Uchwała siedmiu sędziów SN - I KZP 24/04
Izba:Izba Karna
Sygnatura:I KZP 24/04
Typ:Uchwała siedmiu sędziów SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2004/10/92
Wokanda 2005/3/12
Data wydania:2004-10-29
UCHWAŁA SKŁADU SIEDMIU SĘDZIÓW
Z DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2004 R.
I KZP 24/04

Użyty w art. 60 § 3 k.k. termin ,,ujawni" oznacza przekazanie przez
sprawcę organowi powołanemu do ścigania przestępstw określonych tym
przepisem wiadomości, dotychczas temu organowi nieznanych lub takich,
które - według wiedzy sprawcy - są temu organowi nieznane.

Przewodniczący: sędzia SN A. Konopka.
Sędziowie SN: W. Błuś, K. Cesarz, H. Gradzik,
R. Sądej (sprawozdawca), M. Sokołowski, Z. Stefaniak.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu, przedstawionego przez Pierwszego
Prezesa Sądu Najwyższego, na podstawie art. 60 § 1 ustawy z dnia 23 li-
stopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052), wniosku
o rozstrzygnięcie występującej w orzecznictwie Sądu Najwyższego roz-
bieżności w wykładni prawa w zakresie następującego zagadnienia praw-
nego:

,,Jak należy rozumieć, użyte w art. 60 § 3 k.k., sformułowanie: < ni on wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje doty-
czące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne oko-
liczności dotyczące jego popełnienia>>. W szczególności, czy przez < nienie>> rozumieć należy:
1) tylko przekazanie informacji nieznanych organowi powołanemu do
ścigania przestępstw,
2) również przekazanie informacji, które organ taki już zna, pod warun-
kiem, że według stanu wiedzy informującego nie były one organowi
znane,
3) czy też również przekazanie organowi powołanemu do ścigania prze-
stępstw informacji już mu znanych, niezależnie od stanu wiedzy in-
formującego w tym względzie?"

u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.

U Z A S A D N I E N I E

Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, na podstawie art. 60 § 1 ustawy
z dnia 23 listopada 2002r. o Sądzie Najwyższym, przedstawił zacytowany
powyżej wniosek o rozstrzygnięcie przez skład siedmiu sędziów Sądu Naj-
wyższego rozbieżności w wykładni art. 60 § 3 k.k. W uzasadnieniu wniosku
autor wskazał na występujące w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz
sądów powszechnych trzy różne zakresy znaczeniowe zawartego w nim
terminu ,,ujawni":
Pierwszy, że termin ten należy interpretować jako przekazanie przez
sprawcę organowi powołanemu do ścigania przestępstw istotnych informa-
cji, niezależnie od tego czy były one tym organom uprzednio znane.
Taką wykładnię analizowanego zwrotu z art. 60 § 3 k.k. przyjął Sąd Naj-
wyższy w uchwale z dnia 25 lutego 1999 r. (I KZP 38/98, OSNKW 1999, z.
3-4, poz. 12). Fundamentalnym dla przyjęcia takiego stanowiska było po-
równanie treści § 3 i § 4 art. 60 k.k. Skoro § 3 mówi wyłącznie o ,,ujawnie-
niu (...) informacji (...) oraz istotnych okoliczności", a § 4 o ,,ujawnieniu (...) i
przedstawieniu istotnych okoliczności nieznanych dotychczas" organowi
ścigania, to - zdaniem Sądu Najwyższego wyrażonym w tej uchwale -
,,brak (...) normatywnych racji do ograniczania podstaw stosowania instytu-
cji obligatoryjnego nadzwyczajnego złagodzenia kary (...) do tych wypad-
ków, w których sprawca (...) poda organowi powołanemu do ścigania prze-
stępstw tylko takie informacje określone w art. 60 § 3 k.k., które dotychczas
temu organowi nie były znane". Pierwszy Prezes przytoczył szereg kolej-
nych judykatów Sądu Najwyższego i sądów powszechnych prezentujących
takie stanowisko, a także wskazał na poparcie go przez przedstawicieli
doktryny prawa karnego.
Drugim z przyjmowanych zakresów znaczeniowych był ten, że
zawarte w art. 60 § 3 k.k. pojęcie ,,ujawni" należy wykładać jako
przekazanie przez sprawcę tylko takich wiadomości, które według wiedzy
informującego nie były dotychczas znane organom ścigania. Za takim
rozumieniem omawianego terminu opowiedział się Sąd Najwyższy w
postanowieniu z dnia 20 lutego 2003 r. (II KK 113/02, OSNKW 2003, z. 5-
6, poz. 52) oraz w wyroku z dnia 11 marca 2003 r. (V KK 176/02, LEX nr
77444). Za prawidłowością tej właśnie interpretacji terminu ,,ujawni"
przemawia - zgodnie z argumentacją zawartą w uzasadnieniach tych
orzeczeń - przede wszystkim wykładnia językowa. Jej reguły sprzeciwiają
się przyjmowaniu, iżby termin ,,ujawni", wbrew swej semantycznej treści,
mógł oznaczać stan, w którym sprawca ma świadomość, że organa
ścigania posiadają już wiedzę o udzielanych przez niego informacjach.
Jednocześnie reguły te nie sprzeciwiają się przyjęciu, że organa te
obiektywnie wiedzę taką posiadają, ale sprawca nie ma świadomości tego
stanu rzeczy. Takie rozumienie terminu ,,ujawni", zdaniem zwolenników
tego kierunku interpretacji, harmonizuje również z wynikami wykładni
systemowej i funkcjonalnej.
Trzeci zakres znaczeniowy użytego w art. 60 § 3 k.k. terminu ,,ujawni"
sprowadza się do stanowiska, że jego desygnatem są przekazywane przez
sprawcę organom ścigania wyłącznie informacje dotychczas im niezna-
ne. Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 maja 2002 r. (V
KKN 188/00, OSNKW 2002, z. 11-12, poz. 113). Uzasadniając go wskazał,
że szczegółowa analiza językowa treści art. 60 § 4 k.k., a w szczególności
kontekstu użytego w nim zwrotu ,,nieznane dotychczas temu organowi", nie
pozwala na przydanie mu znaczenia przesądzającego o wykładni paragra-
fu poprzedzającego. Natomiast wiedza o meandrach drogi legislacyjnej ja-
ka doprowadziła do uchwalenia ostatecznego tekstu przepisów art. 60 § 3
i § 4 k.k. oraz posłużenie się wykładnią celowościową, pozwalają wniosko-
wać, że pierwszy z tych paragrafów znajduje zastosowanie jedynie do tych
sprawców, którzy przekażą organom ścigania takie wiadomości, które do-
tychczas nie były im znane. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego podkreślił,
że także ten pogląd spotkał się z aprobatą w piśmiennictwie prawniczym i
był afirmowany przez niektórych przedstawicieli nauki prawa karnego.
Nadto autor wniosku zwrócił uwagę, że pojęciem ,,ujawnia" ustawo-
dawca posłużył się również w wielu innych przepisach Kodeksu karnego,
wobec czego dokonując wykładni znaczenia tego terminu na gruncie art.
60 § 3 k.k., należy uwzględniać również jej znaczenie wobec tych innych
regulacji, zawartych przykładowo w art. art. 131 § 1 i § 2, 229 § 6, 230a §
3, 259 czy 265 - 267 k.k.
Przedstawiając opisane powyżej rozbieżności Pierwszy Prezes Sądu
Najwyższego ocenił, że mają one charakter zasadniczy i uzasadniają wy-
stąpienie z niniejszym wnioskiem w trybie art. 60 §1 ustawy o Sądzie Naj-
wyższym.
Zastępca Prokuratora Generalnego złożył wniosek o podjęcie nastę-
pującej uchwały: ,,w zawartym w art. 60 § 3 k.k. zwrocie < wobec organu powołanego do ścigania przestępstwa informacje dotyczące
osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności
dotyczące jego popełnienia>>, chodzi o informacje i okoliczności, które nie
były znane organowi ścigania".
Sąd Najwyższy, rozpoznając wniosek Pierwszego Prezesa Sądu
Najwyższego, rozważył co następuje:
Na samym wstępie należy jednoznacznie oznaczyć granice zagad-
nienia prawnego przedstawionego do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sę-
dziów Sądu Najwyższego. Pierwszy Prezes zagadnienie to ujął w dwóch
zdaniach. Pierwsze: ,,jak należy rozumieć, użyte w art. 60 § 3 k.k., sformu-
łowanie: < stępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu prze-
stępstwa oraz istotne okoliczności dotyczące jego popełnienia>>" i drugie:
,,w szczególności, czy przez <> rozumieć należy ...." i tu wymienił
trzy różne znaczenia tego terminu. Rzecz w tym, że przepis art. 60 § 3 k.k.
wywołuje liczne kontrowersje nie tylko co do interpretacji terminu ,,ujawni".
Sporne są również zagadnienia dotyczące np. zakresu istotności ,,ujawnia-
nych" okoliczności, zupełności we wskazaniu współsprawców, ,,dozowania"
tych informacji, etapu postępowania na jakim musi dojść do tego ,,ujawnie-
nia" czy niezmienności takiej postawy sprawcy w postępowaniu przygoto-
wawczym i jurysdykcyjnym. Użyty na początku zdania drugiego wniosku
Pierwszego Prezesa zwrot ,,w szczególności", także nie dawałby Sądowi
Najwyższemu, wobec treści zdania pierwszego, podstaw do ograniczenia
swych rozważań jedynie do wykładni terminu ,,ujawni", jako że - jak po-
wszechnie się przyjmuje - zwrot ten oznacza jedynie przykładowe, a nie
wyczerpujące wskazanie określonych elementów danego zbioru. Tym nie-
mniej wszelkie wątpliwości w tym zakresie usuwa uzasadnienie wniosku
Pierwszego Prezesa, ograniczające się wyłącznie do przedstawienia roz-
bieżności w wykładni terminu ,,ujawni", nie nawiązując do trudności inter-
pretacyjnych związanych z innymi zwrotami zawartymi w przepisie art. 60 §
3 k.k.
W tej sytuacji wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oce-
niony został przez Sąd Najwyższy jako zmierzający do rozstrzygnięcia roz-
bieżności jedynie co do wykładni użytego w art. 60 § 3 k.k. terminu ,,ujawni"
i wyłącznie to zagadnienie było przedmiotem dalszych rozważań.
Fakt złożenia wniosku w trybie art. 60 § 1 ustawy o Sądzie Najwyż-
szym i wskazane w nim rozbieżności interpretacyjne, wraz z obszerną lite-
raturą i piśmiennictwem prawniczym, dotyczące wykładni art. 60 § 3 i § 4
k.k., dobitnie ilustrują stopień trudności, jaki stwarza aktualna treść tych
przepisów. Przepisów poddawanych krytycznej ocenie jeszcze zanim za-
częły funkcjonować (K. Daszkiewicz, Kodeks Karny z 1997 r. Uwagi kry-
tyczne, Gdańsk 2001, s.197) i konsekwentnie negatywnie ocenianych do
chwili obecnej: ,,konieczna jest zatem jak najszybsza nowa regulacja prze-
pisu art. 60 § 3 k.k., która uniknęłaby wad i niejasności obecnego unormo-
wania" (Z. Sienkiewicz w: M. Bojarski, J. Giezek, Z. Sienkiewicz: Prawo
Karne. Cz. ogólna i szczególna, Warszawa 2004, s. 345). Pomimo szesna-
stokrotnych nowelizacji Kodeksu karnego, przepisy art. 60 pozostały w
brzmieniu niezmienionym. W trakcie prac legislacyjnych pozostaje szereg
inicjatyw ustawodawczych, zawierających propozycje nadania zupełnie
nowej treści bądź istotnej zmiany brzmienia art. 60 § 3 k.k. (druki sejmowe
IV kadencji nr 53, nr 181, nr 387 czy nr 775). Propozycje te, choć różno-
rodne, akcentują, że sprawca ma ujawnić informacje ,,dotąd nieznane or-
ganowi ścigania" (tego warunku nie zawiera jedynie projekt poselski z
08.11.2001 - druk nr 53) oraz zmierzają w kierunku fakultatywności stoso-
wania art. 60 § 3 k.k. (poza projektem prezydenckim - druk nr 181 - pro-
ponującym zupełnie inne granice obniżania kar, niż przewidują to dotych-
czasowe zasady nadzwyczajnego złagodzenia kary). Fakty te mają jednak
bardzo ograniczone znaczenie przy dokonywaniu egzegezy przepisów
obowiązujących.
Nieco większe znaczenie ma ,,Uzasadnienie rządowego projektu no-
wego kodeksu karnego", zaktualizowane do treści uchwalonej ustawy.
Uzasadnienie to w zakresie ratio legis art. 60 § 3 k.k. stwierdza: ,,nowy ko-
deks biorąc pod uwagę nieskuteczność takiego uregulowania (dotyczącego
art. 57 k.k. z 1969r. - przyp. SN) i bardzo rzadkie korzystanie z możliwości
nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz mając na względzie rozbicie soli-
darności grupy przestępczej, przewiduje obligatoryjne złagodzenie bez do-
tychczasowych ograniczeń wobec tego sprawcy działającego w porozu-
mieniu z innymi osobami, który ujawni wobec organu powołanego do ści-
gania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnie-
niu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia (art. 60 § 3)"
(Nowe kodeksy karne - z 1997 r. z uzasadnieniami, Warszawa 1997, s.
155). Pomimo niewielkiej precyzyjności cytowanego zdania (w drugiej czę-
ści w zasadzie powtarzającego treść przepisu), ustawodawca przekazał
jednak sygnał dla interpretatorów, że intencją takiego brzmienia tego para-
grafu było szersze wykorzystanie instytucji nadzwyczajnego złagodzenia
do zwalczania czynów popełnianych przez ,,grupy przestępcze" (treść art.
60 § 3 k.k. nie pozostawia wątpliwości, że mowa tu o co najmniej trzech
,,współdziałających" osobach).
We wstępnej części niniejszego uzasadnienia wskazane zostały ju-
dykaty Sądu Najwyższego afirmujące poszczególne sposoby wykładni za-
wartego w art. 60 § 3 k.k. terminu ,,ujawni". Każde z tych stanowisk zostało
szczegółowo uzasadnione, szeroko odwołując się do dorobku orzeczni-
czego i literatury przedmiotu. Zbędnym zatem byłoby w tym miejscu powta-
rzanie wszystkich zawartych tam argumentów i odwołań do literatury
przedmiotu. Dlatego też zostały one ograniczone do niezbędnych. Siłą rze-
czy, w najszerszym zakresie zachodzi konieczność powtórzenia tej argu-
mentacji, która była zbieżna ze stanowiskiem prezentowanym przez obec-
ny skład orzekający.
Przystępując do wykładni terminu ,,ujawni", Sąd Najwyższy stanął na
gruncie tzw. obiektywnej teorii wykładni przyjmującej, że o prawidłowym
odczytaniu znaczenia konkretnego przepisu i dalej odkodowaniu norm
prawnych jakie w sobie zawiera, decyduje jego treść, a nie intencje czy wo-
la ustawodawcy (por. Z. Ziembiński: Teoria prawa, Warszawa - Poznań
1978, s. 109). Skrajnie upraszczając, decydujące znaczenie ma to co usta-
wodawca w tekście prawnym zapisał, a nie to co chciał zapisać. Dalej Sąd
Najwyższy miał na względzie założenie o racjonalności prawodawcy.
Jedynie przyjęcie tego idealizującego założenia umożliwia ocenę analizo-
wanego przepisu oraz całego kontekstu prawnego w jakim funkcjonuje, ja-
ko elementów spójnego systemu, podporządkowanego aksjologicznie uza-
sadnionym celom, skonstruowanego zgodnie z regułami językowymi i
technikami legislacyjnymi. Rzeczą jasną jest, że stosujący prawo w prakty-
ce mają świadomość, iż założenie to nie zawsze urzeczywistnia się, czego
dobitnym przykładem jest właśnie konstrukcja art. 60 § 3 i § 4 k.k. Tym
niemniej rezygnacja z tej presumpcji, prowadziłaby do dowolności interpre-
tacyjnej, a wynik wykładni uzależniony byłby przede wszystkim od systemu
aksjologicznego i założeń przyjmowanych przez interpretatora, a nie ,,ra-
cjonalnego prawodawcę". W teorii prawa zasadnie wskazuje się, że rola
interpretatorów ,,...polega między innymi właśnie na tym, by wobec społe-
czeństwa i wobec funkcjonariuszy aparatu państwowego przedstawić sys-
tem norm prawnych jako system zwarty i spójny pod każdym względem -
chociażby koncepcje faktycznych uczestników procesu prawotwórczego
były niespójne, niejasne i wyraźnie nie odpowiadałyby wyobrażeniom o ra-
cjonalności" (Z. Ziembiński: Problemy podstawowe prawoznawstwa, War-
szawa 1980, s. 274).
Trzecim wyjściowym założeniem Sądu Najwyższego było dokonywa-
nie wykładni użytego w art. 60 § 3 k.k. terminu ,,ujawni" w sposób zgodny z
najpowszechniej w doktrynie i praktyce przyjętą hierarchią dyrektyw inter-
pretacyjnych, to jest w pierwszym rzędzie wykładnią językową, dalej wy-
kładnią systemową i w końcu wykładnią funkcjonalną (por. L. Morawski:
Wykładnia w orzecznictwie sądów-Komentarz. Toruń 2002, s. 77-78).
Przystępując zatem do meritum rozważań zmierzających do roz-
strzygnięcia przedstawionego przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyż-
szego zagadnienia prawnego, trzeba stwierdzić, że rzeczą prostą jest wy-
kazanie, iż zawarty w art. 60 § 3 k.k. termin ,,ujawni" obejmuje swym zakre-
sem znaczeniowym informacje i okoliczności dotychczas nieznane orga-
nom ścigania (pierwszy człon zawartej w niniejszej uchwale alternatywy
zwykłej - nierozłącznej). Od strony semantycznej nie ulega żadnej wątpli-
wości, że słowo ,,ujawni" w swym dostrzegalnym już prima facie znaczeniu,
dotyczy właśnie przekazywania odbiorcy informacji dotychczas mu niezna-
nych. To właśnie uzyskanie tych informacji i wiedzy o okolicznościach nie-
znanych jest dla organów ścigania najbardziej pożądane. W końcu, prze-
kazanie takich informacji w sposób najbardziej wyrazisty przełamuje soli-
darność przestępczą. Z tych wszystkich powodów, ustawowe rozwiązanie
dalece premiujące sprawcę, poprzez obligatoryjne nadzwyczajne złago-
dzenie kary, znajduje należyte uzasadnienie aksjologiczne.
Konstatacja ta jednakże dopiero otwiera drogę do dalszych rozważań
o zakresie znaczeniowym analizowanego terminu i przenosi je na obszar
tych rozbieżności, które autor przedstawił we wniosku. Obszarem tym jest
poszukiwanie odpowiedzi na pytania czy tylko do informacji ,,dotychczas
nieznanych" organowi ścigania można ograniczyć funkcjonowanie terminu
,,ujawnia" z art. 60 § 3 k.k., czy przepis ten warunku nieznajomości przeka-
zywanych informacji nie zawiera, czy też termin ten należy również inter-
pretować z subiektywnego punktu widzenia sprawcy.
Już pierwsza uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 1999 r.,
niejako ,,otwierająca" na gruncie praktyki orzeczniczej kwestię wykładni te-
go terminu, zidentyfikowała najistotniejsze problemy z nią związane. Po
pierwsze (w ramach językowych reguł wykładni), zwrócono wówczas uwa-
gę na możliwość dwojakiego rozumienia terminu ,,ujawni": ,,subiektywnego",
z punktu widzenia sprawcy i ,,obiektywnego", z punktu widzenia organów
ścigania. Po drugie (w ramach wykładni systemowej), podkreślono zasad-
niczą różnicę pomiędzy treścią § 3, w którym użyto jedynie terminu ,,ujawni
... informacje (...) oraz istotne okoliczności", a treścią § 4, w którym użyto
zwrotu ,,ujawni (...) istotne okoliczności, nieznane dotychczas temu orga-
nowi". Ta właśnie różnica nie pozwala - w myśl tej uchwały - przyjąć, że
przepis § 3 zawiera dodatkowe warunki owego ,,ujawnienia", tak jak formu-
łuje to paragraf następny. Jednocześnie w uchwale tej Sąd Najwyższy
wskazał także na poważne zastrzeżenia co do kryminalnopolitycznego
sensu rozwiązania zawartego w art. 60 § 3 k.k.
Przyjmując w wyroku z dnia 27 maja 2002 r. diametralnie odmienne
stanowisko co do interpretacji terminu ,,ujawni", Sąd Najwyższy uznał, że
zawarty w § 4 zwrot ,,nieznane (...) organowi", nie ma znaczenia
przesądzającego o wykładni art. 60 § 3 k.k. Zwrot ten - w wyniku analizy
semantycznej terminu ,,ujawnia", szczegółowego porównania treści obu
paragrafów, wskazania na niejednorodność procesu legislacyjnego w jakim
uchwalono oba paragrafy, a w końcu odwołania się do ich ratio legis -
oceniony został jako jedynie ,,ustawowe objaśnienie pojęcia <>".
Także w tym orzeczeniu Sąd Najwyższy dostrzegał, że termin ,,ujawni"
zachowuje swoje językowe znaczenie zarówno w płaszczyźnie
subiektywnej - z punktu widzenia sprawcy, jak i obiektywnej - w tym
przypadku z punktu widzenia organu powołanego do ścigania przestępstw.
Stanowisko zaprezentowane w wyroku z dnia 27 maja 2002 r., zosta-
ło podzielone przez Zastępcę Prokuratora Generalnego. Niewątpliwie jest
ono jednoznaczne i najpełniej harmonizowałoby z kryminalnopolitycznym
sensem instytucji przewidzianej w art. 60 § 3 k.k. Tym niemniej wskazane
powyżej wstępne założenia interpretacyjne, jakie legły u podstaw niniej-
szego rozstrzygnięcia powiększonego składu Sądu Najwyższego, dopro-
wadziły do uznania, że taka wykładnia terminu ,,ujawni", implikująca istotne
ograniczenie funkcjonowania tego przepisu, nie znajduje dostatecznego
oparcia w treści ustawy i koliduje z jego funkcją.
Bardzo istotnych i przekonujących racji przeciwko takiej zawężającej
wykładni analizowanego terminu dostarcza argumentacja zawarta w posta-
nowieniu Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2003r. oraz wyroku z dnia 11
marca 2003 r. Co do zasady podzielić należy wnioski zaprezentowane w
tych orzeczeniach, że użyty w art. 60 § 3 k.k. termin ,,ujawni" oznacza prze-
kazanie przez sprawcę takich wiadomości, które - według wiedzy informu-
jącego - dotychczas nie były znane organowi powołanemu do ścigania
przestępstw. To stanowisko trzeba jednakże uzupełnić o pierwszy człon
alternatywy przyjętej w niniejszej uchwale. Rzeczą niesporną jest bowiem,
że choć subiektywne przekonanie sprawcy o nieznajomości przez organ
ścigania ,,ujawnianych" informacji może być także prawidłowe obiektywnie,
to jednak wcale tak być nie musi. Odwołując się do przytoczonych już za-
sadniczych powodów, dla których nie ma podstaw do odrzucenia rozumie-
nia terminu ,,ujawni" w znaczeniu ,,obiektywnym" oraz wyprzedzając dalszy
wywód, już teraz należy wskazać na możliwość takich sytuacji, w których
sprawca pozostając w błędnym przekonaniu, iż organ ścigania ma pełną
wiedzę o przestępstwie (np. w sytuacji wskazanej przez B. Kurzępę, opisu-
jącego technikę przesłuchania, polegającą na ,,blefowaniu", że już uzyska-
ne dowody jednoznacznie wszystko wyjaśniły - B. Kurzępa: Podstęp w
trakcie przesłuchania podejrzanego lub oskarżonego, WPP 2003/3/72),
,,obiektywnie" (ale już nie w ujęciu ,,subiektywnym") ,,ujawnia" informacje i
istotne okoliczności jego popełnienia. Oczywiście - przy spełnieniu pozo-
stałych przesłanek - znajdzie wówczas wobec niego zastosowanie art. 60
§ 3 k.k. Tego elementu ewidentnie brakowałoby, gdyby zakres znaczenio-
wy omawianego terminu ograniczyć wyłącznie do ujęcia ,,subiektywnego".
Tym bardziej zatem takie ograniczenie, nie znajduje dostatecznego uza-
sadnienia.
Wracając do wątku podstawowego, trzeba stwierdzić, że wyjściowym
i zasadniczym problemem jest rozważanie nie tego czy ujęcie ,,subiektyw-
ne" jest zbyt wąskie, ale tego czy w ogóle istnieją podstawy do wniosku, iż
ujęcie takie zakodowane jest w terminie ,,ujawni" z art. 60 § 3 k.k. Należy
zatem w tym miejscu przedstawić argumenty, które przemawiają za zasad-
nością przyjęcia, że omawiany termin swym zakresem znaczeniowym
obejmuje również subiektywne przekonanie sprawcy, iż organa ścigania
nie posiadają wiedzy o przekazywanych przez niego informacjach i oko-
licznościach.
Słownik języka polskiego wyraz ,,ujawnić" definiował jako ,,uczynienie jaw-
nym, podanie czegoś do wiadomości, wydobycie na jaw, odkrycie" (red. M.
Szymczak, Warszawa 1992, tom III, s. 586). Szerzej semantyczną treść
tego terminu prezentowały Uniwersalny słownik języka polskiego (Warsza-
wa 2003, tom 4, s.216) oraz Inny słownik języka polskiego (Warszawa
2000, tom 2, s. 898). Żadna jednak z tych leksykalnych definicji nie ujmo-
wała terminu ,,ujawnić" z perspektywy subiektywnej - od strony podmiotu
(oczywiście wówczas gdy to człowiek, a nie zdarzenie czy zjawisko, owo
,,coś" ujawnia) ,,ujawniającego" oraz obiektywnej - z punktu widzenia pod-
miotu (podmiotów), wobec których to ,,coś" zostaje ujawnione. Tym nie-
mniej, kiedy w tych płaszczyznach termin ten rozważyć, jednoznacznie na-
leży stwierdzić, że w każdej z nich zachowuje on właściwe dla ogólnego
języka polskiego znaczenie, na co w pełni zasadnie wskazywano już we
wszystkich uprzednich orzeczeniach zajmujących się tą kwestią. O ile żad-
nych wątpliwości znaczeniowych nie budzi owo ,,obiektywne" ujęcie terminu
,,ujawni", to nie sposób przecież zaprzeczyć, że i dla osoby przekonanej, iż
tylko ona jest w posiadaniu określonej wiedzy, przekazanie jej innym oso-
bom, będzie dla tej osoby ,,ujawnieniem" i to niezależnie od tego czy od-
biorcy przekazu faktycznie wiedzę tę już posiadali czy też nie. W konse-
kwencji stwierdzić trzeba, że sama semantyczna strona użytego w art. 60 §
3 k.k. terminu ,,ujawni", nie przesądza wniosku czy użyty on został wyłącz-
nie w znaczeniu ,,obiektywnym" bądź ,,subiektywnym", czy też w obu tych
znaczeniach.
Podstawową przyczyną nie pozwalającą ograniczyć wykładni do na-
rzucającego się prima facie ,,obiektywnego" znaczenia terminu ,,ujawnia",
jest - rzecz jasna - treść § 4 art. 60 k.k. Przepis ten również posługuje się
terminem ,,ujawnić", ale zawiera też jednoznaczne stwierdzenie, że to
,,ujawnienie" (i ,,przedstawienie") ma dotyczyć okoliczności ,,nieznanych do-
tychczas" organowi ścigania. Pomiędzy zwrotami z art. 60 § 3 k.k.: ,,ujawni
(...) informacje (...) oraz istotne okoliczności (...)" oraz z art. 60 § 4 k.k.:
,,ujawnił (...) i przedstawił istotne okoliczności, nieznane dotychczas (...)",
zachodzi ewidentna różnica. Dokonując wykładni § 3, nie można zignoro-
wać treści § 4. Sprzeczne byłoby to z założeniem racjonalnego prawodaw-
cy, tworzącego spójny system norm zawartych w przepisach tego samego
aktu prawnego, a nawet jednostki redakcyjnej tego aktu (artykułu), a
szczególnie z zakazami wykładni synonimicznej (zakazującej nadawania
różnym zwrotom tego samego znaczenia) oraz wykładni per non est (zaka-
zującej uznawania, że fragmenty przepisów są zbędne).
Przyjęcie poza ,,obiektywnym", również ,,subiektywnego" znaczenia
zawartego w art. 60 § 3 i § 4 k.k. terminu ,,ujawnia" unika nie tylko powyż-
szych mankamentów, ale znajduje także wsparcie w wykładniach syste-
mowej i funkcjonalnej.
W uchwale z dnia 25 lutego 1999r. Sąd Najwyższy odrzucił zarówno
,,obiektywne", jak i ,,subiektywne" znaczenie terminu ,,ujawni", jako warunku-
jące możliwość zastosowania art. 60 § 3 k.k. Przyjął, w omawianym zakre-
sie, że przepis ten stosuje się ,, (...) niezależnie od tego, czy informacje te
były już organowi ścigania znane". Taka jednak wykładnia naraża się na
zasadny zarzut kolizji z semantycznym znaczeniem terminu ,,ujawnia".
Trudno wszak o ,,ujawnieniu" mówić wówczas, gdy organ ścigania dyspo-
nuje informacjami o osobach uczestniczących w popełnieniu przestępstwa
oraz jego istotnych okolicznościach, a i sprawca ma świadomość takiego
stanu rzeczy. W takich sytuacjach nikt wobec nikogo niczego ,,ujawnić" nie
może. Sprawca może jedynie tego rodzaju informacje ,,potwierdzić" bądź
,,przyznać", ale nie ,,ujawnić". Ten zatem sposób wykładni analizowanego
terminu jest istotnie niezgodny z jego znaczeniem w języku ogólnym.
Przyjęcie niezależnie od ,,obiektywnego", również ,,subiektywnego"
znaczenia użytego w art. 60 § 3 k.k. terminu ,,ujawni", pozwala też sensow-
nie wykładać treść § 4. Otóż przy tym ujęciu, w sytuacjach opisanych w tym
paragrafie, nawet jeśli sprawca jest przekonany, że organowi ścigania nie
są znane ,,ujawniane i przedstawiane" istotne okoliczności innego prze-
stępstwa, to i tak to subiektywne przekonanie nie jest wystarczające do
możliwości skorzystania z fakultatywnego złagodzenia kary. Bowiem w art.
60 § 4 k.k. ustawodawca wprost przewidział warunek dodatkowy - ,,obiek-
tywną" nieznajomość przez organ ścigania tych okoliczności, które ,,ujaw-
nia" sprawca.
Rozumowania powyższego nie podważają argumenty powołane
przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 maja 2002 r., jednoznacznie
opowiadającym się za wyłącznie ,,obiektywnym" znaczeniem terminu
,,ujawni".
Bezspornie, przewidziane w art. 60 § 4 k.k. przesłanki fakultatywnego
nadzwyczajnego złagodzenia kary są dużo bardziej rygorystyczne niż te
przewidziane przy obligatoryjnym nadzwyczajnym złagodzeniu kary (art. 60
§ 3 k.k.), choć to właśnie ta ostatnia regulacja jest jednoznacznie dla
sprawcy korzystniejsza. Jednak stan taki będzie istniał niezależnie od tego
czy znaczenie terminu ,,ujawni" odczytane zostanie wyłącznie w aspekcie
,,obiektywnym", czy też nadto ,,subiektywnym". Sam fakt obligatoryjności
czy fakultatywności tych instytucji wprowadza diametralną pomiędzy nimi
różnicę, nie mówiąc już o konieczności wystąpienia w tym drugim wypadku
z inicjatywą przez prokuratora. Nadto, o ile na gruncie art. 60 § 3 k.k. rzecz
cała mieści się w ramach prowadzonego już konkretnego postępowania
karnego, zmierzając do zrealizowania jego celów wskazanych w art. 2
k.p.k., o tyle art. 60 § 4 k.k. dotyczy innych toczących się bądź jeszcze
niewszczętych postępowań, których losy mogą być zupełnie niezależne od
tego postępowania, o którym mowa w § 3. Stąd też istotne zróżnicowanie
przesłanek wymaganych przez każdy z tych paragrafów, nie pozwala na
wnioskowanie, że skoro rozwiązanie przyjęte w art. 60 § 3 k.k. jest dla
sprawcy korzystniejsze niż w art. 60 § 4 k.k., to i wymagania w zakresie
przesłanki ,,ujawnienia", nie mogą być mniej rygorystyczne.
Wyprowadzanie wniosków o zakresie znaczeniowym użytego w art.
60 § 3 k.k. terminu ,,ujawni", przy uwzględnieniu treści art. 60 § 4 k.k., nie
jest li tylko odwoływaniem się do rozumowania a contrario, ale uwzględnia
wskazywane już założenia o racjonalnym prawodawcy oraz dyrektywy wy-
kładni językowej. Co więcej, nie tylko ten ostatni przepis musi być
uwzględniany przy interpretacji analizowanego terminu, ale też inne prze-
pisy Kodeksu karnego tym terminem się posługujące. Kodeks ten, poza
dotychczas omawianym art. 60 k.k., jeszcze w jedenastu artykułach posłu-
guje się terminem ,,ujawnia".
Czterokrotnie (w art. art. 229 § 6, 230a § 3, 296a § 5, 296b § 4 k.k. -
przepisy te weszły w życie z dniem 1 lipca 2003 r. - Dz.U. Nr 111, poz.
1061) ustawodawca zaznaczył, że sprawcy tych czynów nie podlegają ka-
rze m.in. gdy zawiadomią organ ścigania o popełnionym przestępstwie i
,,ujawnią wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o
nim się dowiedział". Syntaktyka zacytowanego zwrotu wyraźnie wskazuje,
że ustawodawca przewiduje możliwość ,,ujawnienia" przestępstwa i jego
istotnych okoliczności zarówno przed faktem dowiedzenia się o nich przez
organ ścigania, jak i po tym fakcie. ,,Ujawnienie" ich po tym fakcie, z uwagi
na semantyczne znaczenie tego terminu, możliwe będzie jedynie poprzez
odwołanie się do jego ,,subiektywnego" ujęcia, choć - podobnie jak w art.
60 § 4 k.k. - nie będzie to warunek wystarczający do zastosowania tych
przepisów.
Przepisy art. 131 § 1 i § 2 k.k. oraz art. 259 k.k. ,,ujawnienie wszyst-
kich istotnych okoliczności", w drodze koniunkcji wiążą z ,,dobrowolnym po-
niechaniem dalszej działalności" czy ,,dobrowolnym odstąpieniem od udzia-
łu w grupie albo związku". Te elementy czynnego żalu ze swej istoty wska-
zują na inicjatywę samego sprawcy nie tylko w odniesieniu do zaprzestania
działalności przestępczej, ale także poinformowania o niej organu ścigania.
Zatem także na gruncie tych przepisów zasadne jest przyjęcie również ,,su-
biektywnego" zakresu znaczeniowego terminu ,,ujawnia", jako że inicjatywa
poinformowania przez sprawcę organu ścigania o przestępstwie, co do za-
sady wiąże się z jego przekonaniem, iż organ ten nie posiada wiedzy o
,,wszystkich istotnych okolicznościach" czynu. W piśmiennictwie komentu-
jącym przepis art. 131 k.k. wprost wskazano, że ,,ujawnienie" o jakim w nim
mowa, ,,...jest spontanicznym aktem woli sprawcy, który dobrowolnie i sa-
morzutnie, a nie pod wpływem przedstawionych mu dowodów jego prze-
stępczej działalności, ujawnia przed organem ścigania wszystkie istotne
okoliczności" (S. Hoc: Czynny żal sprawców niektórych przestępstw prze-
ciwko Rzeczypospolitej Polskiej, WPP 2002, z. 2, s. 35), co wyraźnie ak-
centuje właśnie ,,subiektywne" ujęcie analizowanego terminu.
Jednocześnie owa dobrowolność ,,ujawnienia" wcale nie musi wyni-
kać z pobudek ocenianych pozytywnie z etycznego punktu widzenia (po-
dobnie jak w ramach instytucji czynnego żalu). Może wynikać np. z obawy
czy wręcz wiedzy, że organa ścigania posiadają już informacje zagrażające
sprawcy. Jednakże i taka motywacja - w myśl przyjętej obecnie przez Sąd
Najwyższy wykładni terminu ,,ujawni" - nie przekreśli możliwości zastoso-
wania tych przepisów, o ile sprawca przedstawi (rzecz jasna, przy spełnie-
niu innych warunków przewidywanych tymi przepisami) okoliczności rze-
czywiście nieznane organowi ścigania.
Wprost o ,,dobrowolności ujawnienia" mówi przepis art. 299 § 8 k.k.
Na gruncie zatem tego przepisu, powyższe uwagi zachowują aktualność.
Pozostałe przepisy posługujące się terminem ,,ujawnia" dotyczą ta-
jemnicy państwowej (art. 265 k.k.), służbowej (art. 266 k.k.), koresponden-
cji (art. 267 k.k.) oraz tajemnicy postępowania przygotowawczego (art. 241
k.k.) i ze względu na swój zupełnie odmienny przedmiot regulacji, nie wy-
magają bliższej analizy w tym miejscu. Wskazać jedynie można, że zwrot
,,ujawnia" użyty w trzech pierwszych z tych przepisów, należy do znamion
stypizowanych tam czynów i każdorazowo wymaga szczegółowych ustaleń
nie tylko co do strony przedmiotowej, ale i podmiotowej.
W podsumowaniu części wywodu związanego z wykładnią systemo-
wą, należy stwierdzić, że posługiwanie się przez ustawodawcę terminem
,,ujawnić" w innych przepisach Kodeksu karnego, nie koliduje z nadaniem
mu takiego zakresu znaczeniowego, jaki przyjęty został w niniejszej uchwa-
le.
Przechodząc do dalszych rozważań wiążących się już z wykładnią
funkcjonalną, przypomnieć należy, że celem regulacji przewidzianej w art.
60 § 3 k.k. było rozbicie solidarności grupy przestępczej. W wyroku z dnia
27 maja 2002r. podano jaskrawe przykłady sytuacji, w których brak jakie-
gokolwiek ograniczenia zakresu znaczenia terminu ,,ujawni" użytego w tym
przepisie, nie tylko nie będzie służył rozbiciu solidarności przestępczej, ale
będzie jej sprzyjał. Sąd Najwyższy w orzeczeniu tym stwierdził, że taka wy-
kładnia ,,... wręcz nakazuje zastosowanie art. 60 § 3 k.k. także w stosunku
do sprawcy, który po zaznajomieniu z materiałami postępowania przygoto-
wawczego i upewnieniu się o braku możliwości skutecznej obrony, zdecy-
duje się złożyć wyjaśnienia, odpowiadające przedmiotowo wszystkim fak-
tom i okolicznościom określonym w art. 60 § 3 k.k. (...) podobna postawa
pozostałych sprawców lub wręcz porozumienie wszystkich w tej kwestii
prowadzić musi do nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec każdego z
nich (...) niczym nieuzasadnionego efektu w postaci radykalnego, obowiąz-
kowego obniżenia wymiaru kary, nie pozostającego w żadnej rozsądnej
proporcji do ciężaru popełnionego przestępstwa i nieusprawiedliwionego
żadną szczególną okolicznością" (V KKN 188/00, OSNKW 2002, z. 11-12,
poz. 113). W cytowanym judykacie taki stan rzeczy oceniono jako sprzecz-
ny z ratio legis analizowanego przepisu i trudno tego stanowiska nie po-
dzielać.
Paradoksu tego unika się jednak nie tylko przy odczytaniu terminu
,,ujawni" z ,,obiektywnego", ale również z ,,subiektywnego" punktu widzenia
sprawcy. Kiedy osoba współdziałająca z innymi, decyduje się na przekaza-
nie organowi ścigania informacji dotyczących osób uczestniczących w po-
pełnieniu przestępstwa oraz istotnych okoliczności jego popełnienia, będąc
przekonaną, że organ taką wiedzą nie dysponuje, już w tym momencie na-
stępuje przełamanie solidarności przestępczej. Co więcej, przełamanie tej
solidarności następuje niezależnie od tego czy ,,subiektywne ujawnienie"
następuje z pobudek pozytywnych (np. ekspiacyjnych), czy też jest wyni-
kiem zwykłej kalkulacji rachunku strat i zysków.
Przyjęcie tego rozwiązania zdecydowanie lepiej realizuje też cel
przepisu art. 60 § 3 k.k., niż nadanie terminowi ,,ujawni" wyłącznie ,,obiek-
tywnego" znaczenia. Właśnie ,,subiektywny" punkt widzenia daje każdemu
ze współdziałających sprawców równą szansę skorzystania z instytucji
przewidzianej w tym przepisie. Funkcji takiej nie realizowałoby natomiast
przyjęcie, że użyty w nim termin ,,ujawni" odczytywać należy wyłącznie z
punktu widzenia wiedzy organu ścigania. Wszak przy takiej wykładni, w
diametralnie różnej sytuacji procesowej, mogą się znaleźć np. trzej współ-
sprawcy, którzy prezentowaliby identyczną postawę ekspiacyjną, ale zostali
przesłuchani kolejno, a zatem tylko w stosunku do pierwszego spełnione
zostałyby przesłanki tak rozumianego art. 60 § 3 k.k. Na możliwości mani-
pulacji dowodowych w takich sytuacjach zwracał uwagę Sąd Najwyższy w
powoływanym już wyroku z dnia 11 marca 2003 r. Takie zróżnicowanie sy-
tuacji procesowej naruszałoby właśnie funkcję gwarancyjną art. 60 § 3 k.k.,
nie stawiającego wszak takiego warunku, jaki przewiduje paragraf następ-
ny. Paragraf trzeci gwarantuje każdej z takich osób, że jeżeli choćby tylko
we własnym przekonaniu ,,ujawni" znane sobie informacje o osobach
współdziałających oraz istotne okoliczności popełnienia przestępstwa, to
zostanie wobec niej zastosowane nadzwyczajne złagodzenie kary.
Wyrażone w niniejszej uchwale stanowisko znajduje aksjologiczne
uzasadnienie nie tylko od strony przełamywania solidarności przestępczej,
ale także z punktu widzenia celów postępowania karnego i skutecznego
działania organów ścigania. Jest rzeczą oczywistą, w szczególności na ob-
szarze procesowego postępowania dowodowego, a nie zdobywania wie-
dzy w drodze czynności operacyjnych, iż uzyskanie wiarygodnych dowo-
dów przedstawiających rzeczywisty przebieg przestępstwa, jest warunkiem
sine qua non osiągnięcia podstawowego celu, wyrażonego w art. 2 § 2
k.p.k. - ,,aby sprawca został wykryty i pociągnięty do odpowiedzialności
karnej, a osoba niewinna nie ponosiła tej odpowiedzialności". Osiągnięcie
tego efektu zależne jest nie tylko od uzyskania przez organ ścigania nie-
znanych mu dotychczas informacji o przestępstwie, ale w równym stopniu
sprzyja mu uzyskanie wiarygodnych informacji od sprawcy bądź sprawców
we własnym mniemaniu je ,,ujawniających", a w istocie jedynie ,,potwierdza-
jących" wiedzę już przez organ posiadaną. ,,Potwierdzenie" takie daje wca-
le niebłahą możliwość weryfikacji innych dowodów i poszerza wiedzę o
konkretnym przestępstwie. Stąd też zasadny jest wniosek, że również kry-
minalnopolityczna funkcja przepisu art. 60 § 3 k.k. zostaje spełniona przy
przyjętym w niniejszej uchwale zakresie znaczeniowym terminu ,,ujawni".
Dokonując zawartego w uchwale rozstrzygnięcia zagadnienia praw-
nego przedstawionego przez Pierwszego Prezesa, Sąd Najwyższy miał
świadomość, że wskazana interpretacja terminu ,,ujawni" może w pewnych
wypadkach rodzić trudności dowodowe. Tym niemniej skutki zastosowania
bądź niezastosowania art. 60 § 3 k.k. są tak istotne, że nawet jeśli ustale-
nia w tej mierze będą wymagały większego nakładu pracy, to będzie to ze
wszech miar uzasadnione.
Powyższe rozumowanie doprowadziło Sąd Najwyższy do podjęcia
przedstawionej uchwały.
Izba Karna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IK] I KZP 24/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/105
2009-10-28 
[IK] I KZP 23/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/104
2009-10-28 
[IK] I KZP 22/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/103
2009-10-28 
[IK] I KZP 20/09   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/91
2009-10-28 
[IK] I KZP 19/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/92
2009-10-28 
  • Adres publikacyjny: