Postanowienie SN - II KO 59/04
Izba:Izba Karna
Sygnatura:II KO 59/04
Typ:Postanowienie SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2005/6/56
Data wydania:2005-04-21

POSTANOWIENIE Z DNIA 21 KWIETNIA 2005 R.
II KO 59/04

1. Przepis art. 27 ust.2 ustawy z dnia 11 kwietnia 1997 r. o ujawnieniu
pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z
nimi w latach 1944 - 1990 osób pełniących funkcje publiczne (Dz. U. z
1999 r. Nr 42, poz. 428) formułując odrębnie podstawy do wznowienia
prawomocnie zakończonego postępowania lustracyjnego stanowi lex spe-
cialis jedynie wobec art. 540 § 1 k.p.k., stosownie zaś do art. 27 ust.1 tej
ustawy, pozostałe przepisy Kodeksu postępowania karnego określające
inne jeszcze - niż wynikające z art. 540 § 1 k.p.k. - powody do wznowie-
nia, a więc art. 540 § 2 i 3 k.p.k. oraz art. 542 § 3 k.p.k., mają już odpo-
wiednie zastosowanie także w postępowaniu lustracyjnym.
2. Wznowienie postępowania w razie ujawnienia się uchybień wska-
zanych w art. 439 § 1 k.p.k. jest możliwe także w odniesieniu do postępo-
wania lustracyjnego i wówczas, z uwagi na to, że art. 542 § 3 k.p.k. regulu-
je zarówno podstawy wznowienia, jak i tryb właściwy dla wznawiania z tych
przyczyn, następuje ono jedynie z urzędu, a przepis art. 27 ust. 4 powoła-
nej ustawy nie ma zastosowania.
3. Warunek, aby uchybienia określone w art. 439 § 1 k.p.k. nie były
przedmiotem rozpoznania w trybie kasacji, jeśli mają być obecnie podsta-
wą do wznowienia zakończonego postępowania z urzędu jest spełniony,
jeżeli z akt postępowania kasacyjnego nie wynika w żaden sposób, aby
Sąd Najwyższy wypowiedział się w kwestii tych uchybień, a nie przez sam
fakt, że w sprawie tej uprzednio rozpoznawano skargę kasacyjną.

Przewodniczący: sędzia SN T. Grzegorczyk (sprawozdawca).
Sędziowie: SN J. B. Rychlicki, (S.A. del do SN) M. Gierszon.

Sąd Najwyższy w sprawie Teodora K., jako osoby lustrowanej, po
rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniach 3 listopada 2004 r. i
21 kwietnia 2005 r., z urzędu kwestii wznowienia w trybie art. 542 § 3 k.p.k.
postępowania lustracyjnego zakończonego prawomocnie orzeczeniem Są-
du Apelacyjnego - Sądu drugiej instancji w W. z dnia 3 lipca 2003 r, utrzy-
mującym w mocy orzeczenie Sądu Apelacyjnego - Sądu Lustracyjnego w
W. z dnia 25 września 2002 r.

n i e s t w i e r d z i ł podstaw do wznowienia w trybie art. 542 § 3 k.p.k.
prawomocnie zakończonego postępowania lustracyjnego wobec Teodora
K. (...)

U Z A S A D N I E N I E

W dniu 17 wrześniu 2004 r. wpłynęło do Sądu Najwyższego pismo
Teodora K., datowane na dzień 14 września 2004 r., a zatytułowane ,,In-
formacja o istnieniu podstawy do wznowienia z urzędu postępowania są-
dowego", w którym powiadamia, że w 1995 r. Rejonowa Wojskowa Komisja
Lekarska uznała go za niezdolnego do służby wojskowej, stwierdzając u
niego szereg schorzeń, w tym encefalopatię pourazową w wyniku urazu
czaszkowo-mózgowego z 1986 r., przewlekłą nerwicę i chorobę wieńcową,
zwyrodnieniowe zmiany stawu skokowego i kręgosłupa, osłabienie słuchu i
nadwzroczność. Dołączając kopię orzeczenia Komisji autor pisma wskazu-
je, że w zakończonym już prawomocnie wobec niego postępowaniu lustra-
cyjnym był ,,do tego stopnia wytrącony z równowagi psychicznej", iż całko-
wicie zapomniał o istnieniu powyższego dokumentu, a odnalazł go przy-
padkowo we wrześniu 2004 r. gromadząc dokumentację w celu leczenia
dolegliwości sercowych i choroby niedokrwistości nerek. Gdyby - jak wy-


wodzi autor omawianego pisma - dokument powyższy był znany sądom
lustracyjnym, to fakt doznania przezeń ongiś urazu uzasadniałby wątpliwo-
ści co do jego stanu psychicznego. Tym samym lustrowany był, jak twier-
dzi, pozbawiony w dotyczącym go postępowaniu obrońcy niezbędnego. To
zaś uzasadnia jego zdaniem wznowienie z urzędu prawomocnie zakoń-
czonego postępowania, z uwagi na treść art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k.
W odpowiedzi na powyższe pismo Rzecznik Interesu Publicznego
wystąpił o pozostawienie go bez rozpoznania podnosząc m.in., że pismo to
jest wnioskiem strony i jako takie winno spełniać wymóg sporządzenia oraz
podpisania go przez adwokata lub radcę prawnego, a nadto w sprawie tej
była uprzednio rozpoznawana (i oddalona) kasacja, a Sąd Najwyższy z
urzędu bada wówczas także istnienie uchybień z art. 439 § 1, przeto pod-
noszona w omawianym piśmie obraza prawa była już przedmiotem rozpo-
znania w trybie kasacji, co wyklucza wznawianie w oparciu o te uchybienia.
W trybie art. 546 k.p.k. na żądanie Sądu Najwyższego, dla uprawdo-
podobnienia przesłanej informacji, lustrowany przekazał dodatkowo doty-
czącą go dokumentację lekarską z lat 1987-1992 oraz leczenia szpitalne-
go z okresu lipiec-wrzesień 2004 r. a także zaświadczenia lekarskie z li-
stopada i grudnia 2004 r.
Z akt postępowania lustracyjnego wynika z kolei, że Teodor K. został
poddany procedurze przewidzianej w ustawie z dnia 11 kwietnia 1997 r. o
ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub
współpracy z nimi (...) (Dz. U. z 1999 r. Nr 42, poz. 428 ze zm.) - zwanej
dalej ustawą lustracyjną - jako adwokat. Postępowanie lustracyjne wszczę-
to we wrześniu 2001 r., a dotyczyło ono kontaktów lustrowanego ze służbą
bezpieczeństwa w latach 1961-1962. Orzeczeniem z dnia 25 września
2002 r. Sąd Apelacyjny w W. - Sąd Lustracyjny uznał, że złożył on nie-
zgodne z prawdą oświadczenie, o którym mowa w art.4 ust.1 ustawy lu-
stracyjnej. Po rozpoznaniu odwołania lustrowanego od owego rozstrzy-


gnięcia, Sąd Apelacyjny w W. - Sąd Odwoławczy, orzeczeniem z dnia 2
lipca 2003 r. utrzymał je w mocy, a kasacja od orzeczenia sądu odwo-
ławczego, wniesiona przez osobę lustrowaną, została - postanowieniem
Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2004 r. - oddalona jako bezzasadna.
W postępowaniu lustracyjnym lustrowany występował bez obrońcy. Jako
adwokat sam też sporządzał środki zaskarżenia, w tym i kasację. Dopiero
na wezwanie Sądu Najwyższego przedłożył tę ostatnią skargę jako spo-
rządzoną i podpisaną przez innego adwokata - ustanowionego przezeń w
roli obrońcy ad hoc, który to adwokat nie brał już osobiście udziału w po-
stępowaniu przed Sądem Najwyższym; lustrowany działał tu znów samo-
dzielnie.
Analizując przedstawioną wyżej sytuację Sąd Najwyższy stwierdził,
co następuje:
Przedłożone przez osobę lustrowaną pismo z dnia 14 września 2004
r. Przewodniczący Wydziału SN potraktował jako pismo-wniosek w rozu-
mieniu art. 9 § 2 k.p.k., a nie jako wniosek o wznowienie, obwarowany tzw.
przymusem adwokacko-radcowskim (art. 545 § 2 k.p.k. w zw. z art. 27
ust.1 ustawy lustracyjnej), z uwagi na to, że ogranicza się ono jedynie do
wskazania uchybienia, które w jego ocenie, powodować może tylko wzno-
wienie postępowania z urzędu, a nie na wniosek strony. Należy w związku
z tym - zdaniem Sądu Najwyższego - przed rozstrzygnięciem w jego
przedmiocie, dokonać kilku istotnych ustaleń w kwestiach prawnych, doty-
czących wznawiania prawomocnie zakończonego postępowania lustracyj-
nego, gdyż przepisy ustawy lustracyjnej zawierają w tej materii także wła-
sne uregulowania.
Zgodnie z art. 27 ust.1 tej ustawy do wznowienia postępowania lu-
stracyjnego ,,stosuje się odpowiednio" przepisy Kodeksu postępowania
karnego, ale jedynie ,,w zakresie nie uregulowanym" wprost ustawą lustra-
cyjną. Tymczasem już w ust. 2 art. 27 omawiana ustawa przyjmuje, że ,,po-


stępowanie lustracyjne zakończone prawomocnym orzeczeniem wznawia
się", jeżeli w związku z postępowaniem dopuszczono się przestępstwa,
które zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem, a istnieje uzasadniona
podstawa do przyjęcia, że mogło ono mieć wpływ na treść orzeczenia (art.
27 ust. 2 pkt 1) oraz w razie ujawnienia się nowych faktów lub dowodów,
wskazujących na to, iż osoba lustrowana w oświadczeniu podała prawdę, a
została błędnie uznana za oświadczającą nieprawdę (art. 27 ust. 2 pkt 2 lit.
a). Rodzi się w tym miejscu pytanie o stosunek tego przepisu do norm Ko-
deksu postępowania karnego, formułujących podstawy wznowienia postę-
powania. Mając na uwadze jego stylizację trudno byłoby uzasadnić twier-
dzenie, że określa on autonomicznie i w sposób zamknięty katalog powo-
dów do wznowienia postępowania lustracyjnego, a więc że wznowienie z
innych przyczyn jest tu niedopuszczalne. Za zasadny uznać natomiast
trzeba pogląd, że mamy tu do czynienia z przepisem szczególnym, ale je-
dynie do art. 540 § 1 k.p.k., a więc że ujęto tu odrębnie jedynie podstawę
propter crimina, ex delicto (z art. 540 § 1 pkt 1 k.p.k.) oraz propter nova, de
novis (z art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k.). Takie też stanowisko zaprezentowano w
postanowieniach Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2000 r. (II KO
56/00, Lex nr 50925) i z dnia 22 czerwca 2001 r. (II KO 17/01, Lex 51849).
Tym samym jednak pozostałe podstawy wznowienia przewidziane w prze-
pisach procedury karnej mają już - poprzez art. 27 ust.1 ustawy lustracyj-
nej - odpowiednie zastosowanie także do postępowania lustracyjnego. Na-
leży zatem stwierdzić, że przepis art. 27 ust. 2 ustawy lustracyjnej formułu-
jąc odrębnie podstawy do wznowienia prawomocnie zakończonego postę-
powania lustracyjnego stanowi lex specialis jedynie wobec art. 540 § 1
k.p.k., stosownie zaś do art. 27 ust.1 tej ustawy, pozostałe przepisy Kodek-
su postępowania karnego określające inne jeszcze - niż wynikające z art.
540 § 1 k.p.k. - powody do wznowienia, a więc art. 540 § 2 i 3 oraz art. 542
§ 3 k.p.k., mają już odpowiednie zastosowanie także w postępowaniu lu-


stracyjnym. Postępowanie to, po prawomocnym zakończeniu, może być
zatem wznowione - ale tylko na korzyść lustrowanego - także propter de-
creta, czyli gdy w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego straci moc
lub ulegnie zmianie (którykolwiek) przepis ustawy lustracyjnej będący pod-
stawą do przyjęcia, że określona osoba złożyła oświadczenie niezgodne z
prawdą (art. 540 § 2 k.p.k. w zw. z art. 27 ust.1 oraz art. 20 ustawy lustra-
cyjnej), albo gdy potrzeba wznowienia wynika z rozstrzygnięcia trybunału
międzynarodowego, działającego na mocy umowy międzynarodowej ratyfi-
kowanej przez Polskę (art. 540 § 3 k.p.k. w zw. z art. 27 ust.1 i art. 20
ustawy lustracyjnej), a nadto - tu w określonych wypadkach także na nie-
korzyść osoby lustrowanej - w razie ujawnienia się jednego z uchybień
wskazanych w art. 439 § 1, o ile nie było ono uprzednio przedmiotem roz-
poznania w trybie kasacji (art. 542 § 3 k.p.k. w zw. z art. 27 ust.1 ustawy
lustracyjnej). Odpowiednie jedynie stosowanie przepisów Kodeksu postę-
powania karnego o wznowieniu wyklucza natomiast sięganie do art. 540a
k.p.k. (propter desererelitatem), który łączy się wyłącznie z postępowaniem
dotyczącym odpowiedzialności karnej za przestępstwo.
Kolejny problem wymagający rozstrzygnięcia wiąże się z treścią art.
27 ust. 4 ustawy lustracyjnej. Stwierdza on, że ,,postępowanie lustracyjne
może być wznowione z urzędu, na wniosek osoby, w sprawie której wyda-
no prawomocne orzeczenie, Rzecznika Interesu Publicznego lub Prezesa
Sądu Apelacyjnego w W.". Tymczasem z przepisów procedury karnej wy-
nika, że postępowanie można wznowić ,,na wniosek strony lub z urzędu"
(art. 542 § 1 k.p.k.) ale też, że ,,wznawia się je z urzędu tylko w razie ujaw-
nienia się jednego z uchybień wymienionych w art.439 § 1" k.p.k. (art. 542
§ 3 in princ. k.p.k.). Należy zatem ustalić jaki jest stosunek wskazanego
przepisu ustawy lustracyjnej. do powołanych przepisów Kodeksu postępo-
wania karnego. Trzeba zauważyć, że w momencie uchwalania ustawy lu-
stracyjnej funkcjonował jeszcze Kodeks z 1969 r., który zakładał, iż postę-


powanie wznawia się na wniosek strony, a w razie ujawnienia się tzw.
bezwzględnych podstaw odwoławczych z ówczesnego art. 388, ,,także z
urzędu" (art. 476 § 2), przy czym okoliczności wskazane w art. 388 były
wówczas generalnie powodem do wznowienia postępowania, a więc rów-
nież do wznowienia na wniosek strony (art. 474 § 2). Po dniu 1 września
1998 r., gdy wszedł w życie Kodeks postępowania karnego z dnia 6 czerw-
ca 1997 r., sytuacja uległa zmianie, gdyż przewidywał on, że wznowienie
następuje jedynie na wniosek strony (art. 542 § 1), a bezwzględne podsta-
wy odwoławcze nie stanowiły już powodu do wznowienia. Dopiero nowela
do Kodeksu z dnia 10 stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 17, poz.155) zmieniła ten
stan, przyjmując w art. 542 § 1, że wznowienie następuje znów ,,na wnio-
sek strony lub urzędu". Nie budzi zatem wątpliwości, że art. 27 ust. 4 usta-
wy lustracyjnej był i pozostaje leges specialis do art. 542 § 1 k.p.k., a daw-
niej do art. 476 § 1 k.p.k z 1969 r. Określa on nieco odmiennie zakres
podmiotów uprawnionych do wnioskowania o wznowienie, przyjmując też
wznawianie postępowania z urzędu, w tym także, gdy w procedurze karnej
wznowienie ex oficio nie było zakładane.
Rozważyć jednak należy, jak kształtuje się stosunek tego przepisu do
rozwiązania przyjętego w obecnym art. 542 § 3 k.p.k. Jak już wspomniano,
przepis § 3 art. 542 k.p.k. zakłada, że ,,postępowanie wznawia się z urzędu
tylko w razie ujawnienia jednego z uchybień wymienionych w art. 439 § 1".
Stylizacja przepisu nie jest najszczęśliwsza, gdyż nie wynika z niej wyraź-
nie i wprost, że ,,tylko z urzędu" może dojść do wznowienia z powodu
wskazanych uchybień, lecz że wznowienie z urzędu może nastąpić jedynie
w oparciu o te uchybienia, co może sugerować, iż okoliczności z art. 439 §
1 k.p.k. są też podstawą wniosku o wznowienie. Jednak analiza pozosta-
łych przepisów o wznawianiu prawomocnie zakończonego postępowania
sądowego wskazuje, że uchybienia te nie są - poza art.542 § 3 k.p.k. -
nigdzie wymieniane jako podstawy do wznowienia. W wyniku nowelizacji


Kodeksu postępowania karnego dokonanej ustawą z dnia 10 stycznia 2003
r. nie poszerzono zatem generalnie podstaw wznowieniowych, lecz stwo-
rzono jedynie dodatkowe podstawy do wznawiania postępowania wyłącz-
nie z urzędu. Jest to więc rozwiązanie odmienne niż pod rządem kodeksu z
1969 r., który - jak już wskazano wcześniej - uznawał w ogóle tzw. bez-
względne powody odwoławcze za podstawę każdego rodzaju wznowienia
postępowania sądowego (art. 447 § 2) i odrębnie zakładał, że z uwagi na
nie - postępowanie można wznowić ,,także" z urzędu (art. 476 § 1).
Nie są zatem jasne wywody zawarte w uzasadnieniu projektu noweli
z 2003 r. zmieniającej art. 542 k.p.k., że projekt ten zakłada ,,przywrócenie,
znanego Kodeksowi postępowania karnego z 1969 r., wznowienia postę-
powania z urzędu, gdy ujawnione zostanie jedno z uchybień stanowiących
bezwzględną przyczynę odwoławczą" (zob. Uzasadnienie rządowego pro-
jektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego i niektórych
innych ustaw, s. 26; podobnie S. Waltoś: Główne nurty nowelizacji proce-
dury karnej, PiP 2003, nr 4, s. 18). Przywrócono wprawdzie wznowienie z
urzędu, ale na innych niż ongiś zasadach. Niezrozumiałe są więc wysuwa-
ne niekiedy twierdzenia, że wznowienie z powodu uchybień z art. 439
k.p.k. jest możliwe zarówno z urzędu, jak i na wniosek (tak np. K. Marszał,
S. Stachowiak, Z. Zgryzek: Proces karny. Katowice 2003, s. 583). Wykład-
nia systemowa i historyczna prowadzą bowiem do wniosku, że przepis art.
542 § 3 k.p.k. reguluje zarówno tryb wznawiania, jak i powód do takiego - i
tylko takiego - wznowienia, a tym samym wznowienie prawomocnie za-
kończonego postępowania z uwagi na uchybienia z art.439 § 1 k.p.k. jest
możliwe wyłącznie z urzędu. Takie też stanowisko przeważa wśród przed-
stawicieli doktryny i nauki procesu karnego, przyjmujących, że wznowienie
z uwagi na uchybienia określone w art. 439 § 1 k.p.k. nie może stanowić
podstawy wniosku strony o wznowienie i jest możliwe jedynie ex oficio
(zob. np. S. Zabłocki w: J. Bratoszewski, L. Gardocki, Z. Gostyński, S.


Przyjemski, R. Stefański, S. Zabłocki: Kodeks postępowania karnego, Ko-
mentarz, Warszawa 2004, t. III, s. 688-689; T. Grzegorczyk: Kodeks po-
stępowania karnego. Komentarz, Kraków 2003, s. 1352; T. Grzegorczyk, J.
Tylman: Polskie postępowanie karne, Warszawa 2003, s. 880, a także S.
Waltoś: Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2003, s. 554-556, czy A.
Bulsiewicz, M. Jeż-Ludwichowska, D. Kala, D. Osowska, A. Lach. Prze-
bieg procesu karnego. Toruń 2003, s. 255-259, którzy do podstaw wzno-
wienia postępowania na wniosek strony zaliczają jedynie powody płynące z
art. 540 i 540a k.p.k., zaś do wznowienia z urzędu - wskazane w art. 542 §
3 k.p.k.). Podnosi się przy tym trafnie, że inne rozumienie omawianego
przepisu i przyjęcie, że także strona może oprzeć swój wniosek na uchy-
bieniach z art. 439 § 1 k.p.k. prowadziłoby do konkurencji tego nadzwy-
czajnego środka zaskarżenia i kasacji, której podstawą są właśnie naru-
szenia wskazane w art. 439 k.p.k., co czyniłoby iluzorycznym cały system
warunków formalnych, jakimi obwarowana jest skarga kasacyjna (zob. S.
Zabłocki, op. cit., s. 689). Nie jest jedynie wykluczone, aby strona, występu-
jąc z wnioskiem o wznowienie z przyczyn uzasadniających taki wniosek,
wskazała również i na okoliczności z art. 439 § 1 k.p.k., z tym że wówczas
wniosek jej podlega wszelkim rygorom wniosku o wznowienie, w tym i z art.
545 § 2 k.p.k., a samo wznowienie z przyczyn wskazanych w art. 439 § 1
k.p.k. może i tak nastąpić tylko z urzędu (zob. np. P. Hofmański, E. Sadzik,
K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2004, t.
III, s. 247-248). Jeżeli zaś strona chce wskazać jedynie podstawę do
wznowienia, będącą powodem tylko do wznowienia ex officio, czyli na
uchybienie z art. 439 § 1 k.p.k., to może - w oparciu o art. 9 § 2 k.p.k. -
zwrócić na to uwagę sądowi, a pismo w tej kwestii nie musi spełniać żad-
nych szczególnych wymogów formalnych. Strona nie może natomiast sku-
tecznie korzystać z art. 9 § 2 k.p.k., jeżeli określona czynność jest dopusz-
czalna zarówno z urzędu, jak i na jej wniosek, kiedy to powinna wykorzy-


stać swoje uprawnienie procesowe do wystąpienia z wnioskiem strony.
Tym samym, gdyby w takiej sytuacji strona wystąpiła w trybie art. 9 § 2
k.p.k., choć ma do dyspozycji także wniosek własny, to organ procesowy
powinien wprawdzie potraktować to jako impuls do rozważenia działania z
urzędu, ale gdy nie dostrzega powodów do podejmowania czynności ex
officio, może ograniczyć się do złożenia pisma do akt sprawy; tam nato-
miast gdzie czynności dokonuje się jedynie z urzędu organ ten winien roz-
strzygnąć w przedmiocie, którego impuls strony dotyczył (zob. np. P.
Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks ..., t. I, s. 82).
Wracając na grunt ustawy lustracyjnej stwierdzić trzeba, że skoro -
jak wcześniej wskazano - wznowienie postępowania lustracyjnego jest
możliwe nie tylko z uwagi na przyczyny wznowienia wskazane w art. 27
ust. 2 tej ustawy, ale także w oparciu o powody do wznowienia przewidzia-
ne w Kodeksie postępowania karnego - poza sytuacją opisaną w art. 540 §
1 k.p.k., wobec którego unormowanie zawarte w art. 27 ust. 2 ustawy sta-
nowi lex specialis - to ma tu też zastosowanie art. 542 § 3 k.p.k. Przewi-
dziane w nim jako powód wznowienia tzw. bezwzględne przyczyny odwo-
ławcze są bowiem aktualne także w postępowaniu lustracyjnym. Stosownie
bowiem do art. 19 ustawy lustracyjnej w postępowaniu tym stosuje się od-
powiednio, w sprawach nieuregulowanych w samej ustawie, przepisy Ko-
deksu postępowania karnego, a zgodnie z art. 20 tej ustawy do osoby lu-
strowanej stosuje się też odpowiednio przepisy o oskarżonym w postępo-
waniu karnym. Stosowanie ,,odpowiednie" oznaczać jedynie będzie, że nie
wszystkie sytuacje opisane w art. 439 § 1 k.p.k. będą zawsze aktualne na
gruncie procedury lustracyjnej. Ponieważ jednak wykazano uprzednio, że
art. 542 § 3 k.p.k. formułuje nie tylko tryb wznowienia - akurat znany
uprzednio ustawie lustracyjnej, choć nieznany w Kodeksie postępowania
karnego z 1997 r. do 1 lipca 2003 r. - ale także podstawy do takiego, i tylko
takiego (czyli ex officio) wznowienia, należy przyjąć, iż wznowienie postę-


powania lustracyjnego z powodu uchybień wskazanych w art. 439 § 1
k.p.k. może - tak jak w postępowaniu karnym - nastąpić jedynie z urzędu,
choć wznowienie tego postępowania w pozostałych sytuacjach jest możli-
we tak z urzędu, jak i na wniosek (art. 27 ust.4 ustawy lustracyjnej). Innymi
słowy, ponieważ art. 27 ust. 4 ustawy lustracyjnej reguluje tylko tryb wzna-
wiania postępowania lustracyjnego, dopuszczając wznowienie zarówno z
urzędu jak i na wniosek określonych podmiotów, zaś art. 542 § 3 k.p.k. za-
równo tryb jak i podstawy określonego rodzaju wznowienia postępowania
(w tym - poprzez art. 27 ust. 1 ustawy lustracyjnej - również lustracyjne-
go), pierwszy z tych przepisów nie ma zastosowania do wznawiania z po-
wodów opisanych w drugim z nich. Przepis art. 542 § 3 k.p.k. normuje bo-
wiem całościowo zarówno tryb wznowienia, jak powody do takiego właśnie
sposobu powrotu do prawomocnie zakończonego już postępowania. Re-
asumując ten fragment rozważań należy przyjąć, że wznowienie postępo-
wania w razie ujawnienia się uchybień wskazanych w art. 439 § 1 k.p.k.
jest zatem możliwe także w odniesieniu do postępowania lustracyjnego i
wówczas, z uwagi na to, że art. 542 § 3 k.p.k. reguluje zarówno podstawy
wznowienia, jak tryb właściwy dla wznawiania z tych przyczyn, wznowienie
następuje jedynie z urzędu, a przepis art. 27 ust. 4 ustawy lustracyjnej nie
ma zastosowania. Tym samym nie ma racji Rzecznik Interesu Publicznego
podnosząc, że pismo z dnia 14 września 2004 r. sporządzone przez osobę
lustrowaną jest wnioskiem o wznowienie i winno spełniać także wymóg
przymusu adwokacko-radcowskiego. W sprawie niniejszej zasadnie zatem
uznano, że pismo to wnoszone jest w trybie art. 9 § 2 k.p.k., i nie stanowi
wniosku o wznowienie w rozumieniu art. 27 ust. 4 ustawy lustracyjnej i art.
542 § 1 oraz art. 545 § 2 k.p.k., a więc że Sąd Najwyższy powinien rozwa-
żyć z urzędu kwestię ewentualnego wznowienia postępowania lustracyjne-
go z uwagi na wskazanie w tym piśmie jako powodu tzw. bezwzględnej
przyczyny odwoławczej.


Kolejny problem wymagający rozstrzygnięcia, zanim podjęta może
być decyzja w przedmiocie niniejszego postępowania, wiąże się z przewi-
dzianym w art. 542 § 4 in fine k.p.k. wymogiem, aby uchybienia z art. 439 §
1 k.p.k. nie były uprzednio ,,przedmiotem rozpoznania w trybie kasacji".
Rzecznik Interesu Publicznego w swej odpowiedzi na pismo lustrowanego
podnosi, że w sprawie tej była rozpoznawana kasacja osoby lustrowanej, a
Sąd Najwyższy rozpoznając tę skargę, z urzędu uwzględnia przecież naru-
szenia z art. 439 (art. 536) k.p.k. Tym samym uchybienie, na jakie powoła-
no się w piśmie, było już (ex officio) - zdaniem Rzecznika - przedmiotem
rozpoznania w trybie kasacji, to zaś wyklucza dopuszczalność wznowienia
postępowania z urzędu. Trzeba przyznać, że pogląd, iż uprzednie rozpo-
znanie kasacji w danej sprawie wyklucza zawsze możliwość późniejszego
wznowienia postępowania z urzędu, właśnie z uwagi na wymóg uwzględ-
niania wówczas przez Sąd Najwyższy uchybień z art. 439 k.p.k., także z
urzędu i poza granicami kasacji, jest wypowiadany w doktrynie procesu
karnego (zob. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks ..., t. III, s. 249;
S. Zabłocki w: Kodeks ..., t. III, s. 694-696). Podnosi się tu, że skoro zarzu-
ty i granice zaskarżenia nie wiążą Sądu Najwyższego w odniesieniu do
uchybień z art. 439 k.p.k., to należy ,,domniemywać, że jeśli Sąd Najwyższy
rozpoznał kasację od danego orzeczenia, to zbadał ją także pod kątem
uchybień wymienionych w art. 439" (P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, t.
III, s. 249) i wskazuje, iż ,,jeśli przyjmiemy założenie wyjściowe, że sąd ka-
sacyjny poważnie podchodzi do swych obowiązków (...), a zatem, że (...)
rozpoznaje kasację nie tylko w granicach zaskarżenia i podniesionych za-
rzutów, ale także w zakresie szerszym pod kątem przesłanek określonych
w art.536 in fine k.p.k., wówczas powinniśmy przyjąć, że w każdym wypad-
ku, gdy określona sprawa stanowiła przedmiot rozpoznania w trybie kasa-
cji, tym samym przedmiotem rozpoznania było istnienie (lub brak) bez-


względnych przyczyn uchylenia orzeczenia" oraz, że ,,nader pesymistyczne
byłoby (...) przyjęcie innego założenia" (S. Zabłocki, s. 695-696).
Analizując powyższe argumenty zauważyć należy, że obowiązek
uwzględniania z urzędu i poza granicami środka zaskarżenia bezwzględ-
nych podstaw odwoławczych ma też sąd odwoławczy (art. 439 § 1 in prin-
c.), a mimo to ustawodawca zakłada kasację od orzeczenia tego sądu z
powodu owych uchybień, i to nie tylko w odniesieniu do tych z nich, które
dotykają wprost sąd drugiej instancji, lecz i dotyczących utrzymanego lub
zmienionego przezeń orzeczenia sądu pierwszej instancji, które przecież
było badane przez sąd odwoławczy i to ex officio od strony obrazy art. 439
k.p.k. Z kolei art. 522 k.p.k. zastrzegając, że każdy uprawniony może tyko
raz wnieść kasację w stosunku do tego samego oskarżonego i od tego
samego orzeczenia, przyjmuje - przy wielości oskarżonych lub (i) wielości
uprawnionych - możliwość kilku kasacji, składanych oraz rozpoznawanych
w różnych terminach. Trudno byłoby tu założyć, że po rozpoznaniu i odda-
leniu pierwszej z nich, Sąd Najwyższy powinien ograniczyć się jedynie do
rozważenia nowych zarzutów tej kasacji i nie badać już kwestii uchybień z
art. 439 k.p.k., gdyż uprzednio rozpatrywał w tej sprawie kasację, czyli na-
leży domniemywać, iż poważnie podchodził do swych obowiązków proce-
sowych i miał już na względzie te uchybienia, a więc że były one już
przedmiotem rozpoznania w trybie kasacji. A należy tu mieć na uwadze, że
na gruncie art. 522 k.p.k. w orzecznictwie wskazuje się, iż możliwe jest
wręcz oparcie kolejnej kasacji innego podmiotu na zarzucie, co odnośnie
do którego uprzednio Sąd Najwyższy się już wypowiedział, rozpatrując po-
przednią skargę kasacyjną (wyrok SN z dnia 8 października 2002 r., III
KKN 119/01, OSNKW 2003, z. 1-2, poz.17); doktryna przy tym aprobuje to
stanowisko (zob. np. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks ..., t. III,
s. 122; S. Zabłocki w: Kodeks ..., t. III, s. 476). W konsekwencji trudno
uznać za przekonujące argumenty odwołujące się do domniemań, wypro-


wadzanych z założenia poważnego traktowania przez Sąd Najwyższy swo-
ich proceduralnych obowiązków. Nie o to bowiem chodzi.
Nakładany przez kodeks na sąd odwoławczy i sąd kasacyjny obowią-
zek uwzględniania, także poza granicami środka zaskarżenia i z urzędu,
uchybień będących bezwzględnymi podstawami odwoławczymi, jest jedy-
nie nakazem brania pod uwagę takiej obrazy prawa, choćby strony tego nie
podniosły i nawet poza granicami zaskarżenia. Nie jest to równoznaczne z
przyjęciem, że zawsze in concreto, uchybienia te są dostrzeżone, a tym
samym, że stają się przedmiotem rozpoznania. Niekiedy tylko dodatkowo i
wyraźnie nakazuje się wzięcie pod uwagę - przy określonym rozstrzygnię-
ciu - kwestii ewentualnej obrazy z art. 439 k.p.k. Tak uczyniono np. przy
pozostawianiu środka odwoławczego lub kasacji bez rozpoznania z uwagi
na cofnięcie skargi, wymagając dla wydania takiego postanowienia
uprzedniego ustalenia braku uchybień wskazanych w art. 439 k.p.k. i tym
samym wypowiedzenia się sądu w tej materii (art. 432 w zw. z art. 518
k.p.k.). Jeżeli zatem ustawodawca chciałby w art. 542 § 4 k.p.k. wykluczyć
możliwość wznowienia z urzędu w sytuacjach, gdy w sprawie tej uprzednio
rozpoznawano w ogóle kasację lub jeśli ją skutecznie (podniesiony wyżej
problem cofania środka zaskarżenia) wniesiono, to mógł wyraźnie, w tym
właśnie kierunku, sformułować końcowy fragment tego przepisu. Sformu-
łowano go jednak inaczej, zawężając przeszkodę do wznowienia ex officio
jedynie do przypadku, gdy uchybienia z art. 439 § 1 k.p.k. były już ,,przed-
miotem rozpoznania w trybie kasacji". Wymóg, aby określony rodzaj uchy-
bień był przedmiotem rozpoznania danego organu jest spełniony nie tylko
przez to, że organ ten ma procesowy obowiązek zbadania z urzędu owych
uchybień, lecz dopiero wtedy, gdy z akt sprawy wynika, iż rzeczywiście
obowiązek ten wykonał.
Odchodząc w 2003 r. od dotychczasowej konstrukcji Kodeksu postę-
powania karnego z 1997 r., według której bezwzględne przyczyny odwo-


ławcze były jedynie podstawą kasacji, a nie wznowienia, i dopuszczając
także wznowienie z tych przyczyn, tyle że jedynie z urzędu, ustawodawca
chciał zatem jednocześnie wykluczyć ponowne rozpatrywanie tej kategorii
uchybień w postępowaniu o wznowienie, jeśli bez wątpienia stały się one
już wcześniej przedmiotem rozpoznawania w innym postępowaniu nad-
zwyczajnym, czyli w trybie kasacji. Rozwiązanie to powtarza założenia
przyjmowane w art. 474 § 3 k.p.k. z 1969 r., który wyłączał wznowienie z
przyczyn określonych w ówczesnym art. 388, ,,jeżeli były one przedmiotem
rozpoznania w trybie rewizji nadzwyczajnej" (a po nowelizacji z 1995 r. - ,,w
trybie kasacji"). Wówczas to w doktrynie wskazywano, iż warunek ów jest
spełnione jedynie, gdy Sąd Najwyższy zajął uprzednio w tej materii wyraź-
ne stanowisko (zob. np. M. Siewierski, J. Tylman, M. Olszewski: Postępo-
wanie karne w zarysie. Warszawa 1974, s. 305; H. Kempisty w: Kodeks
postępowania karnego. Komentarz. Praca zb. pod red. M. Mazura. War-
szawa 1971, s. 630), gdyż tylko wtedy ,,można będzie przyjąć, iż określone
uchybienie było rzeczywiście przedmiotem rozpoznania w trybie rewizji
nadzwyczajnej" (H. Kempisty, op. cit., s. 631). Mając na uwadze podobne
traktowanie bezwzględnych przyczyn odwoławczych w trybie dawnej rewizji
nadzwyczajnej i obecnej kasacji należy uznać wskazane wyżej stanowisko
za trafne także w obecnym stanie prawnym. Tym samym warunek, aby
uchybienia określone w art. 439 § 1 k.p.k. nie były przedmiotem rozpozna-
nia w trybie kasacji, jeśli mają być obecnie podstawą do wznowienia z
urzędu prawomocnie zakończonego postępowania jest spełniony, jeżeli z
akt postępowania kasacyjnego nie wynika w żaden sposób, by Sąd Naj-
wyższy wypowiedział się w kwestii tych uchybień, a nie przez sam fakt, że
w sprawie tej uprzednio rozpoznawano skargę kasacyjną. Przeszkoda do
wznowienia powstanie tu zatem wówczas, gdy sąd kasacyjny w orzeczeniu
(np. w postanowieniu o pozostawieniu kasacji bez rozpoznania z uwagi na
jej cofnięcie) lub w jego uzasadnieniu (np. postanowienia o oddaleniu ka-


sacji), albo w toku postępowania kasacyjnego (o czym świadczy np. treść
protokołu rozprawy lub posiedzenia) dał wyraz temu, że rozważał kwestie
związane z uchybieniami, o których mowa w art. 439 § 1 k.p.k. Nie ma na-
tomiast znaczenia czyją kasację rozpoznawał uprzednio Sąd Najwyższy i
jaki był jej kierunek. W postępowaniu lustracyjnym Teodora K., kasację
wniósł obrońca lustrowanego, a skarga ta nie podnosiła w ogóle uchybień z
art.439 k.p.k., zaś z akt kasacyjnych, w tym i z uzasadnienia orzeczenia o
jej oddaleniu nie wynika, aby Sąd Najwyższy wypowiedział się wyraźnie w
kwestii tych uchybień. Nie ma zatem racji Rzecznik Interesu Publicznego
wywodząc, że skoro w niniejszej sprawie rozpatrywano uprzednio kasację
lustrowanego, to tym samym uchybienia z art. 439 § 1 k.p.k., w tym i wska-
zywane w piśmie z dnia 14 września 2004 r., były już przedmiotem rozpo-
znania, co czyni niedopuszczalnym rozważanie wznowienia z urzędu po-
stępowania lustracyjnego z tego powodu.
W konsekwencji powyższego należy przejść obecnie do rozważenia,
czy rzeczywiście zaistniało w sprawie niniejszej uchybienie z art. 439 § 1
pkt 10 k.p.k., nakazujące wznowienie postępowania lustracyjnego ex offi-
cio. Osoba lustrowana wskazuje w swym piśmie, że w postępowaniu pro-
wadzonym wobec niej w trybie ustawy lustracyjnej zaistniało uchybienie
wymienione obecnie w art. 439 § 1 pkt 10 in princ. k.p.k. w zw. z art. 79 § 1
pkt 3 k.p.k., czyli że nie miała ona obrońcy, choć obrona formalna była
obowiązkowa. Stosownie do art. 79 § 1 pkt 3 k.p.k. (stosowanym w postę-
powaniu lustracyjnym z uwagi na treść art. 19 i 20 ustawy lustracyjnej)
obowiązek posiadania obrońcy pojawia się w razie zaistnienia uzasadnio-
nych wątpliwości odnośnie do poczytalności lustrowanego. Wątpliwość owa
nie musi mieć charakteru ewidentnego, ale ma być uzasadniona. Musi za-
tem wynikać z okoliczności i sytuacji zaistniałych w danej sprawie, np. z
przedłożonych lub wnioskowanych przez strony do uzyskania dla postępo-
wania dokumentów, w tym i pochodzących z innych spraw czy postępo-


wań, lub ze spostrzeżeń własnych sądu, płynących z kontaktu osobistego z
lustrowanym, z zachowania się lustrowanego, czy z treści jego pism, itd. W
razie pojawienia się takich wątpliwości niezbędne jest powołanie biegłych
psychiatrów (art. 202 § 1 k.p.k.), a jednocześnie posiadanie obrońcy staje
się obligatoryjne (art. 79 § 1 pkt 3 k.p.k.), z tym wszak, że jeżeli biegli
stwierdzą w swej opinii, iż poczytalność badanego w chwili zarzucanego
czynu (tj. składania oświadczenia lustracyjnego, o którym Rzecznik Intere-
su Publicznego twierdził, że jest nieprawdziwe) i w czasie postępowania
lustracyjnego nie budzi wątpliwości, udział obrońcy w tym postępowaniu
przestaje być obowiązkowy (art. 79 § 4 k.p.k. w zw. z art. 19 ustawy lustra-
cyjnej). Dopóki jednak sąd nie poweźmie uzasadnionej wątpliwości co do
poczytalności osoby lustrowanej, dopóty nie ma podstaw do przyjmowania
zaistnienia przypadku obrony niezbędnej. Przy tym to sąd, a nie strona, czy
autor określonej skargi, ma powziąć owe wątpliwości. Można jednak czynić
sądowi zarzut obrazy omawianych tu przepisów także, jeśli mimo istnienia
okoliczności uzasadniających analizowane wątpliwości przechodzi nad nimi
do porządku dziennego, i gdy nie reaguje na informacje stron lub zaistniałe
sytuacje, które zasadnie mogą prowadzić do wniosku o istnieniu wątpliwo-
ści co do poczytalności skutkujących obronę niezbędną. Analiza akt niniej-
szej sprawy wskazuje wszak, że in concreto sugerowane uchybienie nie
miało miejsca. Osoba lustrowana była czynnym adwokatem. Przy składa-
niu oświadczenia lustracyjnego i w toku całego kilkuletniego postępowania
lustracyjnego pozostawała w tej profesji. W toku postępowania lustrowany
działał samodzielnie, ale aktywnie, zadając pytania przesłuchiwanym oso-
bom, wypowiadając się w kwestii ich zeznań i wniosków Rzecznika Intere-
su Publicznego, przedkładając własne wnioski obrończe, argumentacje i
środki odwoławcze. Wystąpił też z osobistą kasacją i dopiero na wyraźne
żądanie Sądu Najwyższego, dostosował się do wymogu przymusu adwo-
kackiego i ustanowił innego adwokata dla jej sporządzenia, który nota bene


powtórzył w tej skardze zarzuty i argumenty własnej ,,kasacji" lustrowanego
i nie wziął udziału w rozprawie kasacyjnej, w której uczestniczył sam lu-
strowany. Ani w postępowaniu przed Rzecznikiem Interesu Publicznego,
ani w postępowaniu przed sądem, ani nawet w kasacji i w postępowaniu
kasacyjnym, lustrowany nie wspomniał nawet słowem o analizowanym
uchybieniu i o orzeczeniu lekarskim, które to orzeczenie przedłożył dopiero
po oddaleniu skargi kasacyjnej. Tłumaczenie, że był w szoku nie jest prze-
konujące, gdyż łącznie cała procedura lustracyjna trwała ponad 3 lata i mi-
mo wielu czynności, z nader aktywnym udziałem lustrowanego, nie zasu-
gerował on nigdy, że istnieją okoliczności mogące stwarzać wątpliwości co
do jego poczytalności. Sama zaś działalność osoby lustrowanej w toku po-
stępowania nie nasuwała najmniejszych nawet wątpliwości w tej materii.
Nie zmieniają tej oceny i przedłożone dokumenty medyczne, sporządzone
ponad 6 lat przed wszczęciem postępowania lustracyjnego, jako że istotne
jest dla analizowanej przyczyny wznowienia, czy w toku postępowania po-
wstały lub mogły powstać realne wątpliwości co do poczytalności uzasad-
niające obronę niezbędną. Bowiem, to nie dysponowanie określonym za-
świadczeniem lekarskim jest samo w sobie podstawą dla zaistnienia wąt-
pliwości co do poczytalności, lecz treść owego zaświadczenia rozpatrywa-
na w kontekście zachowania się osoby, której ono dotyczy, w postępowa-
niu wobec niej prowadzonym. Taka zaś analiza nie daje in concreto pod-
staw do przyjęcia, by w prawomocnie zakończonym postępowaniu lustra-
cyjnym w tej sprawie doszło do uchybienia wskazanego w art. 439 § 1 pkt
10 k.p.k. Z przedłożonej Sądowi Najwyższemu dokumentacji medycznej
wynika bowiem jedynie, że dnia 3 października 1986 r. Teodor K. w pracy
potknął się, poślizgnął, zachwiał i upadł na twarde podłoże, znaleziony nie-
przytomny odzyskał niepełną świadomość po kilku minutach, a przewiezio-
ny do szpitala został wypisany po 6 dniach z rozpoznaniem wstrząśnienia
mózgu. Następnie w 1987 r. przebywał w Klinice Psychiatrycznej WAM w


Łodzi z powodu ,,uporczywych bólów głowy, drażliwości, zmienności
nastroju (...) i zaburzeń snu", skąd wypisano go z rozpoznaniem encefa-
lopatii pourazowej. Leczył się też w 1992 r. z powodu choroby wieńcowej
oraz nerwicy i został ostatecznie zwolniony z wojska z przyczyn
wskazanych w dokumencie, o którym mowa była na wstępie. Brak jest
jakichkolwiek dokumentacji wskazującej, aby lustrowany po tej dacie
zasięgał porad czy podejmował leczenie w zakresie swego stanu psychicz-
nego. Przebywał on w szpitalach dopiero latem 2004 r., kiedy to w czerwcu
2004 r. rozpoznano u niego świeży zawał mięśnia sercowego (10-dniowy
pobyt w szpitalu), w sierpniu 2004 r. tętniaka aorty brzusznej (8-dniowy
pobyt w szpitalu), a w drugiej połowie września 2004 r. (12-dniowy pobyt w
szpitalu) nadciśnienie tętnicze oraz chorobę niedokrwienną nerek i serca z
niewydolnością krążenia. Z dołączonego też, a wystawionego w listopadzie
2004 r. na życzenie lustrowanego zaświadczenia lekarskiego lekarza
psychiatry wynika, że w zakresie zdrowia psychicznego cierpi on obecnie
nie na chorobę w ścisłym tego słowa znaczenia, lecz na anomalię
psychiczną, która przy obciążeniu emocjonalnym może stać się podłożem
wystąpienia stanów nerwicowych lub depresyjnych. Procedura lustracyjna
trwała od 2001 do 2003 r. i w tym czasie lustrowany nie powoływał się na
swój stan psychiczny, przebyte urazy i obserwacje sprzed 10 lat ani nie
przejawiał żadnych zachowań, które mogłyby nasuwać sądom jakiekolwiek
wątpliwości w kwestii jego poczytalności w czasie postępowania. A jak
wskazano jedynie nieposiadanie obrońcy, mimo pojawienia się takich
wątpliwości jest tzw. bezwzględną przyczyną odwoławczą, na którą
powołuje się lustrowany. W konsekwencji Sąd Najwyższy nie dostrzega,
aby wskazywana podstawa do wznowienia miała w tej sprawie miejsce. Nie
dostrzega także innego uchybienia z art. 439 § 1 k.p.k., które nakazywałby
wznowić z urzędu postępowanie lustracyjne wobec Teodora K.


Ponieważ przedmiotem rozpoznawania nie był wniosek o wznowie-
nie, lecz kwestia wznowienia postępowania z urzędu, nie dostrzegając
podstaw, przewidzianych w art. 542 § 3 k.p.k., do takiego wznowienia, Sąd
Najwyższy stwierdził jedynie ich brak. Stosownie zaś do art. 638 in fine
k.p.k. kosztami postępowania przez Sądem Najwyższym w tej kwestii ob-
ciążono Skarb Państwa.


Izba Karna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IK] II KO 22/09   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/98
2009-07-08 
[IK] II KO 55/08   Postanowienie SN
2008-11-04 
[IK] II KO 25/05   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2005/9/84 Wokanda 2006/2/18 (tylko notka)
2005-06-15 
[IK] II KO 75/04   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2005/7-8/70
2005-04-19 
  • Adres publikacyjny: