Uchwała siedmiu sędziów SN - I KZP 8/06
Izba:Izba Karna
Sygnatura:I KZP 8/06
Typ:Uchwała siedmiu sędziów SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2006/10/87
Data wydania:2006-09-28

UCHWAŁA SKŁADU SIEDMIU SĘDZIÓW
Z DNIA 28 WRZEŚNIA 2006 R.
I KZP 8/06

Postępowanie dyscyplinarne unormowane w ustawie z dnia 27 lipca
2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070
ze zm.) toczy się niezależnie od postępowania karnego, także w wypadku
jednoczesności i podmiotowo - przedmiotowej tożsamości tych postępo-
wań. W takiej sytuacji postępowanie dyscyplinarne należy jednak zawiesić
do czasu ukończenia postępowania karnego, gdy przemawia za tym
wzgląd na ekonomię procesową lub konieczność zastosowania instytucji
określonej w art. 108 § 4 tego Prawa (art. 22 § 1 k.p.k. stosowany odpo-
wiednio), chyba że wystarczające jest zarządzenie przerwy lub odroczenie
rozprawy.

Przewodniczący: Prezes SN L. Paprzycki.
Sędziowie SN: J. Grubba, W. Kozielewicz (sprawozdawca),
W. Płóciennik, A. Siuchniński (współsprawozdawca), S. Zabłocki
oraz SA (del. do SN) M. Gierszon.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.

Sąd Najwyższy - Izba Karna, po rozpoznaniu przedstawionego przez
Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, na podstawie art. 60 § 1 ustawy z
dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052
ze zm.), wniosku o rozstrzygnięcie występującej w orzecznictwie Sądu
Najwyższego rozbieżności w wykładni prawa w zakresie następującego
zagadnienia prawnego:

,,Czy w przypadku jednoczesności i podmiotowo-przedmiotowej toż-
samości postępowań karnego i dyscyplinarnego niezakończenie postępo-
wania karnego stanowi długotrwałą przeszkodę uzasadniającą zawieszenie
postępowania dyscyplinarnego w rozumieniu art. 22 § 1 k.p.k. w związku z
art. 128 u.s.p.?"

u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.

U Z A S A D N I E N I E

Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego zwrócił się w trybie art. 60 § 1
ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240,
poz. 2052 ze zm.) o podjęcie uchwały mającej na celu wyjaśnienie, czy w
wypadku jednoczesności i podmiotowo - przedmiotowej tożsamości postę-
powania karnego i dyscyplinarnego niezakończenie postępowania karnego
stanowi długotrwałą przeszkodę uzasadniającą zawieszenie postępowania
dyscyplinarnego w rozumieniu art. 22 § 1 k.p.k. w zw. z art. 128 ustawy z
dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (dalej powo-
ływana jako u.s.p.).
W uzasadnieniu wniosku, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wska-
zał, że w praktyce sądów rozpoznających sprawy dyscyplinarne sędziów
ujawniły się rozbieżności co do dopuszczalności zawieszenia postępowa-
nia dyscyplinarnego z powodu oczekiwania na prawomocne rozstrzygnię-
cie w postępowaniu karnym w sytuacji tożsamości podmiotu i przedmiotu
tych postępowań. Zobrazowano tę rozbieżność przykładami spraw, w któ-
rych co do tej kwestii zapadły odmienne orzeczenia. I tak, Sąd Najwyższy -
Sąd Dyscyplinarny, postanowieniem z dnia 27 listopada 2003 r., SNO
73/03 (OSNSD 2003, z. 2, poz. 67), zawiesił postępowanie dyscyplinarne
do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia w postępowaniu karnym. Uza-
sadniając to stanowisko wyraził pogląd, że jeżeli zarzucanym przewinie-
niem dyscyplinarnym jest wyłącznie czyn o znamionach przestępstwa,
wówczas jedynie wyrok wydany w postępowaniu karnym może obalić do-
mniemanie niewinności (art. 42 ust. 3 Konstytucji RP i art. 5 § 1 k.p.k.).
Uznał też za niewłaściwe doprowadzenie do stanu, w którym rozstrzygnię-
cia o winie co do tego samego czynu tej samej osoby mogłyby okazać się
rozbieżne. Do identycznej argumentacji odwołał się Sąd Najwyższy - Sąd
Dyscyplinarny w wyroku z dnia 20 stycznia 2005 r., SNO 57/04, którym
uchylono wyrok Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego w L., wymie-
rzający karę dyscyplinarną przeniesienia sędziego na inne miejsce służbo-
we za poświadczenie nieprawdy. Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny do-
datkowo zauważył, że gdyby czyn zarzucony obwinionemu sędziemu nie
nosił znamion przestępstwa, wówczas nastąpiłoby już przedawnienie ka-
ralności przewinienia.
Również w kilku innych sprawach dyscyplinarnych, rozpoznawanych
według przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. - Prawo o ustroju są-
dów powszechnych, doszło do zawieszenia postępowania z powodu ocze-
kiwania na wyrok sądu karnego. Tak orzekł Wyższy Sąd Dyscyplinarny po-
stanowieniami z dnia 25 czerwca 2002 r. w dwóch, powiązanych ze sobą
sprawach, w których Sąd Dyscyplinarny w W. uznał obwinionych sędziów
za winnych popełnienia zarzucanych im przewinień dyscyplinarnych i wy-
mierzył jednemu z nich karę przeniesienia na inne miejsce służbowe za
nieumyślne niedopełnienie obowiązków służbowych, drugiemu - karę wy-
dalenia ze służby sędziowskiej za przekroczenie uprawnień służbowych, w
celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w warunkach ciągu przestępstw.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny uzasadnił zawieszenie postępowania w tych
sprawach koniecznością ustalenia przez sąd karny kwestii, czy zarzucane
przewinienia noszą znamiona przestępstwa, gdyż w przeciwnym razie na-
leżałoby przyjąć przedawnienie karalności przewinienia dyscyplinarnego.
Tak samo postąpił Sąd Dyscyplinarny w W. w dwóch innych sprawach. Po-
stanowieniem z dnia 22 września 2005 r., odmówił podjęcia zawieszonego
postępowania dyscyplinarnego z powodu niezakończenia postępowania
karnego w sprawie o przestępstwo przyjmowania korzyści majątkowych w
związku z pełnieniem funkcji sędziego (art. 240 pkt 1 k.k. z 1969 r.). Nato-
miast postanowieniem z dnia 13 marca 2001 r., zawiesił postępowanie
dyscyplinarne już w chwili podjęcia uchwały zezwalającej na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej również za przyjmowanie korzyści
majątkowej (art. 240 pkt 1 k.k. z 1969 r.). W uzasadnieniu powołał się na
ukształtowaną praktykę w orzecznictwie dyscyplinarnym, polegającą na
oczekiwaniu w takich wypadkach na prawomocne zakończenie postępo-
wania karnego. Stwierdził ponadto, że ,,nie ma racjonalnego uzasadnienia,
by postępowanie karne i dyscyplinarne toczyło się dwutorowo w sytuacji,
gdy w istocie chodzi o takie same czyny i te same dowody".
Natomiast w orzeczeniach Sądu Najwyższego - Sądu Dyscyplinar-
nego, w których wypowiadano się przeciwko zawieszeniu w omawianej
konfiguracji postępowania dyscyplinarnego, kładziono nacisk na treść
sformułowania ,,inna przyczyna" zawieszenia tego postępowania niż wy-
szczególnione przykładowo w art. 22 § 1 k.p.k., nie znajdując tam miejsca
dla prejudycjalności, w relacji do przyszłego orzeczenia kończącego postę-
powanie karne. Dostrzegano konsekwencje obowiązywania w postępowa-
niu dyscyplinarnym, stosownie do art. 8 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p., zasa-
dy samodzielności jurysdykcyjnej sądu dyscyplinarnego. Równocześnie
eksponowano przepisy art. 119 i art.120 § 1 u.s.p. wskazujące, że postę-
powanie dyscyplinarne toczy się niezależnie od postępowania karnego o
ten sam czyn (np. orzeczenia Sądu Najwyższego - Sądu Dyscyplinarnego:
z dnia 5 czerwca 2002 r., SNO 13/02; z dnia 10 września 2002 r., SNO
27/02 i z dnia 15 września 2002 r., SNO 32/04).
We wszystkich tych orzeczeniach podnoszono, że w postępowaniu
dyscyplinarnym, w którym ma przecież zastosowanie art. 8 k.p.k., obowią-
zuje zasada jurysdykcyjnej samodzielności sądu, zgodnie z którą to sąd
dyscyplinarny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne
oraz nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu. Zakres
związania sądu orzekającego w postępowaniu dyscyplinarnym rozstrzy-
gnięciem innego sądu ogranicza się - w myśl art. 8 § 2 k.p.k. - jedynie do
prawomocnego rozstrzygnięcia sądu kształtującego prawo lub stosunek
prawny. Unormowania zawarte w przepisach art. 119 i art. 120 § 1 u.s.p. w
sposób jednoznaczny wskazują, że postępowanie dyscyplinarne toczy się
niezależnie od postępowania karnego o ten sam czyn. Gdyby zatem doszło
nawet do odmiennej oceny tego samego zdarzenia w orzeczeniach sądu
karnego i sądu dyscyplinarnego, które w równolegle toczących się spra-
wach rozstrzygają kwestie odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej tej
samej osoby, zachodziłaby wówczas możliwość sięgnięcia w postępowaniu
dyscyplinarnym do instytucji wznowienia postępowania. Sąd Najwyższy -
Sąd Dyscyplinarny podnosił ponadto, że w podobny sposób do unormowań
przyjętych w prawie o ustroju sądów powszechnych rozstrzygnięto tę kwe-
stię w ustawach: o Sądzie Najwyższym, prawo o ustroju sądów wojsko-
wych, o prokuraturze, prawo o notariacie. Jedynie w ustawach - o adwoka-
turze i o radcach prawnych, zawarto szczególną regulację, a mianowicie,
że postępowanie dyscyplinarne toczy się niezależnie od postępowania
karnego o ten sam czyn, może być jednak zawieszone do czasu ukończe-
nia postępowania karnego.
Jak podniósł we wniosku Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, nieco
inaczej tę kwestię ujął Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w postanowie-
niu z dnia 25 maja 2005 r., SNO 24/05. Wedle tego orzeczenia, sąd dyscy-
plinarny nie może kwalifikować czynu popełnionego przez obwinionego ja-
ko przewinienia tylko na podstawie uznania, że wyczerpał on znamiona
przestępstwa, ponieważ obowiązuje go nakaz traktowania obwinionego -
w zakresie stawianego mu zarzutu popełnienia przestępstwa - jako nie-
winnego do czasu obalenia zasady domniemania niewinności. Fakt ten nie
usuwa jednak obowiązku analizy, czy - niezależnie od ocen stawianych na
gruncie prawa karnego - zarzucany obwinionemu czyn stanowi przewinie-
nie dyscyplinarne. Ocena przewinienia dyscyplinarnego jako czynu bez-
prawnego, zawinionego i noszącego ładunek społecznej szkodliwości do-
tyczącego wykonywania służby sędziowskiej lub godności pełnionego
urzędu, musi być samoistna i niezależna od ocen dokonywanych w postę-
powaniu karnym.
Ustosunkowując się do przedstawionego wniosku Pierwszego Preze-
sa Sądu Najwyższego, Prokurator Prokuratury Krajowej wniósł o podjęcie
uchwały, że ,,przepis art. 108 § 4 u.s.p. nie wymaga, by okoliczność, że da-
ne przewinienie dyscyplinarne zawiera znamiona przestępstwa, została
stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu karnego, w związku z czym fakt
niezakończenia postępowania karnego o czyn zawierający znamiona
przewinienia dyscyplinarnego nie stanowi długotrwałej przeszkody, w ro-
zumieniu art. 22 § 1 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p., która uzasadniałaby za-
wieszenie prowadzonego jednocześnie o ten sam czyn postępowania dys-
cyplinarnego". Uzasadniając to stanowisko wskazał, że choć sądy dyscy-
plinarne nie zawsze wyraźnie to podnosiły - jedynym przepisem, który po-
zwala ,,sensownie wątpić" w możliwość kontynuacji postępowania dyscypli-
narnego, jeżeli w związku z tym samym czynem tej samej osoby toczy się
równolegle postępowanie karne, jest art. 108 § 4 u.s.p. Ten przepis stano-
wi jednak tylko o materialnoprawnych konsekwencjach oceny sytuacji, gdy
czyn będący przewinieniem dyscyplinarnym zawiera jednocześnie znamio-
na przestępstwa. W kontekście tego przepisu może więc wyłonić się pyta-
nie o to, czy wymaga on, by taka ocena znalazła potwierdzenie w prawo-
mocnym wyroku sądu karnego, czy też jej ustalenie mieści się w granicach
samodzielności jurysdykcyjnej sądu dyscyplinarnego. Dopiero rozstrzy-
gnięcie tak sformułowanego pytania daje podstawę do, jak stwierdził Pro-
kurator, wypowiadania się o dalszych skutkach procesowych, jakie łączą
się z art. 108 § 4 u.s.p., w tym też o dopuszczalności albo niedopuszczal-
ności zawieszenia postępowania dyscyplinarnego, zanim nie zostanie pra-
womocnie zakończone postępowanie karne.
Patrząc z takiej perspektywy na kwestię przedstawioną we wniosku
Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Prokurator Prokuratury Krajowej
przyznaje, że w orzecznictwie sądów dyscyplinarnych występują rozbież-
ności w wykładni prawa kwalifikujące się do rozstrzygnięcia w trybie art. 60
§ 1 ustawy o Sądzie Najwyższym, tyle że dotyczące nie art. 22 § 1 k.p.k. w
zw. z art. 128 u.s.p., lecz przede wszystkim art. 108 § 4 u.s.p. To zaś skła-
nia do uznania, że nie ma przeszkód, by rozstrzygnięcie tych wątpliwości
nastąpiło w drodze rozpoznania przedstawionego wniosku.
W dalszej części swojego stanowiska Prokurator Prokuratury Krajo-
wej koncentruje się na interpretacji przepisu art. 108 § 4 u.s.p. Zauważa, że
dla prawidłowej interpretacji tego przepisu wykładnia językowa okazuje się
niewystarczająca, ponieważ jej zastosowanie jednoznacznie nie wyjaśnia w
czyjej gestii, sądu dyscyplinarnego czy sądu karnego, leży ocena, że dane
przewinienie dyscyplinarne wyczerpuje znamiona przestępstwa. Wątpli-
wość ta wydaje się najistotniejsza jeżeli uwzględni się uniwersalny zasięg
zasady domniemania niewinności w ujęciu art. 42 ust. 3 Konstytucji.
Prokurator Prokuratury Krajowej dalej wskazuje, że dokonywanie
przez sąd dyscyplinarny samodzielnej oceny, iż czyn będący przewinie-
niem dyscyplinarnym wyczerpuje znamiona przestępstwa, nie pozostaje w
kolizji z tą konstytucyjną zasadą. Chodzi tu bowiem tylko o swego rodzaju
wstępną ocenę prawnokarną, dokonywaną na użytek określonych instytucji
prawa procesowego stosowanego przez te organy, nie zaś o przesądzenie,
że obwiniony jest sprawcą zarzucanego przestępstwa.
Prokurator Prokuratury Krajowej stwierdza ponadto, że jest pewnym
uproszczeniem doszukiwanie się tożsamości przedmiotowej w postępowa-
niach - dyscyplinarnym i karnym, prowadzonych o ten sam czyn. Inne są
bowiem kryteria kwalifikacji czynu jako przewinienia dyscyplinarnego, wyni-
kające z art. 107 § 1 u.s.p. czy art. 66 ust. 1 ustawy o prokuraturze, a inne
jako przestępstwa. W piśmiennictwie podkreśla się, że niektórych prze-
stępstw nieumyślnych, niepolegających na naruszaniu równocześnie zaka-
zów lub nakazów wynikających ze stosunku służbowego bądź na uchybie-
niu najszerzej rozumianej godności urzędu, wręcz nie powinno się uzna-
wać za przewinienia dyscyplinarne (tak T. Ereciński, J. Gudowski,
J. Iwulski: Komentarz do prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o
Krajowej Radzie Sądownictwa, Warszawa 2002, s. 326). Tożsamość
przedmiotu obu postępowań oznacza zatem jedynie tożsamość czynu, a
nie tożsamość jego ocen prawnych.
Prokurator Prokuratury Krajowej uważa, że konsekwencje ewentual-
nego błędu są kwestią wtórną, mającą niewielkie znaczenie praktyczne.
Wystąpią one w zasadzie tylko wtedy, gdy po orzeczeniu o popełnieniu
przewinienia dyscyplinarnego zapadnie w postępowaniu karnym postano-
wienie o umorzeniu albo wyrok uniewinniający, wobec ustalenia niepopeł-
nienia czynu podlegającego podwójnej ocenie prawnej. Mniejsze trudności
stwarzają już orzeczenia, których podstawą będzie negatywna przesłanka
procesu karnego, o której mowa w art. 17 § 1 pkt 1 in fine k.p.k., jako że
brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu,
stwierdzony w postępowaniu karnym, nie musi, choć na pewno może, być
równoznaczny z brakiem takich danych w prawidłowo przeprowadzonym
postępowaniu dyscyplinarnym. Może też zdarzyć się, że na skutek błędnej
oceny karnomaterialnej postępowanie dyscyplinarne zostanie zakończone
orzeczeniem skazującym obwinionego po upływie zwykłych terminów
przedawnienia, określonych w art. 108 § 1-2 u.s.p., co wyjdzie na jaw do-
piero po zakończeniu postępowania karnego.
Prokurator dostrzega, że problem autonomicznej oceny sądu dyscy-
plinarnego w dziedzinie prawa karnego materialnego nieco skomplikuje się,
jeśli postępowanie dyscyplinarne zostało zainspirowane prawomocnym
orzeczeniem kończącym postępowanie karne, co może mieć miejsce w
okolicznościach unormowanych w art. 120 § 1 u.s.p. Może bowiem po-
wstać pytanie o dopuszczalność zastosowania art. 108 § 4 u.s.p. wbrew
dokonanym ocenom sądu karnego np. w wypadku uniewinnienia sprawcy z
tego powodu, że nie udowodniono mu popełnienia przestępstwa umyślne-
go, a ustawa nie przewiduje odpowiedzialności za przestępstwo nieumyśl-
ne.
Powiększony skład Sądu Najwyższego zważył, co następuje.
W związku z tym, że wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższe-
go o podjęcie przez Sąd Najwyższy uchwały został złożony na podstawie
art. 60 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U.
Nr 240, poz. 2052 ze zm.), należało w pierwszym rzędzie rozważyć czy
istotnie zachodzą przesłanki do podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały
tzw. abstrakcyjnej.
Zgodnie z powołanym przepisem, w wypadku gdy w orzecznictwie
sądów powszechnych, sądów wojskowych lub Sądu Najwyższego ujawnią
się rozbieżności w wykładni prawa, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego
może przedstawić wniosek o ich rozstrzygnięcie Sądowi Najwyższemu w
składzie siedmiu sędziów lub innym odpowiednim składzie.
Pytania abstrakcyjne są środkami nadzoru judykacyjnego Sądu Naj-
wyższego sprawowanego nad sądami powszechnymi i wojskowymi. Wyja-
śnienie przepisów prawnych w tym trybie nie jest dokonywane w związku z
konkretną sprawą, lecz in abstracto i ma głównie na celu ujednolicenie
orzecznictwa, gdyż Sąd Najwyższy podejmuje wykładnię w tym trybie, w
związku z ujawnieniem się rozbieżności w orzecznictwie (por. R. Stefański:
Instytucja pytań prawnych do Sądu Najwyższego w sprawach karnych,
Kraków 2001, s. 145-146; S. Włodyka: Przesłanki dopuszczalności pytań
prawnych do Sądu Najwyższego, NP 1971, Nr 2, s. 183-185).
Podstawową przesłanką przedmiotową wniosku z art. 60 § 1 ustawy
z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym nie jest sama rozbież-
ność w orzecznictwie, a zwłaszcza rozbieżność wynikająca z odmiennego
stosowania prawa, lecz rozbieżność wynikająca z odmiennej wykładni pra-
wa. W konsekwencji, jednolita wykładnia prawa dokonywana przez sądy
uniemożliwia skorzystanie z tej instytucji (postanowienie składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2005 r., I KZP 33/04, R-
OSNKW 2005, poz. 438, uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyż-
szego z dnia 21 czerwca 2005 r., I KZP 24/05, OSNKW 2005, z. 10, poz.
89).
Przedstawiona przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego argu-
mentacja w sposób oczywisty uzasadnia przyjęcie tezy, że w orzecznictwie
sądów rozstrzygających sprawy dyscyplinarne sędziów występuje rozbież-
ność interpretacji art. 22 § 1 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p., szczególnie
w sytuacji określonej w art. 108 § 4 u.s.p., co do dopuszczalności zawie-
szenia postępowania dyscyplinarnego do czasu prawomocnego zakończe-
nia postępowania karnego w wypadku jednoczesności i podmiotowo -
przedmiotowej tożsamości postępowania karnego i dyscyplinarnego. Po-
wyższe pozwala na podjęcie uchwały w trybie art. 60 § 1 ustawy o Sądzie
Najwyższym.
Przystępując do rozstrzygnięcia przedstawionego we wniosku Pierw-
szego Prezesa Sądu Najwyższego zagadnienia prawnego należy na wstę-
pie zauważyć, że kluczowe znaczenie dla analizowanej kwestii prawnej ma
wykładnia art. 128 u.s.p., czyli przepisu zawierającego tzw. odesłanie sys-
temowe. Ustawa - Prawo o ustroju sądów powszechnych nie zawiera sa-
modzielnej regulacji dającej podstawę do zawieszenia postępowania dys-
cyplinarnego. Należy więc rozważyć odpowiednie stosowanie właściwego
przepisu kodeksu postępowania karnego. W myśl art. 128 u.s.p. w spra-
wach nieuregulowanych w rozdziale o odpowiedzialności dyscyplinarnej
sędziów stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania karnego.
W piśmiennictwie podkreśla się, że tego rodzaju przepisy odsyłające wyra-
żają nakaz posłużenia się analogią ustawy jako sposobem stosowania
prawa w wypadkach wskazanych przez przepis odsyłający (J. Wróblewski:
Przepisy odsyłające, ZN UŁ Nauki Humanistyczne, Seria J, Łódź 1964, z.
35, s. 9; M. Hauser: Przepisy odsyłające. Zagadnienia ogólne, Przeg. Legi-
sl. 2003, z. 4, s. 88-89).
Zatem, sąd rozpoznający sprawę dyscyplinarną sędziego, zamierza-
jąc zastosować, przez art. 128 u.s.p., przepisy Kodeksu postępowania kar-
nego musi, po pierwsze, ustalić, które przepisy tej ustawy procesowej mają
być ,,odpowiednio stosowane" w postępowaniu dyscyplinarnym i po drugie,
czy stosując je nie należy zmodyfikować ich treści, celem dostosowania
konkretnego przepisu Kodeksu postępowania karnego do specyfiki postę-
powania, którego przedmiotem jest odpowiedzialność dyscyplinarna nale-
żąca do kategorii odpowiedzialności represyjnej (L. Gardocki: Prawnokarna
problematyka sędziowskiej odpowiedzialności dyscyplinarnej w: J. Giezek
red.: Przestępstwo - kara - polityka kryminalna. Problemy tworzenia i
funkcjonowania prawa. Księga jubileuszowa z okazji 70 rocznicy urodzin
Profesora Tomasza Kaczmarka, Kraków 2006, s. 191-192).
Przypomnieć tylko należy, że w teorii prawa dominuje pogląd, iż od-
powiednie stosowanie określonych przepisów nie jest czynnością o jednoli-
tym charakterze. W tym zakresie da się bowiem wyróżnić co najmniej trzy
grupy. Do pierwszej zalicza się sytuacje, gdy przepisy prawa mają być sto-
sowane bez żadnych zmian w ich dyspozycji (J. Nowacki: Analogia legis,
Warszawa 1966, s. 142; A. Błachnio-Parzych: Przepisy odsyłające syste-
mowo (wybrane zagadnienia), PiP 2003 Nr 1, s. 43-45). Do drugiej grupy
wypadki, gdy odnośne przepisy będą stosowane po określonych modyfika-
cjach. Do trzeciej zaś zalicza się natomiast te wszystkie przepisy, które w
ogóle nie mogą być stosowane do drugiego zakresu odniesienia, głównie
ze względu na ich bezprzedmiotowość, bądź też całkowitą sprzeczność z
przepisami ustanowionymi dla tych stosunków, do których miałyby one być
stosowane odpowiednio (por. J. Nowacki: Odpowiednie stosowanie przepi-
sów prawa, PiP 1964 Nr 3, s. 370-371).
Wskazane we wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego
przykłady spraw dyscyplinarnych przekonują, że w orzecznictwie sądowym
powszechnie przyjmowana jest dopuszczalność stosowania w postępowa-
niu dyscyplinarnym sędziów przepisu art. 22 k.p.k., który przewiduje insty-
tucję zawieszenia postępowania karnego, określa jego przesłanki, tryb
podjęcia w tym przedmiocie decyzji procesowej oraz jej kontroli a także za-
kres postępowania dopuszczalnego w czasie zawieszenia. Również w pi-
śmiennictwie nie jest kwestionowana możliwość stosowania w postępowa-
niu dyscyplinarnym sędziów unormowania z art. 22 k.p.k. (W. Kozielewicz:
Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów. Komentarz, Warszawa 2005, s.
140).
Instytucja zawieszenia postępowania karnego unormowana w art. 22
k.p.k. określa konsekwencje wystąpienia przeszkód procesowych o nie-
trwałym charakterze, czasowo uniemożliwiających kontynuację postępo-
wania karnego. W doktrynie podkreśla się, że nałożenie na organ prowa-
dzący postępowanie obowiązku jego zawieszenia, w razie spełnienia usta-
wowo przewidzianych warunków, powoduje powstanie stanu pewności
prawnej, gdyż porządkuje proces karny w tym sensie, że - przez określenie
skutków decyzji podjętej w tym przedmiocie - wyznacza zakres dopusz-
czalnych czynności procesowych zarówno organów procesowych, jak i
stron. Służy zabezpieczeniu celów procesu, gdyż przez ustawowe sprecy-
zowanie przyczyn zawieszenia pozwala eliminować dowolność organu pro-
cesowego w uznaniu jakiejś okoliczności za rzeczywistą przeszkodę pro-
cesową. Ma wreszcie ważne znaczenie z punktu widzenia gwarancji inte-
resów uczestników procesu, w tym zwłaszcza oskarżonego (Z. Gostyński:
Zawieszenie postępowania karnego, Warszawa 1994, s. 21-22;
R. Kmiecik: ,,Przeszkody dowodowe" a zawieszenie postępowania karnego,
Pal. 1985 Nr 2, s. 52).
W art. 22 § 1 k.p.k. ustawodawca dokonał egzemplifikacji podstaw
zawieszenia postępowania karnego, przez wskazanie na dwie spośród
nich: 1) nie można ująć oskarżonego, 2) oskarżony nie może brać udziału
w postępowaniu z powodu choroby psychicznej lub innej ciężkiej choroby.
Skoro jednak te sytuacje zostały podane jedynie przykładowo, to oczywiste
jest, że przepis ten nie stoi na przeszkodzie przyjęciu, iż zawieszenie po-
stępowania może nastąpić także z powodu przyczyn nieleżących po stronie
oskarżonego albo też z przyczyn dotyczących jego osoby, ale niemających
nic wspólnego z niemożnością jego ujęcia lub jego chorobą (P. Hofmański,
E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz
do art. 1-296, Warszawa 2004, s. 163; T. Grzegorczyk: Kodeks postępo-
wania karnego. Komentarz, Kraków 2003, s. 125).
W piśmiennictwie wskazywano także inne przyczyny zawieszenia
postępowania karnego: a) oczekiwanie na prawomocne orzeczenie w pro-
cesie cywilnym kształtujące prawo lub stosunek prawny, b) oczekiwanie na
prawomocny wyrok skazujący w innej sprawie karnej, jeżeli rozstrzygnięcie
to miałoby istotny wpływ na kształtowanie się odpowiedzialności karnej
(S. Waltoś: Zawieszenie postępowania w świetle przepisów nowego Ko-
deksu postępowania karnego, Pal. 1970, Nr 12, s. 39-40; W. Huba: Kilka
uwag na tle praktyki zawieszania postępowania przygotowawczego, Probl.
Praw. 1979, Nr 8, s. 23-24; A. Peczeniuk: Zawieszenie postępowania przy-
gotowawczego, Probl. Praw. 1979, Nr 3, s. 35-36).
Zwolennicy odmiennego stanowiska wywodzą, że brak jest podstaw
do przyjęcia nawet tego, iż sąd karny powinien zawiesić postępowanie w
celu wyczekiwania prejudycjalnego rozstrzygnięcia innego sądu, które
kształtuje prawo albo stosunek prawny. Podkreślają, że zgodnie z art. 8 § 2
k.p.k. opisane tam rozstrzygnięcie wiąże sąd karny jedynie wówczas, gdy
zapadło już w czasie orzekania. Z uwagi na charakter związania orzecze-
niami innych sądów i organów, praktyczne znaczenie mają w zasadzie tyl-
ko te, które istniały już tempore criminis (Z. Gostyński, op. cit., s. 64; P.
Hofmański: Samodzielność jurysdykcyjna sądu karnego, Katowice 1988, s.
117).
Zauważyć jednak należy, że współcześnie nie istnieją systemy praw-
ne, w których samodzielność jurysdykcyjna sądu w ogóle nie byłaby ogra-
niczona. Podnosi się, że za ograniczeniem samodzielności jurysdykcyjnej
sądu karnego przemawiają m.in. wzgląd na jednolitość orzecznictwa i
sprawiedliwość rozstrzygnięć, a także pewność porządku prawnego,
wzgląd na gwarancje procesowe uczestników postępowania, jak też na
ekonomię procesową (P. Hofmański, op. cit., s. 72-76). W doktrynie pod-
kreśla się również, że każda niespójność wymiaru sprawiedliwości, polega-
jąca na wydaniu dwóch wyroków dotyczących tego samego stanu faktycz-
nego i ustalających ten stan odmiennie, powinna być jak najszybciej na-
prawiona na drodze nadzwyczajnych środków zaskarżenia (T. Gardocka:
Prejudycjalność w polskim prawie karnym. Warszawa 1987, s. 149). Afir-
mując zasadę niezwiązania sądu karnego ustaleniami faktycznymi doko-
nanymi przez inne sądy podkreśla się zawsze, że materiały innych postę-
powań sądowych, dyscyplinarnych czy administracyjnych mogą, a nawet
powinny służyć jako dowód w sprawie karnej (S. Śliwiński: Proces karny.
Zasady ogólne, Warszawa 1948, s. 580; M. Cieślak: Zagadnienia dowodo-
we w procesie karnym, Warszawa 1955, s. 262; Z. Świda-Łagiewska: Za-
sada swobodnej oceny dowodów w polskim procesie karnym, Wrocław
1983, s. 49).
Tak patrząc na obowiązującą sąd w postępowaniu dyscyplinarnym
zasadę samodzielności jurysdykcyjnej, wynikającą z art. 8 k.p.k., stosowa-
nego odpowiednio w tym postępowaniu (art. 128 u.s.p.), nie można nie za-
uważyć (wbrew stanowisku z wniosku Prokuratora Prokuratury Krajowej),
że inaczej jednak kształtuje się kwestia podstaw rozstrzygnięcia sądu dys-
cyplinarnego w wypadku instytucji z art. 119 u.s.p. i art. 120 § 1 u.s.p. niż w
sytuacji określonej w art. 108 § 4 u.s.p.
Jeżeli chodzi o art. 119 u.s.p., to przepis ten dotyczy sytuacji, gdy
sąd dyscyplinarny rozpoznając sprawę dyscyplinarną sędziego dojdzie do
wniosku, że zarzucane przewinienie zawiera znamiona przestępstwa.
Wówczas, zgodnie z treścią tego przepisu, ma obowiązek z urzędu rozpo-
znać sprawę w zakresie podjęcia uchwały o jakiej stanowi art. 80 § 1 u.s.p.
(por. T. Ereciński, J. Gudowski, J. Iwulski, op. cit., s. 123-124). Rozpozna-
nie sprawy w przedmiocie zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpo-
wiedzialności karnej jest niezależne od toczącego się postępowania dys-
cyplinarnego o zarzucone sędziemu przewinienie. Należy podkreślić, że
uchwałę zezwalającą na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności kar-
nej można wydać, jeżeli zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie
popełnienia przez niego przestępstwa (art. 80 § 2c u.s.p.). Jest to warunek
materialny sprowadzający się do istnienia dostatecznej podstawy faktycz-
nej do postawienia określonej osoby w stan podejrzenia. Wobec tego, że
do wszczęcia śledztwa albo dochodzenia wymagane jest ,,uzasadnione
podejrzenie popełnienia przestępstwa", a do przedstawienia zarzutów ko-
nieczne jest, by podejrzenie było ,,dostatecznie" uzasadnione, to nasuwa
się jednoznaczny wniosek, że ma to być wyższy stopień prawdopodobień-
stwa podejrzenia co do faktu przestępstwa i co do osoby sprawcy. Nie
chodzi tu o ustalenie, że określona osoba popełniła przestępstwo, lecz o to,
że zebrane dowody muszą wskazywać na prawdopodobieństwo jego po-
pełnienia przez tę osobę (R.A. Stefański w: Z. Gostyński red.: Kodeks po-
stępowania karnego. Komentarz. Tom II, Warszawa 2004, s. 377). Praw-
dopodobieństwo to musi być na tyle wysokie, aby wyłączało w takim sa-
mym stopniu prawdopodobieństwo sprawstwa innej osoby (M. Cieślak, op.
cit., s. 65-71).
Z kolei, art. 120 § 1 u.s.p. zobowiązuje sąd lub prokuratora, aby po
prawomocnym zakończeniu postępowania karnego przeciwko sędziemu
przesłał akta sprawy właściwemu rzecznikowi dyscyplinarnemu, który, w
wypadku gdy nie toczyło się wcześniej postępowanie dyscyplinarne w za-
kresie odpowiedzialności za czyn będący przedmiotem zakończonego po-
stępowania karnego, ma obowiązek podjąć czynności dyscyplinarne,
choćby w postępowaniu karnym został wydany wyrok uniewinniający.
Rzecznik dyscyplinarny po wstępnym wyjaśnieniu okoliczności koniecz-
nych do ustalenia znamion przewinienia, gdy stwierdzi, że istnieją podsta-
wy do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, to wyda postanowienie o
jego wszczęciu, a w wypadku gdy uzna, iż brak jest podstaw do wszczęcia
postępowania dyscyplinarnego, to wyda postanowienie o odmowie
wszczęcia postępowania. Jeżeli natomiast o ten sam czyn postępowanie
weszło już w fazę po wydaniu przez rzecznika dyscyplinarnego postano-
wienia o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego, to rzecznik dyscypli-
narny, co jest oczywiste, uwzględni materiały sprawy karnej w prowadzo-
nym postępowaniu dyscyplinarnym. Istnieje także możliwość prowadzenia
postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego w zakresie czynu, co do
którego zapadł wyrok uniewinniający. Może to odnosić się jednak wyłącz-
nie do przewinienia dyscyplinarnego niewyczerpującego znamion prze-
stępstwa (bo przecież zapadł prawomocny wyrok uniewinniający), czyli de-
liktu dyscyplinarnego, co do którego przedawnienie następuje w okresach
wskazanych w art. 108 § 1 lub § 2 u.s.p.
Natomiast inaczej jest w wypadku wzajemnych relacji postępowania
karnego i dyscyplinarnego w sytuacji o jakiej mowa w art. 108 § 4 u.s.p. Nie
przekreślając bowiem, co do zasady, respektowania przez sąd w postępo-
waniu dyscyplinarnym, także i w tym wypadku, konsekwencji wynikających
z art. 8 § 1 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p., nie sposób nie dostrzec, że mate-
rialnoprawne oraz procesowe konsekwencje art. 108 § 4 u.s.p. uzależnione
są przede wszystkim od ustalenia tego, czy zarzucane przewinienie zawie-
ra znamiona przestępstwa. Jeżeli przewinienie nie zawiera znamion prze-
stępstwa, to przedawnienie dyscyplinarne następuje, co do zasady, po
upływie trzech lat od chwili czynu (art. 108 § 1 u.s.p.), z wyjątkiem o jakim
mowa w art. 108 § 2 u.s.p. (w tym wypadku przedawnienie dyscyplinarne
następuje z upływem pięciu lat od chwili czynu). Natomiast w wypadku art.
108 § 4 u.s.p. przedawnienie dyscyplinarne nie może nastąpić wcześniej
niż przedawnienie karalności przestępstwa przewidziane w Kodeksie kar-
nym. Z treści art. 101 k.k. i art. 102 k.k. wynika, że okresy przedawnienia
będą w takim wypadku, pomijając unormowania z art. 105 k.k., wynosiły od
8 lat do 40 lat.
Rozważając kwestię art. 108 § 4 u.s.p., na wstępie należy stwierdzić,
że na gruncie Kodeksu karnego pojęcie przestępstwa występuje w dwóch
znaczeniach, gdyż jest rozumiane jako odpowiednik terminu ,,czyn zabro-
niony" (tj. realizujący znamiona opisu wyrażonego w typie czynu zabronio-
nego zagrożonego w ustawie karnej określoną karą) albo też, jako ,,czyn
spełniający wszystkie przesłanki przestępności" (realizacja znamion typu
czynu zabronionego, bezprawność, zawinienie, karygodność). Gdyby przy-
jąć, że w art. 108 § 4 u.s.p. mamy do czynienia z tym pierwszym znacze-
niem pojęcia przestępstwa, to wówczas zastosowanie tego przepisu łączy-
łoby się tylko z obowiązkiem stwierdzenia przez sąd dyscyplinarny, że za-
rzucony obwinionemu czyn realizuje znamiona typu czynu zabronionego
opisanego w ustawie karnej. Kwalifikacja miałaby w istocie charakter for-
malny i nie łączyłaby się z ustaleniem, że zostały spełnione wszystkie
przesłanki odpowiedzialności karnej, jak należałoby to uczynić w wypadku
pojęcia przestępstwa w drugim znaczeniu. Wówczas bowiem sąd dyscypli-
narny nie ustalałby, czy zachodzi któraś z okoliczności wyłączających od-
powiedzialność karną.
Sąd Najwyższy nie opowiada się za tym kierunkiem wykładni, gdyż
art. 108 § 4 u.s.p. musi być interpretowany w kontekście przepisów o
przedawnieniu określonych w Kodeksie karnym, które, co nie budzi wątpli-
wości, posługują się terminem przestępstwa w drugim z omawianych zna-
czeń. Interpretacja ta prowadziłaby też do sytuacji, w której pomimo braku
przesłanek przestępności, dopuszczalne byłoby prowadzenie w takiej sytu-
acji postępowania dyscyplinarnego (zaistnienie okoliczności wyłączających
odpowiedzialność karną nie skutkowałoby umorzeniem postępowania dys-
cyplinarnego z powodu przedawnienia, gdyż art. 108 § 4 u.s.p. wydłużający
okres przedawnienia przy tej koncepcji miałby nadal zastosowanie).
Powyższe przemawia zatem za interpretacją, że użyte w art. 108 § 4
u.s.p. pojęcie ,,zawiera znamiona przestępstwa" należy rozumieć jako speł-
nienie wszystkich przesłanek przestępności czynu.
Pozostaje jeszcze do rozważenia kwestia, czy dopuszczalne jest sa-
modzielne ustalenie przez sąd dyscyplinarny dla potrzeb art. 108 § 4 u.s.p.,
że czyn zawiera znamiona przestępstwa i czy takie ustalenie nie narusza-
łoby art. 42 ust. 3 Konstytucji RP, zgodnie z którym każdego uważa się za
niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wy-
rokiem sądu. Niewątpliwie, bezpośrednio wyraża on dyrektywę natury pro-
cesowej odniesioną do postępowania karnego. Za takim rozumieniem tre-
ści normatywnej tego przepisu opowiedział się Trybunał Konstytucyjny
(zob. wyroki Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 lutego 2001 r., K 22/00,
OTK 2001, z. 3, poz. 48 i z dnia 4 lipca 2002 r., P 12/01, OTK 2002, z. 4,
poz. 24; postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 grudnia 2004
r., P 32/02, OTK-A 2004, z. 11, poz. 123). Trybunał Konstytucyjny nie
neguje jednak tego, że w postępowaniu dyscyplinarnym, które ma cechy
postępowania w przedmiocie odpowiedzialności o charakterze represyjnym
także obowiązuje - niejako ,,na użytek wewnętrzny", czyli w tym postępo-
waniu - zasada domniemania niewinności do czasu wydania rozstrzygnię-
cia co do tej odpowiedzialności, tyle tylko, że takie rozstrzygnięcie nie musi
mieć formy prawomocnego wyroku sądowego (np. powołany wyrok Trybu-
nału Konstytucyjnego z dnia 27 lutego 2001 r., K 22/00). Pogląd ten uza-
sadnia się tym, że konstytucyjne pojęcie ,,odpowiedzialności karnej" ma
szersze znaczenie od tego jakie przyjmuje kodeks karny. Obejmuje zatem
również inne formy odpowiedzialności prawnej związanej z wymierzaniem
kar wobec jednostki (por. wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 8 lipca
2003 r., P 10/02, OTK-A 2003, z. 6, poz. 62, z dnia 26 listopada 2003 r.,
SK 22/02, OTK-A 2003, z. 9, poz. 97; z dnia 3 listopada 2004 r., K 18/03,
OTK-A 2004, z. 10, poz. 103).
Zgodnie z tym stanowiskiem, konstytucyjna zasada domniemania
niewinności działałaby wyłącznie w ramach danego postępowania repre-
syjnego, a zatem stwierdzenie w postępowaniu dyscyplinarnym, że spraw-
ca dopuścił się czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa i stanowią-
cego np. podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej, nie obalałoby do-
mniemania niewinności tej osoby w zakresie tego czynu w postępowaniu
karnym. Podobnie, prawomocny wyrok skazujący sądu karnego nie uchy-
lałby domniemania niewinności w postępowaniu dyscyplinarnym co do tego
samego czynu.
Należy jednak zauważyć, że w wypadku toczącego się postępowania
karnego nigdy osoba oskarżona nie może być traktowana także i przez in-
ne organy władzy publicznej jako osoba, która popełniła przestępstwo. Za-
tem, domniemanie niewinności chroni oskarżonego również wobec innych
organów władzy publicznej. Oznacza to, że te inne organy władzy publicz-
nej, prowadząc postępowanie nie będące postępowaniem karnym, nie mo-
gą samodzielnie ustalić faktu popełnienia przez obywatela przestępstwa i
wyprowadzać z tego negatywnych konsekwencji prawnych. Tak rozumiany
art. 42 ust. 3 Konstytucji RP wyraża zasadę wyłączności określonego ro-
dzaju postępowania w uchyleniu domniemania niewinności. Niedopusz-
czalne jest, wobec tego, samodzielne ustalenie np. przesłanki popełnienia
przestępstwa w innych postępowaniach niż właściwe do tego postępowa-
nie karne. Oznacza to, że w sytuacji, gdy popełnienie przestępstwa stanowi
przesłankę pozytywną lub negatywną do wydania przez organ określonego
rozstrzygnięcia, to bez prawomocnego wyroku sądu karnego, organ ten nie
może samodzielnie ustalić tego faktu. Tak rozumiana konstytucyjna zasada
domniemania niewinności działa wówczas, gdy ustawodawca jako bezpo-
średnią przesłankę wydania określonego rozstrzygnięcia uczynił fakt po-
pełnienia przestępstwa czy innego rodzaju czynu będącego podstawą od-
powiedzialności represyjnej (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
17 września 1970 r., V KRN 230/70, OSNPG 1971, z. 8, poz. 33). Również
w najnowszym orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
dominuje pogląd, że wypowiedź organu władzy publicznej stwierdzająca
popełnienie przestępstwa (nie jedynie podejrzenie popełnienia przestęp-
stwa) narusza domniemanie niewinności gwarantowane art. 6 ust. 2 Euro-
pejskiej Konwencji, o ile następuje ona poza odpowiednim w tym zakresie
postępowaniem karnym (wyroki: z dnia 21 marca 2000 r. w sprawie Asan
Rushiti v Austria skarga nr 28389/95; z dnia 26 marca 2002 r., w sprawie
Butkevičius v Litwa skarga nr 48297/99; z dnia 18 lipca 2006 r. w sprawie
Jakumas v Litwa skarga nr 6924/02).
Mając powyższe na uwadze należy zatem przyjąć, że w postępowa-
niu dyscyplinarnym ustalenie, iż przewinienie dyscyplinarne zawiera zna-
miona przestępstwa musi być oparte na prawomocnym wyroku skazującym
za przestępstwo, którego znamiona są zawarte w zarzucanym przewinieniu
dyscyplinarnym. Należy zauważyć, że odmienne rozwiązanie skutkowałoby
konsekwencjami niemożliwymi do zaakceptowania np. na gruncie wykładni
wspomnianego art. 120 § 1 u.s.p. - umożliwiłoby wszczęcie postępowania
dyscyplinarnego przeciwko sędziemu po upływie pięciu lat od chwili czynu,
mimo że zapadł prawomocny wyrok uniewinniający, a więc gdy nie przypi-
sano w procesie karnym sędziemu popełnienia czynu zawierającego zna-
miona przestępstwa.
Podkreślenia wymaga, że w piśmiennictwie opowiedziano się za sto-
sowaniem poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w omawianej na
wstępie sprawie SNO 73/03, właśnie w sytuacji, w której gdyby nie ustale-
nie, że delikt dyscyplinarny zawiera znamiona przestępstwa, to postępo-
wanie należałoby umorzyć z uwagi na upływ okresów przedawnienia, o ja-
kich mowa w art. 108 § 1-3 u.s.p. (W. Kozielewicz: Stosowanie prawa kar-
nego materialnego i procesowego w postępowaniu dyscyplinarnym w
sprawach sędziów - zarys problematyki, w: L. Leszczyński, E. Skrętowicz,
Z. Hołda red.: W kręgu teorii i praktyki prawa karnego. Księga poświęcona
pamięci Profesora Andrzeja Wąska, Lublin 2005, s. 459-460). W takiej sy-
tuacji, należy zatem, stosując w myśl art. 128 u.s.p. odpowiednio art. 22 § 1
k.p.k., wydać postanowienie o zawieszeniu postępowania dyscyplinarnego
do czasu zakończenia postępowania karnego, którego przedmiotem jest
czyn będący równocześnie przedmiotem postępowania dyscyplinarnego.
Na gruncie identycznego układu w postępowaniu w przedmiocie odpowie-
dzialności zawodowej lekarzy (art. 51 ust. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r.
o izbach lekarskich, Dz. U. Nr 30, poz. 158 ze zm.) wyrażono pogląd, że
wydłużenie okresu przedawnienia, jeżeli czyn zawiera znamiona przestęp-
stwa, następuje dopiero wtedy, gdy fakt popełnienia przez lekarza prze-
stępstwa został stwierdzony prawomocnym wyrokiem sądu powszechnego
(J. Wyrembak: Przedawnienie w postępowaniu w przedmiocie odpowie-
dzialności zawodowej lekarzy, Pr. i Med. 2005, Nr 4, s. 32-34; E. Zielińska:
Odpowiedzialność zawodowa lekarza i jej stosunek do odpowiedzialności
karnej, Warszawa 2001, s. 240).
Należy nadto podkreślić, że sądy dyscyplinarne w wypadku jedno-
czesności oraz podmiotowo-przedmiotowej tożsamości postępowań kar-
nego i dyscyplinarnego, decydując co do kontynuowania postępowania
dyscyplinarnego, powinny zawsze rozważyć, na ile realne jest in concreto
niebezpieczeństwo zapadnięcia w takiej sytuacji odmiennych orzeczeń w
postępowaniu dyscyplinarnym i postępowaniu karnym. Rysująca się po-
ważna możliwość takich rozstrzygnięć powinna skłaniać do zarządzenia
przerwy bądź odroczenia rozprawy, a nawet zawieszenia postępowania
dyscyplinarnego, po to, by do minimum ograniczyć niebezpieczeństwo wy-
dania w odrębnych postępowaniach dwóch odmiennych rozstrzygnięć od-
noszących się do tych samych okoliczności faktycznych i prawnych.
Nie wydaje się też wykluczona możliwość zawieszenia postępowania
dyscyplinarnego z uwagi na postępowanie karne w sytuacji, gdy na etapie
postępowania dyscyplinarnego staje się konieczne wykorzystanie materia-
łów dowodowych zgromadzonych w toczącym się o ten sam czyn postę-
powaniu karnym. Dotyczy to zwłaszcza odpowiedzialności dyscyplinarnej
za spowodowanie wypadku drogowego, gdzie niejednokrotnie zachodzi
potrzeba wykorzystania dowodów z toczącego się postępowania karnego
w postaci zeznań świadków, zgromadzonej obszernej dokumentacji powy-
padkowej czy opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego. Decyzję o zawie-
szeniu w takim wypadku postępowania dyscyplinarnego uzasadnia także
ekonomia procesowa (zob. też D. Szumiło-Kulczycka, S. Waltoś: Zastoso-
wanie zasad procesu karnego w postępowaniach dyscyplinarnych w Pol-
sce, Revue Internationale de Droit Penal 2003, Nr 3-4, s. 1041-1061).
Nie bez znaczenia dla zakresu zastosowania art. 22 § 1 k.p.k. w po-
stępowaniu dyscyplinarnym ma również wynik wykładni systemowej. Otóż,
obowiązujące przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokatów
oraz radców prawnych zawierają unormowanie o treści: ,,Postępowanie
dyscyplinarne toczy się niezależnie od postępowania karnego o ten sam
czyn. Postępowanie dyscyplinarne może być jednak zawieszone do czasu
ukończenia postępowania karnego" (art. 86 ustawy z dnia 26 maja 1982 r.
Prawo o adwokaturze, Dz. U. z 2002 r., Nr 123, poz. 1058 ze zm. oraz art.
67 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych, Dz. U. z 2002
r., Nr 123, poz. 1059 ze zm.). Skoro więc, w postępowaniach dyscyplinar-
nych dotyczących tych zawodów prawniczych ustawodawca wprost do-
puszcza możliwość zawieszenia postępowania do czasu ukończenia po-
stępowania karnego o ten sam czyn, to niewątpliwie nie zburzy założenia o
racjonalności prawodawcy przyjęcie tej możliwości także w postępowaniu
dyscyplinarnym sędziów (prokuratorów, notariuszy), przez zawieszenie, w
takiej samej sytuacji postępowania dyscyplinarnego na podstawie odpo-
wiednio stosowanego art. 22 § 1 k.p.k.
Dla dalszego wzmocnienia tego kierunku wykładni art. 22 § 1 k.p.k.
można przywołać także argument z historii ustaw ustrojowych sądownic-
twa. Artykuł 174 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z
dnia 6 lutego 1928 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr
12, poz. 93) w pierwotnym brzmieniu upoważniał wprost sąd dyscyplinarny
do zawieszenia toczącego się postępowania przeciwko sędziemu do ukoń-
czenia postępowania karnego w sytuacji, gdy ,,przewinienie dyscyplinarne
zawiera cechy przestępstwa karnego".
Na marginesie należy zauważyć, że art. 15 ust. 5 projektu ustawy o
postępowaniach dyscyplinarnych wobec osób wykonujących niektóre za-
wody prawnicze (druk Sejmu V kadencji nr 970), która to ustawa ma doty-
czyć również odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, stanowi, że ,,po-
stępowanie dyscyplinarne toczy się niezależnie od postępowania karnego
o ten sam czyn; może być ono jednak zawieszone do czasu ukończenia
postępowania karnego".
Powyższe przykłady wskazują na występującą w unormowaniach do-
tyczących postępowań dyscyplinarnych stałą tendencję do dania sądom
dyscyplinarnym możliwości podejmowania decyzji o zawieszeniu postępo-
wania dyscyplinarnego w wypadku, gdy czyn będący przedmiotem tego
postępowania jest też przedmiotem osądu w postępowaniu karnym.
Zatem, skoro w postępowaniu dyscyplinarnym w sprawach sędziów
przepisy kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio, z
uwzględnieniem specyfiki zarówno postępowania dyscyplinarnego, jak i
samej odpowiedzialności dyscyplinarnej, to - jeżeli w wypadku jednocze-
sności oraz podmiotowo-przedmiotowej tożsamości postępowania karnego
i dyscyplinarnego sąd dyscyplinarny dostrzega potrzebę zawieszenia po-
stępowania dyscyplinarnego do czasu ukończenia postępowania karnego -
brak jest racjonalnych powodów, aby wykluczyć taką możliwość. Do tego
upoważnia art. 22 § 1 k.p.k., który zgodnie z art. 128 u.s.p., w postępowa-
niu dyscyplinarnym stosowany jest odpowiednio.
Izba Karna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IK] I KZP 24/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/105
2009-10-28 
[IK] I KZP 23/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/104
2009-10-28 
[IK] I KZP 22/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/103
2009-10-28 
[IK] I KZP 20/09   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/91
2009-10-28 
[IK] I KZP 19/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/92
2009-10-28 
  • Adres publikacyjny: