu w mocy przy kolejnych nowelizacjach ustawy podatkowej.
Zdaniem Sądu Najwyższego, nie jest trafny wywód organu rentowego jakoby wskutek
zastosowania wprowadzonego zarządzeniem mechanizmu przeliczenia emerytur i rent
do świadczeń przyznanych przed dniem 1 stycznia 1992 r. osobom pobierającym w tym
dniu deputaty lub ich ekwiwalenty od pracodawcy, które następnie utraciły do nich
prawo, dochodziło do ubruttowienia deputatów, co w konsekwencji miałoby prowadzić
do uprzywilejowania tychże osób w porównaniu ze świadczeniobiorcami, "którym
ekwiwalent został wliczony do podstawy wymiaru świadczeń już wcześniej i którym w
dniu 1 stycznia 1992 r. został od tych ekwiwalentów ustalony podatek."
Tzw. ubruttowieniu podlegało świadczenie, a nie poszczególne składniki wynagrodzenia
składające się na podstawę jego wymiaru. O ubruttowieniu deputatu (lub jego
ekwiwalentu) można zasadnie mówić tylko w takim sensie, że poprzez jego
uwzględnienie w podstawie wymiaru emerytury następuje zwiększenie samego świad-
czenia a świadczenie w nowej wysokości jest ponownie przeliczane w sposób
przewidziany w zarządzeniu.
Z faktu, że od części emerytury odpowiadającej części wynagrodzenia pominiętego przy
ustalaniu podstawy jej wymiaru nie był obliczony i pobrany podatek dochodowy nie
wynika uprzywilejowanie świadczeniobiorców zachowujących prawo do deputatu po
przejściu na emeryturę w porównaniu z osobami, które po przyznaniu emerytury prawo
to utraciły. Deputat (jego ekwiwalent) stanowił w okresie jego wypłacania przez
pracodawcę dochód świadczeniobiorcy z innego niż emerytura źródła i w inny sposób
ustalany oraz pobierany był od niego podatek dochodowy (art. 10 pkt 9 ustawy
podatkowej).
Nadto, emeryt pobierający część wynagrodzenia w naturze, o tę właśnie część
wynagrodzenia miał obniżoną podstawę wymiaru świadczenia, a tym samym otrzy-
mywał emeryturę niższą niż świadczeniobiorca mający ustaloną emeryturę z uwz-
ględnieniem deputatu w podstawie jej wymiaru.
Nie przekonuje też przywołany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych na rzecz
prezentowanego stanowiska argument, z powołaniem się na treść art. 55 ust. 11 ustawy
podatkowej, że ubruttowieniu nie podlegał wskaźnik wysokości wynagrodzenia.
Ustawa podatkowa została uchwalona w lipcu 1991 r., a zatem przed ustawą
rewaloryzacyjną i przewidzianym w niej mechanizmem waloryzacji świadczeń. Usta-
wodawca posłużył się w niej więc terminologią właściwą obowiązującym w tym czasie
przepisom ustawy o z.e.p., w tym min. także pojęciem "wskaźnik wysokości wyna-
grodzenia". Już jednak w zarządzeniu wydanym w wykonaniu ustawy podatkowej, lecz
po uchwaleniu ustawy rewaloryzacyjnej, termin "wskaźnik wysokości wynagrodzenia"
nie występuje.
Można wprawdzie wywodzić, co uzasadniałaby treść art. 27 ust. 2 ustawy rewa-
loryzacyjnej, a także sposób obliczania wskaźnika wysokości wynagrodzenia (art. 16
ust. 3 ustawy o z.e.p.) oraz wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia (art. 7
ust. 5 pkt 1-3 ustawy rewaloryzacyjnej), że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru
świadczenia jest tylko nową nazwą wskaźnika wysokości wynagrodzenia, ale wówczas
twierdzenie organu rentowego, iż wskaźnik wysokości wynagrodzenia nie podlegał
ubruttowieniu należałoby uznać za nieprawdziwe, skoro wskaźnik wysokości podstawy
wymiaru świadczenia - według starej nomenklatury : wskaźnik wysokości
wynagrodzenia- ustalany był na nowo.
Inna od przedstawionej wykładnia § 5 ust. 4 rozporządzenia prowadziłaby do
dyferencjacji sytuacji świadczeniobiorców według społecznie nieuzasadnionego kry-
terium - terminu utraty prawa do deputatu (jego ekwiwalentu).
Pominięcie przy ponownym ustalaniu wysokości świadczenia, po wliczeniu do podstawy
jego wymiaru deputatu węglowego,tzw. ubruttowienia a także kolejnych waloryzacji,
prowadziłoby do zaniżenia emerytur otrzymywanych przez osoby, które po przyznaniu
emerytury zachowały prawo do deputatu, tracąc je następnie w okresie pobierania
świadczenia. W rezultacie powodowałoby to nieuzasadnione ani aksjologicznie ani
teleologicznie uprzywilejowanie świadczeniobiorców, którym pracodawcy zaprzestali
wypłacania deputatu, w związku z przejściem na emeryturę.
Kierując się powyższymi motywami, Sąd Najwyższy na przedstawione mu do rozs-
trzygnięcia zagadnienie prawne udzielił odpowiedzi jak w sentencji uchwały.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] II UZP 4/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/23-24/320
2009-06-09 
[IA] II UZP 2/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/19-20/265
2009-05-06 
[IA] II UZP 1/09   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/19-20/263
2009-04-16 
[IA] II UZP 6/08   Uchwała SN
Monitor Prawa Pracy 2009/1/94 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/102
2008-12-04 
[IA] II UZP 4/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2008/23-24/354
2008-06-04 
  • Adres publikacyjny: