Uchwała SN - III CZP 12/02
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:III CZP 12/02
Typ:Uchwała SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2003/2/17
Data wydania:2002-03-13
Uchwała z dnia 13 marca 2002 r., III CZP 12/02

Sędzia SN Antoni Górski (przewodniczący)
Sędzia SN Marian Kocon
Sędzia SN Hubert Wrzeszcz (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku syndyka masy upadłości Teresy S. -
właścicielki Firmy Handlowo-Pożyczkowej ,,K." przy uczestnictwie Jolanty W. o wpis
prawa własności, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu
13 marca 2002 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Jana Szewczyka,
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Krakowie
postanowieniem z dnia 31 stycznia 2002 r.:
,,Czy postanowienie co do istoty sprawy wydane na posiedzeniu niejawnym w
postępowaniu nieprocesowym jest orzeczeniem istniejącym w sytuacji, gdy
Przewodniczący sporządzając jednocześnie z sentencją uzasadnienie złożył podpis
jedynie pod tym uzasadnieniem a nie podpisał sentencji?".
podjął uchwałę:

Jeżeli wydane na posiedzeniu niejawnym w trybie nieprocesowym
postanowienie rozstrzygające co do istoty sprawy zostało skonstruowane w
ten sposób, że wraz z uzasadnieniem stanowi jeden dokument, to podpisanie
przez sędziego samego uzasadnienia, przy braku podpisu sentencji, pociąga
za sobą ten skutek, że takie postanowienie w znaczeniu prawnoprocesowym
nie istnieje.


Uzasadnienie

Sąd Rejonowy w Myślenicach, Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w
Dobczycach postanowieniem z dnia 28 sierpnia 2001 r. odmówił dokonania wpisu w
księdze wieczystej. Sędzia, który sporządził sentencję tego orzeczenia
jednocześnie z uzasadnieniem, nie podpisał sentencji, a złożył podpis jedynie pod
uzasadnieniem postanowienia. Sąd Okręgowy, rozpoznając apelację
wnioskodawcy, przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia - na
podstawie art. 390 § 1 k.p.c. - przytoczone na wstępie zagadnienie prawne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wątpliwości Sądu Okręgowego, które stały się podstawą przedstawionego
zagadnienia prawnego, dotyczą problemu znanego w literaturze i orzecznictwie jako
zagadnienie orzeczenia nie istniejącego (sententia non existens). W sytuacji, w
której powstało rozpoznawane zagadnienie prawne, rozstrzygnięcia wymaga
kwestia, jaki wpływ na istnienie w sensie prawnym postanowienia co do istoty
sprawy, wydanego na posiedzeniu niejawnym przez sąd w składzie
jednoosobowym, miała okoliczność, że sędzia, sporządzając sentencję
postanowienia jednocześnie z uzasadnieniem, nie podpisał sentencji, a złożył
podpis jedynie pod uzasadnieniem orzeczenia.
Analiza przedstawionego zagadnienia prawnego wymaga rozpatrzenia dwóch
kwestii. Pierwsza dotyczy tego, jakie skutki prawnoprocesowe powoduje
niepodpisanie przez skład sądu sentencji postanowienia co do istoty sprawy,
wydanego na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu nieprocesowym. Druga
kwestia odnosi się do tego, jakie znaczenie w omawianej sytuacji (gdy nie została
podpisana sentencja postanowienia) ma okoliczność, że skład sądu podpisał
uzasadnienie postanowienia, sporządzone jednocześnie z jego sentencją.
Rozpatrzenie tych kwestii wymaga wstępnych ustaleń. Należy podkreślić, że
rozstrzygany problem istnienia albo nieistnienia orzeczenia dotyczy postanowienia
co do istoty sprawy, wydanego w postępowaniu nieprocesowym na posiedzeniu
niejawnym. Postanowienie tego rodzaju na gruncie postępowania nieprocesowego,
jako rozstrzygnięcie o charakterze merytorycznym, stanowi odpowiednik wyroku w
postępowaniu procesowym. Wynikają z tego istotne wnioski.
Omawiane postanowienie, podobnie jak wyrok w procesie, jest orzeczeniem
rozstrzygającym merytorycznie sprawę przedstawioną do rozpoznania sądowi. Jego
wydanie, a następnie uprawomocnienie się, jest więc spełnieniem podstawowego
celu postępowania nieprocesowego, w ten bowiem sposób, w ramach
obowiązującej procedury, ulega skonkretyzowaniu i urzeczywistnieniu norma prawa
materialnego, a w konsekwencji dochodzi do - wspartej przymusem państwowym -
ochrony porządku prawnego. Z tych przyczyn postanowienie co do istoty sprawy,
odpowiadające wyrokowi, choć nie mające jego solennej formy, jako akt
prawnoprocesowy, jest czynnością sformalizowaną, której prawidłowość
(niewadliwość) zależy od zachowania wszystkich jej wymagań formalnych.
Do postanowień co do istoty sprawy należy, w zakresie nie uregulowanym
przepisami o postępowaniu nieprocesowym, stosować odpowiednio przepisy o
wyrokach (art. 316-332 w związku z art. 13 § 2 k.p.c.), a nie przepisy o
postanowieniach w postępowaniu procesowym (art. 354-361), chyba że przepisy o
postępowaniu nieprocesowym do tych ostatnich wyraźnie odsyłają (tak art. 517 in
principio, który odsyła do art. 357 co do uzasadnienia i doręczenia postanowień
wydanych w postępowaniu nieprocesowym, a więc również postanowień co do
istoty sprawy).
Zasadą w postępowaniu nieprocesowym jest wydawanie postanowień co do
istoty sprawy bez przeprowadzania rozprawy (art. 514 § 1 zdanie pierwsze).
Omawiane postanowienia wydane na posiedzeniu niejawnym nie są zatem
ogłaszane, ale doręcza się je z urzędu wraz z uzasadnieniem uczestnikom
postępowania (art. 357 § 2 w związku z art. 13 § 2). W procesie natomiast z zasady
wyroki są wydawane po przeprowadzeniu rozprawy (art. 316 § 1) i podlegają
ogłoszeniu (art. 326 § 1). Wyjątki od tej reguły mogą wynikać tylko z przepisów
szczególnych (art. 341, 47917 i 47918 § 2).
Postanowienia co do istoty sprawy wiążą sąd od chwili ogłoszenia (art. 332 §
1 w związku z art. 13 § 2), a jeżeli nie podlegają ogłoszeniu - od chwili podpisania
sentencji. Wprawdzie wśród stosowanych tu odpowiednio przepisów o wyrokach
brak ogólnej normy, że wyrok nie ogłoszony wiąże sąd od chwili podpisania
sentencji, jednakże taką regułę można wyprowadzić z tych przepisów szczególnych
o wyrokach, które dopuszczają ich wydanie na posiedzeniu niejawnym i nie
przewidują ogłoszenia (art. 341 zdanie drugie i art. 47919 § 1).
Rozstrzygane zagadnienie prawne dotyczy postanowienia co do istoty sprawy,
które zostało wydane na posiedzeniu niejawnym i nie podlega ogłoszeniu. W
odniesieniu do tego rodzaju postanowienia należy zatem ocenić, jaki wpływ na jego
istnienie w sensie prawnym ma okoliczność, że sentencja postanowienia nie została
podpisana przez skład sądu (tj. brak pod nią w ogóle podpisu sędziego).
Problem braku podpisu składu sądu pod sentencją orzeczenia
merytorycznego - rozpatrywany głównie w odniesieniu do wyroków - jest różnie
oceniany w orzecznictwie i doktrynie. Według jednego zapatrywania, wyrok, którego
sentencja nie została podpisana, jest dotknięty wadą uzasadniającą jego uchylenie,
ale wyrok istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym, jeżeli został ogłoszony (np.
orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 1962 r., 3 CR 183/62, ,,Ruch
Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny" 1963, nr 3, s. 334). Zgodnie z innym
poglądem, brak podpisu składu sądu pod sentencją wyroku jest nieusuwalny i
stanowi wadę tak istotną, że pozbawia wyrok bytu prawnego (np. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1969 r., II CR 112/68, ,,Biuletyn SN" 1969, nr
1, poz. 10 lub uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia
2001 r., III CKN 1382/00, OSNC 2001, nr 9, poz. 132). Można też spotkać się ze
stanowiskiem, że brak podpisu pod sentencją wyroku powoduje jego nieważność,
nakazującą uchylenie wyroku w toku instancji (np. orzeczenie Sądu Najwyższego z
dnia 14 stycznia 1957 r., 2 CR 1107/54, OSN 1958, nr 1, poz. 21).
W sytuacji objętej przedstawionym do rozstrzygnięcia zagadnieniem prawnym
można pominąć pierwszą z wymienionych koncepcji, rozważany problem dotyczy
bowiem postanowienia co do istoty sprawy, które nie podlega ogłoszeniu.
Stanowczo trzeba odrzucić koncepcję nieważności postanowienia co do istoty
sprawy, którego sentencji nie podpisał skład sądu, ponieważ kodeks postępowania
cywilnego nie przewiduje nieważności orzeczeń, a jedynie nieważność
postępowania (art. 379 k.p.c.); nie ma też wśród przesłanek nieważności
postępowania, wyczerpująco określonych w art. 379 i art. 1099 k.p.c., sytuacji, w
której cały skład nie podpisał sentencji orzeczenia merytorycznego. Pozostaje więc
do rozważenia, czy postanowienie co do istoty sprawy, wydane na posiedzeniu
niejawnym, którego sentencji nie podpisał skład sądu, istnieje jako czynność
prawnoprocesowa, czy też nie ma bytu prawnego.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 26 września 2000 r., III CZP 29/00 (OSNC
2001, nr 2, poz. 25) - w której zajmował się zagadnieniem prawnej egzystencji
wyroku - poruszył problem wpływu podpisu sentencji wyroku na prawny byt
orzeczenia. Wskazując na atrybuty związane z podpisem na dokumencie, takie jak
autentyczność dokumentu, dopełnienie stawianych przez prawo wymagań
formalnych, zgodność osnowy z wolą osoby podpisującej, a także, w wielu
wypadkach, moc prawną dokumentu oraz na wagę i funkcję wyroku, wykazał, że
podpis pod sentencją wyroku jest jednym z jego elementów konstytutywnych i
sprawia, iż podjęta w procesie czynność sądowa uzyskuje walor aktu
jurysdykcyjnego. A contrario, brak podpisu sędziego pozbawia ,,wyrok" mocy
jurysdykcyjnej. ,,Wyrok" bez podpisu składu sądu godzi w powagę władzy sądowej i
wymiaru sprawiedliwości, a doniosłość dotykającej go wady formalnej oraz zakres
wypływających z niej skutków nie pozwalają uznać wyroku za istniejący w sensie
prawnoprocesowym.
Przedstawiony pogląd w pełni należy odnieść również do kwestii podpisu
składu sądu pod sentencją postanowienia co do istoty sprawy, podpis pod
sentencją postanowienia jest bowiem - zgodnie z art. 324 § 3 w związku z art. 13 §
2 k.p.c. - warunkiem formalnym postanowienia co do istoty sprawy i powoduje, że
wydane orzeczenie uzyskuje walor aktu jurysdykcyjnego, z którym ustawa wiąże
określone skutki prawne. Uzasadnia to wniosek, że brak podpisu składu sądu pod
sentencją orzeczenia co do istoty sprawy, które zostało wydane na posiedzeniu
niejawnym i nie podlega ogłoszeniu, powoduje, że takie orzeczenie musi być
uznane za nie istniejące. Argumentem wspierającym ten wniosek jest także
okoliczność, że omawiane orzeczenie, jako nie podlegające ogłoszeniu, wiąże sąd
od chwili podpisania sentencji. W takim wypadku w judykaturze i doktrynie
przyjmuje się, że orzeczenie merytoryczne nie istnieje, jeżeli pod jego sentencją
brak podpisu składu sądu.
Do rozważenia pozostaje jeszcze kwestia, czy na przedstawioną ocenę
prawną postanowienia może mieć wpływ okoliczność, że sędzia, sporządzając
sentencję postanowienia jednocześnie z uzasadnieniem, nie podpisał sentencji, ale
złożył podpis pod uzasadnieniem orzeczenia. Z przepisów art. 324 § 3 i art. 325 w
związku z art. 13 § 2, art. 357 § 1, 2, 3 w związku z art. 517 oraz art. 328 § 2 i art.
330 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. wynika jednoznacznie, że ustawodawca wyraźnie
odróżnia od siebie dwie czynności sądu, z których pierwsza polega na
sporządzeniu i podpisaniu sentencji postanowienia co do istoty sprawy, a druga -
na sporządzeniu i podpisaniu uzasadnienia takiego postanowienia. Ten podział jest
zachowany nawet wówczas, gdy - jak w sprawie, w której zostało przedstawione
zagadnienie prawne - postanowienie co do istoty sprawy zostało wydane na
posiedzeniu niejawnym i sąd, mając obowiązek sporządzenia jego uzasadnienia z
urzędu, dokonuje tego niezwłocznie po sporządzeniu sentencji. Taki wniosek
wynika z art. 357 § 3 w związku z art. 517 k.p.c., który przewiduje termin do
sporządzenia uzasadnienia postanowienia co do istoty sprawy wydanego na
posiedzeniu niejawnym. Sporządzenie sentencji postanowienia co do istoty sprawy
oraz jego uzasadnienia stanowią zatem w każdym wypadku dwie czynności sądu,
których nie należy ujmować w kategorii jednej czynności nawet wówczas, gdy
sentencja i uzasadnienie zostały sporządzone ,,jednocześnie" (por. uzasadnienie
uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2000 r., III CZP 38/99, OSNC 2000, nr
7-8, poz. 126). Dodać należy, że z art. 324 § 3 oraz z art. 330 w związku z art. 13 §
2 k.p.c. jednoznacznie wynika, iż zarówno sentencja, jak i uzasadnienie jako
odrębne czynności procesowe, uzyskując postać dokumentu, powinny zostać
zaopatrzone oddzielnymi podpisami zgodnie z zasadami określonymi w tych
przepisach. Pogląd o odrębności powyższych czynności znajduje również pełne
potwierdzenie w przyjętym w literaturze zapatrywaniu, że brak uzasadnienia
orzeczenia nie ma wpływu na jego istnienie, nawet w sytuacji, w której sąd powinien
był sporządzić uzasadnienie z urzędu, jeżeli tylko sporządzona została i podpisana
sentencja orzeczenia.
Uznanie przez ustawodawcę, że sporządzenie i podpisanie sentencji
postanowienia co do istoty sprawy oraz sporządzenie i podpisanie jego
uzasadnienia stanowią odrębne czynności procesowe sądu, przemawia za
przyjęciem, iż złożenie podpisu przez skład sądu tylko pod uzasadnieniem
postanowienia nie ,,zastępuje" ani nie ,,sanuje" braku podpisu pod jego sentencją,
nawet jeżeli uzasadnienie zostało sporządzone jednocześnie z sentencją.
Przeciwne zapatrywanie byłoby sprzeczne z normatywnym ujęciem omawianych
czynności procesowych sądu jako dwóch różnych i oddzielnych aktów.
Przedstawionego stanowiska nie podważa pogląd wyrażony na podstawie art.
358 k.p.c., że w sytuacji, o której mowa w tym przepisie, sąd nie wydaje oddzielnie
(i nie podpisuje) sentencji postanowienia oraz jego uzasadnienia, a jedynie łącznie
sporządza sentencję z uzasadnieniem i podpisuje tylko uzasadnienie. Trzeba
bowiem podnieść, abstrahując od trafności tego zapatrywania, że wymieniony
przepis nie dotyczy wydanych w postępowaniu nieprocesowym postanowień co do
istoty sprawy, a jedynie postanowień formalnych, tj. nie rozstrzygających o istocie
sprawy, wydanych w procesie oraz - zgodnie z art. 13 § 2 k.p.c. - takich samych
postanowień w postępowaniu nieprocesowym. Do postanowień merytorycznych
wydanych w postępowaniu nieprocesowym stosuje się - co należy raz jeszcze
podkreślić - odpowiednio przepisy o wyrokach, a przepisy o postanowieniach
formalnych wydanych w procesie, znajdują zastosowanie tylko w zakresie
wskazanym w art. 517 k.p.c., który nie obejmuje art. 358 k.p.c.
Reasumując, postanowienie co do istoty sprawy, wydane na posiedzeniu
niejawnym w trybie nieprocesowym, którego sentencji nie podpisał skład sądu nie
istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym, także wówczas, gdy zostało podpisane
uzasadnienie postanowienia, sporządzone ,,jednocześnie" z jego sentencją.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w uchwale.

Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] III CZP 118/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/6/76
2009-01-23 
[IC] III CZP 117/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/7-8/91
2009-02-17 
[IC] III CZP 115/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/71
2008-11-26 
[IC] III CZP 110/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/70
2008-11-20 
[IC] III CZP 102/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/65
2008-12-16 
  • Adres publikacyjny: