Uchwała siedmiu sędziów SN - III CZP 99/04
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:III CZP 99/04
Typ:Uchwała siedmiu sędziów SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2005/10/166
Data wydania:2005-04-22
Uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 22 kwietnia 2005 r., III CZP 99/04

Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosław Bączyk
Sędzia SN Gerard Bieniek
Sędzia SN Helena Ciepła
Sędzia SN Stanisław Dąbrowski
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski

Sąd Najwyższy po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w
dniu 22 kwietnia 2005 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Piotra
Wiśniewskiego, zagadnienia prawnego przedstawionego przez Rzecznika
Ubezpieczonych we wniosku z dnia 20 grudnia 2004 r.:
"Czy na podstawie art. 38 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o
ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i
Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124 poz. 1152) zakład
ubezpieczeń nie odpowiada za szkodę, gdy posiadaczem pojazdu mechanicznego,
w którym wyrządzono szkodę i którym szkodę wyrządzono jest bank, będący
kredytodawcą, na którego przeniesiono własność obu pojazdów w drodze umowy
przewłaszczenia na zabezpieczenie lub też leasingodawca, będący właścicielem
obu pojazdów?"
podjął uchwałę:

Przepis art. 38 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim
Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) nie
ma zastosowania, jeżeli właścicielem uszkodzonego lub zniszczonego
pojazdu mechanicznego i pojazdu mechanicznego kierowanego przez
sprawcę szkody jest bank kredytujący, na którego przewłaszczono własność
tych pojazdów, lub finansujący na podstawie umowy leasingu, którzy oddali
je w posiadanie zależne.

Uzasadnienie

Rzecznik Ubezpieczonych, działając na podstawie art. 28 ustawy z dnia 22
maja 2003 r. o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku
Ubezpieczonych (Dz.U. Nr 124, poz. 1153 ze zm.), wystąpił z wnioskiem o podjęcie
przez Sąd Najwyższy uchwały rozstrzygającej zagadnienie prawne przedstawione
na wstępie. (...)
Prokurator Prokuratury Krajowej wnosił o udzielenie odpowiedzi, że
odpowiedzialność ubezpieczyciela z umowy obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych nie jest
wyłączona na podstawie art. 38 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o
ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i
Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.
- dalej ,,u.u.o.").
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Dopuszczalność przedstawiania przez Rzecznika Ubezpieczonych zagadnień
prawnych celem podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały tzw. abstrakcyjnej
przesądzono w uzasadnieniu postanowienia składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 22 września 2004 r., III CZP 25/04 (OSNC 2005, nr 7-8, poz.
146), stwierdzając m.in., że art. 28 ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym
postrzegać należy jako przepis, który samodzielnie i odrębnie od art. 60 § 1 ustawy
z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.)
rozstrzyga o dopuszczalności podejmowania uchwał abstrakcyjnych na wniosek
Rzecznika Ubezpieczonych. Powiększony skład Sądu Najwyższego stwierdził
ponadto, że ustawodawca, uchwalając art. 28 ustawy o nadzorze
ubezpieczeniowym, uznał, iż uchwały te powinny być podejmowane przez Sąd
Najwyższy także wtedy, gdy chodzi o wyjaśnienie wątpliwości dotyczących
określonego przepisu prawa celem zapobieżenia jego naruszaniu oraz wytyczenie
sposobu jego stosowania w przyszłości, a nie jedynie wtedy, gdy wątpliwości
powstały w praktyce sądowej.
Zmiana stanu prawnego dokonana z dniem 1 stycznia 2004 r. przejawiła się w
rozbudowaniu normy art. 38 pkt 1 u.u.o., w porównaniu do regulującego uprzednio
tę samą materię przepisu § 13 pkt 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24
marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody
powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz.U. Nr 26, poz. 310 ze zm.).
Zmiana ta polegała na zwolnieniu zakładu ubezpieczeń od odpowiedzialności za
szkody, gdy posiadacz pojazdu mechanicznego, który spowodował szkodę, jest
zarazem posiadaczem lub współposiadaczem pojazdu mechanicznego, w którym
szkoda została wyrządzona. Powołując się na tę nową regulację, niektóre zakłady
ubezpieczeń uznały ją za podstawę ustawowego wyłączenia swojej
odpowiedzialności za szkodę powstałą w mieniu, wyrządzoną w związku z ruchem
pojazdu mechanicznego w sytuacji, w której pojazd wyrządzający szkodę i pojazd,
w którym szkoda została wyrządzona są przedmiotem własności tego samego
banku w następstwie dokonanych na jego rzecz przewłaszczeń na zabezpieczenie
w celu zabezpieczenia spłaty kredytów udzielonych kredytobiorcom na zakup
każdego z pojazdów uczestniczących w zdarzeniu komunikacyjnym, w wyniku
którego wyrządzono szkodę. Z uzasadnienia wniosku Rzecznika Ubezpieczonych
wynika, że identyczne stanowisko prezentowane jest także w sytuacji, w której
uczestniczące w zdarzeniu komunikacyjnym pojazdy używane przez różnych
korzystających (leasingobiorców) są przedmiotem własności tego samego
finansującego (leasingodawcy). Stanowisko to wywołało sprzeciw Rzecznika
Ubezpieczonych, a przede wszystkim kredytobiorców używających pojazdów
mechanicznych oraz korzystających z pojazdów w ramach umowy leasingu, którzy
w wykonaniu ustawowego obowiązku (art. 23 ust. 1 u.u.o.) zawarli umowy
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego przez nich
pojazdu, a następnie spotykają się z odmową udzielenia im ochrony przewidzianej
w umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
Zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
jest zgodnie z art. 23 ust. 1 u.u.o. obowiązkiem każdego posiadacza pojazdu
mechanicznego, a więc zarówno posiadacza samoistnego, jak i zależnego.
Ponieważ przedmiotem takiego ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna za
szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego pojazdu mechanicznego,
ustawowy obowiązek zawarcia umowy aktualizuje się w razie istnienia co najmniej
stanu potencjalnego zagrożenia odpowiedzialnością odszkodowawczą, a ten
wystąpi w razie wykonywania takiego władztwa nad pojazdem mechanicznym, które
umożliwia jego posiadaczowi wprawienie go w ruch w rozumieniu prawa o ruchu
drogowym. Jeśli więc posiadacz samoistny odda pojazd mechaniczny w posiadanie
zależne, to tylko posiadacz zależny może wyrządzić szkody związane z ruchem
posiadanego pojazdu.
Celem umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, której istotę
określają przepisy art. 822 § 1-4 k.c., jest - z jednej strony - udzielenie ochrony
ubezpieczeniowej odpowiedzialnemu za szkodę przez przejęcie przez
ubezpieczyciela ciężaru negatywnych konsekwencji majątkowych wyrządzonej
szkody, spoczywających bezpośrednio na jej sprawcy i będących skutkiem
ponoszenia przezeń odpowiedzialności cywilnej za tę szkodę, oraz - z drugiej
strony - wzmocnienie ochrony interesów osoby trzeciej, poszkodowanej w wyniku
kolizji. Na podstawie art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania może
dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (actio directa), co
chroni go przed skutkami ewentualnego braku możliwości uzyskania pełnego
zaspokojenia ze względu na sytuację majątkową podmiotu bezpośrednio
odpowiedzialnego za szkodę.
Bardziej szczegółowe regulacje zawierają przepisy rozdziału 2 ustawy z dnia
22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, zatytułowanego
,,Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych".
Z art. 34 ust. 1 u.u.o. wynika, że uprawnienie osoby trzeciej do żądania od
ubezpieczyciela odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadacza pojazdu mechanicznego powstaje wówczas, gdy posiadacz lub
kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za szkodę wyrządzoną w
związku z ruchem tego pojazdu, a zatem gdy o powstaniu ich odpowiedzialności
cywilnej przesądzają przepisy kodeksu cywilnego. Przepis ten określa szkodę jako
następstwo pozostające w związku z ruchem pojazdu mechanicznego, obejmując
tym pojęciem zarówno szkody na osobie (śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój
zdrowia), jak i szkody w mieniu, polegające na jego utracie, zniszczeniu lub
uszkodzeniu. Regulacja ta jest wyrazem woli ustawodawcy zapewnienia
poszkodowanej osobie trzeciej możliwie pełnej kompensaty następstw zdarzenia
komunikacyjnego. Jest oczywiste, że obowiązek spełnienia przez ubezpieczyciela
świadczenia wynikającego z każdej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej ma charakter akcesoryjny, powstaje bowiem dopiero po uprzednim
pozytywnym przesądzeniu, że ubezpieczający albo osoba, na rzecz której umowa
ta została zawarta, ponoszą odpowiedzialność cywilną za wyrządzoną szkodę.
Przedmiotem każdej umowy ubezpieczenia jest określone ryzyko, którego
wystąpienia, a zwłaszcza ponoszenia jego negatywnych konsekwencji, chce
uniknąć sam ubezpieczający, zmierzając do obciążenia nimi ubezpieczyciela, w
następstwie zawarcia umowy ubezpieczenia - za cenę zapłaconej składki.
Ryzykiem będącym przedmiotem ubezpieczenia w umowie ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej jest więc odpowiedzialność cywilna podmiotu
odpowiedzialnego za szkodę, której skutki ponoszenia ma przejąć na siebie właśnie
ubezpieczyciel, jeśli powstanie odpowiedzialność cywilna podmiotu bezpośrednio
zobowiązanego do naprawienia szkody. Tę oczywistą konstatację potwierdza art.
35 u.u.o., formułujący zasadę, że ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej
osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie związania umową
wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Przepis ten przesądza więc,
że nawet jeśli posiadacz pojazdu mechanicznego jedynie udostępni go innej osobie,
która kierując nim wyrządziła osobie trzeciej szkodę, za którą kierujący ponosi
cywilną odpowiedzialność sprawczą, to jej naprawienie jest obowiązkiem
ubezpieczyciela, wynikającym z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej,
gdyż odpowiedzialność cywilna kierującego pojazdem sprawcy szkody objęta jest
również ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu
mechanicznego. Ustawodawca nie ograniczył w art. 35 u.u.o. zakresu
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu tylko do niektórych
postaci szkody możliwych do wyrządzenia przez kierującego. Obowiązkiem
odszkodowawczym ubezpieczyciela wobec poszkodowanej osoby trzeciej są objęte
wszelkie postacie szkody wyrządzonej takiej osobie, a więc zarówno szkody na
osobie, jak i szkody w mieniu wymienione w art. 34 ust. 1 u.u.o.
Przedstawiona regulacja jest wyrazem tendencji, aby umowa ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej stwarzała możliwie szeroki zakres ochrony
ubezpieczeniowej, zarówno ubezpieczonemu sprawcy szkody przed
konsekwencjami osobistego ponoszenia przezeń odpowiedzialności cywilnej, jak i
poszkodowanemu w wyniku zapewnienia mu pełnej kompensaty przez
ubezpieczyciela szkody wyrządzonej przez ponoszącego odpowiedzialność cywilną
sprawcę, który ubezpieczył się od ryzyka skutków jej samodzielnego ponoszenia.
Upoważnia to do wniosku, że wszelkie ustawowe ograniczenia, a zwłaszcza
wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy obowiązkowego
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wymagają ścisłej i ostrożnej interpretacji,
uwzględniającej reguły wykładni gramatycznej, celowościowej oraz systemowej.
Dotyczy to także wykładni art. 38 pkt 1 u.u.o.
Przepis art. 38 pkt 1 u.u.o. wyłącza odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń za
szkodę, za którą ponosiłby odpowiedzialność w wykonaniu swego zobowiązania
wynikającego z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ponieważ art. 35 u.u.o. przewiduje, że
ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej wymienionej w nim kategorii
podmiotów (posiadaczy pojazdów mechanicznych) objęta jest odpowiedzialność
cywilna każdego kierującego, wyrządzającego szkodę w związku z ruchem
kierowanego pojazdu mechanicznego, należy przyjąć, że odpowiedzialność ta,
także w razie kolizji dwóch takich pojazdów, związana jest z ruchem (w rozumieniu
przepisów prawa o ruchu drogowym) co najmniej jednego pojazdu mechanicznego,
tj. kierowanego przez sprawcę szkody. Kwestia istnienia lub braku dynamiki
drugiego z pojazdów mechanicznych uczestniczących w zdarzeniu komunikacyjnym
jest, z punktu widzenia przepisu art. 35 u.u.o., okolicznością indyferentną.
Przesłanka wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, określona w art. 38 pkt
1 in fine u.u.o., wyraźnie wskazuje na uczestnictwo w kolizji dwóch pojazdów
mechanicznych. Należy zatem przyjąć, że kolizja ta może mieć zarówno postać
zderzenia się pojazdów mechanicznych, a więc zetknięcia się ich w sytuacji, w
której oba pojazdy pozostają wobec siebie w ruchu w rozumieniu prawa o ruchu
drogowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2002 r., V CKN 644/00, OSNC
2002 nr 12 poz. 156), jak również może powodować szkodę pozostającą w związku
z ruchem pojazdu mechanicznego, powstałą w okolicznościach wymienionych w
art. 34 ust. 2 pkt 1-3 u.u.o.
Nie można jednak wykluczyć, że tylko jeden z uczestniczących w kolizji
pojazdów mechanicznych, którym kierował sprawca szkody, pozostawał w ruchu w
wyżej wskazanym znaczeniu, natomiast drugi pojazd, ,,w którym szkoda została
wyrządzona", nie pozostawał w tak rozumianym ruchu, a zatem zdarzenie takie
należy wówczas zakwalifikować jako ,,najechanie", a nie ,,zderzenie". Rodzaj kolizji
mógłby jedynie przesądzać konkretną, odmienną zasadę odpowiedzialności
sprawcy szkody (zasada ryzyka przy najechaniu i zasada winy przy zderzeniu).
Zasada odpowiedzialności, będąca podstawą odpowiedzialności cywilnej sprawcy
szkody, jest jednak obojętna dla oceny istnienia odpowiedzialności ubezpieczyciela
na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych, zakład ubezpieczeń ponosi bowiem
odpowiedzialność z takiej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
zarówno wówczas, gdy odpowiedzialność posiadacza lub kierującego pojazdem
oparta jest na zasadzie ryzyka, jak i na zasadzie winy.
Wyłączenie na podstawie art. 38 pkt 1 u.u.o. odpowiedzialności
ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody wyrządzone przez
posiadacza lub przez kierującego takim pojazdem odnosi się tylko do szkód w
mieniu. Wniosek taki uzasadnia wynik jednoznacznej wykładni językowej
wymienionego przepisu, który wyraźnie stanowi o zwolnieniu z odpowiedzialności
zakładu ubezpieczeń za szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie
mienia, wyrządzone przez kierującego posiadaczowi pojazdu mechanicznego, a
ponadto za szkody wyrządzone w pojeździe przez inny pojazd tego samego
posiadacza. Takie unormowanie oznacza więc, że odpowiedzialność zakładu
ubezpieczeń z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej, za szkodę określoną w art. 34 ust. 1 in fine u.u.o., nie jest na podstawie
art. 38 pkt 1 u.u.o. wyłączona w odniesieniu do odpowiedzialności za szkodę
powstałą na osobie.
Ustawową przesłanką wyłączającą odpowiedzialność ubezpieczyciela za
szkody wyrządzone przez kierującego jednym pojazdem mechanicznym w drugim
pojeździe mechanicznym jest, na podstawie art. 38 pkt 1 in fine u.u.o., tożsamość
posiadacza pojazdu mechanicznego kierowanego przez bezpośredniego sprawcę
szkody (posiadacza pojazdu, ,,którym szkoda została wyrządzona") z osobą
posiadacza (współposiadacza) pojazdu mechanicznego zniszczonego lub
uszkodzonego, a więc ,,pojazdu, w którym szkoda została wyrządzona". Posłużenie
się przez ustawodawcę w tym przepisie pojęciem ,,posiadacz", mającym znaczenie
jurydyczne określone przepisami tytułu IV księgi drugiej k.c., zobowiązuje do jego
interpretacji w sposób zgodny z tymi przepisami.
Posiadanie jest stanem faktycznym polegającym na faktycznym władztwie,
przez które rozumie się samą możność władania rzeczą. Dla istnienia posiadania
nie jest jednak konieczne rzeczywiste, a więc efektywne w sensie gospodarczym
korzystanie z rzeczy, lecz sama możność takiego korzystania (wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 3 czerwca 1966 r., III CR 108/66, OSPiKA 1967, nr 10, poz.
234 oraz z dnia 16 czerwca 1972 r., III CRN 121/72, nie publ.). W odniesieniu do
jednej i tej samej rzeczy może więc istnieć dwojakiego rodzaju posiadanie, a
mianowicie posiadanie rzeczy, które jest w istocie posiadaniem prawa własności, i
posiadanie prawa majątkowego na tej rzeczy lub do tej rzeczy (uzasadnienie
uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1981 r., III UZP 11/80, OSNCP
1981, nr 9, poz. 165).
Zakres władztwa nad rzeczą decyduje o rodzaju posiadania, którym zgodnie z
art. 336 k.c. może być posiadanie samoistne lub posiadanie zależne. Posiadaczem
samoistnym pojazdu mechanicznego jest zazwyczaj jego właściciel lub
współwłaściciel (współposiadacz samoistny), natomiast posiadanie zależne
powstaje na ogół w wyniku wydania rzeczy stronie umowy zobowiązującej do
przeniesienia posiadania rzeczy. Posiadaczem zależnym pojazdu mechanicznego
jest więc ten, komu władztwo nad nim zostało przekazane mocą umowy
przenoszącej władztwo nad cudzą rzeczą, lub ten, kto faktycznie włada pojazdem
jakby taką umowę zawarł (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1977 r.,
II CR 304/77, OSNCP 1978, nr 7, poz. 111). Istotą posiadania zależnego w
rozumieniu art. 336 k.c. jest określone władztwo nad cudzą rzeczą zależne od treści
prawa podmiotowego, które posiadacz wykonuje, przejawiające się w swobodzie
dysponowania pojazdem co do sposobu, czasu i miejsca jego użycia, w określonym
lub nieokreślonym czasie. Przyzwolenie jedynie na kierowanie pojazdem
mechanicznym w czasie, gdy jego posiadacz znajduje się w jego wnętrzu, nie
przenosi władztwa nad tym pojazdem na osobę kierującą i dlatego osoba taka nie
staje się posiadaczem pojazdu upoważnionym do dysponowania nim chociażby w
ograniczonym zakresie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 1977 r., II CR
463/77, OSPiKA 1978, nr 6, poz. 112). Innymi słowy, posiadaczem zależnym
pojazdu mechanicznego jest osoba, która włada nim w wykonywaniu innego prawa
niż prawo własności (uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 1977 r., III CZP
45/77, OSNCP 1978, nr 3, poz. 42 i z dnia 9 listopada 1977 r., III CZP 87/77, nie
publ.).
Odnosząc powyższe rozważania do rozstrzyganego zagadnienia stwierdzić
należy, że bank będący kredytodawcą, na którego, mocą umowy przewłaszczenia
na zabezpieczenie, przeniesiono własność obu pojazdów mechanicznych celem
zabezpieczenia spłaty udzielonych na ich zakup kredytów, jest nie tylko
właścicielem pojazdów, ale również ich posiadaczem samoistnym. Jednakże na
mocy stosunków umownych łączących bank z kredytobiorcami, nabywają oni
uprawnienie do korzystania w określonym czasie i na określonych zasadach z
pojazdów mechanicznych będących przedmiotem własności banku. Kredytobiorcy
stają się więc posiadaczami zależnymi pojazdów mechanicznych, nie będąc ich
właścicielami w okresie spłaty kredytów i trwającego stanu przewłaszczenia.
Podobnie przedstawia się problematyka określenia charakteru posiadania w
razie korzystania z pojazdu mechanicznego, będącego przedmiotem umowy
leasingu. Na podstawie tej umowy finansujący (leasingodawca) zobowiązuje się
oddać rzecz korzystającemu (leasingobiorcy) do używania albo używania i
pobierania pożytków przez czas oznaczony (art. 7091 k.c.) i wydać mu tę rzecz (art.
7094 § 1 k.c.). W umowie leasingu można zastrzec, że korzystający obowiązany jest
ponosić koszty ubezpieczenia rzeczy od ryzyka jej utraty w czasie trwania leasingu
(art. 7096 k.c.). Ustawodawca obciąża więc korzystającego obowiązkiem zawarcia
umowy ubezpieczenia autocasco, jeśli przedmiotem leasingu jest samochód. Na
podstawie art. 7099 k.c. korzystający powinien używać rzeczy w sposób określony
w umowie leasingu, a w braku takiego określenia w sposób odpowiadający
właściwościom i przeznaczeniu rzeczy. Umowa leasingu może przewidywać tzw.
opcję przeniesienia własności, a mianowicie zobowiązanie się finansującego do
przeniesienia na korzystającego własności rzeczy po upływie oznaczonego w
umowie czasu trwania leasingu, co uprawnia korzystającego do żądania od
finansującego przeniesienia na jego rzecz własności rzeczy (art. 70916 k.c.). Do
czasu ewentualnego wykonania tzw. opcji przeniesienia własności finansujący jest
właścicielem rzeczy i zarazem jej samoistnym posiadaczem, natomiast korzystający
jest jej posiadaczem zależnym, dla którego źródłem uprawnienia do używania
rzeczy w określony sposób jest właśnie umowa leasingu.
W okolicznościach wskazanych w uzasadnieniu wniosku Rzecznika
Ubezpieczonych przedmiotem używania zarówno przez kredytobiorców, jak i przez
leasingobiorców są pojazdy mechaniczne (samochody), a źródłem uprawnień do
korzystania z nich są umowy łączące te podmioty odpowiednio z bankiem
(kredytodawcą) i z leasingodawcą. Kredytobiorcy i leasingobiorcy są więc
posiadaczami zależnymi pojazdów mechanicznych, będących przedmiotem
własności odpowiednio banku i leasingodawcy, przy czym obaj są zarazem
posiadaczami samoistnymi tych pojazdów.
Przedmiotem ubezpieczenia w umowie obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jest, na podstawie
art. 23 u.u.o., ryzyko ponoszenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w
związku z ruchem posiadanego pojazdu. Ponieważ ruch pojazdu jest przejawem
używania go w postaci korzystania z jego właściwości trakcyjnych, a takie
korzystanie jest wykonywaniem uprawnień przez posiadaczy zależnych, które może
spowodować powstanie szkody, to wynikający z art. 23 u.u.o. obowiązek zawarcia
umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej spoczywa w praktyce przede
wszystkim na posiadaczach zależnych pojazdów. Ich zachowania w czasie
kierowania pojazdem pozostającym w ich posiadaniu zależnym mogą być sprawczą
przyczyną szkody wyrządzonej w związku z ruchem tego pojazdu, za którą
posiadacze zależni ponoszą odpowiedzialność na podstawie art. 436 § 1 zdanie
drugie k.c. na zasadzie ryzyka. Okoliczność, czy kolizja pojazdów miała postać
zderzenia się pojazdów mechanicznych czy inną postać (np. najechania) może
decydować jedynie o innej zasadzie odpowiedzialności posiadacza zależnego, co
wynika z porównania art. 436 § 2 zdanie pierwsze z art. 436 § 1 zdanie drugie k.c.
Jeśli posiadacz zależny pojazdu mechanicznego powierzył kierowanie nim
innej osobie, która wyrządziła szkodę w związku z jego ruchem, to jej
odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę opiera się na zasadzie winy (art. 415
k.c.). W takiej sytuacji ponoszenie deliktowej odpowiedzialności przez posiadacza
zależnego pojazdu mechanicznego oraz przez kierującego pojazdem
bezpośredniego sprawcę szkody ma ten skutek, że odpowiedzialność obu tych
podmiotów jest solidarna (art. 441 § 1 k.c.).
Przesądzenie odpowiedzialności cywilnej obu wymienionych podmiotów na
określonej zasadzie nie ma jednak wpływu na istnienie odpowiedzialności zakładu
ubezpieczeń z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Konstrukcja art. 23, a także art. 35
u.u.o., obejmującego przedmiotem ubezpieczenia ryzyko odpowiedzialności
cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego i kierującego nim za szkody powstałe
w związku z ruchem tego pojazdu, skłania więc do wniosku, że podmiotem
obciążonym ustawowym obowiązkiem zawarcia umowy ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej, wynikającym z art. 23 u.u.o., jest głównie posiadacz
zależny pojazdu mechanicznego, gdyż to jego zachowanie lub zachowanie osoby,
której powierzył kierowanie pojazdem, może być przyczyną szkody wyrządzonej w
mieniu poszkodowanej osoby trzeciej.
Potwierdzeniem tezy, że za kontrahenta zakładu ubezpieczeń w umowie
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych ustawodawca uważa posiadacza zależnego pojazdu
mechanicznego, któremu posiadacz samoistny oddał pojazd w posiadanie zależne,
świadczy zwłaszcza regulacja zawarta w art. 31 ust. 4 u.u.o. Z przepisu tego
wynika, że w razie zawarcia omawianej umowy przez posiadacza pojazdu
mechanicznego niebędącego jego właścicielem, prawa i obowiązki tego
posiadacza, wynikające z zawartej umowy ubezpieczenia, przechodzą na
właściciela pojazdu mechanicznego z chwilą, gdy posiadacz utracił posiadanie tego
pojazdu na rzecz właściciela. Jeśli więc nie doszło do utraty posiadania pojazdu
przez posiadacza, niebędącego jego właścicielem (a więc przez posiadacza
zależnego), to jemu właśnie jako stronie umowy i kontrahentowi zakładu
ubezpieczeń przysługują prawa i obowiązki wynikające z zawartej przezeń umowy
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. O wystąpieniu
przesłanki utraty posiadania pojazdu przez posiadacza zależnego na rzecz jego
właściciela nie może zatem być mowy w sytuacji, w której szkoda powstała w
związku z ruchem pojazdu w czasie faktycznego władztwa nad nim posiadacza,
niebędącego właścicielem, a więc posiadacza zależnego, który jako podmiot
uprawniony z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i
zarazem zobowiązany do naprawienia wyrządzonej poszkodowanemu szkody,
może żądać od ubezpieczyciela zaspokojenia roszczenia poszkodowanej osoby
trzeciej. Osoba ta, jako uprawniona do otrzymania odszkodowania, może także
dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń na podstawie art. 822
§ 4 k.c.
Uwzględniając okoliczności wskazane w uzasadnieniu wniosku Rzecznika
Ubezpieczonych, stwierdzić więc należy, że w razie wyrządzenia szkody wskutek
kolizji dwóch pojazdów mechanicznych stanowiących przedmiot własności tego
samego podmiotu (banku, finansującego), ale będących w posiadaniu zależnym
dwóch różnych kontrahentów tego samego właściciela (i zarazem posiadacza
samoistnego), poszkodowanym jest zawsze właściciel obu pojazdów. To w jego
majątku powstaje uszczerbek spowodowany uszkodzeniem lub zniszczeniem
pojazdów. Możliwe byłoby też wykazanie powstania szkody po stronie posiadacza
zależnego pojazdu, niemającej jednak postaci zmniejszenia wartości zniszczonego
lub uszkodzonego pojazdu, lecz utraty korzyści wskutek braku możliwości
korzystania z niego przez określony czas.
Przyjęta w przepisach rozdziału drugiego ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o
ubezpieczeniach obowiązkowych konstrukcja ochrony osób trzecich,
poszkodowanych ruchem pojazdu mechanicznego, zakłada zaspokojenie ich
roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio przez ubezpieczyciela, świadczącego
w miejsce zobowiązanego do odszkodowania posiadacza lub kierującego pojazdem
mechanicznym sprawcę szkody. Tę istotę umowy obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wyrażają w
szczególności art. 23 ust. 1, art. 31 ust. 4, art. 34 ust. 1 oraz art. 35 u.u.o. w
związku z art. 822 § 1-4 k.c. Obowiązkiem ubezpieczyciela, wynikającym z umowy
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, jest
więc wypłata odszkodowania poszkodowanej osobie trzeciej za wyrządzoną jej
szkodę, za którą odpowiedzialność cywilną ponosi każda osoba, która - kierując
pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczyciela -
wyrządziła szkodę pozostającą w związku z ruchem tego pojazdu. Obowiązek
spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela obejmuje więc i taką sytuację, w
której poszkodowanymi są bank bądź finansujący, jako właściciele pojazdów
uczestniczących w kolizji, którym posiadacze zależni tych pojazdów bądź kierujący
nimi wyrządzili szkodę, za którą ponoszą odpowiedzialność cywilną. Wskazane
przepisy uzasadniają co do zasady obowiązek ubezpieczyciela, związanego umową
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z posiadaczem pojazdu,
naprawienia szkód poniesionych także przez poszkodowanych właścicieli pojazdów
w sytuacjach opisanych w uzasadnieniu wniosku Rzecznika Ubezpieczonych.
Przepis art. 38 pkt 1 u.u.o. wprowadza jeden z wyjątków od tego obowiązku,
zwalniając zakład ubezpieczeń od odpowiedzialności za szkodę w wypadku
tożsamości posiadacza pojazdu, którym szkodę wyrządzono (pojazdu
,,sprawczego"), i posiadacza pojazdu, w którym szkodę wyrządzono (pojazdu
,,poszkodowanego"). Przepis ten wyłącza więc ochronę ubezpieczeniową zarówno
ubezpieczonego, jak i poszkodowanego, wynikającą tylko z umowy obowiązkowego
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, nie
czyni natomiast jakichkolwiek ograniczeń w płaszczyźnie odpowiedzialności
cywilnej podmiotu bezpośrednio odpowiedzialnego za szkodę wobec
poszkodowanego. Ochrona przez ustawodawcę zakładu ubezpieczeń,
zobowiązanego do świadczenia z mocy umowy obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej, musi więc zakładać istnienie racjonalnych przesłanek
udzielenia ubezpieczycielowi zwiększonej ochrony, które należy uwzględnić w
ramach celowościowej wykładni art. 38 pkt 1 u.u.o.
Ustawodawca uczynił przesłanką wyłączającą odpowiedzialność
ubezpieczyciela za szkody tożsamość posiadacza pojazdu ,,sprawczego" i
posiadacza pojazdu ,,poszkodowanego" bez bliższego wskazania, o jaki rodzaj
posiadania chodzi. Nie zmierzał jednak do wyłączenia odpowiedzialności
ubezpieczyciela w sytuacji, w której oba pojazdy uczestniczące w kolizji są
przedmiotem posiadania samoistnego tego samego podmiotu, a takim właśnie
posiadaczem samoistnym jest ich właściciel, który na mocy stosownych umów
(kredytowych, przewłaszczenia, leasingu) oddał pojazdy w posiadanie zależne.
Żadne racjonalne względy nie przemawiają za pozbawieniem ochrony
ubezpieczeniowej poszkodowanego właściciela pojazdów tylko z tego powodu, że
jest on zarazem samoistnym posiadaczem obu pojazdów mechanicznych
uczestniczących w kolizji, skoro szkody powstałe w związku z ich ruchem były
spowodowane zachowaniem jednego spośród różnych posiadaczy zależnych
każdego z obu pojazdów, którzy ubezpieczyli swoją odpowiedzialność cywilną w
ramach umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych. Tożsamość samoistnego posiadacza, a
zarazem poszkodowanego właściciela obu pojazdów uczestniczących w kolizji, nie
uzasadnia wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela na podstawie art. 38
pkt 1, gdyż ochrona ubezpieczeniowa posiadacza zależnego, będącego stroną
umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
pojazdów mechanicznych, a pośrednio także i ochrona poszkodowanego, stałaby
się wówczas iluzoryczna, bo zależna od przypadkowej okoliczności w postaci
uczestnictwa w kolizji pojazdów będących przedmiotem własności i posiadania
samoistnego tego samego podmiotu. Wynikająca z funkcji i celu ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej ochrona ubezpieczeniowa także poszkodowanego
doznałaby - przy zastosowaniu odmiennej, jedynie gramatycznej wykładni -
również znacznego uszczuplenia, poszkodowany mógłby wówczas bowiem liczyć
tylko na nie zawsze efektywną kompensatę poniesionych szkód wyłącznie przez
podmiot bezpośrednio odpowiedzialny za szkodę.
Jeśli więc tożsamość posiadacza obu pojazdów mechanicznych
uczestniczących w kolizji jest - według art. 38 pkt 1 u.u.o. - przesłanką wyłączenia
odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za szkodę, to nie ma racjonalnych
powodów do uznania, że w przepisie tym chodzi o tożsamość posiadacza
samoistnego. Należy zatem uznać, że zastosowanie tego przepisu przez
ubezpieczyciela w celu wyłączenia jego odpowiedzialności znajdowałoby
uzasadnienie w sytuacji, w której oba pojazdy mechaniczne uczestniczące w kolizji
są przedmiotem posiadania tego samego posiadacza zależnego, który w wykonaniu
obowiązku wynikającego z art. 23 ust. 1 u.u.o. zawarł z ubezpieczycielem umowy
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody związane z
ruchem każdego z obu pojazdów mechanicznych, będących przedmiotem jego
posiadania zależnego.
Wniosek powyższy również nie zasługuje na aprobatę, zważyć bowiem
należy, że specyficznym świadczeniem ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej jest ponoszenie odpowiedzialności za szkody
wyrządzone osobie trzeciej, którą - w okolicznościach przedstawionych we wniosku
Rzecznika Ubezpieczonych - jest właściciel obu pojazdów (bank, leasingodawca),
ponoszący szkodę w postaci uszczerbku majątkowego wyrażającego się
obniżeniem wartości obu pojazdów w następstwie ich uszkodzenia lub zniszczenia
oraz niezbędnymi kosztami ich naprawy. Następstwa kolizji obu pojazdów będących
w posiadaniu zależnym tego samego podmiotu nie powodują więc powstania
szkody w majątku posiadacza zależnego, gdyż oba te pojazdy nie są przedmiotem
jego własności. Gdyby tak było, to istniałyby racje przemawiające za wyłączeniem
odpowiedzialności ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej, który nie może odpowiadać za szkodę wyrządzoną przez ubezpieczonego
samemu sobie i powstałą w jego własnym majątku. (...) Szkoda polegająca na
uszkodzeniu lub zniszczeniu pojazdów mechanicznych, nawet będących
przedmiotem posiadania zależnego tego samego posiadacza, jest szkodą
wyrządzoną właścicielowi tych pojazdów, będącemu osobą trzecią. Za szkodę tę
posiadacz zależny ponosi odpowiedzialność cywilną na podstawie art. 436 § 1
zdanie drugie k.c., a ryzyko jej poniesienia ubezpieczył w umowie obowiązkowego
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W takiej sytuacji nie ma podstaw do
wyłączania odpowiedzialności ubezpieczyciela, gdyż nie chodzi wówczas o szkodę,
którą ubezpieczony posiadacz zależny wyrządził sam sobie we własnym mieniu,
mimo że oba pojazdy uczestniczące w zdarzeniu są przedmiotem posiadania
zależnego tego samego posiadacza.
Problem przedstawiony we wniosku Rzecznika Ubezpieczonych nie pojawił
się dotychczas w orzecznictwie Sądu Najwyższego, jednakże przedmiotem
obszernych rozważań była, podobna z teoretycznego punktu widzenia, kwestia
odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń na podstawie umowy obowiązkowego
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w
przypadku, gdy szkodę wyrządzili sobie wzajemnie małżonkowie, kierujący
pojazdami mechanicznymi uczestniczącymi w kolizji drogowej, które objęte były
ustawową małżeńską wspólnością majątkową. Sąd Najwyższy, aprobując
wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej, stwierdził, że małżonek sprawcy szkody nie jest w takiej
sytuacji osobą trzecią w rozumieniu art. 822 k.c. (uchwała Sądu Najwyższego z
dnia 29 listopada 1996 r., III CZP 118/96, OSNC 1997, nr 3, poz. 26). Wyłączenie
odpowiedzialności ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej za szkodę wyrządzoną przez ruch pojazdu przyjął też Sąd Najwyższy w
stosunkach między wspólnikami spółki cywilnej będącymi współposiadaczami
pojazdu. W uzasadnieniu wyroku z dnia 14 września 2000 r., V CKN 113/00 (OSNC
2001, nr 6, poz. 85), stwierdzono, że wspólnik spółki cywilnej, który poniósł szkodę
wyrządzoną przez ruch pojazdu mechanicznego kierowanego przez drugiego
wspólnika - współposiadacza pojazdu, nie jest osobą trzecią w rozumieniu art. 822
k.c.
Elementem wspólnym obu powołanych orzeczeń jest to, że uczestniczące w
kolizji pojazdy były przedmiotem współwłasności łącznej odpowiedzialnego sprawcy
i poszkodowanego; w pierwszym przypadku - w ramach ustroju ustawowej
małżeńskiej wspólności majątkowej, natomiast w drugim - w ramach
współwłasności wspólników spółki cywilnej. Tymczasem w sytuacji przedstawionej
w uzasadnieniu wniosku Rzecznika Ubezpieczonych pojazdy mechaniczne
uczestniczące w kolizji stanowiły przedmiot własności wyłącznie banku albo
leasingodawcy, a jedynie pozostawały w posiadaniu zależnym umownych
kontrahentów każdego z tych właścicieli.
W tej sytuacji nie ma więc uzasadnionych podstaw do kwestionowania statusu
poszkodowanej osoby trzeciej po stronie właściciela tych pojazdów. Dodatkową
okolicznością jest to, że oba pojazdy znajdowały się w posiadaniu zależnym dwóch
różnych posiadaczy zależnych, co przesądza brak ustawowej przesłanki
tożsamości posiadacza, wyłączającej na podstawie art. 38 pkt 1 in fine u.u.o.
odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń.
W razie istnienia tożsamości podmiotowej posiadacza zależnego obu
pojazdów mechanicznych nie można uznać art. 38 pkt 1 u.u.o. za podstawę
wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wynikającej z umowy
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, nawet bowiem w
następstwie kolizji tych pojazdów nie dochodzi do wyrządzenia szkody we własnym
mieniu podmiotu ponoszącego cywilną odpowiedzialność za tę szkodę. Racją
przemawiającą za udzieleniem ubezpieczycielowi ochrony w postaci wyłączenia
tym przepisem jego odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej jest wyrządzenie szkody samemu sobie we własnym
mieniu przez posiadacza, który jedynie wówczas ponosiłby za nią cywilną
odpowiedzialność, gdyby szkody tej doznała osoba trzecia. Innymi słowy, nie ma
podstaw do wyłączania odpowiedzialności ubezpieczyciela, określonej umową
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych, jeżeli ubezpieczony posiadacz pojazdu ponosi odpowiedzialność
cywilną za szkodę wyrządzoną w cudzym mieniu (osobie trzeciej) w związku z
ruchem tego pojazdu.
Przy interpretacji art. 38 pkt 1 u.u.o. należy uwzględnić przede wszystkim
rationem legis wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Jedynym
sensownym uzasadnieniem wprowadzenia tego wyłączenia wydaje się
niedopoduszczalność pokrycia w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
szkody, którą sprawca, a właściwie podmiot ponoszący odpowiedzialność cywilną,
,,wyrządził" w mieniu własnym. W ramach obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel ma odpowiadać jedynie za taką szkodę,
za którą odpowiedzialność ponosi posiadacz pojazdu mechanicznego. Taki jest
właśnie cel tego ubezpieczenia. Jest oczywiste, że posiadacz pojazdu
mechanicznego ponoszący odpowiedzialność cywilną za szkodę nie może
odpowiadać wobec samego siebie, gdyż nie może być jednocześnie dłużnikiem i
wierzycielem uprawnionym do żądania rekompensaty powstałej szkody.
Interpretacja art. 38 pkt 1 u.u.o. uzasadnia więc stwierdzenie, że użyte w nim
sformułowanie ,,posiadacz pojazdu, w którym szkoda została wyrządzona" oznacza
posiadacza samoistnego. Wynika to z istoty szeroko pojmowanej odpowiedzialności
odszkodowawczej, skoro to właśnie w jego majątku powstaje szkoda polegająca na
zniszczeniu bądź uszkodzeniu pojazdu, którego właścicielem jest jego posiadacz
samoistny; szkody w takiej postaci, a więc w zakresie damnum emergens, nie
doznaje posiadacz zależny pojazdu. Użyte w omawianym przepisie sformułowanie
,,posiadacz pojazdu mechanicznego, którym szkoda została wyrządzona" może
natomiast odnosić się tylko do takiego posiadacza (współposiadacza), który na
podstawie art. 436 § 1 k.c. ponosi odpowiedzialność za szkodę wynikłą z ruchu
pojazdu. Jest nim co do zasady posiadacz samoistny, chyba że oddał pojazd w
posiadanie zależne. W tej sytuacji posiadaczem ponoszącym odpowiedzialność
cywilną jest wyłącznie posiadacz zależny na podstawie art. 436 § 1 zdanie drugie
k.c.
Przedstawiona interpretacja przepisu art. 38 pkt 1 u.u.o. jest zgodna ze
wskazaną wyżej ratione legis, trudno bowiem zakładać, aby ustawodawca zmierzał
do nieuzasadnionej ochrony ubezpieczycieli i pogorszenia ochrony ich
kontrahentów umownych. Przyjęcie założenia racjonalnego ustawodawcy
przesądzać musi dokonanie w art. 38 pkt 1 ustawy wyłączenia odpowiedzialności
ubezpieczyciela.
Powstaje pytanie, w jakiej sytuacji znajdzie zastosowanie art. 38 pkt 1 in fine
u.u.o. Może on znaleźć zastosowanie np. w sytuacji, w której ,,szkoda w pojazdach"
zostanie wyrządzona przez ich właściciela, a zarazem samoistnego posiadacza obu
pojazdów, pozostających w jego fizycznym władztwie, gdyż ich kolizja była skutkiem
wadliwego wykonywania tego władztwa. Szkoda wyrządzona zostaje wówczas
przez samego właściciela, a zarazem posiadacza samoistnego, w jego własnym
mieniu, co uzasadnia wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela, nie ma
bowiem wówczas poszkodowanej osoby trzeciej w stosunku do sprawcy
odpowiedzialnego za szkodę.
Zastosowanie art. 38 pkt 1 in fine u.u.o. możliwe jest również w sytuacji, w
której posiadacz zależny jednego z pojazdów, oddanego mu w posiadanie zależne
przez właściciela, wyrządza nim szkodę przez uszkodzenie lub zniszczenie
drugiego pojazdu, będącego przedmiotem własności i samoistnego posiadania
sprawcy szkody. Przesłanka tożsamości posiadacza obu pojazdów zostanie
wówczas spełniona, odpowiedzialny bowiem za szkodę jej sprawca jest
posiadaczem obu pojazdów uczestniczących w kolizji. (...)
Uwzględniając okoliczności faktyczne przedstawione w uzasadnieniu wniosku
Rzecznika Ubezpieczonych stwierdzić należy, że bank, a także finansujący, będąc
właścicielem, jest posiadaczem samoistnym pojazdu mechanicznego, ,,w którym
szkoda powstała" w następstwie jego uszkodzenia lub zniszczenia. Pierwsza część
hipotezy analizowanej normy wyłączającej odpowiedzialność zostaje więc
spełniona, natomiast nie zostaje spełniona jej część druga. Zważyć należy, że bank,
a także finansujący, oddający kredytobiorcy lub korzystającemu pojazd do
korzystania nie może być zarazem jego posiadaczem ponoszącym
odpowiedzialność cywilną za szkodę, bo nie on był sprawcą ruchu tego pojazdu,
,,którym szkoda została wyrządzona". Bank, będąc niewątpliwie nadal posiadaczem
samoistnym ,,pojazdu sprawczego" (bo jest jego właścicielem z mocy umowy
przewłaszczenia na zabezpieczenie), nie jest więc posiadaczem ponoszącym
cywilną odpowiedzialność, gdyż takim posiadaczem ,,odpowiedzialnym" jest na
podstawie art. 436 § 1 zdanie drugie k.c. posiadacz zależny pojazdu, a więc
używający go kredytobiorca (korzystający). ,,Posiadacz poszkodowany" oraz
,,posiadacz sprawczy" są zatem różnymi podmiotami. W tej sytuacji nie może być
mowy o wyrządzeniu szkody we własnym mieniu tego samego posiadacza obu
pojazdów, a co za tym idzie o wyłączeniu odpowiedzialności ubezpieczyciela z
umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej względem
poszkodowanego banku lub finansującego (leasingodawcy).
Okoliczności powstawania rozbieżności interpretacyjnych, przedstawione w
uzasadnieniu wniosku Rzecznika Ubezpieczonych, oraz wnioski wynikające z
poczynionych rozważań uzasadniały podjęcie uchwały, jak na wstępie (art. 1 pkt 1
lit. b w związku z art. 60 § 1 i art. 61 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie
Najwyższym).



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] III CZP 118/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/6/76
2009-01-23 
[IC] III CZP 117/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/7-8/91
2009-02-17 
[IC] III CZP 115/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/71
2008-11-26 
[IC] III CZP 110/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/70
2008-11-20 
[IC] III CZP 102/08   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2009/5/65
2008-12-16 
  • Adres publikacyjny: