Uchwała 7 sędziów SN - II UZP 28/94
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:II UZP 28/94
Typ:Uchwała 7 sędziów SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1995/19/242
Data wydania:1995-01-12

Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 12 stycznia 1995 r.
II UZP 28/94

Przewodniczący: Prezes SN Jan Wasilewski, Sędziowie SN: Antoni Filcek,
Teresa Flemming-Kulesza (współsprawozdawca), Józef Iwulski, Teresa Romer (spra-
wozdawca), Walerian Sanetra, Maria Tyszel,

Sąd Najwyższy, przy udziale prokuratora Iwony Kaszczyszyn, w sprawie z
wniosku Wacława A. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. o
wysokość świadczenia, po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 1995 r. zagadnienia praw-
nego przekazanego przez skład trzech sędziów Sądu Najwyższego składowi siedmiu
sędziów Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego
postanowieniem z dnia 11 sierpnia 1994 r., sygn. akt II UZP 29/93

Czy w sytuacji, gdy podstawa wymiaru emerytury została zaniżona na skutek
błędnego określenia w latach 1989 - 1991 przez Ministra Sprawiedliwości kwoty wy-
nagrodzenia, osobie zainteresowanej przysługuje - zgodnie z art. 101 ust. 1 pkt 2 usta-
wy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.
U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) - wypłata świadczenia w prawidłowej wysokości za trzy lata
wstecz, czy też może ona dochodzić wyrównania szkody tylko w drodze procesu
cywilnego (art. 97 ust. 1 pkt 2 ww. ustawy) ?

p o d j ą ł następującą uchwałę:

Jeżeli organ rentowy ustalił podstawę wymiaru świadczenia zgodnie z zaś-
wiadczeniem zakładu pracy wykazującym wynagrodzenie, które było zaniżone z
powodu niejednoznaczności przepisów płacowych, a następnie doszło do
wyrównania wynagrodzenia i odprowadzenia składki na Fundusz Ubezpieczeń
Społecznych, wypłata świadczenia w ponownie ustalonej wysokości następuje z
zastosowaniem art. 101 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o
zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze
zm.).

U z a s a d n i e n i e

Przedstawione powiększonemu składowi Sądu Najwyższego, a przytoczone w
sentencji uchwały, zagadnienie prawne powstało w sprawie o następującym stanie
faktycznym:
Wnioskodawca, emerytowany sędzia pobiera od 1 października 1990 r. eme-
ryturę przyznaną na podstawie ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu eme-
rytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), zwanej dalej ustawą
o z.e.p.
W dniu 18 lutego 1993 r. zgłosił wniosek o ponowne obliczenie podstawy wymia-
ru emerytury w związku z otrzymanym 16 grudnia 1992 r. wyrównaniem wynagrodzenia
za okres od 1 stycznia 1989 r. do 30 września 1990 r.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z 1 marca 1993 r. ustalił
nową wysokość emerytury, z tym iż podwyższone świadczenie wypłacił od 1 listopada
1992 r., tj. za trzy miesiące poprzedzające miesiąc, w którym wniosek o zmianę
podstawy wymiaru emerytury został zgłoszony.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku, w uwz-
ględnieniu odwołania wnioskodawcy, wyrokiem z 30 czerwca 1993 r. zmienił decyzję
organu rentowego w części dotyczącej daty przyznania podwyższonego świadczenia w
ten sposób, iż uznał, że emerytura wedle nowej, wyższej podstawy wymiaru powinna
być wypłacona od 1 października 1990 r., od daty jej przyznania.
Sąd Wojewódzki ustalił, że sędziowie uzyskali wprawdzie wyższe uposażenia od
1 stycznia 1989 r. na podstawie uchwały Rady Ministrów Nr 20 z dnia 20 lutego 1989 r.
w sprawie wynagradzania sędziów sądów powszechnych, notariuszy oraz asesorów,
aplikantów sądowych i notarialnych (M.P. Nr 5, poz. 49) i rozporządzenia Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 września 1990 r. w sprawie wynagrodzeń sędziów
sądów powszechnych oraz asesorów i aplikantów sądowych (Dz. U. Nr 66, poz. 392),
jednakże uposażeń tych nie otrzymywali w pełnej wysokości, ponieważ wskutek
niewłaściwej interpretacji tych aktów prawnych, przy ustalaniu wysokości wynagrodzeń
nie uwzględniono wypłat z zysku. Dopiero w grudniu 1992 r., po uprzednim orzeczeniu
Sądu Najwyższego, rozstrzygającym wątpliwości co do sposobu obliczania
wynagrodzeń, doszło do wyrównania zaniżonych uposażeń. Zdaniem Sądu
Wojewódzkiego, niewłaściwa interpretacja przepisów co do sposobu obliczania
wynagrodzeń sędziów stanowiła błąd zakładu pracy i organu rentowego. Dlatego -
stosownie do art. 101 ust. 1 pkt 2 ustawy o z.e.p. - wyższą emeryturę, odpowiadającą
prawidłowo wyliczonemu wynagrodzeniu organ rentowy powinien wypłacić od daty
przyznania tego świadczenia.Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wniósł od
wyroku Sądu I instancji rewizję do Sądu Apelacyjnego, nie godząc się z poglądem, że
to błąd organu rentowego spowodował nieprawidłowe obliczenie emerytury.
Sąd Apelacyjny rozpoznając rewizję zwrócił się do Sądu Najwyższego w trybie
art. 391 § 1 k.p.c. o rozstrzygnięcie budzącego poważne wątpliwości prawne zagad-
nienia sprowadzającego się do tego czy w okolicznościach występujących w sprawie
przyjęcie do podstawy wymiaru emerytury zaniżonych zarobków jest błędem organu
rentowego w rozumieniu art. 101 ust. 1 pkt 2 ustawy o z.e.p.
W uzasadnieniu przedstawionego zagadnienia Sąd Apelacyjny, skłaniając się ku
odpowiedzi pozytywnej podkreślił, że organ rentowy popełnił błąd ustalając podstawę
wymiaru emerytury w oparciu o zaświadczenie, które w sposób zaniżony określało
wysokość zarobków.
Błędnego obliczenia emerytury nie może usprawiedliwiać okoliczność, że organy inne
niż ZUS, też błędnie interpretowały obowiązujące przepisy prawa. Błąd jednych
organów państwowych nie usprawiedliwia błędu innych organów państwowych.
Sąd Apelacyjny przyjął, że organ rentowy mógł obliczyć samodzielnie sporne wynagro-
dzenie w prawidłowej wysokości, bądź zobowiązać wnioskodawcę do przedłożenia
zaświadczenia o wysokości wynagrodzenia w kwocie mu należnej, a nie faktycznie
wypłaconej. Obowiązek taki spoczywał na organie rentowym z mocy § 3 rozporzą-
dzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia
emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. Nr 10, poz. 49) oraz art. 9
k.p.a., który ma zastosowanie w sprawach o świadczenia określone ustawą o z.e.p. z
mocy art. 95 tej ustawy, a który stanowi, że organy administracji państwowej są
obowiązane do należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach
faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków.
Organ rentowy powinien ten obowiązek realizować, a szczególnej staranności powinien
dołożyć w sprawach emerytalno-rentowych, tak istotnych dla obywateli.
Konieczność ustalenia wynagrodzenia w prawidłowej wysokości wynikała, zdaniem
Sądu Apelacyjnego, również stąd, że organ rentowy jest zobligowany do dochodzenia
składki na ubezpieczenie społeczne od wynagrodzenia w kwocie przysługującej
pracownikowi, a nie faktycznie wypłaconej.
Sąd Najwyższy przedstawiając przytoczone w sentencji zagadnienie prawne
powiększonemu składowi, podkreślił, że organ rentowy przyjął do obliczenia podstawy
wymiaru emerytury wynagrodzenie w wysokości określonej w zaświadczeniu zakładu
pracy. Było to wynagrodzenie faktycznie wypłacone, jednak wyliczone nieprawidłowo.
Nieprawidłowość polegała na tym, że przeciętne wynagrodzenie w sferze produkcji
materialnej, do którego - zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami - należało
stosować mnożnik wynagrodzenia określony w uchwale Nr 20 Rady Ministrów,
wymienionej poprzednio, uwzględnione było bez wypłat z zysku.
Zagadnienie, czy przez "przeciętne wynagrodzenie w sferze produkcji material-
nej" przewidziane w § 2 ust. 1 ww. uchwały Nr 20 należało rozumieć "przeciętne
wynagrodzenie w sferze produkcji materialnej" ogłoszone przez Prezesa Głównego
Urzędu Statystycznego na podstawie art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o
kształtowaniu środków na wynagrodzenia w sferze budżetowej (Dz. U. Nr 4, poz. 24 ze
zm.), a w konsekwencji, czy przez wynagrodzenie to rozumie się wynagrodzenie w
sferze produkcji materialnej wraz z wypłatami z zysku, zostało rozstrzygnięte pozy-
tywnie dopiero w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 1991 r. - I PZP 34/91
(PiZS 1991 nr 10 str. 70, Rejent 1991 nr 6 str. 148).
Wysokość wynagrodzeń sędziów była szczególnie sporna w okresie, o który
chodzi w rozpoznawanej sprawie.
Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę, że przedstawione zagadnienie prawne doty-
czy nie tylko wnioskodawcy ale grupy kilkuset sędziów i prokuratorów, którzy przeszli na
emeryturę (rentę) po dniu 1 stycznia 1989 r. i którzy na skutek błędnie ustalonych (bez
uwzględnienia wypłat z zysku) kwot wynagrodzenia w latach 1989-1991 ponieśli
szkodę, otrzymując zaniżone świadczenia. Różnice wynagrodzeń zostały wyrównane
sędziom i prokuratorom w latach 1991-1994, łącznie z ustawowymi odsetkami.
Przyjęcie, że zaniżenie świadczeń nie było wynikiem postępowania, które można
by określić jak błąd organu rentowego w rozumieniu art. 101 ust. 2 pkt 1 ustawy o
z.e.p., musiałoby doprowadzić do kilkuset sporów cywilnych. Ponadto pozwane sądy i
prokuratury mogłyby się bronić tym, że zaniżenie wynagrodzeń w latach 1989-1991 było
skutkiem błędnego określenia wynagrodzenia przez Ministra Sprawiedliwości, a
interpretacja przepisów nasuwała tak istotne wątpliwości, że wyjaśnił je dopiero Sąd
Najwyższy.
Poza tym dochodzenie odszkodowania za poniesioną szkodę na drodze procesu cywi-
lnego łączyłoby się ze znacznymi kosztami, związanymi z koniecznością ustalenia
wysokości szkody przez osoby posiadające wiadomości specjalne. Istotne jest także to,
że od kwot wypłaconych sędziom i prokuratorom z tytułu różnic w wynagrodzeniu,
którzy po dniu 1 stycznia 1989 r. przeszli na emeryturę (rentę), odprowadzone zostały
składki uzupełniające na ubezpieczenie społeczne.

Podejmując przytoczoną w sentencji uchwałę Sąd Najwyższy rozważył, co
następuje:

Bezsporne są w sprawie: obliczenie wysokości emerytury w oparciu o zaświad-
czenie zakładu pracy (sądu) potwierdzające faktycznie wypłacone wnioskodawcy
zarobki w okresie, z którego obliczona została podstawa wymiaru emerytury; uznanie
przez Sąd Najwyższy, iż zarobki wszystkich sędziów i prokuratorów w latach 1989-1992
były im wypłacane w niższej od należnej wysokości wskutek błędnej interpretacji
przepisów płacowych tej grupy zawodowej przez Ministra Sprawiedliwości; wyrównanie
tych zarobków za cały należny okres czynnym zawodowo sędziom i prokuratorom wraz
z należnymi odsetkami; odprowadzenie za ten okres na rzecz Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych uzupełniających składek na ubezpieczenie społeczne odpowiadających
dokonanemu wyrównaniu wynagrodzeń.
Wypłata prawidłowo obliczonych wynagrodzeń spowodowała, że pobierający już
świadczenia emerytalno-rentowe sędziowie i prokuratorzy wystąpili do właściwych
Oddziałów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o ponowne obliczenie pobieranych
świadczeń. Podstawę do tego rodzaju wniosków stanowi art. 80 ustawy o z.e.p., wedle
którego prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek
osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie
świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące
przed wydaniem decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich
wysokość.
Zasady wypłacania świadczeń ustalonych ponownie na mocy art. 80 ustawy o
z.e.p., reguluje art. 101 ust. 1 tej ustawy.
Zgodnie z tym przepisem podwyższone świadczenia wypłaca się od miesiąca, w
którym powstało do nich prawo, jednak za okres nie dłuższy niż: 3 miesiące kalen-
darzowe, poprzedzające miesiąc w którym zgłoszono wniosek o ponowne rozpatrzenie
sprawy lub wydano decyzję z urzędu (pkt 1), 3 lata wstecz, jeżeli odmowa lub przyz-
nanie niższych świadczeń były następstwem błędu organu rentowego lub odwo-
ławczego (pkt 2).
Organ rentowy twierdzi, że ustalając wysokość świadczenia po raz pierwszy nie
popełnił błędu w rozumieniu wyżej przytoczonego przepisu.
Stanowisko organu rentowego jest oparte na tym, że ustalenie wysokości świad-
czenia nastąpiło zgodnie z treścią zaświadczenia o zarobkach wystawionego przez
zakład pracy.
Nie negując tego, że pierwotnie organ rentowy obliczył wysokość świadczenia
zgodnie z treścią zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach a także, nie podzielając
poglądu Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, iż organ ren-
towy powinien był na podstawie powszechnie dostępnych informacji sam dokonać pra-
widłowego obliczenia zarobków i dopiero wówczas ustalić wysokość świadczenia - Sąd
Najwyższy doszedł do wniosku, że świadczenie, po ponownym obliczeniu jego
wysokości, powinno być wypłacone wedle zasad określonych w art. 101 ust. 1 pkt 2
ustawy o z.e.p., a więc za okres nie dłuższy niż 3 lata wstecz licząc od miesiąca, w któ-
rym ponownie ustalono jego wysokość.
Sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych są wprawdzie, zgodnie z art. 1 k.p.c.
w znaczeniu procesowym sprawami cywilnymi ale zobowiązanie wynikające z prawa
ubezpieczeń społecznych nie jest identyczne ze zobowiązaniem cywilnoprawnym.
Termin "błąd" użyty w art. 101 ustawy o z.e.p. ma odmienne znaczenie niż w
przepisach prawa cywilnego (art. 84-86 k.c.). Błąd w rozumieniu art. 101 ustawy o z.e.p.
jest błędem co do okoliczności. Błąd w znaczeniu art. 101 ust. 1 pkt 2 ustawy o z.e.p.
oznacza wadliwość decyzji organu rentowego, jej obiektywną błędność. Taka
obiektywna błędność decyzji występuje w sprawie, której dotyczy podjęta uchwała.
Nie ulega bowiem wątpliwości, że wysokość emerytury wnioskodawcy była od początku
obliczona wadliwie aczkolwiek wadliwość ta nie była wynikiem jakiegoś zaniedbania czy
też pomyłki organu rentowego.
Z chwilą jednak prawidłowego ustalenia wysokości wynagrodzenia należnego
wnioskodawcy w okresie, z którego wynagrodzenie to przyjęto do podstawy wymiaru
emerytury i faktycznego wypłacenia mu prawidłowo już obliczonego wynagrodzenia,
decyzja organu rentowego stała się obiektywnie błędna. Ustalona w niej podstawa wy-
miaru emerytury okazała się niezgodna nie tylko z należnym ale i z pobranym wyższym
wynagrodzeniem.
Zaistniałej sytuacji nie można rozpatrywać przez pryzmat regulacji zawartych w
art. 96 i 97 ustawy o z.e.p.
Pierwszy z tych przepisów określa obowiązki uspołecznionych zakładów pracy
wobec pracownika w zakresie świadczeń.
Drugi określa odpowiedzialność tych zakładów w razie niedopełnienia lub niena-
leżytego dopełnienia obowiązków określonych w pierwszym z wymienionych przepisów
(art. 96 ustawy o z.e.p.).
W rozpatrywanej sprawie nie doszło do naruszenia obowiązków zakładu pracy
określonych w art. 96 ustawy o z.e.p. Zakład pracy - sąd wydał zaświadczenie niezbęd-
ne do ustalenia prawa do świadczeń i ich wysokości. Zaświadczenie o zarobkach dla
ustalenia podstawy wymiaru emerytury w momencie jego wystawienia celem dołączenia
go do wniosku o przyznanie świadczenia nie było wadliwe - odpowiadało rzeczywistym
zarobkom. Dopiero późniejsze zdarzenia spowodowały, że ustalona na podstawie tego
zaświadczenia wysokość emerytury okazała się zaniżona a decyzja organu rentowego
obiektywnie błędna.
Koncepcja obiektywnej błędności decyzji znajduje oparcie zarówno w doktrynie
jak i w orzecznictwie dotyczącym błędu organu rentowego.
Pod rządami ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r. o powszechnym zaopatrzeniu
emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 3, poz. 6), błąd organu rentowego
określony w art. 75 ust. 2 , odpowiadającym treści art. 101 ust. 1 pkt 2 ustawy o z.e.p.
był interpretowany szeroko. W wyroku z dnia 15 listopada 1972 r. III TR 1312/73
(Orzecznictwo Trybunału Ubezpieczeń Społecznych 1974 r. poz. 8) Trybunał
Ubezpieczeń Społecznych stwierdził np. "jeżeli organ rentowy ustalił wysokość świad-
czeń rentowych w kwocie niższej od należnej wskutek błędnych informacji uspo-
łecznionego zakładu pracy, za którego pośrednictwem pracownik zgłosił wniosek,
ustalenie to należy uznać za wynik błędu również organu rentowego i podwyższyć
świadczenie od daty powstania prawa, jednakże za okres nie dłuższy niż 3-letni, liczony
od złożenia wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy".
Stan faktyczny tej sprawy był zbliżony do występującego w sprawie, która stano-
wiła podstawę podjętej w sentencji uchwały.Już w trakcie pobierania renty, której
wysokość została ustalona na podstawie wykazu zarobków nadesłanego przez zakład
pracy, wnioskodawca uzyskał korzystny dla siebie wyrok sądu, zasądzający na jego
rzecz wynagrodzenie dodatkowe za godziny nadliczbowe. Zasądzone przez sąd kwoty
zostały doliczone do wynagrodzenia i ujęte w nowym wykazie zarobków, który stał się
podstawą wniosku o ponowne ustalenie wysokości renty.
Użycie w tezie omawianego wyroku określenia, iż niższą wysokość świadczeń
należy uznać również za błąd organu rentowego jest równoznaczne z przyjęciem
"obiektywnej błędności decyzji".
Analogiczne orzeczenia zapadły również pod rządami ustawy o z.e.p. W wyroku
z dnia 8 grudnia 1988 r. II URN 224/88 (OSNCP 1991 z. 2-3 poz. 31) Sąd Najwyższy
stwierdził, że: "niepodanie przez zakład pracy w zaświadczeniu o wynagrodzeniu
wartości nieodpłatnego wyżywienia otrzymywanego przez nauczyciela na skutek błęd-
nej wykładni art. 88 ust. 2 Karty Nauczyciela stosowanej przez organy rentowe, należy
zakwalifikować jako błąd organu rentowego w rozumieniu art. 101 ust. 1 pkt 2 ustawy o
z.e.p.".
Przy podejmowaniu przytoczonej w sentencji uchwały, Sąd Najwyższy nie zna-
lazł podstaw do przyjęcia, iż wyrównanie zaistniałej szkody, mogłoby nastąpić w trybie
art. 97 ustawy o z.e.p. Jak już wspomniano, w zaistniałej sytuacji trudno dopatrzeć się
naruszenia przez zakład pracy (sąd) obowiązków określonych w art. 96 tej ustawy.
Natomiast naruszeniem takim mogłoby być np. nieskierowanie wniosku o świadczenie
do organu rentowego, skierowanie go z opóźnieniem i narażenie przez to pracownika
bądź członków jego rodziny na szkodę.
Tego rodzaju zaniedbania zakładu pracy w należytym wykonywaniu obowiązków okreś-
lonych w art. 96 ust. 1 i 2 ustawy o z.e.p. mogą spowodować to, że organ rentowy nie
wydaje w ogóle decyzji bądź wydaje ją z opóźnieniem w stosunku do daty zgłoszenia
wniosku w zakładzie pracy. Nawet gdyby doszło do wydania "obiektywnie błędnej
decyzji" a pracownik lub pozostali po nim członkowie rodziny otrzymaliby od zakładu
pracy odszkodowanie w trybie art. 97 ustawy o z.e.p. to zasądzenie tego odsz-
kodowania nie miałoby automatycznie wpływu na "obiektywną błędność decyzji". Nie
ma bowiem takiej regulacji prawnej, która pozwalałaby na zmianę decyzji organu
rentowego i np. przyznanie wyższych świadczeń za cały okres, za który przyznano
odszkodowanie.
Odpowiedzialność zakładu pracy określona w art. 97 ustawy o z.e.p. według
przepisów prawa cywilnego jest odpowiedzialnością na zasadach winy ("niedopełnienie
lub nienależyte dopełnienie obowiązków"). Błąd w rozumieniu art. 101 ust. 1 pkt 2
ustawy o z.e.p. jest to także błąd niezawiniony przez organ rentowy. U podstaw tego
błędu może leżeć zarówno wina zakładu pracy oraz, jak to ma miejsce w rozpatrywanej
sprawie, błąd ustawodawcy. Rezultatem takich błędów staje się "błędna obiektywnie
decyzja". Fakt, iż organ rentowy popełnił błąd ustalając podstawę wymiaru emerytury
wnioskodawcy, został ujawniony dopiero wskutek prawidłowej interpretacji przepisów.
W konsekwencji zaskarżona decyzja okazała się wadliwą od daty jej wydania.
Dlatego też Sąd Najwyższy uznał, że organ rentowy powinien wypłacić prawidłowo obli-
czone świadczenia za okres, w którym były one zaniżone, nie dłużej jednak niż za trzy
lata wstecz licząc od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o ponowne ich obliczenie.
Niezależnie od powyższych rozważań, nie bez znaczenia dla całokształtu sprawy
ma fakt odprowadzenia na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych uzupełniających
składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu różnicy w wynagrodzeniu wnioskodawcy
oraz innych osób w analogicznej sytuacji, za cały okres, za który dokonano
podwyższenia wynagrodzenia.
Przyjęcie wyrównania składek na ubezpieczenie społeczne przez organ rentowy
oznaczało akceptację zaistniałej zmiany w wynagrodzeniu z okresu stanowiącego
podstawę wymiaru świadczeń. Tendencją w prawie ubezpieczeń społecznych jest coraz
ściślejsze wiązanie świadczeń ze składkami co jest wyrazem stopniowego prze-
chodzenia od systemu zabezpieczenia społecznego ku ubezpieczeniu społecznemu.
Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i
rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr
104, poz. 450 ze zm.) podstawę wymiaru emerytury lub renty stanowi... kwota
wynagrodzenia lub dochodu, która stanowiła podstawę wymiaru składek na ubez-
pieczenie społeczne. Podstawę wymiaru składek w rozpatrywanej sprawie stanowiła
kwota wynagrodzenia po jego skorygowaniu. Wyrównanie składek na ubezpieczenie
społeczne za sporny okres i akceptacja tego wyrównania przez organ rentowy bez
zmiany podstawy wymiaru emerytury za cały ten okres czynią decyzję obiektywnie
błędną także i w tym aspekcie.
Kierując się powyższymi względami Sąd Najwyższy uznał, że zawarte w art. 101
ust. 1 pkt 2 ustawy o z.e.p. określenie "błąd organu rentowego" oznacza nie tylko
niewłaściwe obliczenie świadczenia przez ten organ ale niezgodność wysokości świad-
czeń z prawidłową podstawą jego wymiaru.

========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] II UZP 4/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/23-24/320
2009-06-09 
[IA] II UZP 2/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/19-20/265
2009-05-06 
[IA] II UZP 1/09   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/19-20/263
2009-04-16 
[IA] II UZP 6/08   Uchwała SN
Monitor Prawa Pracy 2009/1/94 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/102
2008-12-04 
[IA] II UZP 4/08   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2008/23-24/354
2008-06-04 
  • Adres publikacyjny: