Uchwała siedmiu sędziów SN - III UZP 3/06
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:III UZP 3/06
Typ:Uchwała siedmiu sędziów SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2007/9-10/138
Data wydania:2006-10-26

Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 26 października 2006 r.
III UZP 3/06

Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Krystyna Bednarczyk,
Józef Iwulski, Roman Kuczyński, Zbigniew Myszka (sprawozdawca, uzasadnienie),
Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (sprawozdawca), Andrzej Wróbel

Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Prokuratury Krajowej Jana Szew-
czyka, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym w dniu 26 października 2006 r. wnio-
sku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2006 r. [...], o roz-
strzygnięcie przez skład siedmiu sędziów w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i
Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozbieżności w wykładni prawa występującej
w orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącej następującego zagadnienia praw-
nego:

,,Czy warunkiem wystarczającym do nabycia prawa do renty rodzinnej na pod-
stawie art. 70 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353
ze zm.) jest, poza spełnieniem przesłanek wyraźnie w nim wskazanych, pozostawa-
nie w związku małżeńskim niezależnie od faktycznych więzi istniejących między mał-
żonkami, czy też dodatkowo, pozostawanie we 'wspólności małżeńskiej', a jeśli tak,
to czy termin ten może być rozumiany jako stan faktyczny, odpowiadający znaczeniu
'wspólnego pożycia' na gruncie art. 23 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks ro-
dzinny i opiekuńczy (Dz.U. Nr 9, poz. 59 ze zm.), czy też stan prawny odpowiadający
znaczeniu małżeńskiej wspólności majątkowej ?"

p o d j ą ł uchwałę i postanowił nadać jej moc zasady prawnej:

Warunkiem nabycia prawa do renty rodzinnej przez wdowę (wdowca)
jest, poza spełnieniem przesłanek określonych w art. 70 ust. 1 i 2 ustawy 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.), pozostawanie przez mał-
żonków do dnia śmierci jednego z nich w stanie faktycznej wspólności małżeń-
skiej (art. 70 ust. 3 tej ustawy). Ciężar dowodu niepozostawania w tej wspólno-
ści spoczywa na organie rentowym.

U z a s a d n i e n i e

Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, przedstawiając składowi powiększo-
nemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, wskazał, że źródłem kontrowersji i
rozbieżności w orzecznictwie jest rozumienie terminu wspólności małżeńskiej, który
nie został zdefiniowany w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz.
353 ze zm., powoływanej dalej jako ustawa emerytalna lub ustawa o emeryturach i
rentach) oraz nie występuje jako pojęcie języka prawnego w innych ustawach. Do
pierwszej grupy rozbieżnych orzeczeń zaliczył te, które ,,wspólność małżeńską" trak-
tują jako określony stan faktyczny istniejący wskutek zawarcia małżeństwa, który
charakteryzuje się realną więzią pomiędzy małżonkami. Tak rozumianej wspólności
małżeńskiej przypisywano znacznie oparte na rozumieniu ,,wspólnego pożycia" z art.
23 k.r.o. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2005 r., II UK 306/04),
podkreślając jednak, że niekiedy konieczne jest uwzględnienie szczególnych nieza-
leżnych od woli małżonków okoliczności, które w sposób swoisty kształtują relacje
małżeńskie, zwłaszcza gdy takie okoliczności jak warunki życiowe, niemożność zna-
lezienia pracy, czy też stan zdrowia są niezależne od woli stron i mogą prowadzić do
okresowego, a czasami nawet wieloletniego osobnego zamieszkiwania małżonków.
Takie szczególne okoliczności nie muszą automatycznie przemawiać za tezą, że
pomiędzy małżonkami ustała wspólność małżeńska ( por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 7 maja 1997 r., II UKN 14/97, Prawo Pracy 1997 nr 7, poz. 38). Ta linia
orzecznictwa generalnie jednak przyjmowała, że przez wspólność małżeńską należy
rozumieć rzeczywisty związek łączący małżonków, obejmujący wspólne zamieszki-
wanie i prowadzenie wspólnego gospodarstwa, wspólne pożycie, wierność i pomoc
we współdziałaniu dla dobra rodziny (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1997
r., II UKN 17/97, OSNAPiUS 1997 nr 23, poz. 477). Taka wspólność ustaje, gdy mał-
żonkowie nie wykonują, pomimo istnienia formalnego węzła małżeńskiego, wzajem-
nych obowiązków stanowiących istotę więzi małżeńskich i stosunku wspólności przez
to, że zaprzestają udzielania sobie pomocy, nie współdziałają na rzecz utrzymania
rodziny, jak też odstępują od prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego.
Do drugiej grupy orzeczeń można zaliczyć te, w których ,,wspólność małżeń-
ska" jest postrzegana przez pryzmat istnienia formalnego związku małżeńskiego,
który, bez względu na rodzaj faktycznych więzi pomiędzy małżonkami, jest warun-
kiem nabycia prawa do renty rodzinnej (poza innymi przesłankami wynikającymi
wprost z ustawy). W tej grupie orzeczeń mieszczą się te, w których uznawano, że
wspólność małżeńska jest w istocie małżeńską wspólnością majątkową i prawo do
renty rodzinnej wdowy pozostającej z mężem w chwili jego śmierci we wspólności
małżeńskiej (ustawowej lub umownej) nie zależy od pozostawania z nim we wspól-
nym pożyciu (wyrok Sądu Najwyższego z 12 czerwca 2002 r., II UKN 433/01). Nie-
pozostawanie we wspólności małżeńskiej oznacza bowiem sytuacje, w których mał-
żonkowie pozostawali w rozdzielności majątkowej (art. 47 k.r.o.), bądź wspólność
taka była zniesiona wyrokiem sądowym (art. 52 k.r.o.), albo była skutkiem orzeczenia
separacji (art. 615 k.r.o.). Ten kierunek orzecznictwa poddano krytyce, w której wska-
zano, że samo istnienie małżeńskiej wspólności majątkowej (art. 31 k.r.o.) nie wy-
starcza do przyjęcia, że małżonkowie pozostawali ze sobą we wspólności małżeń-
skiej, argumentując, że gdyby ustawodawca dla celów renty rodzinnej utożsamiał
wspólność majątkową ze wspólnością małżeńską, to wymaganie legitymowania się
przez wdowę niepozostającą w takiej wspólności prawem do alimentów ustalonych
wyrokiem lub ugodą sądową byłoby zbędne.
Równocześnie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2004 r., I UK
17/04, OSP 2005 nr 12, poz. 140) przyjęto, że wspólność małżeńska w rozumieniu
art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej ustaje dopiero w wyniku unieważnienia małżeństwa
albo orzeczenia rozwodu lub separacji. Nie można zaś tego stwierdzić, gdy faktyczne
więzi łączące małżonków, w szczególności więź fizyczna lub duchowa, są słabe,
czyli gdy dochodzi do tzw. faktycznej separacji małżonków. U podstaw tego stanowi-
ska legło założenie, że o niepozostawaniu wdowy we wspólności małżeńskiej w ro-
zumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej można orzec tylko wówczas, gdy miała
ona ustalone prawo do alimentów, co pierwotnie było dopuszczalne tylko w przy-
padku orzeczenia rozwodu. Skoro wyrok zasądzający alimenty może zapaść wyłącz-
nie w drodze powództwa małżonka rozwiedzionego, to za bezzasadne należało
uznać odwoływanie się do niezdefiniowanego ustawowo stanu faktycznej separacji,
wykładanego w orzecznictwie jako przeciwieństwo prawidłowo funkcjonującego mał-
żeństwa. W tym zakresie oceniano, że z obowiązkiem alimentacyjnym nie można
,,zrównywać" orzeczenia dotyczącego spełnienia obowiązku przyczyniania się do za-
spokojenia potrzeb rodziny (art. 27 k.r.o.).
Za istotne uznano wprowadzenie instytucji separacji prawnej, która przestała
być stanem faktycznym o nie dość jasnych kryteriach, ale jest skutkiem konstytutyw-
nego orzeczenia wydawanego przez sąd po stwierdzeniu, że przy formalnym istnie-
niu więzi małżeńskich nastąpił zupełny rozkład pożycia. Sprawia to, że aktualnie wy-
rok zasądzający alimenty może zapaść także w okresie trwania związku małżeńskie-
go (art. 614 § 3 k.r.o.). W tym kontekście przyjmuje się, że instytucjonalizacja separa-
cji wyeliminowała dotychczasową niespójność art. 70 § 3 ustawy emerytalnej, gdyż
stał się realny warunek uzyskania wyroku zasądzającego alimenty w razie orzecze-
nia separacji prawnej wynikłej z niepozostawania małżonków we wspólności małżeń-
skiej do dnia śmierci jednego z nich. Jednakże separacja faktyczna nadal nie uchyla
wynikającego z art. 27 k.r.o. obowiązku małżonka przyczyniania się do zaspokajania
potrzeb rodziny, przeto nie może być traktowana jako ,,niepozostawanie we wspólno-
ści małżeńskiej" w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej.
Ten kierunek wykładni podtrzymał następnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
28 czerwca 2005 r. , III UK 56/05, w którym sformułował tezę, że jeżeli w chwili
śmierci męża małżonkowie pozostawali w związku małżeńskim i nie została orzeczo-
na formalnie pomiędzy nimi separacja, to należy domniemywać, iż pozostają oni
nadal we wspólności małżeńskiej w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej.
Podobny pogląd, aczkolwiek odwołujący się ponownie do pojęcia małżeńskiej wspól-
ności majątkowej, został wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia
2005 r., II UK 318/04, z argumentacją, że skoro wdowa pozostająca w chwili śmierci
męża w takiej wspólności miała prawnie zagwarantowaną możliwość korzystania z
dochodów męża, to ma prawo do renty rodzinnej po zmarłym nawet wtedy, gdy nie
miała ustalonego prawa do alimentów z jego strony. Z uzasadnienia tego orzeczenia
wynika, że nie ma racjonalnego powodu uzależnianie prawa wdowy do renty po
mężu od łączących ich stosunków osobistych, jeżeli przyjąć, że renta rodzinna ma
rekompensować utratę dochodów. Oznacza to, że w przypadku małżonków pozo-
stających we wspólności majątkowej - prawo do korzystania przez każdego z mał-
żonków z dochodów wspólnych wynika z samej instytucji małżeńskiej wspólności
majątkowej i nie jest uzależnione ani od łączących ich uczuć, ani wierności. Inaczej
jest w przypadku małżeńskiej rozdzielności majątkowej, gdyż wówczas dochody każ-
dego z małżonków są ich majątkiem osobistym, przeto art. 70 ust. 3 ustawy emery-
talnej wyłącza prawo do renty rodzinnej wdowy pozostającej w chwili śmierci męża w
rozdzielności majątkowej lub separacji i nieuprawnionej do alimentów, gdyż nie mo-
gła ona prawnie korzystać z dochodów męża za jego życia.
Na tle zarysowanych rozbieżności w orzecznictwie Pierwszy Prezes Sądu
Najwyższego uznał, że podstawowy problem, sprowadza się nie tyle do rozważenia,
czy ,,wspólność małżeńska" w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej to pewien
stan faktyczny, odpowiadający znaczeniu ,,wspólnego pożycia" na gruncie art. 23
k.r.o., ile czy ,,wspólność małżeńska" stanowi, poza pozostawaniem w związku mał-
żeńskim, dodatkowy warunek nabycia prawa do renty rodzinnej. Jeżeli bowiem przy-
jąć, że ,,wspólność małżeńska" jest tylko stanem prawnym wyznaczonym przez ist-
nienie związku małżeńskiego, to odwoływanie się do tego pojęcia byłoby zbyteczne,
skoro oczywiste jest, że wdową (wdowcem) może zostać wyłącznie małżonka (mał-
żonek) pozostająca w chwili śmierci drugiego w związku małżeńskim. Tymczasem,
wnioskując a contrario z art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej, wdowa ubiegająca się o
prawo do renty rodzinnej powinna pozostawać we ,,wspólności małżeńskiej". Prawo
do renty rodzinnej nie jest bowiem swoistą premią z tytułu ,,bycia" w związku małżeń-
skim, ale powinno realizować cel renty rodzinnej, jakim jest ,,'wyrównanie uszczerbku
w dochodach' pozostałego przy życiu małżonka wskutek śmierci drugiego". Z tego
względu uzasadnione wydaje się przyjęcie, że jeżeli małżonkowie nie utrzymywali ze
sobą żadnego kontaktu i nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego, to nie
pozostawali we wspólnym pożyciu i nie powinni nabywać prawa do renty rodzinnej
po śmierci współmałżonka. Taka koncepcja ma uzasadnienie w poprzednio obowią-
zujących regulacjach prawnych; w szczególności z art. 33 ust. 2 ustawy z dnia 23
stycznia 1968 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin
(Dz.U. Nr 3, poz. 6 ze zm.) wynikało, że małżonek pracownika (rencisty) miał prawo
do renty rodzinnej, jeżeli poza spełnieniem warunków określonych w ust. 1, pozo-
stawał w chwili śmierci współmałżonka na jego utrzymaniu. Niewątpliwie jednak póź-
niejsza rezygnacja z tej regulacji, taką koncepcję rozumienia wspólności małżeńskiej
osłabia.
Odmienną koncepcję, że pozostawanie we wspólności małżeńskiej oznacza
,,trwanie" w związku małżeńskim ,,z formalnego punktu widzenia" wzmacnia wprowa-
dzenie do porządku prawnego instytucji separacji. W odniesieniu do osób pozostają-
cych w stanie prawnej separacji, śmierć jednej z nich pozwala bowiem na uzyskanie
statusu wdowy (wdowca), a możliwe było również nabycie prawa do alimentów. Z
uwagi na to zasadne byłoby twierdzenie, że ,,na czas trwania związku małżeńskiego
przypada okres 'wspólności małżeńskiej'". W takiej sytuacji, ,,faktyczne domniemanie
istnienia wspólności małżeńskiej rozwiązywałoby problem nieorzeczenia separacji,
mimo faktycznego rozkładu pożycia (separacji faktycznej), jak również przypadki, w
których uprawniony małżonek - z różnych powodów - nie występowałby o alimenty."
W ten sposób można byłoby uniknąć wątpliwości związanych z trudnościami postę-
powania dowodowego, ,,które prowadzone w ograniczonym zakresie przed organem
rentowym lub przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych, odbywa się bez
udziału zmarłego małżonka". Taka próba ujmowania wspólności małżeńskiej przez
pryzmat formalnego trwania związku małżeńskiego nie jest jednak w pełni uzasad-
niona, tym bardziej że prawo do alimentów, do czasu wprowadzenia do porządku
prawnego instytucji separacji, można było nabyć wyłącznie po rozwodzie, co pozba-
wiało sensu sformułowania ,,wdowa, nie pozostająca w chwili śmierci męża we
wspólności małżeńskiej, ma prawo do alimentów", gdyż ,,po rozwodzie wdową już
zostać nie można. Wystarczyłaby więc w zupełności regulacja dotycząca 'małżonki
rozwiedzionej', a ściślej 'byłej małżonki' lub po prostu 'rozwódki'".
Równocześnie wątpliwości wynikające z orzecznictwa Sądu Najwyższego co
do braku możliwości zastosowania art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej do momentu
,,zalegalizowania separacji, ze względu na niemożność uzyskania wyroku zasądzają-
cego alimenty", mogły być usunięte, gdyby przyjąć, że prawo do alimentów w rozu-
mieniu tego przepisu obejmowało nie tylko prawo do dostarczania środków utrzyma-
nia w rozumieniu art. 60 k.r.o. lub art. 614 § 4 k.r.o., ale również prawo domagania się
zaspokajania potrzeb rodziny na podstawie art. 28 k.r.o. Jest to o tyle uzasadnione,
że zarówno w doktrynie, jak i w judykaturze, nie ma wątpliwości, że obowiązek za-
spokajania potrzeb rodziny traktowany jest jako obowiązek alimentacyjny pomiędzy
małżonkami, ponieważ w razie zerwania pożycia wydanie orzeczenia zasądzające-
go, przeciwko małżonkowi, który nie wywiązuje się z tego obowiązku, dokonywania
odpowiednich wpłat z przeznaczeniem na zaspokajanie potrzeb rodziny wiązało się i
wiąże z możliwością korzystania ze wszystkich uprawnień służących roszczeniom
alimentacyjnym. Prowadzi to do akceptacji stanowiska, że prawo do alimentów w
rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej obejmuje również prawo domagania się
zaspokajania potrzeb rodziny na podstawie art. 28 k.r.o., co rozwiązywałoby problem
zastosowania art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach także przed wprowadze-
niem do porządku prawnego instytucji separacji. Taka interpretacja mogłaby wpływać
na rozumienie pojęcia wspólności małżeńskiej, które mogłoby być utożsamiane ze
,,wspólnym pożyciem" (art. 23 k.r.o.), a ściślej z występującym w jego ramach obo-
wiązkiem przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodziny (art. 27 k.r.o.). Ich nie-
zaspokajanie mogłoby, podobnie jak w przypadku separacji prawnej, zmierzać do
wydania orzeczenia na podstawie art. 28 k.r.o., bez względu na rodzaj innych więzi
małżeńskich, prowadząc do uwzględnienia majątkowych powiązań pomiędzy mał-
żonkami, bez potrzeby odwoływania się do małżeńskiej wspólności majątkowej jako
pojęcia języka prawnego, jak również uwzględniania celu renty rodzinnej. Przy takich
uwarunkowaniach, teza, według której ,,wspólność małżeńska" oznacza wyłącznie
stan prawny odpowiadający formalnemu istnieniu małżeństwa, byłaby tylko w części
uzasadniona, chyba żeby przyjąć, że brak owej wspólności należałoby, poza orze-
czeniem separacji, potwierdzić przez wydanie stosownego orzeczenia na podstawie
art. 28 k.r.o., co już zależy od prawnej kwalifikacji określonego stanu faktycznego.
Wyjątkowa regulacja art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej wskazuje na celowe
wprowadzenie możliwości nabycia prawa do renty rodzinnej przez wdowę, która do
dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, co jest do-
puszczalne w przypadku posiadania przez nią prawa do alimentów zasądzonych wy-
rokiem lub ugodą sądową. Brak takiego prawa, mimo pozostawania w formalnym
związku małżeńskim, przy jednoczesnym zerwaniu faktycznej wspólności małżeń-
skiej, wyklucza możliwość nabycia renty rodzinnej. Oznacza to, że jeżeli wdowa do
dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej (okoliczność
faktyczna), to nabywa prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełniania warunków
określonych w ust. 1 lub 2, miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego
strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Co do zasady, wyjątkowe nabycie
prawa do renty rodzinnej przez wdowę na podstawie analizowanego przepisu oparte
byłoby na założeniu, że ,,skoro w trakcie pozostawania w związku małżeńskim żona
nie występuje o ,,alimenty", które uzasadniałyby brak wspólnego pożycia (prowadzą-
cy do orzeczenia separacji), jak i niezaspokajanie potrzeb rodziny (prowadzące do
wydania orzeczenia na podstawie art. 28 k.r.o.), to tym bardziej nie ma podstaw, aby
nabywała ona w chwili śmierci męża prawo do renty rodzinnej", co jest zgodne z ce-
lem tego świadczenia. Z drugiej strony, niepozostawanie we wspólności małżeńskiej
wywołuje potrzebę dostarczania środków utrzymania (alimentacji), to prawnym in-
strumentem pozwalającym na zaspokojenie tych potrzeb jest prawo do alimentów, od
którego zależy także uzyskanie prawa do renty. Niewystępowanie z takim żądaniem
oznaczałoby, z prawnego punktu widzenia, brak potrzeby dostarczania takich środ-
ków, czego skutkiem byłaby odmowa ustalenia wdowie prawa do renty rodzinnej przy
braku wspólności małżeńskiej rozumianej jako określony stan faktyczny.
Według Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wątpliwy jest także wyrażony
w orzecznictwie pogląd, że wspólność małżeńską w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy
emerytalnej wyłącza ustanowienie rozdzielności majątkowej (umowne lub sądowe),
co jakoby powoduje brak zabezpieczenia w postaci prawa do renty rodzinnej (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2002 r., II UKN 433/01). Przeciwko takiemu
stanowisku świadczy okoliczność niezasadnego uznania utraty przez małżonkę, nie-
pozostającą we wspólności majątkowej, prawa do korzystania z dochodów męża.
Tymczasem rozdzielność majątkowa nie zwalnia z obowiązku przyczyniania się do
zaspakajania potrzeb rodziny. Także w ustroju małżeńskiej rozdzielności majątkowej
funkcjonują obowiązki wynikające z art. 23 i 27 k.r.o., co w szczególności oznacza, iż
możliwe jest domaganie się zaspokajania potrzeb rodziny od małżonka, który tego
obowiązku nie wykonuje. Wszystko to przemawia za tym, że ,,wspólność małżeńska"
nie ustaje w wyniku ustanowienia rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami.

Skład powiększony Sądu Najwyższego zważył, co następuje:

W orzecznictwie sądowym i doktrynie źródłem kontrowersji dotyczących orze-
kania o prawie wdowy do renty rodzinnej jest przepis art. 70 ust. 3 ustawy o emerytu-
rach i rentach, który ma następujące brzmienie: małżonka rozwiedziona lub wdowa,
która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma
prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełniania warunków określonych w ust. 1 lub
2 miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem
lub ugodą sądową. Przepis ten bywa postrzegany jako wadliwy, ułomny, a nawet
wewnętrznie niespójny już tam gdzie w jednej normie prawnej zrównuje w prawie do
renty rodzinnej dwie różne kategorie osób uprawnionych, tj. małżonkę rozwiedzioną,
która wskutek rozwodu utraciła status małżonki i może mieć ustalone prawo do ali-
mentów ze strony byłego męża, a ponadto wdowę, która do dnia śmierci męża pozo-
stawała w związku małżeńskim, a przeto nie mogła mieć ustalonego prawa do ali-
mentów sensu stricto (art. 60 lub 614 § 4 k.r.o.), a co najwyżej potwierdzony wyro-
kiem lub ugodą sądową obowiązek przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodzi-
ny (art. 28 k.r.o.), któremu nie można bez koniecznych zabiegów interpretacyjnych
przypisać natury zdarzeń sądowych kreujących prawo do alimentów, o jakich stanowi
art. 70 § 3 ustawy emerytalnej. Krytykuje się jednak przede wszystkim uznaniowy
charakter niedookreślonego stanu niepozostawania wdowy we wspólności małżeń-
skiej, który jest niezdefiniowany zarówno w przepisach prawa ubezpieczeń społecz-
nych, jak i w przepisach innych ustaw, a w szczególności w Kodeksie rodzinnym i
opiekuńczym. Taki stan rzeczy jest uznawany za zaprzeczenie istotnej cechy ,,ścisłe-
go" prawa ubezpieczeń społecznych, którego imperatywne regulacje normatywne
powinny eliminować uznaniowość ich stosowania.
Wstępne rozeznanie sprawy wymaga podkreślenia, że normy prawa ubezpie-
czeń społecznych wynikają z przepisów o charakterze bezwzględnie obowiązującym
(iuris cogentis), co sprawia, że powinny być precyzyjnie skonstruowane w celu ogra-
niczenia możliwości dokonywania potencjalnie różniących się interpretacji lub roz-
bieżnego ich stosowania w praktyce. Jak wynika z treści rozpatrywanego zagadnie-
nia prawnego, tego postulatu nie spełnia analizowany przepis, który nie dość, że nie
występuje jako pojęcie języka prawnego, gdyż posługuje się niezdefiniowanym w
przepisach prawa ubezpieczeń społecznych zwrotem niepozostawania we wspólno-
ści małżeńskiej do dnia śmierci męża (żony), to równocześnie pojęcia tego expressis
verbis nie określają ani nie precyzują również przepisy Kodeksu rodzinnego i opie-
kuńczego, które równocześnie - wobec definicyjnej luki w prawie ubezpieczeń spo-
łecznych - pozostają niejako naturalnym podłożem normatywnym identyfikowania
tego zwrotu i wykładni art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej, pomimo braku bezpośred-
niego odesłania do stosowania przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego na
gruncie prawa ubezpieczeń społecznych.
Na ogół za istotne i pomocne dla oznaczenia i wykładni analizowanego stanu
pozostawania do dnia śmierci męża w stanie wspólności małżeńskiej jako koniecznej
przesłanki wymaganej do nabycia prawa do wdowiej renty rodzinnej uznaje się takie
pojęcia prawa rodzinnego jak ,,wspólne pożycie" małżeńskie (art. 23 k.r.o. oraz art.
56 k.r.o., a contrario), a także ustawową majątkową wspólność małżeńską (art. 31 i
n. k.r.o.), których uwzględnienie nie przyczyniło się dotychczas do ujednolicenia
orzecznictwa sądowego dotyczącego wykładni i stosowania art. 70 ust. 3 ustawy o
emeryturach i rentach, ale doprowadziło do sygnalizowanej w rozpatrywanym zagad-
nieniu prawnym polaryzacji orzecznictwa sądowego, w tym judykatów najwyższej
instancji sądowej.
Wstępnie i dla porządku należy poddać ocenie zgodność unormowania za-
wartego w art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej z konstytucyjną zasadą podlegania mał-
żeństwa, jako związku kobiety i mężczyzny, a także rodziny - ochronie i opiece Rze-
czypospolitej Polskiej (art. 18 Konstytucji RP), w aspekcie dopuszczalności ustawo-
wego zastrzeżenia dodatkowego warunku niepozostawania we wspólności małżeń-
skiej jako przesłanki ograniczającej prawo do renty rodzinnej wdowy, która jedynie
formalnie pozostawała do dnia śmierci męża w konstytucyjnie chronionym związku
małżeńskim. Warto podkreślić, że restrykcje w postaci nieprzysługiwania (braku)
prawa do renty rodzinnej wdowie, która w chwili śmierci męża nie pozostawała z nim
we wspólności małżeńskiej ani nie miała w dniu śmierci męża ustalonego prawa do
alimentów z jego strony ustalonych wyrokiem lub ugodą sądową, dotykają ściśle
określonych świadczeń ubezpieczeniowych, a zatem rent rodzinnych, a ponadto jed-
norazowego odszkodowania z tytułu śmierci ubezpieczonego w następstwie wypad-
ku przy pracy, które nie przysługuje małżonkowi w przypadku orzeczonej separacji
(art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z
tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, Dz.U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.).
Oznacza to, że tego rodzaju wyraźnie ustanowione ustawowe restrykcje nie ograni-
czają uprawnień małżonka do uzyskania innych świadczeń z ubezpieczenia społecz-
nego po śmierci ubezpieczonego współmałżonka.
Trafnie wskazywał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 listopada
2004 r., I UK 17/04 (OSNP 2005 nr 11, poz. 164), że w stanie prawnym obowiązują-
cym do 1 sierpnia 1958 r., prawo wdowy do renty rodzinnej wyłączało jedynie sądo-
we orzeczenie rozwodu, bez obowiązku męża utrzymywania rozwiedzionej małżonki.
Ustanowienie następnie, od 1 sierpnia 1958 r., w zbliżonej do aktualnie obowiązują-
cej treści normatywnej dodatkowego ustawowego warunku nabycia wdowiej renty
rodzinnej w postaci pozostawania we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci męża,
było także uzasadniane ekonomicznym charakterem tego świadczenia rodzinnego
wypłacanego niegdyś ze środków publicznych, które zaspakajało potrzebę wyrówny-
wania wdowie luki materialnej powstałej wskutek śmierci męża udzielającego jej po-
mocy, której nie była w stanie wyrównać ze względu na własne możliwości zarobko-
we i zaawansowany wiek, inwalidztwo albo konieczność sprawowania opieki nad
dziećmi (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 1964 r., III
PU 3/64, OSNCP 1965 nr 1, poz. 17). Takie uzasadnienie pozostaje nadal w istot-
nym zakresie aktualne, pomimo tego, że w składkowym systemie ubezpieczeń spo-
łecznych świadczenia są wypłacane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, groma-
dzącego przede wszystkim indywidualne składki ubezpieczonych, co oznacza, że - z
formalnego punktu odniesienia - świadczenia ubezpieczeniowe wypłacane z tego
Funduszu nie mają już charakteru świadczeń realizowanych ze środków publicznych.
Nadal jednak niepodważalny jest podstawowy majątkowy cel i alimentacyjna funkcja
renty rodzinnej, która zmierza do zapewnienia ustawowo określonej kompensaty
środków utrzymania przez wyrównywanie utraconych lub pomniejszonych wskutek
utraty ubezpieczonego współmałżonka zobowiązanego do wzajemnej małżeńskiej
pomocy i współdziałania dla dobra rodziny. Śmierć żywiciela rodziny pozbawia w ca-
łości lub w części dotychczasowych środków utrzymania członków jego rodziny lub
inne bliskie mu osoby, które pozostawały pod jego pieczą lub do których utrzymania
przyczyniał się bezpośrednio przed śmiercią, dlatego utrata ubezpieczonego żywi-
ciela stanowi ustawowo uznane ryzyko ubezpieczeniowe, z którego wystąpieniem
łączy się obowiązek wypłacania renty rodzinnej z Funduszu Ubezpieczeń Społecz-
nych osobom uprawnionym, w miejsce środków utrzymania utraconych lub ograni-
czonych wskutek wystąpienia ryzyka (zdarzenia) ubezpieczeniowego. Oznacza to,
że przysługujące rentowe świadczenie rodzinne ma zapobiegać istotnemu pogorsze-
niu się sytuacji materialnej rodziny zmarłego ubezpieczonego, w tym także wdowy.
Alimentacyjna funkcja renty rodzinnej może i powinna być odnoszona do obję-
cia tego rodzaju ubezpieczeniową ochroną prawną małżonków, którzy do dnia
śmierci współmałżonka byli zobowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej po-
mocy i wierności oraz współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek
założyli (art. 23 k.r.o.), a zatem faktycznie realizowali wspólne cele małżeństwa. Ta-
kie założenia i podstawowa alimentarna funkcja świadczeń rodzinnych sprawia, że
nie występuje problem niekonstytucyjności art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej, który
zawiera poddawany analizie dodatkowy warunek pozostawania wdowy do dnia
śmierci męża we wspólności małżeńskiej, postrzegany jako konieczna przesłanka
nabycia prawa do wdowiej renty rodzinnej, zważywszy (dodatkowo) że zakres i formy
obywatelskiego prawa do zabezpieczenia społecznego określa ustawa (art. 67 Kon-
stytucji). W ocenie Sądu Najwyższego, kreowanie przesłanek koniecznych do naby-
cia prawa do wdowiej renty rodzinnej poddaje się uprawnionej regulacji ustawowej,
byleby - stosownie do utrwalonego orzecznictwa konstytucyjnego - spełniała ona
kryterium relewantności i nie dyskryminowała osób zaliczanych do tej samej kategorii
uprawnionych. Wprawdzie zatem przepisy prawa ubezpieczeń społecznych nie od-
syłają do stosowania przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, to - wobec nie-
zdefiniowania w ustawie emerytalnej (luki prawnej) pojęcia niepozostawania we
wspólności małżeńskiej - potrzeba racjonalnego odkodowania tej istotnej przesłanki
dla zweryfikowania uprawnień do wdowiej renty rodzinnej przy pomocy instytucji
prawa rodzinnego jest usprawiedliwiona i oczywista z punktu widzenia jednolitości i
zupełności systemu prawa oraz konstytucyjnej zasady obywatelskiego prawa do
sprawiedliwego sądowego rozpatrzenia sprawy (art. 45 § 1 Konstytucji RP).
Kluczowym zagadnieniem pozostaje wykładnia pojęcia niepozostawania mał-
żonków we wspólności małżeńskiej w rozumieniu art. 70 § 3 ustawy emerytalnej,
czego - wobec definicyjnej luki prawnej w przepisach prawa ubezpieczeń społecz-
nych - nie da się rozwikłać bez ustalenia realnych więzi małżeńskich na gruncie in-
stytucji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Podstawowe normy tego prawa przewi-
dują, że małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani
do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla
dobra rodziny, którą przez swój związek założyli (art. 23 k.r.o.). Ponadto, oboje mał-
żonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobko-
wych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny (art. 27 k.r.o.).
W ramach tych zasadniczych regulacji prawa rodzinnego uprawnione jest założenie,
że o małżeństwie (art. 23 k.r.o.) oraz o potrzebach rodziny - w rozumieniu art. 27
k.r.o. - można mówić w zasadzie wówczas, gdy rodzina jest związana nie tylko for-
malnym aktem małżeństwa, ale także realnym (rzeczywistym) węzłem pożycia mał-
żeńskiego, któremu doktryna przypisuje opisowe znaczenie w postaci akceptowane-
go przez prawo i moralność wzorca, jaki małżonkowie powinni realizować w stosun-
kach małżeńskich w zmieniających się kolejach życia. Nieistotne lub przemijające
zakłócenia dotyczące wspólnego pożycia nie podważają stanu pozostawania w fak-
tycznej wspólności małżeńskiej. Wskutek zawarcia związku małżeńskiego i podjęcia
wspólnego pożycia realizuje się wspólność małżeńska, w której ramach powstają i
realizują się wspólne potrzeby małżonków oraz dzieci tworzących rodzinę, którzy na
wypadek wystąpienia ustawowo określonych ryzyk ubezpieczeniowych mogą uzy-
skać ochronę prawa ubezpieczeń społecznych. Już na gruncie takich ogólnych uwa-
runkowań, pozostawanie we wspólności małżeńskiej, która stanowi przesłankę naby-
cia prawa do renty rodzinnej w myśl art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej, nie może być
postrzegane jako następstwo jedynie formalnie zawartego związku małżeńskiego,
ale również jako wspólność małżeńska wynikająca lub powiązana z rzeczywistym
korzystaniem z praw i realizowaniem powinności małżeńskich, które do dnia śmierci
ubezpieczonego współmałżonka kreują faktyczną wspólnotę małżeńską w jej rozma-
itych wymiarach: duchowym, materialnym lub rodzinnym, a następnie - wskutek wy-
stąpienia ryzyka ubezpieczeniowego (śmierci ubezpieczonego) - uruchamiają prawo
ustawowo wskazanych osób bliskich do renty rodzinnej. Inaczej rzecz ujmując, wy-
maganie pozostawania w faktycznej wspólnocie małżeńskiej sprawia, że dla spełnie-
nia tego dodatkowego warunku nabycia prawa do wdowiej renty rodzinnej nie wy-
starcza samo występowanie zewnętrznych oznak w postaci istnienia małżeństwa
potwierdzonego formalnym aktem małżeńskim, ale konieczne jest zachowanie do
dnia śmierci ubezpieczonego realnych więzi małżeńskich w ich rozmaitych wspólno-
towych przejawach.
Niewątpliwie ze względu na alimentacyjny cel i funkcję rent rodzinnych istotne
znaczenie przy ustalaniu stanu pozostawania małżonków we wspólności małżeńskiej
mają małżeńskie uwarunkowania natury majątkowej, tyle że nie ograniczają one po-
trzeby badania innych aspektów wspólności małżeńskiej, ocenianej pod kątem przy-
sługiwania prawa do wdowiej renty rodzinnej, które przecież mogą przemawiać za
istnieniem rzeczywistej wspólności małżeńskiej niezależnie od małżeńskich uwarun-
kowań natury majątkowej. W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego
przyjmuje się, że samo istnienie wspólności majątkowej pomiędzy małżonkami nie
jest wystarczające dla stwierdzenia przesłanki nabycia prawa do wdowiej renty ro-
dzinnej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 maja 1997 r., II UKN 122/97,
OSNAPiUS 1998 nr 6, poz. 189: z dnia 8 stycznia 1999 r., II UKN 320/98,
OSNAPiUS 2000 nr 5, poz. 191; i z dnia 13 grudnia 2004 r., II UK 78/04, OSNP 2005
nr 12, poz. 179). Stanowiska te zostały oparte na uznaniu, iż istnienie więzi majątko-
wych pomiędzy małżonkami, którzy nie realizują duchowej, fizycznej lub rodzinnej
sfery małżeńskiej, nie prowadzi do uznania, że małżonkowie pozostawali we wspól-
ności małżeńskiej. Ponadto pozostawanie jedynie w ustroju formalnej ustawowej
wspólności majątkowej nie zawsze przesądza o istnieniu rzeczywistych więzi mająt-
kowych, co w szczególności odnosi się do małżonka, który w formalnym, ale faktycz-
nie ,,nieistniejącym" związku małżeńskim nie pozostaje we wspólności małżeńskiej w
rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej i z tego względu na ogół nie realizuje
także majątkowej powinności do wzajemnej pomocy i współdziałania dla dobra rodzi-
ny. Wszystko to nie wpływa i nie osłabia potrzeby badania, czy utrzymywanie istot-
nych i rzeczywistych małżeńskich więzi gospodarczych nie wskazywało na zachowa-
nie wspólności małżeńskiej, która wynikała z okazywania troski o wspólne rodzinne
potrzeby i wzajemnego poszanowania praw małżeńskich i rodzinnych. W takim ma-
jątkowym aspekcie wspólnoty małżeńskiej i alimentacyjnej funkcji renty rodzinnej,
która zmierza do zrekompensowania dochodów, z których małżonka mogła korzystać
do śmierci męża, nie zawsze uzasadnione jest restrykcyjne uznanie, że małżonko-
wie, którzy majątkowo współdziałali dla dobra rodziny dotkniętej kryzysem małżeń-
skim, nie pozostawali we wspólności małżeńskiej dla potrzeb orzekania o rencie ro-
dzinnej. Jeżeli bowiem małżonkowie współdziałali majątkowo dla dobra rodziny lub
mieli prawnie zagwarantowaną możliwość zobowiązania współmałżonka do przyczy-
niania się do zaspakajania potrzeb rodziny, zważywszy ponadto, że w razie mająt-
kowego zgodnego współdziałania małżonków dla dobra rodziny nie ma na ogół po-
trzeby sądowego wymuszenia realizacji tego zakresu praw i obowiązków małżeń-
skich, to przysługiwanie renty rodzinnej po zmarłym małżonku powinno podlegać
rozważnemu osądowi bez względu na to, czy wdowa miała ustalone wyrokiem lub
ugodą sądową prawo do alimentów. W tej koncepcji, prawo do renty rodzinnej, nie-
zależnie od innych warunków, które powinna spełniać wdowa zgodnie z art. 70 ust. 1
i 2 ustawy o emeryturach i rentach, jest w istotnym zakresie uzależnione od utrzy-
mywania realnych majątkowych więzi małżeńskich lub prawnej możliwości zobowią-
zania współmałżonka do zaspokajania potrzeb rodziny, a nawet dobrowolnego mate-
rialnego współdziałania dla dobra rodziny.
Równocześnie nie jest uzasadnione ,,redukowanie" pojęcia pozostawania we
wspólności małżeńskiej wyłącznie do majątkowych aspektów wspólnoty małżeńskiej
(pozostawania w ustawowej małżeńskiej wspólności majątkowej), bez uwzględnienia
pozostałych relacji małżeńskich, w szczególności więzi fizycznej lub duchowej mał-
żonków. W małżeńskim ustroju wspólności majątkowej (ustawowym lub umownym)
może zdarzyć się, że jeden z małżonków uchyla się od obowiązku przyczyniania się
do zaspokajania potrzeb rodziny, a drugi nie korzysta z sądowego wymuszenia reali-
zacji tej małżeńskiej powinności w trybie art. 27 lub 28 k.r.o. Niekiedy z przyczyn
osobistych (np. z powodu bezrobocia) lub zdrowotnych małżonek nie może ekono-
micznie przyczyniać się do utrzymania rodziny, co nie przekreśla istnienia innych
płaszczyzn pozostawania w rzeczywistej wspólności małżeńskiej. Oznacza to, że
realne więzi małżeńskie kreujące faktyczną wspólność małżeńską wymaganą do na-
bycia przez wdowę (wdowca) prawa do renty rodzinnej mogą być zachowane w każ-
dym ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej. Pozostawania we wspólności mał-
żeńskiej nie wyklucza w szczególności uzgodnienie ustroju rozdzielności majątkowej,
który przecież nie wpływa ani nie ogranicza powinności małżeńskich, o jakich stano-
wi art. 23 k.r.o. Skoro małżonkowie w okresie trwania małżeństwa, niezależnie od
małżeńskiego ustroju majątkowego, w jakim pozostają, mają równe małżeńskie
prawa i obowiązki, to mają także prawne możliwości zobowiązania współmałżonka
do przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodziny według swych sił oraz możli-
wości zarobkowych i majątkowych (art. 27 i 28 k.r.o.). Trafne jest postrzeganie reali-
zacji tych powinności w kategoriach małżeńskiego obowiązku alimentacyjnego, który
stanowi podłoże i podstawowe uzasadnienie przysługiwania prawa do renty rodzinnej
w razie śmierci ubezpieczonego współmałżonka. W tym kontekście uzasadnione jest
stanowisko, że sądowe stwierdzenie obowiązku (nakazanie) przyczyniania się do
zaspakajania potrzeb rodziny, w trybie art. 27 lub 28 k.r.o., stanowi orzeczenie o
charakterze alimentacyjnym, a w każdym razie prowadzi do potwierdzenia alimenta-
cyjnego obowiązku wzajemnej pomocy i współdziałania dla dobra rodziny, obejmują-
cego powinność przyczyniania się do utrzymania także współmałżonka, co w razie
śmierci alimentacyjnie zobowiązanego ubezpieczonego kreuje uprawnienie do naby-
cia renty rodzinnej tak, jakby wdowa miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów
z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową (art. 70 ust. 3 in fine ustawy eme-
rytalnej). Wszystko to oznacza, że wspólność małżeńska w rozumieniu tego przepisu
nie ustaje wskutek ustanowienia rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami, ale
może funkcjonować w każdym ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej. Za takim
stanowiskiem przemawia także konstytucyjna zasada podlegania małżeństwa ochro-
nie i opiece Rzeczypospolitej Polskiej (art. 18 Konstytucji). Chybione jest zatem za-
patrywanie wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca
2002 r., II UKN 443/01, jakoby wykładnia literalna zwrotu ,,wdowa, która nie pozosta-
wała we wspólności małżeńskiej" wskazywała na przypadki, w których ,,małżonkowie
pozostawali w rozdzielności majątkowej z powodu zawarcia stosownej umowy (art.
47 k.r.o.), zniesienia wspólności wyrokiem sądu (art. 52) lub orzeczenia separacji
(art. 615)".
Istotne jest równocześnie to, że obowiązek przyczyniania się do zaspakajania
potrzeb rodziny expressis verbis dotyczy małżonków pozostających we wspólnym
pożyciu (art. 28 k.r.o.), co a contrario oznacza, że w razie braku takiego pożycia po-
zostaje żądanie sądowego zasądzenia alimentów, które de lege lata jest możliwe
wyłącznie w przypadku rozwodu (art. 60 k.r.o.) lub orzeczenia separacji (art. 614 § 3
k.r.o.). Warto tu zaznaczyć, że dopuszczalność sądowego stwierdzenia obowiązku
przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodziny dotyczy w zasadzie małżonków
pozostających we wspólnym pożyciu (art. 28 § 1 k.r.o.), skoro po ustaniu wspólnego
pożycia Sąd może na wniosek jednego z małżonków nakaz ten zmienić lub uchylić
(art. 28 § 2 k.r.o.). Sąd może jednak nie uwzględnić takiego żądania, utrzymując to
zobowiązanie o naturze alimentacyjnej zwłaszcza wtedy, gdy ograniczenie wspól-
nego pożycia przez zobowiązanego następuje bez usprawiedliwionej przyczyny (por.
uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 30 sierpnia 1966 r., III CZP 67/66, Nowe Prawo
1967 nr 6, s. 799 i nast.). Wszystko to oznacza, że niezależnie od rodzaju majątko-
wej wspólności małżeńskiej małżonkowie mogą nie pozostawać w faktycznej wspól-
ności małżeńskiej, jeżeli dochodzi do całkowitego zerwania więzi małżeńskich w
stopniu jednoznacznie prowadzącym do ustalenia, że nie łączyły ich żadne stosunki
małżeńskie, poza formalnym tytułem małżeństwa.
Trzeba podkreślić, że instytucjonalizacja separacji prawnej w prawie rodzin-
nym wcale nie wyeliminowała trudności interpretacyjnych dotyczących orzekania o
prawie do wdowiej renty rodzinnej we wszelkich stanach separacji faktycznej, w któ-
rych - pomimo kryzysu w pożyciu lub ustania więzi małżeńskich - małżonkowie nie
decydują się na rozwód lub na prawną separację. Należy dostrzec te sytuacje, w któ-
rych - pomimo zerwania wszelkich duchowych, rodzinnych i materialnych przejawów
wspólności małżeńskiej, które mogą przemawiać nawet za trwałym lub zupełnym
rozkładem pożycia małżeńskiego - nie zawsze małżonkowie występują o orzeczenie
rozwodu, albo separacji. Ponadto wydanie orzeczenia rozwodowego nie jest dopusz-
czalne w sytuacjach określonych w art. 56 § 2 i 3 k.r.o., natomiast separacja prawna
nie może być orzeczona w przypadkach określonych w art. 611 § 2 k.r.o. Wszystko to
sprawia, że niezdefiniowana w prawie ubezpieczeń społecznych przesłanka niepozo-
stawania wdowy we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci męża, potrzebna dla
zweryfikowania uprawnień do wdowiej renty rodzinnej, wymaga zebrania wszech-
stronnego materiału dowodowego w zakresie istnienia lub braku występowania rze-
czywistych więzi małżeńskich oraz jego obiektywnej oceny w postępowaniu rento-
wym, a także dalszej weryfikacji w sądowym postępowaniu odwoławczym. Skoro
bowiem ustawodawca w art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej ustanowił wyraźnie tę do-
datkową istotną przesłankę nabycia prawa do wdowiej renty rodzinnej (w postaci po-
zostawania we wspólności małżeńskiej albo ustalenia prawa do alimentów wyrokiem
lub ugodą sądową), to ustalenie tych okoliczności nie usuwa się w postępowaniu
rentowym spod oceny i decyzji organów ubezpieczeń społecznych, a te poddają się
odwoławczej weryfikacji sądowej. Oznacza to, że - w razie wątpliwości co do istnie-
nia do dnia śmierci współmałżonka wspólności małżeńskiej pomiędzy małżonkami i
braku prawa do alimentów ustalonych wyrokiem lub ugodą sądową - organ rentowy
może wydać decyzję odmawiającą przyznania (ustalenia) prawa wdowy (wdowca) do
renty rodzinnej, jeżeli wykaże, że małżonkowie do dnia śmierci jednego z nich nie
pozostawali w faktycznej wspólności małżeńskiej. Następnie sąd ubezpieczeń spo-
łecznych przy pomocy wszelkich dostępnych środków dowodowych (por. wyroki: z
dnia 7 maja 1997 r., II UKN 141/97, OSNAPiUS 1998 nr 2, poz. 61 i z dnia 8 grudnia
1998 r., II UKN 357/98, OSNAPiUS 2000 nr 3, poz. 112), weryfikuje zasadność takiej
decyzji, niezależnie od trudności dowodowych, na które z reguły napotyka taka pro-
cedura.
Punktem wyjścia do racjonalnego odkodowania stanu niepozostawania wdowy
do dnia śmierci męża we wspólności małżeńskiej jest nieprzypadkowe i jednakowe
unormowanie w tym samym przepisie (art. 70 § 3 ustawy emerytalnej) sytuacji praw-
nej małżonki rozwiedzionej lub wdowy, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z
nim we wspólności małżeńskiej. Przysługuje im prawo do renty rodzinnej, jeżeli
oprócz spełniania warunków określonych w ust. 1 lub 2, miały w dniu śmierci męża
prawo do alimentów ustalone wyrokiem sądowym lub ugodą sądową. Identyczność
unormowania sytuacji prawnej małżonki rozwiedzionej i wdowy, która nie pozosta-
wała do dnia śmierci męża we wspólności małżeńskiej, zakłada prima facie porów-
nanie sytuacji prawnej małżonki rozwiedzionej i takiej wdowy, wobec której przed
śmiercią męża istniały przesłanki do wystąpienia z żądaniem, aby sąd rozwiązał jej
małżeństwo przez rozwód, ale nie wystąpił o to żaden z małżonków, albo rozwód
byłby niedopuszczalny z przyczyn określonych w art. 56 § 2 lub 3 k.r.o., tj. jeżeli
wskutek jego orzeczenia miałoby ucierpieć dobro wspólnych dzieci albo jeżeli z in-
nych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia spo-
łecznego (§ 2), bądź żądał go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia (§ 3). To
samo dotyczy możliwości orzeczenia separacji prawnej, która jest prawnie niedo-
puszczalna w przypadkach określonych w art. 611 § 2 k.r.o. Taki kierunek wykładni
mógłby prowadzić do wniosku, że wdowa nie pozostawała do dnia śmierci męża we
wspólności małżeńskiej wówczas, jeżeli pomiędzy małżonkami nastąpił zupełny i
trwały rozkład pożycia w rozumieniu art. 56 § 1 k.r.o., albo zupełny rozkład pożycia w
rozumieniu art. 611 k.r.o., a małżonkowie, pomimo utrzymywania formalnego tytułu
małżeństwa, pozostawali w rozłączeniu w nieistniejącym faktycznie małżeństwie.
Skoro na gruncie art. 70 § 3 ustawy emerytalnej wdowa jest traktowana tak samo jak
małżonka rozwiedziona, to wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z
nim w rzeczywistej wspólności małżeńskiej, ale pozostawała w rozłączeniu w fak-
tycznie nieistniejącym związku małżeńskim, nabywałaby prawo do renty rodzinnej
tylko wówczas, jeżeli miała prawo do alimentów ustalone wyrokiem lub ugodą sądo-
wą, chyba żeby orzeczenie rozwodu lub separacji, a tym samym sądowy tytuł zasą-
dzenia alimentów, były prawnie niedopuszczalne. Na gruncie takiego założenia moż-
naby twierdzić, że wdowa do dnia śmierci męża nie pozostawała we wspólności mał-
żeńskiej wówczas, gdy między małżonkami nastąpił zupełny lub trwały rozkład poży-
cia w rozumieniu art. 56 § 1 k.r.o. oraz zupełny rozkład pożycia w przypadku separa-
cji (art. 611-616 k.r.o.), a żaden z małżonków nie wystąpił z żądaniem orzeczenia
rozwodu lub separacji, albo wydanie takiego orzeczenia nie byłoby dopuszczalne z
przyczyn ustawowo określonych. Równocześnie przy takim sposobie weryfikowania
uprawnień do renty rodzinnej należałoby mieć na uwadze także to, że obok praw-
nych ograniczeń dopuszczalności orzekania o rozwodzie lub separacji prawnej,
mogą występować przypadki niepodejmowania starań o wszczęcie takich postępo-
wań z rozmaitych przyczyn, w tym z powodu kosztów i uciążliwych procedur, kry-
tycznej oceny rodziny lub otoczenia, nadziei na odrodzenie się więzi małżeńskich lub
braku światopoglądowej akceptacji dla tych instytucji prawa rodzinnego.
Takiej radykalnej koncepcji wykazywania stanu niepozostawania małżonków
w faktycznej wspólności małżeńskiej z punktu widzenia możliwości lub dopuszczal-
ności potencjalnego orzeczenia rozwodu lub separacji z powodu kryzysu lub defini-
tywnego zerwania duchowych, fizycznych i materialnych więzi małżeńskich, Sąd
Najwyższy nie zaakceptował, w szczególności podważając dopuszczalność i celo-
wość prowadzenia w postępowaniu rentowym procedur zmierzających do ustalania
przez organ rentowy, a następnie do weryfikowania przez sąd ubezpieczeń społecz-
nych przesłanek potencjalnego orzekania o rozwodzie lub separacji. Takie ustalenia
lub postępowanie prowadzone po śmierci jednego z małżonków przez organ rentowy
i sąd ubezpieczeń społecznych, nieprzygotowane oraz nieuprawnione do weryfiko-
wania przesłanek koniecznych do orzeczenia rozwodu lub separacji i to po śmierci
jednego z małżonków (art. 56 § 1 k.r.o. albo art. 611 § 1 i 3 k.r.o.) albo do ustalania
ustawowej niedopuszczalności takiego orzekania (art. 56 § 2 i 3 k.r.o. bądź art. 611 §
2 k.p.c.), byłyby dotknięte istotną wadą ułomnego prowadzenia tego rodzaju skompli-
kowanego ,,rodzinnego" postępowania dowodowego, które nie mogłoby doprowadzić
do miarodajnie przesądzających ustaleń w zakresie ustalenia przesłanek do poten-
cjalnego orzeczenia rozwodu lub separacji, a w konsekwencji do przyjęcia stanu nie-
pozostawania wdowy (wdowca) do dnia śmierci drugiego małżonka we wspólności
małżeńskiej dla potrzeb orzekania o prawie do renty rodzinnej (art. 70 ust. 3 ustawy o
emeryturach i rentach).
Ostatecznie skład powiększony Sądu Najwyższego zaakceptował ten kierunek
wykładni sądowej, która przyjmuje, że jeżeli nie orzeczono rozwodu albo separacji, to
uzasadnione jest domniemanie, iż między małżonkami istniała wspólność małżeńska
w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
15 czerwca 2005 r., II UK 248/04, OSNP 2006 nr 3-4, poz. 62), uznając, że dalej
idące stanowisko zakładające, iż dopiero i wyłącznie orzeczenie rozwodu lub separa-
cji prawnej wyklucza nabycie takiego prawa przez wdowę, która nie miała w dniu
śmierci męża prawa do alimentów ustalonych wyrokiem lub ugodą sądową, zaprze-
czałoby treści art. 70 § 3 ustawy emerytalnej. Akceptacja tego ostatniego poglądu w
istocie rzeczy eliminowałoby bowiem z treści tego artykułu sformułowanie ograni-
czające prawo do renty rodzinnej wdowy, która w dniu śmierci męża nie pozostawała
z nim we wspólności małżeńskiej, a nie miała orzeczonych alimentów, co oznacza-
łoby niedopuszczalną ingerencję w obowiązujący stan prawny w drodze wykładni
sądowej prowadzącej do istotnego zawężenia treści i znaczenia normatywnego tego
zakresu unormowania art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach, kreując w istocie
rzeczy odmienne brzmienie tego przepisu.
Domniemanie pozostawania małżonków we wspólności małżeńskiej dla po-
trzeb orzekania o prawie wdowy (wdowca) do renty rodzinnej jest wzruszalne, co
następuje w razie udowodnienia przez organ rentowy, że w konkretnym przypadku
ubiegania się wdowy (wdowca) o prawo do tego świadczenia, pomiędzy małżonkami
zostały całkowicie zniweczone więzi małżeńskie, a faktycznie nieistniejące małżeń-
stwo trwało jedynie formalnie. W ramach badania rozmaitych oraz z natury rzeczy na
ogół różniących się i zindywidualizowanych stanów faktycznych, których ocena ma
na celu ustalenie lub zweryfikowanie przesłanki pozostawania lub niepozostawania
wdowy (wdowca) w faktycznej wspólności małżeńskiej trudno jest wypracować (o ile
w ogóle jest to możliwe) jeden abstrakcyjny wzorzec normatywnie oddziałujący na
sporne stany faktyczne. Gdyby określenie takiego modelowego rozwiązania było
możliwe, to ustawodawca powinien zmierzać do ustanowienia legalnej definicji tego
dodatkowego warunku istotnego do nabycia prawa do renty rodzinnej. De lege lata,
zweryfikowanie odmownej decyzji rentowej opartej na wskazywanych przez organy
rentowe okolicznościach świadczących o niepozostawaniu małżonków, do dnia
śmierci jednego z nich, w faktycznej wspólności małżeńskiej należy do sądów ubez-
pieczeń społecznych, które oceniają, czy w konkretnych stanach faktycznych mał-
żonkowie z własnej woli nie korzystali z praw małżeńskich i nie realizowali powinno-
ści małżeńskich w rozmaitych sferach wspólnoty małżeńskiej, co doprowadziło do jej
unicestwienia, pomimo formalnie utrzymywanego małżeństwa. W konkretnych sta-
nach faktycznych należy uwzględniać przede wszystkim to, że pozbawienie wdowy
(wdowca) prawa do renty rodzinnej ma oparcie w szczególnym przepisie prawa
ubezpieczeń społecznych, który nie poddaje się dowolnej ani rozszerzającej wy-
kładni, ale wymaga precyzyjnych i jednoznacznych ustaleń w zakresie ustalenia
prawnie niedookreślonego stanu niepozostawania we wspólności małżeńskiej, który
powinien być rozeznany z koniecznym odniesieniem do konstytucyjnych zasad:
ochrony i opieki nad małżeństwem (art. 19 Konstytucji) oraz uwzględniania dobra
rodziny w polityce społecznej i gospodarczej Państwa (art. 71 Konstytucji RP). Spra-
wia to, że istotne wątpliwości dotyczące wykazania (udowodnienia) okoliczności
świadczących o niepozostawaniu we wspólności małżeńskiej powinny przemawiać
za nabyciem prawa do renty rodzinnej przez wdowę (wdowca), w stosunku do któ-
rych organ rentowy nie udowodnił zniweczenia faktycznej wspólności małżeńskiej.
Istnienie wspólności małżeńskiej należy zatem oceniać na podstawie wszelkich oko-
liczności faktycznych, które - w przypadku braku formalnego orzeczenia rozwodu lub
separacji i równoczesnego nieistnienia dowodów na całkowite rozbicie faktycznych
więzi małżeńskich małżeństwa - mogą wskazywać na utrzymanie faktycznej wspól-
ności małżeńskiej. Na gruncie prokonstytucyjnej wykładni art. 70 ust. 3 ustawy o
emeryturach i rentach, odmowa przyznania prawa do renty rodzinnej nie może w
szczególności prowadzić do pokrzywdzenia uprawnionego małżonka, który - pomimo
kryzysu więzi małżeńskich - dążył do utrzymywania łączności małżeńskiej i rodzinnej,
przez co wspólność małżeńska nie została całkowicie unicestwiona. Rzecz jasna o
ustaniu wspólności małżeńskiej nie może być mowy w uzasadnionych lub usprawie-
dliwionych życiowo przypadkach przejściowego rozłączenia małżonków, spowodo-
wanych np. brakiem wspólnego mieszkania, stanem zdrowia lub potrzebą leczenia,
długotrwałym wyjazdem służbowym, nauką lub pracą zarobkową w odległych miej-
scowościach, a nawet odbywaniem kary pozbawienia wolności, jeżeli pomiędzy mał-
żonkami nie ustały rzeczywiste więzi małżeńskie.
Ze względu na znaczenie dla praktyki sądowej i w celu wyeliminowania utrzy-
mujących się rozbieżności w orzecznictwie skład powiększony Sądu Najwyższego
postanowił nadać podjętej uchwale moc zasady prawnej na podstawie art. 61 § 6
zdanie drugie ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.U. Nr
240, poz. 2052 ze zm.).
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] III UZP 2/08   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/13-14/185
2009-01-07 
[IA] III UZP 1/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/101
2008-09-11 
[IA] III UZP 1/07   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2008/3-4/49
2007-05-10 
[IA] III UZP 4/06   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2007/15-16/226 Orzecznictwo Sądów Polskich 2008/4/309
2007-01-24 
[IA] III UZP 2/06   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2007/1-2/20
2006-05-23 
  • Adres publikacyjny: