Uchwała SN - III CZP 15/04
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:III CZP 15/04
Typ:Uchwała SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2005/6/102
Data wydania:2004-04-21
Uchwała z dnia 21 kwietnia 2004 r., III CZP 15/04

Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący)
Sędzia SN Marian Kocon
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Mariana D. i Marianny D. przeciwko
Grzegorzowi D. i Dorocie D. o rozwiązanie umowy dożywocia, po rozstrzygnięciu w
Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 21 kwietnia 2004 r., przy udziale
prokuratora Prokuratury Krajowej Piotra Wiśniewskiego, zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku postanowieniem z dnia 20
stycznia 2004 r.:
"Czy w sprawie o rozwiązanie umowy dożywocia wytoczonej przez
dożywotników przeciwko zobowiązanym z umowy małżonkom po stronie
pozwanych zachodzi współuczestnictwo konieczne ?"
podjął uchwałę:

W sprawie z powództwa dożywotników o rozwiązanie umowy dożywocia po
stronie pozwanych małżonków nie zachodzi współuczestnictwo konieczne.

Uzasadnienie

Przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku do rozstrzygnięcia na
podstawie art. 390 § 1 k.p.c. zagadnienie prawne powstało w sprawie, w której
małżonkowie Marian i Marianna D., jako dożywotnicy, w pozwie skierowanym
przeciwko zobowiązanym z umowy dożywocia małżonkom Grzegorzowi i Dorocie
D. żądali na podstawie art. 913 § 2 k.c. rozwiązania tej umowy. Nieruchomości
będące przedmiotem umowy dożywocia weszły w skład majątku wspólnego
pozwanych małżonków.
Sąd Apelacyjny, rozpoznając sprawę na skutek apelacji wniesionej tylko przez
pozwaną od wyroku uwzględniającego powództwo, który w stosunku do pozwanego
był zaoczny, powziął wątpliwości co do charakteru współuczestnictwa łączącego
pozwanych. Podniósł, że jeśli jest to tylko współuczestnictwo formalne, to
pozwanego należy pominąć w postępowaniu apelacyjnym, wyrok bowiem w
stosunku do niego uprawomocnił się, jeśli natomiast jest to współuczestnictwo
materialne, zachodzi podstawa do rozpoznania sprawy także na rzecz pozwanego,
mimo że wyroku nie zaskarżył (art. 378 § 2 k.p.c.). Sąd Apelacyjny, przedstawiając
argumenty, które mogłyby przemawiać za pierwszym, jak i drugim rozwiązaniem,
wskazał także na prezentowane w literaturze prawniczej stanowisko, według
którego w procesie o rozwiązanie umowy dożywocia pozwanych małżonków łączy
współuczestnictwo materialne konieczne. Skłaniając się do tego poglądu Sąd
Apelacyjny zwrócił jednak uwagę na postanowienie z dnia 11 marca 1968 r., II CZ
67/68 (OSNCP 1968, nr 11, poz. 197), w którym Sąd Najwyższy uznał - co prawda
w odniesieniu do powodów dożywotników - że nie łączy ich współuczestnictwo
konieczne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie rozważań dotyczących charakteru współuczestnictwa łączącego
małżonków zobowiązanych z umowy dożywocia - pozwanych w sprawie o
rozwiązanie umowy dożywocia, celowe jest przypomnienie, że występowanie grupy
podmiotów po jednej lub drugiej stronie procesu albo jednocześnie po obu stronach
uzależnione jest od więzów łączących te podmioty z przedmiotem procesu.
W przypadku współuczestnictwa materialnego przedmiot sporu stanowią prawa
lub obowiązki, które dla współuczestników są wspólne lub oparte na tej samej
(jednej) podstawie faktycznej i prawnej (art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c.), natomiast w
przypadku współuczestnictwa formalnego przedmiot sporu stanowią roszczenia lub
zobowiązania, które dla współuczestników formalnych są jednego rodzaju (nie są
wspólne) i są oparte na jednakowej (nie na tej samej) podstawie faktycznej i
prawnej (art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c.). Powszechnie przyjmuje się, że pierwszy rodzaj
współuczestnictwa materialnego, oparty na wspólności praw lub obowiązków
wynika przykładowo: ze zobowiązań solidarnych, niepodzielnych, z
odpowiedzialności in solidum, ze współwłasności, z małżeńskiej wspólności
majątkowej lub ze spółki cywilnej. Drugi rodzaj współuczestnictwa materialnego, a
więc opartego wyłącznie na tej samej podstawie faktycznej i prawnej, występuje
przy dochodzeniu świadczeń podzielnych. Do istnienia współuczestnictwa
formalnego wystarczające jest występowanie podobnych okoliczności faktycznych i
podobnych roszczeń. Istotne jest, aby zobowiązania (roszczenia) były jednego
rodzaju (np. z tytułu zapłaty czynszu lokalu) i wynikały z jednakowej (nie tej samej)
podstawy faktycznej i prawnej (np. kilku najemców zobowiązanych jest z umów
zawartych z wynajmującym).
Nie powinno budzić zastrzeżeń stwierdzenie, że w przypadku powództwa
wytoczonego przeciwko małżonkom o rozwiązanie umowy dożywocia przedmiot
sporu stanowią obowiązki, które są dla nich wspólne. Okoliczność, że zachowanie
jednego z małżonków zobowiązanych z umowy dożywocia stanowi wypadek
wyjątkowy w rozumieniu art. 913 § 2 k.c., nie niweczy - wbrew sugestiom Sądu
Apelacyjnego - wspólności praw i obowiązków małżonków zobowiązanych z
umowy dożywocia. Nie można zatem dopatrywać się współuczestnictwa
formalnego po stronie pozwanych małżonków z tego tylko powodu, że w procesie o
rozwiązanie umowy dożywocia niekiedy - jak wskazał Sąd Apelacyjny - ,,owa
wyjątkowość może zachodzić po stronie tylko jednego z małżonków". Wniosek taki
nie wynika nawet pośrednio z wypowiedzi zawartych w postanowieniu z dnia 11
marca 1968 r., II CZ 67/68, w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że uprawnienia
dożywotnika są uprawnieniami ściśle osobistymi oraz że nie zachodzi wypadek
współuczestnictwa koniecznego między dożywotnikami, a także z uchwały z dnia
14 października 1992 r., III CZP 125/92 (OSNCP 1993, nr 4, poz. 58, ze sprost.
OSNCP 1993, nr 7-8, s. 170), w której wyrażony został pogląd, że rozwiązanie
umowy o przekazaniu gospodarstwa rolnego, zawartej na podstawie przepisów
ustawy z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych
świadczeniach dla rolników i ich rodzin (Dz.U. Nr 32, poz. 140), jest możliwe w
stosunku do jednego tylko z małżonków będących nabywcami.
Charakter uprawnień dożywotnika nie może kształtować, czy nawet wpływać na
więź łączącą małżonków jako zobowiązanych z umowy dożywocia. W przypadku
małżonków zobowiązanych z umowy dożywocia jest to więź materialna
(wewnętrzna) wynikająca z wspólności obowiązków, a nie więź zewnętrzna, która
wynika tylko z jednorodzajowych (nie wspólnych) zobowiązań lub z jednakowej (nie
tej samej) podstawy faktycznej i prawnej. Konkludując ten wątek rozważań odrzucić
trzeba hipotezę, że małżonków pozwanych w procesie o rozwiązanie umowy
dożywocia może łączyć tylko współuczestnictwo formalne, przyjąć natomiast
należy, że łączy ich współuczestnictwo materialne. Za zobowiązania wynikające z
umowy dożywocia małżonkowie odpowiadają solidarnie.
Kwalifikowaną postacią współuczestnictwa materialnego jest współuczestnictwo
konieczne. Jego istota polega na tym, że po stronie procesowej występuje kilka
podmiotów razem, ponieważ im razem (tylko łącznie) przysługuje legitymacja
procesowa (art. 72 § 2 k.p.c.). W charakterze strony procesowej musi więc
występować więcej niż jeden podmiot, w przeciwnym razie powództwo zostanie
oddalone z braku pełnej legitymacji procesowej, po uprzednim podjęciu przez sąd
czynności, o których mowa w art. 195 k.p.c.
Współuczestnictwo konieczne wynikać może z istoty stosunku prawnego lub z
przepisu ustawy. Z istoty stosunku prawnego po stronie pozwanej wynika ono m.in.
z powództw osoby trzeciej o unieważnienie małżeństwa, które należy wytoczyć
łącznie przeciwko obojgu małżonkom, przeciwko współwłaścicielom w procesie
dotyczącym współwłasności, o uzgodnienie stanu prawnego ujawnionego w księdze
wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, które wytoczyć należy przeciwko
wszystkim osobom wpisanym do księgi wieczystej oraz tym, których prawa nie
zostały ujawnione, o ukształtowanie stosunku prawnego, które należy wytoczyć
przeciwko wszystkim podmiotom przekształcanego stosunku prawnego, np.
powództwo o uznanie umowy za bezskuteczną oparte na art. 59 k.c.
Współuczestnictwo konieczne z mocy przepisu ustawy wynika m.in. z powództw
osoby trzeciej o zwolnienie zajętego przedmiotu od egzekucji, gdy dłużnik
zaprzecza prawu powoda (art. 841 § 2 k.p.c.), o rozwiązanie spółki cywilnej przez
sąd (art. 874 k.c.), o świadczenie niepodzielne (art. 381 § 2 k.c.), prokuratora
przeciwko wszystkim osobom będącym stronami stosunku prawnego, którego
dotyczy powództwo (art. 57 k.p.c.), prokuratora o unieważnienie małżeństwa, które
wytacza przeciwko obu małżonkom (art. 448 k.p.c.), a także z powództwa, o którym
mowa w art. 454 k.p.c.
W ustawie brak przepisu, który wskazywałby na współuczestnictwo konieczne
pozwanych małżonków w procesie o rozwiązanie umowy dożywocia. Pozostaje
zatem pytanie, czy istota stosunku prawnego (umowy dożywocia), z którego wynika
roszczenie będące przedmiotem procesu, wskazuje na konieczność łącznego
występowania po stronie pozwanej małżonków zobowiązanych z tej umowy.
W orzecznictwie kwestia charakteru współuczestnictwa na tle spraw o
rozwiązanie umowy dożywocia rozpatrywana była dotychczas w ograniczonym
zakresie. Orzeczenia Sądu Najwyższego nie dotyczyły charakteru
współuczestnictwa po stronie pozwanych małżonków w procesie o rozwiązanie
umowy dożywocia. W wyroku z dnia 12 listopada 1980 r., I CR 427/80 (OSNCP
1981, nr 6, poz. 109), który spotkał się z aprobatą doktryny, Sąd Najwyższy
stwierdził, że gdy zobowiązany z umowy dożywocia dochodzi rozwiązania tej
umowy, a dożywotnik nie jest zbywcą nieruchomości, musi pozwać łącznie zbywcę
nieruchomości i dożywotnika. Pogląd ten należy w pełni podzielić. W stosunku
prawnym dotyczącym dożywocia zastrzeżonego na rzecz osoby trzeciej (art. 908 §
2 k.c.) relacje między stronami takiej umowy są na tyle skomplikowane, że potrzeba
pozwania zbywców łącznie z dożywotnikiem jest wręcz oczywista. Poza tym
stwierdzić należy, że nie można bez udziału dożywotnika, a więc podmiotu
stosunku materialnoprawnego, na tle którego wyniknął spór, rozwiązać umowy
realizującej jego uprawnienia.
W postanowieniu z dnia 11 marca 1968 r., II CZ 67/68, Sąd Najwyższy podkreślił,
że uprawnienia dożywotnika lub każdego z dożywotników są uprawnieniami ściśle
osobistymi, określone więc nimi roszczenia przysługują tylko dożywotnikowi. Sąd
Najwyższy przypomniał także, że prawa dożywotnika są niezbywalne (art. 912 k.c.)
i wygasają wraz z jego śmiercią. W konsekwencji uznał, że nie ma
współuczestnictwa koniecznego zarówno między samymi dożywotnikami, jak i
między nimi a spadkobiercami nieżyjącego dożywotnika.
Istotne dla rozstrzygnięcia przedstawionego zagadnienia prawnego jest jednolite
i utrwalone orzecznictwo na tle rozwiązania umów o przekazanie gospodarstwa
rolnego (art. 89 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym
rolników, jedn. tekst: Dz.U. z 1998 r., Nr 7, poz. 25 ze zm.).
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 października 1992 r., III CZP 125/92, wyraził
pogląd, że rozwiązanie umowy o przekazanie gospodarstwa rolnego jest możliwe w
stosunku do jednego tylko z małżonków będących nabywcami, a w uchwale z dnia
29 września 1992 r., III CZP 98/92 (OSNCP 1993, nr 3, poz. 35) stwierdził, że na
żądanie rolnika, który nieodpłatnie przekazał gospodarstwo rolne nabywcy, sąd
może rozwiązać umowę o przekazaniu gospodarstwa w stosunku do tego
spadkobiercy następcy, po którego stronie zachodzi jedna z przyczyn wskazanych
w ustawie. W obu uchwałach dostrzec można wyraźny wpływ stanowiska
wyrażonego w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 28
września 1979 r., III CZP 15/79 (OSNCP 1980, nr 4, poz. 63), że gdy przedmiot
darowizny wszedł do majątku objętego wspólnością ustawową, odwołanie
darowizny z powodu niewdzięczności (art. 898 § 1 k.c.) może być dokonane w
stosunku do jednego małżonka. Pogląd ten ukształtował orzecznictwo w zakresie
objętym powołaną uchwałą.
Umowy dożywocia, darowizny oraz nieodpłatnego przekazania gospodarstwa
rolnego na rzecz następcy wyróżnia wspólna cecha, jaką jest pozostawanie stron w
stosunkach bliskości. Według przepisów ustawy o ubezpieczeniu społecznym
rolników zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej następuje m.in. w razie
wyzbycia się własności gospodarstwa rolnego zarówno w wyniku umowy zawartej w
celu wykonania umowy z następcą, jak też umowy darowizny lub umowy
dożywocia. Strony w ramach przysługującej im swobody umów (art. 3531 k.c.) mogą
dokonać wyboru rodzaju umowy prowadzącej do wyzbycia się przez rolnika
własności i posiadania gospodarstwa. Naganne względem dożywotnika, rolnika lub
darczyńcy zachowanie zobowiązanego z umowy dożywocia, obdarowanego lub
następcy z umowy przekazania gospodarstwa rolnego może uzasadniać zerwanie
węzłów kontraktowych przez rozwiązanie umów albo odwołanie darowizny.
W cytowanej uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sąd Najwyższy podkreślił, że
rażąca niewdzięczność jednego z małżonków uzasadnia odwołanie darowizny tylko
względem niego, nie uzasadnia natomiast odwołania także względem drugiego
małżonka, co do którego brak podstaw do odwołania. Nie sposób bowiem przyjąć,
aby ustrój wspólności majątkowej zmieniał w tym zakresie ustawowe uregulowanie
umowy darowizny m.in. co do dopuszczalności odwołania darowizny względem
osoby, która okazała się wobec darczyńcy rażąco niewdzięczna. Każde odmienne
stanowisko prowadziłoby do wyników trudnych do przyjęcia nie tylko z punktu
widzenia ochrony praw osób zainteresowanych, ale i z punktu widzenia moralnego.
Tak więc akceptacja poglądu, że dopiero rażąca niewdzięczność obojga małżonków
upoważniałaby darczyńcę do odwołania darowizny, prowadziłaby w istocie rzeczy
do pozbawienia darczyńcy ustawowo zastrzeżonego prawa do skorzystania z takiej
możliwości, gdy spotyka się on z rażąco niewłaściwym postępowaniem osoby, na
rzecz której dokonał szczodrobliwości, i zmuszałaby go do dalszego znoszenia
takiego uciążliwego dla niego postępowania jednego z obdarowanych małżonków. I
odwrotnie, przyjęcie poglądu, że skutki rażącej niewdzięczności jednego z
małżonków ponosiłby bez uzasadnionej przyczyny drugi małżonek, gdyby
darowizna musiała być odwołana także względem niego, jedynie ze względu na
pozostawanie obojga małżonków w ustroju wspólności ustawowej, nie znajduje
żadnego uzasadnienia w obowiązującym stanie prawnym. W szczególności z
ustawowo uregulowanych skutków wspólności majątkowej (art. 35 i nast. k.r.o.) nie
wynika dopuszczalność odwołania darowizny tylko względem obojga małżonków,
mimo że rażąco niewdzięczny okazał się tylko jeden z nich. W tym więc przypadku
darczyńca jest uprawniony do odwołania darowizny - zgodnie z art. 898 § 1 k.c. -
tylko względem osoby rażąco niewdzięcznej.
W konsekwencji Sąd Najwyższy przyjął w omawianej uchwale, że następstwem
skutecznego odwołania darowizny jest ustanie co do przedmiotu darowizny
wspólności ustawowej. Przedmiot darowizny zostaje wyłączony z ustawowej
wspólności i staje się mieniem wspólnym obojga małżonków w ułamkowych
częściach równych, stosownie do art. 42 i 43 § 1 k.r.o., z tym że dzieje się to tylko
co do określonego składnika majątku wspólnego. Za takim rozwiązaniem
przemawia także wzgląd na ochronę prawa darczyńcy do odwołania darowizny,
tylko bowiem taka wykładnia umożliwia mu realizację tego prawa i przewidzianych
w art. 898 § 2 k.c. roszczeń związanych ze zwrotem przedmiotu odwołanej
darowizny.
Skoro więc w utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się
możliwość odwołania darowizny w stosunku do jednego z małżonków
pozostających we wspólnocie małżeńskiej, a także dopuszcza się rozwiązanie
umowy przekazania gospodarstwa rolnego w stosunku do jednego z małżonków
będących nabywcami, to nie należy wykluczać możliwości rozwiązania w stosunku
do jednego z małżonków także umowy dożywocia.
Przedstawiony sposób rozumowania, który legł u podstaw wykładni przepisów
prawa materialnego mających zastosowanie w sprawach o ,,odwołanie darowizny"
oraz o rozwiązanie umowy przekazania gospodarstwa rolnego, wyznacza
jednakowy kierunek rozwiązań procesowych nie tylko w tych sprawach, ale również
w sprawach o rozwiązanie umowy dożywocia.
O ile można doszukiwać się różnicy między pozycją procesową małżonków,
którzy pozwani zostali jako obdarowani oraz pozycją procesową pozwanych
małżonków zobowiązanych z umowy dożywocia lub z umowy przekazania
gospodarstwa rolnego, albowiem w pierwszej sytuacji przedmiotem procesu jest
roszczenie o zobowiązanie pozwanych małżonków (małżonka) do złożenia
oświadczenia woli (art. 64 k.c.), natomiast w drugiej sytuacji jest to roszczenie o
rozwiązanie umowy, o tyle brak argumentów do różnicowania pozycji małżonków
(pozwanych) w sprawach o rozwiązanie umowy dożywocia oraz w sprawach o
rozwiązanie umowy przekazania gospodarstwa rolnego. Przepisy rozdziału 7
ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników - jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu uchwały z dnia 25 marca 1992 r., III CZP 19/92 (OSNCP 1992, nr
9, poz. 163) - od dnia 1 stycznia 1991 r. zbliżone są w swej funkcji do umów
dożywocia, uregulowanych w art. 908 i nast. k.c. Niezrozumiałe i nie do
zaakceptowania byłoby orzecznictwo, które w sprawach o rozwiązanie umowy
przekazania gospodarstwa rolnego dopuszcza możliwość rozwiązania takiej umowy
w stosunku do jednego z małżonków, natomiast w sprawach o rozwiązanie umowy
dożywocia możliwość taką wyklucza.
Możliwość rozwiązania umowy dożywocia tylko w stosunku do jednego z
małżonków prowadzi do wniosku, że w sprawie z powództwa dożywotników o
rozwiązanie umowy dożywocia po stronie pozwanych małżonków nie zachodzi
współuczestnictwo konieczne. Łączy ich tylko współuczestnictwo materialne oparte
- jak wskazano na wstępie przedstawionego wywodu - na wspólnym zobowiązaniu
solidarnym, a takie zobowiązanie nie stwarza współuczestnictwa koniecznego
dłużników.
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 390 k.p.c. rozstrzygnął
zagadnienie prawne jak w uchwale.



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] III CZP 118/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/6/76
2009-01-23 
[IC] III CZP 117/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/7-8/91
2009-02-17 
[IC] III CZP 115/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/71
2008-11-26 
[IC] III CZP 110/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/70
2008-11-20 
[IC] III CZP 102/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/65
2008-12-16 
  • Adres publikacyjny: