Uchwała SN - I KZP 35/03
Izba:Izba Karna
Sygnatura:I KZP 35/03
Typ:Uchwała SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2004/1/5
Data wydania:2003-12-16
UCHWAŁA Z DNIA 16 GRUDNIA 2003 R.
I KZP 35/03


Rozpoznając zażalenie na zarządzenie prezesa sądu pierwszej in-
stancji o odmowie przyjęcia apelacji sąd odwoławczy nie jest władny kon-
trolować postanowienia o nieuwzględnieniu wniosku o wyznaczenie obroń-
cy z urzędu w trybie art. 78 § 1 k.p.k. celem sporządzenia i podpisania ape-
lacji.

Przewodniczący: sędzia SN P Hofmański (sprawozdawca).
Sędziowie SN: S. Zabłocki, SA (del. do SN) J. Żywolewska-Ławniczak.
Zastępca Prokuratora Generalnego: R. A. Stefański.

Sąd Najwyższy w sprawie Tomasza C., po rozpoznaniu przekazane-
go na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Apelacyjny w R., postano-
wieniem z dnia 30 września 2003 r., zagadnienia prawnego wymagającego
zasadniczej wykładni ustawy:

,,1) Czy rozpoznając zażalenie na zarządzenie prezesa sądu pierwszej in-
stancji (przewodniczącego wydziału, przewodniczącego składu orzekają-
cego albo upoważnionego sędziego - art. 93 § 2 k.p.k.) wydanego na pod-
stawie art. 429 § 1 k.p.k. - o odmowie przyjęcia środka odwoławczego,
Sąd odwoławczy uprawniony jest do kontroli wyłącznie ustawowych prze-
słanek, które legły u podstaw wydanego zarządzenia, czy też jest władny
dokonać ich oceny także poprzez pryzmat czynności procesowych poprze-
dzających powyższe zarządzenie,
w wypadku odpowiedzi negatywnej
2) Czy wobec bezwzględnego charakteru przepisu art. 446 § 1 k.p.k.
nakładającego wymóg sporządzenia i podpisania przez adwokata apelacji
od wyroku sądu okręgowego, która nie pochodzi od prokuratora lub osoby
wymienionej w art. 88 § 2 i 3 (przymus adwokacki), odmowa wyznaczenia
oskarżonemu, który wystąpił z takim żądaniem, obrońcy z urzędu (art. 78 §
1 k.p.k.), winna być uznana za zamykającą drogę do wydania wyroku, co
rodziłoby skutek procesowy w postaci prawa do zaskarżenia takiego orze-
czenia (art. 459 § 1 k.p.k.)?"

u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi na pierwsze pytanie jak wyżej;
postanowił o d m ó w i ć podjęcia uchwały w odpowiedzi na drugie pyta-
nie.


U Z A S A D N I E N I E

Dnia 16 lipca 2003 r. oskarżony Tomasz C. złożył tzw. osobistą ape-
lację od wyroku Sądu Okręgowego w T. z dnia 21 maja 2003 r., którym to
wyrokiem został uznany za winnego popełnienia przestępstw określonych
w art. 223 i 226 § 1 k.k., i skazany na łączną karę roku pozbawienia wolno-
ści, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat. Zarządze-
niem z dnia 23 lipca 2003 r. Tomasz C. został wezwany do uzupełnienia w
terminie 7 dni braków formalnych apelacji poprzez jej sporządzenie i podpi-
sanie przez adwokata pod rygorem uznania jej za bezskuteczną. Oskarżo-
ny złożył następnie wniosek o wyznaczenie mu obrońcy z urzędu dla do-
konania tej czynności procesowej, lecz wniosek ten, postanowieniem Sądu
Okręgowego w T. z dnia 22 sierpnia 2003 r., nie został uwzględniony, al-
bowiem - zdaniem Sądu Okręgowego - oskarżony nie wykazał w sposób
należyty, że wyłożenie kosztów obrony może przynieść nadmierny
uszczerbek dla utrzymana jego i rodziny. W konsekwencji, zarządzeniem z
dnia 10 września 2003 r. Przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Okrę-
gowego w T. odmówił przyjęcia środka odwoławczego oskarżonego z dnia
16 lipca 2003 r. jako nie spełniającego wymogów formalnych (apelacja nie
sporządzona i nie podpisana przez adwokata). Na to zarządzenie zażalił
się oskarżony, wywodząc, że ,,w dalszym ciągu prosi Wysoki Sąd o przy-
znanie mu adwokata", który mu się ,,należy z urzędu". Rozpoznając powyż-
sze zażalenie, Sąd Apelacyjny w R. doszedł do przekonania, że wyłoniło
się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy i w try-
bie art. 441 § 1 k.p.k. postanowił zagadnienie to przekazać do rozstrzy-
gnięcia Sądowi Najwyższemu.
Problem prawny wyeksponowany przez Sąd Apelacyjny w R. wynika
z tego, że ,,dostrzega on nieprawidłowości (błędność orzeczenia) związane
z postanowieniem wydanym przez sąd pierwszej instancji o odmowie usta-
nowienia oskarżonemu obrońcy z urzędu celem sporządzenia i podpisania
środka odwoławczego". W związku z tym stwierdzeniem Sąd skonstatował,
że w judykaturze Sądu Najwyższego ukształtowała się linia orzecznicza,
zgodnie z którą postanowienie w przedmiocie wyznaczenia obrońcy z
urzędu nie jest zaskarżalne w trybie zażalenia. Zdaniem Sądu Apelacyjne-
go w R. stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w postanowieniu
z dnia 19 czerwca 1996 r. (II KZ 23/96, OSNKW 1996, z. 9-10, poz. 61) :
,,...odnosi się jednak do takiej sytuacji, kiedy przedmiotem apelacji nie jest
orzeczenie sądu okręgowego z uwagi na przymus adwokacki nałożony
przez ustawodawcę w art. 446 § 1 k.p.k.". W tym ostatnim układzie proce-
sowym, zdaniem Sądu Apelacyjnego w R.: ,,odmowa ustanowienia obrońcy
z urzędu przy braku możliwości finansowych oskarżonego do ustanowienia
obrońcy z wyboru de facto zamyka mu drogę do wydania wyroku". Sąd
Apelacyjny wskazał także i na to, że problem powyższy ustawodawca do-
strzegł w postępowaniu kasacyjnym. Na gruncie postępowania kasacyjne-
go bowiem: ,,...środek odwoławczy nie przysługuje na odmowę wyznacze-
nia adwokata lub radcy prawnego w celu sporządzenia kasacji (art. 528 § 1
pkt. 2 k.p.k.), a z drugiej strony przez odesłanie do odpowiedniego stoso-
wania art. 447 § 3 k.p.k. poddaje się tę decyzję możliwości kontroli". Na-
stępnie Sąd Apelacyjny wywodzi, że: ,,Mimo, że apelacja od wyroku sądu
okręgowego jest również objęta przymusem adwokackim, ustawodawca
nie wypowiedział się co do dopuszczalności zaskarżenia orzeczenia o od-
mowie wyznaczenia adwokata celem sporządzenia apelacji, jak również w
postępowaniu zażaleniowym w trybie art. 429 § 2 k.p.k. nie zawarł odesła-
nia do <> stosowania art. 447 § 3 k.p.k.". Konkluduje więc
Sąd Apelacyjny: ,,Wydaje się zatem, że wobec bezwzględnego charakteru
przepisu art. 446 § 1 k.p.k. (...) odmowa wyznaczenia oskarżonemu obroń-
cy z urzędu który wystąpił z takim żądaniem (...) winna być uznana za za-
mykającą drogę do wydania wyroku, co skutkowałoby procesowym upraw-
nieniem do zaskarżenia takiego orzeczenia (art. 459 § 1 k.p.k.)".
Sąd Apelacyjny w R. stwierdza też, że gdyby odrzucić tezę o zaskar-
żalności postanowienia o odmowie ustanowienia obrońcy z urzędu, to:
,,...wydaje się wręcz niezbędne dopuszczenie możliwości dokonania oceny
w postępowaniu odwoławczym zasadności orzeczenia wydanego w trybie
art. 429 § 1 k.p.k. nie tylko poprzez pryzmat ustawowych przesłanek w nim
zawartych (termin wniesienia środka odwoławczego, badanie uprawnione-
go podmiotu, dopuszczalność środka z mocy ustawy), lecz także do oceny
zasadności tych orzeczeń, które nie mogły stanowić przedmiotu zażalenia,
a w sposób bezpośredni wpłynęły na treść wydanego zarządzenia o od-
mowie przyjęcia środka odwoławczego". Stąd pytanie oznaczone numerem
pierwszym w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w R.
W przedłożonym w sprawie pisemnym wniosku, Zastępca Prokurato-
ra Generalnego wniósł o podjęcie uchwały następującej treści: ,,Strona w
zażaleniu na zarządzenie prezesa sądu okręgowego (przewodniczącego
wydziału, upoważnionego sędziego) o odmowie przyjęcia apelacji (art. 429
§ 1 k.p.k.) może podnosić zarzuty dotyczące niewyznaczenia mu (zapew-
ne: jej - uwaga SN) obrońcy z urzędu do sporządzenia i podpisania apela-
cji, o ile o to wnosiła".
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozważania poniższe powinny być prowadzone dwutorowo. Sama
konfiguracja pytania prawnego (i jego uzasadnienia) obliguje do takiej wła-
śnie konstrukcji poniższych wywodów, skoro w pytaniu tym eksponuje się
w istocie dwa odrębne zagadnienia prawne, choć przedmiotowo ściśle ze
sobą powiązane. Z jednej strony uwydatnia się w postanowieniu z dnia 30
września 2002 r. problematykę związaną z uprawnieniem sądu rozpozna-
jącego zażalenie na zarządzenie o odmowie przyjęcia środka odwo-
ławczego do kontroli decyzji, które niejako legły u podstaw podjęcia roz-
strzygnięcia o odmowie przyjęcia środka odwoławczego, z drugiej zaś sta-
wia się, generalnie ujęty, problem zaskarżalności postanowienia o odmo-
wie wyznaczenia obrońcy z urzędu celem sporządzenia i podpisania ape-
lacji w sytuacji, w której ustawa karna procesowa przewiduje przymus ad-
wokacki. Sąd przedstawiający w niniejszej sprawie zagadnienie prawne
ukształtował je w ten sposób, że w zależności od udzielenia odpowiedzi na
pytanie pierwsze, albo zachodzi - zdaniem sądu odwoławczego - koniecz-
ność odpowiedzi na pytanie drugie (to w razie udzielenia negatywnej od-
powiedzi na pytanie postawione jako pierwsze) albo konieczności takiej
brak (to w przypadku udzielenia twierdzącej odpowiedzi na pytanie pierw-
sze). Jednakże zdaniem Sądu Najwyższego, dokładna analiza zarówno
sposobu uszeregowania i powiązania tzw. pytań prawnych sformułowanych
przez Sąd Apelacyjny w R., jak też budowa ich uzasadnienia rozważana w
ścisłym powiązaniu z konfiguracją prawną i faktyczną, która legła u pod-
staw przedstawionego Sądowi Najwyższemu zagadnienia, wykazuje dobit-
nie, że przedstawione zagadnienie dotknięte jest zasadniczą wadą kon-
strukcyjną. Polega ona na tym, że w istocie - zarówno uwzględniając ko-
lejność podejmowanych czynności procesowych, jak i ich ewentualny wza-
jemny związek - kwestia przedstawiona przez Sąd Apelacyjny w R. jako
druga (problem ,,odrębnej" zaskarżalności postanowienia o odmowie wy-
znaczenia obrońcy z urzędu w trybie art. 78 § 1 k.p.k.) jest kwestią pier-
wotną wobec zagadnienia zaprezentowanego w pytaniu oznaczonym nu-
merem pierwszym. Udzielenie negatywnej odpowiedzi na pierwsze z po-
stawionych przez Sąd Apelacyjny w R. pytań, t.j. stwierdzenie, że rozpo-
znając zażalenie na zarządzenie prezesa sądu o odmowie przyjęcia apela-
cji sąd rozpoznający ten środek odwoławczy nie jest władny dokonać kon-
troli czynności procesowych (czytaj : postanowienia w przedmiocie wyzna-
czenia obrońcy z urzędu) poprzedzających wydanie zaskarżonego zarzą-
dzenia, w żadnym bowiem razie nie determinuje konieczności udzielenia
odpowiedzi na pytanie, czy ustawa karna procesowa dopuszcza (lub też
nie) wnoszenie zażalenia na postanowienie w przedmiocie odmowy wy-
znaczenia obrońcy z urzędu. Jest wręcz odwrotnie - to sposób rozstrzy-
gnięcia problemu oznaczonego numerem drugim może ewentualnie rzuto-
wać w rozmaity sposób na rozważania dotyczące dopuszczalności kontroli
postanowienia w przedmiocie wyznaczenia obrońcy z urzędu w postępo-
waniu odwoławczym zainicjowanym złożeniem zażalenia na zarządzenie o
odmowie przyjęcia środka odwoławczego. Na marginesie tylko można za-
uważyć, że choć w części dyspozytywnej postanowienia o przedstawieniu
zagadnienia prawnego zostały sformułowane dwa pytania prawne, to
przeważająca część rozważań Sądu zawarta w uzasadnieniu dotyczy kwe-
stii drugiej (tj. ,,odrębnej" zaskarżalności postanowienia o odmowie wyzna-
czenia obrońcy z urzędu), co wyraźnie wskazuje na wagę, jaką Sąd ten
przywiązuje do tej kwestii.
Ze względu na omówioną wadę konstrukcyjną orzeczenia sądu od-
woławczego, Sąd Najwyższy zmuszony jest ,,przestawić" szyk pytań praw-
nych i w pierwszej kolejności ustosunkować się do zagadnienia prawnego
oznaczonego w postanowieniu jako drugie.
Sąd Apelacyjny w R. w obszernym uzasadnieniu starał się przedsta-
wić zagadnienie dotyczące zaskarżalności postanowienia o odmowie wy-
znaczenia obrońcy z urzędu w sytuacji, gdy oskarżony powoływał się na
niemożność poniesienia kosztów obrony, zarówno jako kwestię budzącą
wątpliwości na tle obecnego stanu prawnego, jak też j kwestię wcześniej (w
takim układzie) nie rozważaną w orzecznictwie. Zważyć wszelako wypada,
że zagadnienie dopuszczalności zażalenia na postanowienie o odmowie
wyznaczenia obrońcy z urzędu do sporządzenia i wniesienia apelacji,
uwzględniając układ procesowy występujący w niniejszej sprawie, nie speł-
nia wymogów określonych w art. 441 § 1 k.p.k. Pytanie o zaskarżalność
orzeczenia o odmowie wyznaczenia obrońcy z urzędu można byłoby za-
sadnie przedstawić jedynie na wcześniejszym etapie postępowania - to
jest w sytuacji, w której przed sądem odwoławczym stało by zadanie pole-
gające na odniesieniu się do zażalenia na takie właśnie postanowienie lub
też do zażalenia na zarządzenie o odmowie przyjęcia zażalenia na takie
postanowienie - i sąd ten powziąłby wątpliwość co do dopuszczalności
środka odwoławczego na odmowę wyznaczenia obrońcy z urzędu. Nawet
najprzychylniejsza dla treści postanowienia sądu odwoławczego interpreta-
cja art. 441 § 1 k.p.k. nie jest zatem w stanie niejako ,,przywrócić" aktualno-
ści pytania oznaczonego numerem drugim w układzie procesowym, w któ-
rym przyszło rozstrzygać Sądowi Apelacyjnemu w R. Sąd Najwyższy po-
stanowił zatem odmówić podjęcia uchwały w tym zakresie. Gdyby jednak
przyjąć, że od rozstrzygnięcia kwestii zaskarżalności postanowienia o od-
mowie wyznaczenia obrońcy z urzędu - do sporządzenia i podpisania ape-
lacji - należy uzależnić stanowisko w kwestii będącej przedmiotem pytania
oznaczonego przez Sąd Apelacyjny w R. numerem pierwszym, to nadal
pozostałaby wątpliwość, czy w istocie zachodzą warunki do dokonywania
zasadniczej wykładni ustawy w zakresie oznaczonym przez ten sąd jako
pytanie drugie. Zagadnienie to nie jest w orzecznictwie i piśmiennictwie ani
nowe ani też sporne. Sąd Najwyższy już je rozstrzygnął, stwierdzając, że
na odmowę wyznaczenia obrońcy z urzędu, także w wypadku gdy składa-
jący taki wniosek powołuje się na niemożność poniesienia kosztów obrony,
nie przysługuje zażalenie (uchwała z dnia 18 listopada 1992 r., I KZP
37/92, OSNKW, z. 1-2, poz. 5, z aprobatą R.A. Stefańskiego w ,,Przeglą-
dzie orzecznictwa...", WPP 1995, nr 2, s. 79, Z. Dody i J. Grajewskiego w
,,Węzłowe problemy...", PS 1996, nr 6, s. 60 oraz T. Grzegorczyka i J. Tyl-
mana w ,,Polskie postępowanie...", Warszawa 1998, s. 295, a także w ko-
mentarzach do Kodeksu postępowania karnego: T. Grzegorczyka, Kraków
2003, s. 274, L.K. Paprzyckiego, J. Grajewskiego i M. Płachty, Kraków
2003, t. I, s. 262, P. Hofmańskiego, E. Sadzik i K. Zgryzka, Warszawa
2004, t. I, s. 396). Uchwała ta ,,przełamała" nietrafne stanowisko zaprezen-
towane w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 1990 r. (I KZ
64/90, OSNKW, z. 4-6, poz. 24). Co jednak istotniejsze, w postanowieniu z
dnia 19 czerwca 1996 r (II KZ 23/96, OSNKW, z. 9-10, poz. 61) Sąd Naj-
wyższy, odnosząc się do układu procesowego, w którym sąd nie uwzględ-
nił wniosku o wyznaczenie obrońcy z urzędu celem sporządzenia kasacji (a
więc w swej istocie układu analogicznego wobec układu, na tle którego
sformułowano pytanie prawne Sądu Apelacyjnego, w którym nacisk kładzie
się na czynnik przymusu adwokackiego przy wnoszeniu apelacji od wyroku
sądu okręgowego) stwierdził, że ,,decyzja taka nie zamyka < wo>> drogi do wydania wyroku". Sąd Najwyższy orzekający w niniejszej
sprawie w pełni powyższe stanowisko aprobuje. Nie zaszła żadna zmiana
w stanie prawnym, która uzasadniałaby zrewidowanie tego zapatrywania.
Warto jednak, zdaniem Sądu Najwyższego, rzecz całą raz jeszcze wyłożyć.
Pytanie prawne Sądu Apelacyjnego w R. dowodzi bowiem, że kwestia za-
skarżalności postanowienia o niewyznaczeniu obrońcy z urzędu celem
sporządzenia środka odwoławczego wówczas, gdy w grę wchodzi przymus
adwokacki, nadal (mimo zajęcia stanowiska w tym przedmiocie przez Sąd
Najwyższy) budzi kontrowersje.
Zgodnie z art. 459 § 1 i 2 k.p.k. zażalenie przysługuje na postanowie-
nia sądu zamykające drogę do wydania wyroku, na postanowienia co do
środka zabezpieczającego oraz na inne postanowienia w wypadkach
przewidzianych w ustawie. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że po-
stanowienie w przedmiocie ustanowienia obrońcy z urzędu nie jest posta-
nowieniem ,,co do środka zabezpieczającego" ani też, że ustawa nie prze-
widuje wprost zażalenia na to postanowienie. Nie jest też to postanowienie
(także i w układzie omawianym przez Sąd Apelacyjny w R.) postanowie-
niem ,,zamykającym drogę do wydania wyroku" (art. 459 § 1 k.p.k.). Rzecz
cała sprowadza się bowiem do tego, że zamyka drogę do wydania wyroku
taka (i tylko taka) decyzja, która zamyka tę drogę ,,bezwarunkowo", czyli
decyzja kształtująca taką sytuację, w której pewne jest (podkreślenie -
SN), że wydanie wyroku w danym postępowaniu nie nastąpi. W konse-
kwencji, prawidłowość lub nieprawidłowość ocen sądu, co do tego, czy
oskarżony będzie w stanie ustanowić obrońcę z wyboru, czy zatem uczyni
to, i w konsekwencji postępowanie będzie kontynuowane, nie może deter-
minować dopuszczalności lub niedopuszczalności (ustalanej wszak in abs-
tracto) środka odwoławczego od określonej kategorii orzeczeń, skoro w
aspekcie art. 459 § 1 k.p.k. chodzi o ,,bezwarunkowe", a więc niezależne
od trafności ocen sądu, a w konsekwencji i od dalszego zachowania się
oskarżonego, zamknięcie mu drogi do wydania wyroku (por. np. Z. Doda:
Zażalenie w procesie karnym, Warszawa 1985, s. 45-49 i podana tam
wcześniejsza literatura przedmiotu). Sąd Apelacyjny w R. sygnalizując, że
powyższe zapatrywania nie są mu nieznane, we fragmencie uzasadnienia
zagadnienia prawnego niejako ,,demaskuje" cel swego pytania, stwierdza-
jąc wprost, że przedstawiając je ,,...czyni to także w celu poszukiwania wła-
ściwych dróg w przepisach postępowania karnego zmierzających do za-
pewnienia oskarżonemu konstytucyjnego prawa, także do korzystania z
pomocy z obrońcy z urzędu (art. 42 ust. 2 Konstytucji oraz art. 6 ust. 3 lit. c
EKPC)". Sąd Najwyższy nie jest jednak powołany do prowadzenia rozwa-
żań o charakterze akademickim. Na marginesie tylko można zauważyć, że
Sąd Apelacyjny kierujący pytanie prawne widzi rzecz całą w błędnej per-
spektywie, bowiem problem polega nie na ,,zablokowaniu" prawa do korzy-
stania z pomocy obrońcy, które jest przecież zupełnie adekwatnie gwaran-
towane przez obowiązującą ustawę procesową, także dla osób niedyspo-
nujących wystarczającymi środkami (art. 78 § 1 k.p.k.), lecz na braku in-
stancyjnej kontroli decyzji o wyznaczeniu (bądź niewyznaczeniu) obrońcy z
urzędu z tych właśnie względów. Chodzi zatem o to, czy wyłączenie w tre-
ści art. 459 § 1 k.p.k. spod trybu zażaleniowego postanowienia w przed-
miocie wyznaczenia obrońcy z urzędu pozostaje w zgodzie z brzmieniem
art. 176 ust. 1 Konstytucji, który przewiduje, że ,,postępowania sądowe jest
co najmniej dwuinstancyjne", a nie o zgodność unormowań procesowych z
art. 42 ust. 2 ustawy zasadniczej czy z art. 6 ust. 3 lit. c EKPC. Nie przesą-
dzając tej kwestii wypada wszak zauważyć, że truizmem byłoby stwierdze-
nie, iż Sąd Najwyższy nie jest organem ustawodawczym, a jego rola ogra-
nicza się - przy rozpoznawaniu tzw. pytań prawnych - ściśle do interpreta-
cji prawa w związku z zaistniałą konfiguracją prawną i faktyczną.
Wymogi określone w art. 441 § 1 k.p.k. spełnia natomiast pytanie
oznaczone numerem pierwszym, z tą jedynie uwagą, że sformułowane zo-
stało w sposób zbyt ogólny. Sąd Apelacyjny w R. zapytuje bowiem gene-
ralnie o dopuszczalność kontrolowania, przy okazji instancyjnej kontroli za-
rządzenia o odmowie przyjęcia środka odwoławczego, także czynności
procesowych poprzedzających powyższe zarządzenie. Na tle niniejszej
sprawy chodzi zaś jedynie o zarządzenie o odmowie przyjęcia apelacji oraz
o dopuszczalność badania, przy okazji jego instancyjnej kontroli, zasadno-
ści postanowienia o odmowie wyznaczenia obrońcy z urzędu w celu spo-
rządzenia i podpisania apelacji. W tym tylko też zakresie zachodzą prze-
słanki do zajmowania się sprawą przez Sąd Najwyższy w trybie art. 441
k.p.k., i do tego tylko zagadnienia ograniczono dalsze rozważania.
Zgodnie z art. 429 § 1 k.p.k. prezes sądu pierwszej instancji odmawia
przyjęcia środka odwoławczego wówczas, gdy został on wniesiony po ter-
minie, przez osobę nieuprawnioną, albo też jest niedopuszczalny z mocy
ustawy. Przepis ten zatem precyzyjnie i w sposób wyczerpujący determinu-
je kognicję prezesa sądu pierwszej instancji dokonującego formalnej kon-
troli dopuszczalności środka odwoławczego. Stwierdzenie to jest nader
istotne dla prawidłowego określenia zakresu rozpoznania zażalenia na za-
rządzenie o odmowie przyjęcia środka odwoławczego i określenia zakresu
kontroli odwoławczej. Art. 433 § 1 k.p.k. stanowi, że sąd odwoławczy roz-
poznaje sprawę w granicach środka odwoławczego, w zakresie zaś szer-
szym tylko o tyle, o ile ustawa to przewiduje. Zgodnie z § 2 art. 433 k.p.k.
sąd odwoławczy jest obowiązany rozważyć wszystkie wnioski i zarzuty
wskazane w środku odwoławczym, chyba że ustawa stanowi inaczej. Na
pierwszy rzut oka mogłoby się zatem wydawać, że jeżeli w zażaleniu na
zarządzenie o odmowie przyjęcia apelacji jego autor podnosi zarzut skie-
rowany przeciwko postanowieniu o odmowie wyznaczenia mu obrońcy z
urzędu, to sąd odwoławczy zarzut taki jest zobowiązany rozważyć. Wnio-
sek taki jest jednak nieuzasadniony.
Obowiązek rozważenia zarzutów podniesionych w środku odwoław-
czym nie może sięgać poza granice tegoż środka. Jeśli zatem skarżący
podnosi zarzut odnoszący się do innego orzeczenia lub zarządzenia niż to,
które skarżąy poddaje kontroli odwoławczej, zarzut ten nie tylko nie musi,
ale wręcz nie może być przez sąd odwoławczy rozważany. Jego rozważe-
nie prowadziłoby do zignorowania treści art. 433 § 1 k.p.k., bowiem ustawa
nie pozwala w tym wypadku na wyjście poza granice środka odwoławcze-
go.
Konkluzja wyłania się jasno. Przedmiotem zaskarżenia w przypadku
wnoszenia zażalenia na zarządzenie o odmowie przyjęcia środka odwo-
ławczego jest tylko owo zarządzenie i to w dodatku tylko w takim zakresie,
w jakim ustawa reguluje zakres kognicji prezesa sądu pierwszej instancji
przy kontroli formalnej środka odwoławczego. Regulacja ustawowa proce-
dowania prezesa sądu pierwszej instancji w przypadku kontroli dopusz-
czalności środka odwoławczego w ogóle wyklucza możliwość badania, czy
zasadnie odmówiono wyznaczenia w sprawie obrońcy z urzędu, a sprowa-
dza się tylko do konieczności zbadania, czy środek odwoławczy wniosła
osoba uprawniona, czy zachowano termin do jego wniesienia oraz czy śro-
dek jest dopuszczalny z mocy ustawy. To drugie stwierdzenie wynika z
normatywnie co prawda nie ujętego, lecz fundamentalnego przecież zało-
żenia kontroli odwoławczej, jakim jest dopuszczalność tej kontroli w takim
tylko zakresie, w jakim organ, którego orzeczenie jest poddawane kontroli
odwoławczej, sprawę rozpoznawał. Sprzeczne z istotą kontroli odwoław-
czej byłoby dopuszczenie kontrolowania zaskarżonej decyzji procesowej
na płaszczyźnie, która nie mogła i nie była przedmiotem rozważań organu,
który ową zaskarżoną decyzję procesową wydał.
Odnosząc powyższe ustalenia do kwestii przedstawionej w pytaniu
prawnym należy stwierdzić, że jako nie mający podstawy normatywnej ry-
suje się postulat rozszerzenia kontroli odwoławczej sądu - rozpoznającego
zażalenie na zarządzenie prezesa sądu o odmowie przyjęcia apelacji - na
orzeczenie dotyczące kwestii, która nie była (i nie mogła być) przedmiotem
analizy dokonywanej przez tegoż prezesa. Nie do zaakceptowania jest zaś
twierdzenie, że prezes sądu pierwszej instancji, rozstrzygający w formie
zarządzenia o przyjęciu lub odmowie przyjęcia środka odwoławczego,
władny jest kontrolować i kwestionować wcześniejsze postanowienie sądu
(lub zarządzenie prezesa) o odmowie wyznaczenia oskarżonemu obrońcy
z urzędu do sporządzenia i podpisania apelacji. Tylko zaś przy przyjęciu
tego ostatniego założenia, w układzie procesowym ujętym w pierwszym
pytaniu Sądu Apelacyjnego, pojawiłby się relewantny substrat zaskarżenia.
Umotywowanie postulatu zmierzającego w takim właśnie kierunku,
zamieszczone w postanowieniu Sądu Apelacyjnego w R., odwołuje się wy-
łącznie do względów natury ,,słusznościowej". Sąd ten stwierdza bowiem,
że: ,,W wypadku odrzucenia powyższej argumentacji (tj. argumentacji
przemawiającej za zaskarżalnością postanowienia o odmowie wyznaczenia
obrońcy z urzędu - uwaga SN) wydaje się wręcz niezbędne dopuszczenie
możliwości dokonania oceny w postępowaniu odwoławczym zasadności
orzeczenia wydanego w trybie art. 429 § 1 k.p.k. nie tylko poprzez pryzmat
ustawowych przesłanek w nim zawartych (...), lecz także do oceny zasad-
ności tych orzeczeń, które nie mogły stanowić przedmiotu zażalenia, a w
sposób bezpośredni wpłynęły na treść wydanego zarządzenia o odmowie
przyjęcia środka odwoławczego". Jednym słowem, wraca Sąd Apelacyjny
do idei stanowiącej spiritus movens całego postanowienia o przedstawieniu
zagadnienia prawnego, tj. do postulatu zaskarżalności postanowienia o
nieuwzględnieniu wniosku o wyznaczenie obrońcy z urzędu, czy to przez
dopuszczenie ,,odrębnej" zaskarżalności tego postanowienia w trybie zaża-
lenia, czy też ,,pośredniego" zaskarżenia tego orzeczenia przez zaskarże-
nie zarządzenia o odmowie przyjęcia środka odwoławczego w zakresie, w
jakim to zarządzenie ,,opiera się" na postanowieniu o niewyznaczeniu
obrońcy z urzędu.
Pozostaje do rozważenia jedna jeszcze kwestia - czy w analizowanej
konfiguracji procesowej sąd odwoławczy mógłby uchylić albo zmienić nie
tylko zaskarżone zarządzenie prezesa sądu pierwszej instancji, ale także i
poprzedzające je postanowienie tego sądu, odwołując się do konstrukcji
rozpoznania środka odwoławczego ,,niezależnie od granic zaskarżenia i
podniesionych zarzutów", sformułowanej w art. 440 k.p.k. Na tak postawio-
ne pytanie odpowiedź musi być jednak przecząca. W art. 440 k.p.k. chodzi
bowiem o relację ,,rażącej niesprawiedliwości" w odniesieniu do utrzymania
w mocy orzeczenia (zarządzenia), które zostało zaskarżone przynajmniej w
części, nie zaś o taką relację w odniesieniu do jakiegokolwiek orzeczenia
(zarządzenia) wydanego w toku postępowania, które w ogóle nie zostało
zaskarżone. To ostatnie uwarunkowanie prawidłowo dostrzegł zresztą Sąd
Apelacyjny w R.
Tak więc, Sąd Najwyższy nie dostrzega możliwości przyjęcia takiej
interpretacji przepisów Kodeksu postępowania karnego, która sądowi roz-
poznającemu zażalenie na zarządzenie o odmowie przyjęcia apelacji
otwierałaby drogę do kontrolowania zasadności odmowy wyznaczenia
oskarżonemu obrońcy z urzędu. Należy dodać, że niesłuszne są obawy,
wyrażone w uzasadnieniu postanowienia Sądu Apelacyjnego, że - w wy-
padku przyjęcia wykładni odmiennej od preferowanej przez ten Sąd - de-
cyzja o odmowie wyznaczenia obrońcy z urzędu do sporządzenia apelacji
nigdy i w żadnym trybie nie będzie mogła zostać skontrolowana. Otóż, nie
może ulegać wątpliwości, że jeśli nie dojdzie do wyznaczenia obrońcy z
urzędu, a oskarżony nie ustanowi obrońcy z wyboru, i w konsekwencji pre-
zes sądu pierwszej instancji wyda zarządzenie o odmowie przyjęcia apela-
cji, to ostatnie zarządzenie może być zaskarżone osobiście przez oskarżo-
nego (tak zresztą, jak doszło do tego w niniejszej sprawie). Postanowienie
sądu odwoławczego wydane po jego rozpoznaniu jest już niewątpliwie
orzeczeniem kończącym postępowanie, w rozumieniu art. 521 k.p.k. i może
być zaskarżone kasacją przez Prokuratora Generalnego lub Rzecznika
Praw Obywatelskich na podstawie tego przepisu. Nic nie stoi na przeszko-
dzie, aby we wniesionej w tym trybie kasacji, odwołując się do odpowied-
niego stosowania w postępowaniu kasacyjnym art. 447 § 3 k.p.k. w zw. z
art. 518 k.p.k., podniesiono zarzut, który nie mógł stanowić podstawy zaża-
lenia, t.j. zarzut rażąco naruszającej prawo, przeprowadzonej z przekro-
czeniem granic określonych w art. 7 k.p.k. lub z naruszeniem dyrektywy
przewidzianej w art. 92 k.p.k., wadliwej oceny sytuacji majątkowej oskarżo-
nego, które to uchybienie procesowe spowodowało nietrafną odmowę wy-
znaczenia obrońcy z urzędu. Sąd kasacyjny uwolniony od ,,procesowej blo-
kady", która uniemożliwia sądowi odwoławczemu wyjście poza granice
środka odwoławczego, władny będzie - uznając ewentualnie trafność ta-
kiego zarzutu - uchylić nie tylko zaskarżone postanowienie, ale także i po-
przedzające je zarządzenie prezesa sądu pierwszej instancji o odmowie
przyjęcia apelacji, jak też postanowienie w przedmiocie odmowy wyzna-
czenia oskarżonemu obrońcy do jej sporządzenia i podpisania.
Na koniec wypada krótko odnieść się do argumentów przedstawio-
nych w pisemnym wniosku przez Zastępcę Prokuratora Generalnego.
Stwierdza on bowiem, że w postępowaniu zażaleniowym dotyczącym za-
rządzenia o odmowie przyjęcia apelacji można sięgnąć ,,...po art. 447 § 3
k.p.k. per analogiam (...) gdyż jest to analogia na korzyść oskarżonego".
Zapatrywania tego nie można, zdaniem Sądu Najwyższego, zaakceptować.
Art. 447 § 3 k.p.k. wyraźnie dotyczy postępowania apelacyjnego i wykład-
nia systemowa sprzeciwia się odwoływaniu się do tego przepisu w toku po-
stępowania zażaleniowego. Prowadziłoby to do niewytłumaczalnego mie-
szania elementów obu, różnych przecież, modeli postępowania odwo-
ławczego i otwierałoby drogę do tworzenia nieznanych ustawie hybryd pro-
cesowych. Tezę tę potwierdza fakt, że w sytuacji, gdy ustawodawca chciał
dopuścić odpowiednie stosowanie art. 447 § 1 k.p.k. w postępowaniu zaża-
leniowym, uczynił to wyraźnie (art. 528 § 2 k.p.k.). Ponadto, co najistotniej-
sze, proponowana analogia byłaby analogią na korzyść oskarżonego jedy-
nie wówczas, gdyby chodziło o zarządzenie o odmowie przyjęcia apelacji
tej właśnie strony procesowej. Tymczasem przymusem adwokacko-
radcowskim objęta jest także wnoszona od wyroku sądu okręgowego ape-
lacja oskarżyciela posiłkowego i powoda cywilnego (art. 446 § 1 k.p.k.).
Brak byłoby dostatecznych racji, aby wobec tych stron procesowych sto-
sować rozumowanie odmienne od proponowanego w pisemnym wniosku
Zastępcy Prokuratora Generalnego. Przeciwnie, przyjęciu założenia o ,,jed-
nokierunkowym" działaniu analogii, sprzeciwiałaby się silnie eksponowana
jako element rzetelnego procesu, zasada równości broni. W związku z tym
możliwy byłby także układ procesowy odwrotny do rozważanego w niniej-
szej sprawie, w którym zastosowanie analogii proponowanej we wniosku
Zastępcy Prokuratora Generalnego bynajmniej nie działałoby na korzyść
oskarżonego. Przeciwnie, mogłoby doprowadzić do przyjęcia środka odwo-
ławczego na jego niekorzyść, podczas gdy brak możliwości zakwestiono-
wania na tym etapie postępowania postanowienia sądu o odmowie wyzna-
czenia oskarżycielowi posiłkowemu lub powodowi cywilnemu pełnomocnika
z urzędu, t.j. adwokata lub radcy prawnego (art. 88 § 1 k.p.k. w zw. z art.
78 § 1 k.p.k.), w celu sporządzenia i podpisania apelacji, może in concreto
zagwarantować, iż wyrok nie zostanie wzruszony na korzyść oskarżyciela
posiłkowego lub powoda cywilnego.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy uchwalił odpowiedź na
pierwsze pytanie jak na wstępie, t.j. uznał, że rozpoznając zażalenie na za-
rządzenie prezesa sądu pierwszej instancji o odmowie przyjęcia apelacji
sąd odwoławczy nie jest władny kontrolować postanowienia o nieuwzględ-
nieniu wniosku o wyznaczenie obrońcy z urzędu w trybie art. 78 § 1 k.p.k.
celem sporządzenia i podpisania apelacji.

Izba Karna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IK] I KZP 24/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/105
2009-10-28 
[IK] I KZP 23/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/104
2009-10-28 
[IK] I KZP 22/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/103
2009-10-28 
[IK] I KZP 20/09   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/91
2009-10-28 
[IK] I KZP 19/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/92
2009-10-28 
  • Adres publikacyjny: