Uchwała SN - III CZP 88/04
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:III CZP 88/04
Typ:Uchwała SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2006/1/5
Data wydania:2005-02-23
Uchwała z dnia 23 lutego 2005 r., III CZP 88/04

Sędzia SN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
Sędzia SN Bronisław Czech (sprawozdawca)
Sędzia SN Elżbieta Skowrońska-Bocian

Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku "E.M." S.A. w L. przy uczestnictwie
Violetty Aldony M., "C.M.W.", sp. z o.o. i Banku A. w Polsce S.A. o zmianę wpisu,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 23 lutego
2005 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Iwony Kaszczyszyn
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Warszawie
postanowieniem z dnia 21 września 2004 r.:
"Czy spółka akcyjna z siedzibą za granicą, w tym przypadku w Luksemburgu,
jest podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą na terenie Rzeczypospolitej
Polskiej, w rozumieniu przepisu art. 1 pkt 7 ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o
zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (Dz.U. Nr 149, poz. 703 ze zm.), z tego
tytułu, że posiada udziały w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością mającą
siedzibę w Polsce?"
podjął uchwałę:

Posiadanie przez spółkę akcyjną z siedzibą w Luksemburgu udziałów w
spółce z ograniczoną odpowiedzialnością mającą siedzibę w Polsce nie jest
prowadzeniem działalności gospodarczej w rozumieniu art. 1 ust. 1 pkt 7
ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów
(Dz.U. Nr 149, poz. 703 ze zm.).

Uzasadnienie

Na podstawie umowy zastawniczej z dnia 15 października 1998 r. do rejestru
zastawów dokonano wpisu zastawu ustanowionego na 27 744 udziałach w spółce
"C.M.W.", sp. z o.o., należących do Violetty M. Wartość każdego udziału wynosiła
100 zł. Kapitał zakładowy "C.M.W.", sp. z o.o. wynosił 5 440 000 zł i dzielił się na
54 400 udziałów. Wspólnikami byli wówczas Violetta M., reprezentująca 27 744
udziałów, oraz "E.M.", S.A. Zastawione udziały stanowiły 51 % kapitału
zakładowego. Zastaw zabezpieczał wierzytelność Banku A. w Polsce S.A. wobec
"C.M.W.", sp. z o.o., wynikającą z umowy kredytu z dnia 1 czerwca 1998 r.
Umową z dnia 27 marca 2001 r. Bank A. w Polsce S.A. przeniósł na rzecz
"E.M.", S.A. wierzytelność z powyższej umowy kredytu wraz z przeniesieniem
zastawu, wpisanego do rejestru zastawów.
Wnioskiem z dnia 3 grudnia 2002 r. "E.M.", S.A. w Luksemburgu wystąpiła o
zmianę danych w rejestrze zastawów przez wpisanie jej, jako nowego zastawnika,
w miejsce Banku A. w Polsce S.A.
Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie postanowieniem
referendarza sądowego z dnia 3 marca 2003 r. oddalił wniosek przyjmując, że
wnioskodawca nie wykazał, iż jest jednym z podmiotów wymienionych w art. 1
ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów.
Na skutek skargi Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy postanowieniem z dnia
20 sierpnia 2003 r. uwzględnił wniosek. W ocenie Sądu, wnioskodawca "E.M.", S.A.
jest podmiotem uprawnionym do zabezpieczania wierzytelności zastawem
rejestrowym, prowadzi bowiem działalność gospodarczą na terenie
Rzeczypospolitej Polskiej przez posiadanie udziałów w spółce "C.M.W.", sp. z o.o.
(art. 17 ust. 1 ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów). Zasady
podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej określa ustawa z dnia 19 listopada 1999 r. - Prawo
działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 101, poz. 1178 ze zm., dalej: "Pr.d.g.").
Zdaniem Sądu Rejonowego, ustawodawca wskazał na dwie możliwe formy
wykonywania działalności gospodarczej przez osoby zagraniczne: bezpośrednią
przez prowadzenie działalności zarobkowej, o której mowa w art. 2 tej ustawy, oraz
pośrednią, przez udział w spółkach, które taką działalność bezpośrednio prowadzą.
Ta pośrednia działalność gospodarcza dotyczy jedynie osób zagranicznych.
Sąd Okręgowy w Warszawie, rozpoznając sprawę na skutek apelacji
uczestniczki postępowania Violetty M., powziął poważną wątpliwość i dał jej wyraz
w przedstawionym Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnieniu
prawnym. (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i
rejestrze zastawów (Dz.U. Nr 149, poz. 703 ze zm. - dalej: "u.z.r."), zastaw
rejestrowy może być ustanowiony tylko w celu zabezpieczenia wierzytelności
przysługujących podmiotom wymienionym w tym przepisie. Należą do nich m.in.
podmioty prowadzące działalność gospodarczą na terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej (pkt 7). W myśl art. 17 ust. 1 u.z.r., przeniesienie zastawu rejestrowego
może być dokonane tylko wraz z przeniesieniem wierzytelności zabezpieczonej tym
zastawem na inny podmiot uprawniony do zabezpieczenia swoich wierzytelności
zastawem rejestrowym według przepisów ustawy. Stosownie do art. 17 ust. 2 u.z.r.
w razie przeniesienia wierzytelności zabezpieczonej zastawem rejestrowym na
podmiot nieuprawniony do zabezpieczenia wierzytelności zastawem rejestrowym
według przepisów niniejszej ustawy, zastaw ten wygasa.
Zasygnalizowana wątpliwość dotyczy tego, czy podmiotem prowadzącym
działalność gospodarczą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w rozumieniu art.
1 ust. 1 pkt 7 u.z.r. jest spółka akcyjna z siedzibą za granicą, która posiada udziały
w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością mającą siedzibę i prowadzącą
działalność gospodarczą w Polsce. Już na wstępie wyjaśnienia wymaga jednak
związane z tym zagadnienie intertemporalne. Wprawdzie brzmienie art. 1 ust. 1 pkt
7 u.z.r. w chwili zawarcia przedmiotowej umowy przeniesienia zastawu
rejestrowego (27 marca 2001 r.) oraz obecnie jest tożsame, jednakże - zważywszy,
że ustawa o zastawie rejestrowym nie zawiera definicji działalności gospodarczej -
istotne dla rozstrzygnięcia wątpliwości może być również brzmienie innych
przepisów, w szczególności dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej. W
chwili zawarcia umowy obowiązywała ustawa z dnia 19 listopada 1999 r. - Prawo
działalności gospodarczej, która jednak - w istotnym z punktu widzenia niniejszej
sprawy zakresie - została uchylona i zastąpiona przez ustawę z dnia 2 lipca 2004 r.
o swobodzie działalności gospodarczej, obowiązującą obecnie. Powstaje zatem
pytanie, jaki stan prawny powinien być uwzględniony przy rozstrzygnięciu
przedstawionego zagadnienia prawnego.
Brzmienie przedstawionego zagadnienia prowadzi do wniosku, że wątpliwość
dotyczy obowiązującego stanu prawnego. W takim ujęciu decydujące znaczenie dla
sprawy miałby stan prawny obowiązujący obecnie, gdyż zgodnie z art. 316 k.p.c.,
sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia
rozprawy.
Takie postawienie zagadnienia jest jednak nieuzasadnione, stosownie bowiem
do art. 17 ust. 2 u.z.r. w razie przeniesienia wierzytelności zabezpieczonej
zastawem rejestrowym na podmiot nieuprawniony do zabezpieczenia wierzytelności
zastawem rejestrowym według przepisów niniejszej ustawy, zastaw ten wygasa. To
zatem, czy określony w sprawie podmiot mógł nabyć zastaw rejestrowy łącznie z
przelaną wierzytelnością, zależy od tego, czy w chwili przeniesienia wierzytelności
nabywca był uprawniony do zabezpieczenia wierzytelności zastawem rejestrowym.
W przypadku odpowiedzi negatywnej, przeniesienie zastawu rejestrowego nie miało
miejsca, co prowadzi do jego wygaśnięcia. Oznacza to, że istotny dla sprawy jest
stan prawny obowiązujący w chwili zawarcia umowy przeniesienia zastawu
rejestrowego.
W świetle przytoczonych przepisów, decydujące znaczenie dla sprawy ma
ustalenie, czy spółka zagraniczna mogła być zastawnikiem w ramach stosunku
zastawu rejestrowego w dniu 27 marca 2001 r. i równocześnie, czy pochodne
nabycie przez nią zastawu rejestrowego było skuteczne.
W związku z tym rozważenia wymaga, czy definicja działalności gospodarczej
zamieszczona w art. 2 ust. 1 Pr.d.g. jest wiążąca w ramach interpretacji art. 1 ust. 1
pkt 7 u.z.r., czy udział w spółce kapitałowej mógł być uznany za formę prowadzenia
działalności gospodarczej, czy w przypadku podmiotu zagranicznego ocena
powinna być szczególna oraz czy istnieją podstawy, by na gruncie ustawy o
zastawie rejestrowym przyjąć szersze rozumienie pojęcia działalności gospodarczej
niż wynika to z zasad ogólnych.
Kodeks cywilny nie zawiera uniwersalnej definicji pojęcia działalności
gospodarczej. Pojęcia tego nie definiuje również ustawa o zastawie rejestrowym i
rejestrze zastawów. Definicję tego pojęcia przewidywał art. 2 ust. 2 Pr.d.g., zgodnie
z którym działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy jest zarobkowa
działalność wytwórcza, handlowa, budowlana, usługowa oraz poszukiwanie,
rozpoznawanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywana w sposób
zorganizowany i ciągły. Powstaje jednak pytanie, czy definicja ta jest miarodajna
także poza zakresem zastosowania ustawy.
Na gruncie ustawy - Prawo działalności gospodarczej w doktrynie zarysowały
się dwa odmienne stanowiska oraz podejmowane były próby formułowania
koncepcji kompromisowych. Według jednego poglądu, ustawowej definicji
działalności gospodarczej zawartej w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r.
o działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 41, poz. 324 ze zm.) oraz w art. 2 ust. 1
Pr.d.g., należało - mimo zawartych tam sformułowań sugerujących ograniczony jej
zakres - przypisać charakter uniwersalny, tzn. miała być ona miarodajna w każdym
przypadku, gdy akt normatywny odwołuje się do pojęcia działalności gospodarczej,
nie definiując go w sposób szczególny (por. np. uchwała składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1992 r., III AZP 25/92, OSNCP 1993, nr 5,
poz. 68). Pogląd przeciwny zakładał, że definicja ta, zgodnie z wyraźnie
sformułowaną wolą ustawodawcy, miała jedynie zastosowanie do ustawy, w której
została zamieszczona (por. np. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 40/91, OSNCP 1992, nr 2, poz. 17
oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1993 r., III CZP 156/92, OSNCP
1993, nr 9, poz. 152). Stanowisko kompromisowe wskazywało, że definicji zawartej
w Prawie działalności gospodarczej nie można odmówić pewnego znaczenia dla
interpretacji pojęcia działalności gospodarczej, ilekroć posługują się nim inne
ustawy. W tym ujęciu definicja sformułowana na podstawie Prawa działalności
gospodarczej powinna wyznaczać treść pojęcia działalności gospodarczej, jeżeli z
konkretnego kontekstu normatywnego nie wynika, że ustawodawca nadał temu
pojęciu znaczenie odmienne.
Wyraźne zastrzeżenie zamieszczone w definicji (,,w rozumieniu ustawy") oraz
publicznoprawny charakter Prawa działalności gospodarczej nie pozwala na
bezkrytyczne przeniesienie zawartej w niej definicji na płaszczyznę stosunków
cywilnoprawnych, nie oznacza to jednak, że definicja ta ma znaczenie ograniczone
tylko do aktu, w którym została sformułowana. Liczne racje przemawiają za
szerszym jej zastosowaniem. Wskazać można przede wszystkim na podstawowe
znaczenie samego aktu prawnego zawierającego tę definicję, który pretendował do
miana ustawy o charakterze ustrojowym w zakresie działalności gospodarczej. Nie
bez znaczenia są również względy funkcjonalne, jeżeli bowiem niezdefiniowane w
sposób szczególny pojęcie działalności gospodarczej pojawia się w różnych
ustawach, to trudno znaleźć lepsze oparcie dla interpretacji niż definicja ujęta w art.
2 Pr.d.g. (obecnie w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności
gospodarczej, Dz.U. Nr 137, poz. 1807 ze zm., dalej: "u.s.d.g."). (...)
Należy także uwzględnić orzecznictwo, z którego wynika, że działalnością
gospodarczą jest działalność wykazująca zawodowy, a więc stały charakter,
podporządkowanie regułom opłacalności i zysku lub zasadzie racjonalnego
gospodarowania, działanie na własny rachunek oraz uczestnictwo w obrocie
gospodarczym. Szczególnie istotne znaczenie ma - w zestawieniu z definicją
zamieszczoną w Prawie działalności gospodarczej - wymaganie uczestnictwa w
obrocie gospodarczym.
Istotna wątpliwość dotyczy od dawna tego, czy wykonywanie praw
wynikających z uczestnictwa w spółkach handlowych mogło być - według stanu
prawnego z dnia 27 marca 2001 r. - zakwalifikowane jako działalność gospodarcza
oraz czy podmioty wykonujące te prawa mogły być uznane za przedsiębiorców.
Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 14 marca 1995 r.,
III CZP 6/95 (OSNC 1995, nr 5, poz. 72) uznał, że udział kapitałowy gminy w banku
działającym w formie spółki akcyjnej nie jest prowadzeniem działalności
gospodarczej w rozumieniu art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o
samorządzie terytorialnym (Dz.U. Nr 16 poz. 95 ze zm.). W uzasadnieniu wyjaśnił,
że semantyczna warstwa pojęcia działalności gospodarczej zakłada aktywność
podmiotu. Podstawowy przedmiot tej działalności wyraźnie wskazuje na jej
dynamiczny charakter. Statyczne jego ujmowanie, nie spotykane zarówno w języku
aktów normatywnych, jak i w orzecznictwie byłoby sprzeczne z powszechnym
rozumieniem tego pojęcia. Można zatem stwierdzić, że w jego zakresie nie mieści
się np. tezauryzacja posiadanych kapitałów. Analogiczna sytuacja zachodzi w razie
zainwestowania ich w akcje spółki. W takim wypadku samo posiadanie uprawnień
wynikających z akcji nie jest jeszcze podjęciem działalności gospodarczej.
Owszem, gromadzenie akcji otwiera taką możliwość, jednakże sposób i formy
zawodowego jej prowadzenia są prawnie reglamentowane. (...)
Sąd Najwyższy wskazał ponadto, że podmiot gospodarczy zajmujący się
działalnością gospodarczą, nie może jej dokonywać bez prowadzenia
przedsiębiorstwa. Tymczasem gmina, której aktywność gospodarcza ogranicza się
do sporadycznego objęcia (nabycia) akcji, nie tworzy przedsiębiorstwa w znaczeniu
podmiotowym lub przedmiotowym ani innej jednostki organizacyjnej; nie powierza
też wymienionych czynności swoim jednostkom gospodarki pozabudżetowej.
Pokrycie kapitału akcyjnego nie ma w takim wypadku charakteru powtarzalnych
czynności zawodowych, a więc posiadanie nabytych akcji nie spełnia istotnych
wymogów działalności gospodarczej. Sąd zwrócił także uwagę, że stanowisko
odmienne zacierałoby różnice podmiotowe między spółką a jej akcjonariuszami. (...)
Sąd Najwyższy rozważył także wątpliwość dotyczącą znaczenia liczby i
rodzaju posiadanych akcji dla możliwości zakwalifikowania tego stanu jako
prowadzenia działalności gospodarczej. (...)
Prezentowany w doktrynie pogląd, że udział w spółce handlowej oznacza
prowadzenie działalności gospodarczej jest trudny do zaakceptowania. Przede
wszystkim trudno uznać działalność polegającą na wykonywaniu m.in. praw
wspólnika (akcjonariusza) za działalność wytwórczą, handlową, budowlaną lub
usługową, tego typu działalność sama w sobie nie oznacza bowiem uczestnictwa w
obrocie gospodarczym. Sama koncepcja osobowości prawnej zakłada prawne
oddzielenie podmiotowości spółki od podmiotowości jej udziałowców
(akcjonariuszy), nie można więc przechodzić nad tym rozdziałem do porządku
przyjmując, że w obrocie występuje nie spółka, lecz wspólnik.
Nie bez znaczenia dla wyjaśnienia powyższej kontrowersji jest również pojęcie
przedsiębiorcy. Wprawdzie art. 1 u.z.r. nie odwołuje się do pojęcia przedsiębiorcy,
lecz mówi o ,,podmiotach prowadzących działalność gospodarczą na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej", nie wydaje się jednak, by tym samym ustawodawca dał
do zrozumienia, że zastawnikiem może być również podmiot prowadzący
działalność gospodarczą w cudzym imieniu (pełnomocnik, członek organu
zarządzającego itp.). Dlatego należy przyjąć, że w świetle art. 1 u.z.r. zastawnikiem
może być jedynie przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą na
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Ustawa o zastawie rejestrowym nie definiuje pojęcia przedsiębiorcy. Artykuł 2
ust. 2 Pr.d.g. - który również może być wykorzystany przy interpretacji art. 1 u.z.r. -
stanowił, że przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy jest osoba fizyczna, osoba prawna
oraz niemająca osobowości prawnej spółka prawa handlowego, która zawodowo
we własnym imieniu podejmuje i wykonuje działalność gospodarczą, o której mowa
w ust. 1. Z definicji tej wynika, że dla zakwalifikowania określonego podmiotu
(jednostki organizacyjnej) jako przedsiębiorcy istotne jest to, by prowadził on
działalność we własnym imieniu.
Pojęcie ,,działania we własnym imieniu" jednoznacznie wiąże się z ustaleniem,
kto ponosi bezpośrednie skutki prawne (nie tylko ekonomiczne) dokonywanych
działań. Nie powinno być wątpliwości, że przedsiębiorcą jest spółka kapitałowa,
która działa w imieniu własnym. Pogląd ten uzyskał dodatkowe potwierdzenie w
przepisach ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym
(Dz.U. Nr 121, poz. 769 ze zm.), gdyż do rejestru przedsiębiorców, zgodnie z art.
36, mogą być wpisane same spółki, natomiast wspólnicy tylko w przypadku spółki
cywilnej.
Wszystko to prowadzi do wniosku, że uczestnictwo w spółkach kapitałowych,
przynajmniej w zasadzie, nie stanowiło działalności gospodarczej w rozumieniu art.
2 ust. 2 Pr.d.g. oraz art. 1 u.z.r., a wspólnik spółki kapitałowej nie może być
zastawnikiem na gruncie ustawy o zastawie rejestrowym.
Zagadnienie jest jednak skomplikowane przez fakt, że niekiedy sam
ustawodawca expressis verbis uznaje uczestnictwo w spółkach kapitałowych za
działalność gospodarczą. Trafnie zwrócił na to uwagę Sąd Okręgowy w
uzasadnieniu postanowienia o przedstawieniu zagadnienia prawnego do
rozstrzygnięcia. Wskazał, że art. 4 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r o
ochronie konkurencji i konsumentów (jedn. tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804 ze
zm.) uznaje za przedsiębiorcę osobę fizyczną posiadającą udziały lub akcje
zapewniające co najmniej 25 % głosów w spółce kapitałowej. W rozumieniu tej
ustawy sam fakt posiadania udziałów nadaje podmiotowi status przedsiębiorcy.
Równie szeroko pojmują działalność gospodarczą przepisy ustawy z dnia 21
sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby
pełniące funkcje publiczne (Dz.U. Nr 106, poz. 679 ze zm.).
Nie są to jedyne przykłady. Także gospodarka komunalna, będąca
odpowiednikiem działalności gospodarczej, zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 20
grudnia 1996 r. o gospodarce komunalnej (Dz.U. Nr 9, poz. 43 ze zm.), może być
prowadzona przez jednostki samorządu terytorialnego w szczególności w formach
zakładu budżetowego lub spółek prawa handlowego.
Trzeba jednak przyjąć, że na podstawie wskazanych przepisów, które mają
charakter uregulowań szczególnych i wyjątkowych, nie można wyciągać wniosków
natury ogólnej, jest bowiem jasne, że art. 2 Pr.d.g. stanowi jedynie punkt wyjścia
interpretacji przepisów, a ustawodawca może uregulować kwestię zakresu pojęcia
działalności gospodarczej odmiennie, jeżeli jest to uzasadnione w świetle rationis
legis konkretnej regulacji. Nie zmienia to faktu, że na gruncie Prawa działalności
gospodarczej uczestnictwo w spółkach nie może być w zasadzie traktowane jako
forma wykonywania działalności gospodarczej.
Inaczej będzie wówczas, gdy to uczestnictwo będzie miało charakter
aktywności profesjonalnej, trwałej i zorganizowanej, a więc takiej, na której skupia
się zaangażowanie określonego podmiotu, przy czym aktywność ta będzie
związana z bezpośrednim uczestnictwem w obrocie gospodarczym. Tak
scharakteryzować można np. działalność funduszy inwestycyjnych, gdyż zgodnie z
art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. Nr
146, poz. 1546 ze zm.) fundusz inwestycyjny jest osobą prawną, której wyłącznym
przedmiotem działalności jest lokowanie środków pieniężnych zebranych publicznie
w określone w ustawie papiery wartościowe i inne prawa majątkowe. Z taką
sytuacją nie jest jednak tożsame np. posiadanie statusu jedynego wspólnika w
spółce kapitałowej, która prowadzi określoną działalność gospodarczą, nawet
bowiem wówczas, gdy określony podmiot skupia całość uprawnień majątkowych i
osobistych związanych z uczestnictwem w spółce kapitałowej i tym samym wywiera
decydujący wpływ na jej działalność, w obrocie gospodarczym uczestniczy jedynie
spółka, ona dokonuje działań prawnych we własnym imieniu i w jej sferze prawnej
aktualizują się skutki tych działań. Jest to konsekwencja przyjęcia koncepcji osób
prawnych i jednoosobowych spółek kapitałowych, która prowadzi do podmiotowego
rozdzielenia wspólnika spółki i samej spółki. Posiadanie statusu jedynego lub
większościowego wspólnika może być niekiedy przez ustawodawcę zrównane z
bezpośrednim prowadzeniem działalności gospodarczej, jednakże na gruncie
Prawa działalności gospodarczej nie ma do tego podstaw.
Powyższe uwagi dotyczące kwalifikowania zaangażowania kapitałowego w
spółkach jako działalności gospodarczej nie prowadzą jednak do jednoznacznych
konkluzji w kontekście stanu faktycznego niniejszej sprawy, gdyż potencjalny
zastawnik jest spółką, której przedmiotem działalności - stosownie do odpisu z
rejestru handlowego i spółek w Luksemburgu - jest ,,obejmowanie w dowolnej
formie udziałów w przedsiębiorstwach handlowych, przemysłowych, finansowych
lub innych - luksemburskich oraz zagranicznych, wspomaganie ich na drodze
udzielania pożyczek, gwarancji, zaliczek itp. Spółka ma na celu nabywanie, na
drodze zakupu, przejmowania udziałów, aportu, przejęcia wiążącego lub w drodze
opcji, zakupu negocjacji, subskrypcji, bądź w inny sposób, jak również zbycie przez
sprzedaż, wymianę itp. papierów wartościowych: obligacji, wierzytelności, weksli,
patentów, licencji i wszelkich innych walorów, a także posiadanie, administrowanie,
rozwój i zarządzenie swoim portfelem". Znaczy to, że przedmiotem działalności
potencjalnego zastawnika jest m.in. nabywanie udziałów w spółkach handlowych,
nabywanie wierzytelności oraz udzielanie pożyczek. Jest wątpliwe, czy nabycie
przez niego udziałów w spółce prowadzącej działalność gospodarczą w Polsce, a
także nabycie wierzytelności oraz udzielenie pożyczki, jest przejawem prowadzenia
przez niego działalności gospodarczej w Polsce.
Z definicji zawartej w art. 2 ust. 1 Pr.d.g. wynika, że o działalności
gospodarczej można mówić tylko w stosunku do działalności, która jest
wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Akta sprawy wskazują, że działania
podejmowane przez potencjalnego zastawnika są skoncentrowane wokół udziału w
jednej spółce z o.o. i służą wywieraniu wpływu na jej działalność. Potencjalny
zastawnik nie prowadzi zorganizowanej i ciągłej działalności związanej z
uczestnictwem w obrocie i polegającej na obrocie udziałami lub wierzytelnościami
oraz nie udziela pożyczek w sposób zorganizowany i ciągły. Przemawia to za
uznaniem, że samo posiadanie udziału - nawet większościowego - w spółce z o.o.
nie wystarcza, jak twierdzi wnioskodawca, do zakwalifikowania jego działań jako
prowadzenia działalności gospodarczej. (...)
Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że stosownie do art. 6 Pr.d.g., osoby
zagraniczne mogą na zasadzie wzajemności, jeżeli umowy międzynarodowe nie
stanowią inaczej, podejmować i wykonywać działalność na takich samych
zasadach, jak przedsiębiorcy mający miejsce stałego pobytu lub siedzibę w Polsce.
W przypadku braku wzajemności osoby zagraniczne mogą, dla podejmowania
działalności gospodarczej, tworzyć wyłącznie spółki komandytowe, spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne, a także przystępować do takich
spółek oraz obejmować bądź nabywać ich udziały i akcje. Zdaniem Sądu
Rejonowego, ustawodawca wskazał na dwie możliwe formy wykonywania
działalności gospodarczej przez osoby zagraniczne: bezpośrednią przez
prowadzenie działalności zarobkowej, o której mowa w art. 2 ustawy, oraz
pośrednią przez udział w spółkach, które taką działalność bezpośrednio prowadzą.
Podkreślił, że tylko w przypadku osób zagranicznych przez prowadzenie
działalności gospodarczej rozumie się także udział w spółkach prawa polskiego.
Sąd Rejonowy ustosunkował się również do art. 35 Pr.d.g., który ogranicza
prawo prowadzenia działalności gospodarczej przez zagranicznego przedsiębiorcę
do formy przedstawicielstwa lub oddziału. Zwrócił uwagę, że Polskę i Luksemburg
wiąże umowa międzynarodowa zawarta pomiędzy Rządem Polskiej
Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Królestwa Belgii i Rządem Wielkiego Księstwa
Luksemburga w dnia 19 maja 1987 r. w sprawie popierania i wzajemnej ochrony
inwestycji (Dz.U. z 2001 r. Nr 15, poz. 153), ustanawiająca zasadę wzajemności, a
zatem wnioskodawca może prowadzić w Polsce bezpośrednią działalność
gospodarczą, a tym samym i pośrednią przez udział w innych spółkach.
Rozważany wątek został podjęty również przez Sąd Okręgowy, który
stwierdził, że w przepisach Prawa działalności gospodarczej oraz w ustawie o
swobodzie działalności gospodarczej ustawodawca przewidział szczególną
regulację dla osób zagranicznych prowadzących w Polsce działalność
gospodarczą. Z jednej strony ustawodawca ograniczył możliwość prowadzenia
działalności gospodarczej dla przedsiębiorcy zagranicznego w ten sposób, że przy
zachowaniu tożsamości podmiotowej przedsiębiorca może prowadzić działalność w
Polsce tylko w formie oddziału lub przedstawicielstwa, lecz z drugiej strony dla osób
zagranicznych - używając sformułowania ,,dla celów prowadzenia działalności
gospodarczej" - przewidział możliwość nabywania i obejmowania udziałów lub akcji
w spółkach prawa polskiego. Zdaniem Sądu Okręgowego, użycie wspomnianego
sformułowania oznacza jedynie środki służące dla realizacji celu jakim jest
prowadzenie działalności gospodarczej przez osobę zagraniczną na terenie
Rzeczypospolitej Polskiej. Sąd ten wyraził jednak wątpliwość, czy można stwierdzić,
że osoba wykorzystująca ten środek w rzeczywistości nie prowadzi przedmiotowej
działalności.
Sąd Okręgowy zauważył również, że w ustawie o swobodzie działalności
gospodarczej analogiczna regulacja znalazła się w przepisie art. 13 ust. 3. Odnosi
się ona obecnie do krajów spoza Unii Europejskiej i krajów EFTA, jednakże -
zdaniem Sądu - ustawa o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów nie ogranicza
kraju pochodzenia osób, które na terenie Rzeczypospolitej Polskiej powinni
prowadzić działalność gospodarczą. Dlatego art. 1 ust. 1 pkt 7 u.z.r. powinno się
interpretować jednolicie dla wszystkich osób zagranicznych.
W kontekście tych wszystkich uwag należy wskazać, że w dniu 27 marca
2001 r. podstawowe znaczenie dla możliwości prowadzenia działalności
gospodarczej przez osoby zagraniczne i przedsiębiorców zagranicznych w Polsce
miały art. 6 ust. 2 oraz art. 35 Pr.d.g.
W myśl art. 6 ust. 2 Pr.d.g., na zasadzie wzajemności, jeżeli umowy
międzynarodowe ratyfikowane przez Polskę nie stanowią inaczej, osoby
zagraniczne mogą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej podejmować i
wykonywać działalność gospodarczą na takich samych zasadach, jak
przedsiębiorcy mający miejsce pobytu stałego lub siedzibę w Polsce. Stosownie
natomiast do art. 6 ust. 3 Pr.d.g. w przypadku braku zasady wzajemności, osoby
zagraniczne dla podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej na
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej mogą tworzyć wyłącznie spółki komandytowe,
z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjne, a także przystępować do takich spółek
oraz obejmować bądź nabywać ich udziały i akcje. (...)
Z akt sprawy wynika, że potencjalny zastawnik "E.M.", S.A. ma siedzibę w
Luksemburgu. W stosunku do osób zagranicznych z tego kraju nie ma potrzeby
analizowania, czy faktycznie istnieje wzajemność w zakresie możliwości
prowadzenia działalności gospodarczej, gdyż kwestia ta była regulowana przez
wspomnianą umowę międzynarodową. Zgodnie z art. 86 zdanie drugie Pr.d.g.,
przedłożenie sądowi rejestrowemu zaświadczenia właściwego polskiego
przedstawicielstwa za granicą stwierdzającego, że w myśl zasady wzajemności
polscy przedsiębiorcy są dopuszczeni do działalności w państwie, na którego
terytorium ma stałe miejsce zamieszkania lub siedzibę osoba zagraniczna, na
takich samych zasadach, jak przedsiębiorcy mający miejsce pobytu stałego lub
siedzibę w tym państwie, nie jest wymagane, jeżeli między Rzecząpospolitą Polską
a tym państwem obowiązuje umowa zawierająca zasadę wzajemności.
Polskę i Luksemburg w dniu 27 marca 2001 r. wiązała wymieniona umowa
międzynarodowa. Zgodnie z jej art. 2 ust. 1, każda strona będzie popierać
inwestycje drugiej strony i dopuści te inwestycje na swoim terytorium zgodnie ze
swoim prawem. W myśl zaś art. 3 ust. 1 umowy, każda ze stron zapewni na swoim
terytorium inwestycjom dokonanym przez inwestorów drugiej strony traktowanie
sprawiedliwe i równe oraz wykluczy wszelkie środki nieuzasadnione lub
dyskryminacyjne, które mogłyby utrudnić zarządzanie, utrzymanie, wykorzystanie,
osiąganie korzyści z tych inwestycji lub ich likwidację. Punktem wyjścia realizacji
tego obowiązku jest niewątpliwie zasada traktowania narodowego.
Umowa wyraża zasadę wzajemności w odniesieniu do popierania i ochrony
inwestycji, co nie jest równoznaczne z przyznaniem podmiotom polskim ogólnego
prawa do podejmowania działalności gospodarczej w Luksemburgu na zasadach
analogicznych dla podmiotów z tego państwa. Niezależnie od tej wątpliwości można
wskazać, że niezakwalifikowanie posiadania udziału w spółce z o.o. jako
działalności gospodarczej w świetle określonego przepisu - z wynikającymi stąd
konsekwencjami - nie jest z pewnością środkiem niesprawiedliwym i
dyskryminującym, gdyż tak samo kwalifikowane są działania podmiotów polskich.
Najistotniejsze jest jednak, że - ze względu na fakt, iż Luksemburg jest
państwem członkowskim Unii Europejskiej - w dniu 27 marca 2001 r. Polskę i
Luksemburg wiązał Układ Europejski ustanawiający stowarzyszenie między
Rzecząpospolitą Polską a Wspólnotami Europejskimi i ich Państwami
Członkowskimi, sporządzony w Brukseli dnia 16 grudnia 1991 r. (Dz.U. z 1994 r. Nr
11, poz. 38 ze zm.). Zgodnie z art. 44 ust. 3 tego Układu, od dnia jego wejścia w
życie, każde państwo członkowskie zobowiązało się do zapewnienia w odniesieniu
do zakładania na swoim terytorium przedsiębiorstw przez przedsiębiorstwa i
obywateli polskich określonych w artykule 48, oraz w odniesieniu do działalności
tych przedsiębiorstw, traktowania nie mniej korzystnego niż traktowanie własnych
przedsiębiorstw i obywateli.
W orzeczeniach C-63/99 i C-268/99 Europejski Trybunał Sprawiedliwości
uznał, że art. 44 ust. 3 Układu ma bezpośrednią skuteczność, co oznacza, iż rodzi
on prawo prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium państwa
członkowskiego (zob. Z. Brodecki, Układ Europejski z komentarzem, Warszawa,
2002, s. 72). Wprawdzie pewne ograniczenia pośrednie prowadzenia tej
działalności mogły zostać wprowadzone na podstawie art. 58 ust. 1 Układu,
jednakże strony zobowiązały się, że nie będą stosowały tych praw i przepisów w
sposób mający na celu zniesienie lub zmniejszenie korzyści przysługującej
którejkolwiek ze stron w wyniku postanowień Układu. Również Polska zobowiązała
się w art. 44 ust. 1 Układu do zapewnienia, w odniesieniu do zakładania
przedsiębiorstw przez przedsiębiorstwa i obywateli Wspólnoty określonych w art.
48, traktowania nie mniej korzystnego niż traktowanie własnych obywateli i
przedsiębiorstw, według określonego w tym przepisie harmonogramu.
Prawo prowadzenia działalności gospodarczej przez podmioty wspólnotowe
na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej oraz przez podmioty polskie na terytorium
Wspólnoty określone zostało w Układzie na podstawie zasady traktowania
narodowego, który oznacza zrównanie podmiotów zagranicznych pod względem
zakresu przyznanych im praw, z własnymi obywatelami. Na podstawie
przytoczonych przepisów przyjmuje się także, że wymaganie wzajemności, o
którym mowa w art. 6 ust. 2 i 35 Układu, zostały zrealizowane.
Oznacza to, że do przedsiębiorców zagranicznych z Luksemburga
zastosowanie ma art. 35, który stanowi, że przedsiębiorcy zagraniczni dla
wykonywania działalności gospodarczej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
mogą tworzyć oddziały. Z utworzeniem oddziału wiązał się szereg obowiązków
określonych w przepisach 36-42 Układu istotnych z punktu widzenia uczestnictwa w
obrocie gospodarczym i w znacznej mierze analogicznych do obowiązków
podmiotów krajowych. Nie ma wątpliwości, że potencjalny zastawnik nie prowadził
działalności gospodarczej w tej postaci.
Do przedsiębiorców zagranicznych z Luksemburga zastosowanie miał również
- ze względu na zasadę wzajemności - art. 6 ust. 2 Pr.d.g. Przepis ten prowadził
do zrównania sytuacji osoby zagranicznej z sytuacją przedsiębiorcy mającego
miejsce pobytu stałego lub siedzibę w Polsce. Jeżeli zatem w przypadku podmiotów
krajowych uczestnictwo w spółce kapitałowej nie jest równoznaczne z
prowadzeniem działalności gospodarczej, to podobna konkluzja jest uzasadniona w
przypadku osób zagranicznych.
Na marginesie warto wspomnieć, że nawet gdyby uznać, iż do potencjalnego
zastawnika ma zastosowanie art. 6 ust. 3 Pr.d.g. - co miałoby miejsce w przypadku
braku zasady wzajemności - nie można byłoby uznać, że jego udział w spółce
krajowej jest równoznaczny z prowadzeniem działalności gospodarczej. W przepisie
tym mowa jest bowiem tylko o działaniach, które mogą być podjęte dla
,,podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej", co jest sformułowaniem o charakterze ekonomicznym i
nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że działania takie stanowią działalność
gospodarczą w rozumieniu Prawa działalności gospodarczej oraz innych przepisów,
do których definicja zawarta w Prawie działalności gospodarczej jest
wykorzystywana posiłkowo. We wskazanych w art. 6 ust. 3 Pr.d.g. przypadkach
działalność gospodarczą prowadzić mogą spółki komandytowe, spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością i spółki akcyjne, w których osoba zagraniczna ma
udziały (akcje). Wziąć należy również pod uwagę to, że gdyby uznać, iż udział w
spółce stanowi działalność gospodarczą, to wiązałyby się z taką kwalifikacją liczne
obowiązki podmiotu prowadzącego tę działalność, określone w Prawie działalności
gospodarczej.
Wszystkie powyższe uwagi prowadzą do wniosku, że w dniu 27 marca 2001 r.
nie było podstaw by twierdzić, że w przypadku przedsiębiorców zagranicznych
pojęcie działalności gospodarczej powinno być rozumiane inaczej niż w przypadku
podmiotów krajowych.
Sąd Okręgowy poruszył również problem, czy należy ściśle rozumieć
prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce przez osoby zagraniczne w
świetle art. 1 ust. 1 pkt 7 u.z.r. w powiązaniu z definicją tej działalności przewidzianą
w art. 2 u.s.d.g., czy też dopuszczalna jest szeroka interpretacja tego przepisu, w
szczególności w odniesieniu do osób zagranicznych. (...)
Niewątpliwie ratio legis przewidzianego w art. 1 u.z.r. ograniczenia kręgu
podmiotów sprowadza się do chęci ograniczenia zastosowania zastawu
rejestrowego do zabezpieczenia interesów podmiotów, dla których zabezpieczenie
to ma szczególnie istotne znaczenie, proponowana przez Sąd Okręgowy wykładnia
rozszerzająca jest jednak nie do przyjęcia. Zaakceptowanie poglądu, że udział w
spółce kapitałowej stanowi prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu
art. 1 u.z.r. podważyłoby sens tego przepisu, gdyż wtedy zastawnikami mogłaby
stać się ogromna rzesza osób nieprowadzących żadnej samodzielnej działalności
gospodarczej, dla których akcje lub udziały są jedynie inwestycją kapitału. Skazaną
na niepowodzenie należy uznać również próbę wytyczenia progu zaangażowania
kapitałowego w spółce, powyżej którego byłoby ono równoznaczne z prowadzeniem
działalności gospodarczej. Byłoby to wskazanie arbitralne i nieuzasadnione, gdyż w
sensie konstrukcyjnym rozróżnienie na wspólników spółki oraz samą spółkę
pozostaje zawsze aktualne, nawet w przypadku udziałowca (akcjonariusza)
większościowego.
Trudna do zaakceptowania jest również próba poczynienia wyłomu w
interpretacji art. 1 u.z.r. na rzecz przedsiębiorców zagranicznych, także
pochodzących z Unii Europejskiej, skoro - zasadnie czy nie - ustawodawca
ograniczył możliwość ustanawiania zastawu rejestrowego do podmiotów
prowadzących działalność gospodarczą na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.
Kryterium prowadzenia działalności gospodarczej na terenie Rzeczypospolitej
Polskiej ma charakter przedmiotowy i nie można przyjąć, by miało charakter
dyskryminujący przedsiębiorców zagranicznych. De lege lata podmiot taki może być
zastawnikiem, jeżeli będzie prowadził działalność gospodarczą na terenie
Rzeczypospolitej Polskiej (np. w formie oddziału). Nie można zatem twierdzić, że
jest to przepis dyskryminujący podmioty, które - korzystając z Układu
Europejskiego - chciały prowadzić działalność gospodarczą w Polsce. Przepis ten
nie ogranicza prowadzenia działalności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
gdyż prowadzenie jej jest jedynie przesłanką zastosowania przepisu.
Warto wskazać, że w trakcie prac legislacyjnych znajduje się rządowy projekt
ustawy o zmianie ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (Sejm IV
Kadencji, druk nr 3501), który przewiduje, że zastawnikiem będzie mógł być każdy
podmiot prowadzący działalność gospodarczą na terytorium państwa
członkowskiego Unii Europejskiej lub państwa członkowskiego Europejskiego
Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - strony umowy o Europejskim Obszarze
Gospodarczym oraz w krajach należących do Organizacji Współpracy
Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W uzasadnieniu projektu stwierdzono, że
założeniem twórców ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i
rejestrze zastawów było umożliwienie ustanowienia zastawu rejestrowego na rzecz
podmiotów prowadzących działalność gospodarczą przede wszystkim na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z rozwojem tego sposobu zabezpieczania
wierzytelności, zasadnym jest umożliwienie ustanowienia zastawu rejestrowego na
rzecz podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą poza terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej, w sytuacji, kiedy podmiot ten sprzedaje towary
kontrahentowi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i chce swoją wierzytelność za
sprzedaż tych towarów zabezpieczyć zastawem rejestrowym. Celem uniknięcia
problemów związanych z ustaleniem faktu prowadzenia działalności gospodarczej i
ewentualną realizacją zastawu rejestrowego należy ograniczyć katalog państw, w
których siedzibę ma zastawnik, do krajów należących do Organizacji Współpracy
Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Może dojdzie zatem do poszerzenia kręgu podmiotów uprawnionych do
zabezpieczenia swych wierzytelności zastawem rejestrowym. Projektowana zmiana
wskazuje, że takiemu poszerzeniu nie sprzeciwia się ratio legis art. 1 u.z.r., brak
jednak dostatecznych argumentów, by projektowana nowelizacja mogła być
antycypowana przez celowościową wykładnię art. 1 u.z.r. w obecnym brzmieniu.
Z powyższych przyczyn Sąd Najwyższy rozstrzygnął przedstawione
zagadnienia prawne, jak w sentencji (art. 390 § 1 k.p.c. i art. 1 pkt 1 lit. a ustawy z
dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym, Dz.U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.).



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] III CZP 118/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/6/76
2009-01-23 
[IC] III CZP 117/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/7-8/91
2009-02-17 
[IC] III CZP 115/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/71
2008-11-26 
[IC] III CZP 110/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/70
2008-11-20 
[IC] III CZP 102/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/65
2008-12-16 
  • Adres publikacyjny: