Postanowienie SN - I KZP 1/07
Izba:Izba Karna
Sygnatura:I KZP 1/07
Typ:Postanowienie SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2007/4/33
Data wydania:2007-03-21

POSTANOWIENIE Z DNIA 21 MARCA 2007 R.
I KZP 1/07

1. Skoro przepis art. 469 zd. 2 k.p.k. odwołuje się wprost do art. 325i § 1 k.p.k., a
to unormowanie wyznacza określone warunki, w tym konkretne terminy, w jakich do-
tychczas prowadzone dochodzenie powinno przybrać formę śledztwa, to nie znajduje
podstaw rozpoznanie sprawy w trybie uproszczonym w każdej innej sytuacji, w której
zmiana formy postępowania przygotowawczego z dochodzenia na śledztwo nastąpiła z
powodu nieukończenia dochodzenia w dopuszczalnym (przewidzianym inną ustawą)
terminie.
2. Z punktu widzenia treści art. 469 k.p.k. - uzależniającego możliwość uprosz-
czonego rozpoznania sprawy od formy postępowania przygotowawczego - decyzja opi-
sana w art. 34 § 3 k.p.k. może mieć znaczenie tylko wówczas, gdy została podjęta w
stadium poprzedzającym wniesienie oskarżenia i wtedy, gdy wyłączone na jej podsta-
wie postępowanie przygotowawcze, w sprawie poszczególnych osób lub o określone
czyny, spełniało warunki przewidziane wymienionym na wstępie przepisem.

Przewodniczący: sędzia SN W. Kozielewicz.
Sędziowie SN: D. Rysińska (sprawozdawca), J. Szewczyk.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.

Sąd Najwyższy w sprawie Renaty B., po rozpoznaniu przekazanego
na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Okręgowy w P., postanowie-
niem z dnia 12 grudnia 2006 r., zagadnienia prawnego wymagającego za-
sadniczej wykładni ustawy:

,,Czy w przypadku prowadzenia postępowania przygotowawczego w formie
śledztwa z powodu nieukończenia dochodzenia w terminie 3 miesięcy, je-
żeli następnie ujawni się okoliczność dotycząca jednego z podejrzanych
samoistnie uzasadniająca formę śledztwa (art. 325c pkt 2 k.p.k.) a po
wpłynięciu aktu oskarżenia jego sprawę rozpoznano odrębnie, to wyłączo-
na zostaje możliwość odrębnego rozpoznania sprawy przez Sąd w trybie
uproszczonym /jednoosobowo/ (art. 469 k.p.k.) także co do współoskarżo-
nego, którego nie dotyczyły inne okoliczności uzasadniające prowadzenie
postępowania przygotowawczego w formie śledztwa?"

p o s t a n o w i ł odmówić podjęcia uchwały.


U Z A S A D N I E N I E

Zagadnienie prawne, przedstawione Sądowi Najwyższemu do roz-
strzygnięcia, powstało w następującej sytuacji procesowej.
Postanowieniem z dnia 6 września 2001 r. Prokurator Rejonowy w P.
wszczął w sprawie dochodzenie, a następnie w dniu 6 marca 2002 r., w
związku z upływem sześciomiesięcznego okresu jego trwania, wydał po-
stanowienie o wszczęciu w niej śledztwa. Z tego śledztwa, obejmującego
szerszy zakres przedmiotowy i przedłużanego kolejnymi postanowieniami,
w dniu 5 listopada 2002 r. wyłączono do odrębnego postępowania materia-
ły w sprawie nieprawidłowości w rejestracji Komitetu Wyborczego Samo-
obrony, fałszowania podpisów na listach poparcia i ujawnienia danych
osobowych. Dalej prowadzone w tej sprawie śledztwo było przedłużane
kolejnymi postanowieniami z dat: 28 listopada 2002 r., 26 lutego 2003 r. i 8
września 2003 r., w których wskazywano na niemożność ukończenia po-
stępowania przygotowawczego w planowanych terminach, z uwagi na wie-
lość koniecznych do przeprowadzenia czynności procesowych. W ostatnim
z wymienionych okresów, kiedy postępowanie przygotowawcze było w fa-
zie in personam, prokurator, postanowieniem z dnia 26 lutego 2004 r., do-
puścił dowód z opinii sądowo-psychiatrycznej co do stwierdzenia poczytal-
ności w chwili czynu oraz aktualnego stanu zdrowia psychicznego podej-
rzanego Ryszarda P. W wydanym kolejno (i po raz ostatni) postanowieniu z
dnia 5 marca 2004 r. o przedłużeniu śledztwa, toczącego się przeciwko
temu podejrzanemu oraz Renacie B., Prokurator Okręgowy w P., jako po-
wód podjęcia tej decyzji, podał konieczność uzupełnienia śledztwa, m. in.
przez przeprowadzenie sądowo-psychitrycznego badania Ryszarda P. Po
przeprowadzeniu tego badania i wykonaniu pozostałych niezbędnych
czynności, prokurator zamknął śledztwo w dniu 14 czerwca 2004 r.
W akcie oskarżenia, skierowanym do Sądu Rejonowego w P., proku-
rator oskarżył Renatę B. i Ryszarda P. o popełnienie, wspólnie i w porozu-
mieniu, przestępstw kwalifikowanych z art. 248 pkt. 3 i 5 k.k. i art. 270 § 1
k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k. wskazując, że sprawa podlega roz-
poznaniu w trybie zwyczajnym. Jednocześnie złożył wniosek o skazanie
Ryszarda P., na podstawie art. 335 k.p.k., bez przeprowadzenia rozprawy.
Wyrokiem z dnia 20 września 2004 r. Sąd Rejonowy w P. skazał Ry-
szarda P. za zarzucone mu przestępstwo zgodnie z wnioskiem prokurato-
ra, natomiast sprawę Renaty B. wyłączył, tego samego dnia, do odrębnego
rozpoznania. Następnie w dniu 5 października 2004 r. Sąd ten - na pod-
stawie art. 339 § 3 pkt 3 k.p.k. oraz art. 469 k.p.k. w zw. z art. 325i k.p.k. -
zmienił tryb rozpoznania tej sprawy ze wskazanego w akcie oskarżenia na
uproszczony.
W konsekwencji, sprawa Renaty B. trafiła do Wydziału Grodzkiego
Sądu Rejonowego w P., gdzie obrońca oskarżonej złożył wniosek o zmianę
trybu postępowania z uproszczonego na zwyczajny. We wniosku tym
obrońca wywodził głównie, że poddanie Ryszarda P. badaniu psychia-
trycznemu w trakcie postępowania przygotowawczego wymagało, zgodnie
z art. 325c pkt 2 w zw. z art. 79 § 1 pkt 3 k.p.k., prowadzenia tego postę-
powania w formie śledztwa, a to w konsekwencji zobowiązuje sąd do roz-
poznania sprawy Renaty B. w trybie zwyczajnym. Prokurator z kolei, wy-
powiadając się co do tego wniosku akcentował, że wskazana przesłanka,
będąca - jako jedyna - podstawą wskazania w akcie oskarżenia na zwy-
czajny tryb postępowania sądowego, odpadła, gdyż sprawa tego oskarżo-
nego została rozpoznana odrębnie. Wobec tego zaś, że śledztwo w niniej-
szej sprawie zostało wszczęte z uwagi na upływ sześciomiesięcznego ter-
minu dochodzenia, sprawę Renaty B. należy rozpoznać w trybie uprosz-
czonym.
Po wysłuchaniu stanowisk, na rozprawie w dniu 23 listopada 2004 r.,
Sąd Rejonowy nie uwzględnił wniosku obrońcy i nie korzystając ze wska-
zanej w art. 476 § 1 k.p.k. możliwości orzekania w składzie jednego sę-
dziego i dwóch ławników, rozpoznał sprawę (także po późniejszej zmianie
trybu postępowania na podstawie art. 484 § 2 k.p.k.) jednoosobowo.
Po rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy w P. skazał Renatę B. za za-
rzucone jej przestępstwo wyrokiem z dnia 30 czerwca 2006 r., który to wy-
rok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonej. We wniesionej apelacji
skarżący postawił temu orzeczeniu zarzuty obrazy przepisów prawa mate-
rialnego i procesowego oraz błędu w ustaleniach faktycznych będących
jego podstawą, jednak w żadnym z nich nie podważał trybu rozpoznania
sprawy, ani też rozpoznania jej przez niewłaściwy skład sądu.
Rozpoznając tę apelację, Sąd Okręgowy - mając na względzie treść
art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. - z urzędu jednak stwierdził, że w sprawie wyłoniły
się wątpliwości co do rozpoznania sprawy w należytym trybie, i w związku z
tym we właściwym składzie sądu, które wyartykułował w prezentowanym
na wstępie zagadnieniu prawnym. W uzasadnieniu tego zagadnienia,
przyjmując za punkt wyjścia stwierdzenie, że śledztwo w niniejszej sprawie
zostało wszczęte z powodu nieukończenia dochodzenia w terminie 6 mie-
sięcy, Sąd Okręgowy (idąc tokiem rozumowania Sądu Rejonowego) akcen-
tuje jako istotny fakt, że kolejna przesłanka wyłączająca dochodzenie,
określona w art. 325c pkt 2 k.p.k., pojawiła się pod koniec śledztwa i miała
charakter niejako ,,wtórny", nadto nie odnosiła się do osoby, której - w
związku z wyłączeniem jej sprawy do odrębnego rozpoznania bezpośred-
nio po wpłynięciu aktu oskarżenia - dotyczył od początku proces sądowy.
Przy tych założeniach rozważa postawioną kwestię z dwóch punktów wi-
dzenia.
Z jednej strony, w niezbyt jasnym wywodzie Sąd Okręgowy stwier-
dza, że skoro okoliczność uzasadniająca formę śledztwa, dotycząca jedne-
go z podejrzanych, sprawia, że także pozostali podejrzani objęci są śledz-
twem, a powrót do formy dochodzenia po ustaniu tej okoliczności (,,np. po
zwolnieniu podejrzanego z zakładu karnego po odbyciu kary") nie jest moż-
liwy, to odwołując się do poglądu o braku podstaw prawnych do rozszerza-
jącej interpretacji art. 469 zd. 2 k.p.k. ,,można wywodzić, że również po wy-
łączeniu sprawy oskarżonego objętego wcześniej śledztwem z powodów
leżących po stronie innego oskarżonego, właściwym trybem w postępowa-
niu będzie tryb zwyczajny".
Z drugiej strony Sąd Okręgowy podnosi (i za tą możliwością zdaje się
opowiadać), że ,,brak określenia jedynie art. 469 w zd. 2 k.p.k. może do-
puszczać interpretację, zgodnie z którą wystąpienie dodatkowej okoliczno-
ści uzasadniającej formę śledztwa, i to w odniesieniu do innego podejrza-
nego, odrębnie osądzonego, nie musi uzasadniać trybu zwyczajnego w
sprawie oskarżonej, po stronie której nie było innych przyczyn uzasadnia-
jących formę śledztwa w postępowaniu przygotowawczym, (...) aniżeli nie-
zakończenie dochodzenia w terminie 3 (poprzednio 6) miesięcy".
W zajętym na piśmie stanowisku prokurator Prokuratury Krajowej
wniósł o odmowę podjęcia uchwały wskazując, że przedstawione do roz-
strzygnięcia zagadnienie nie spełnia wszystkich warunków wynikających z
art. 441 § 1 k.p.k.
W powyższym stanie sprawy Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Należy przyznać rację prokuratorowi Prokuratury Krajowej, że w
sprawie niniejszej nie ma podstaw, w świetle treści art. 441 § 1 k.p.k., do
podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwały.
Nie budzi zastrzeżeń stwierdzenie Sądu Okręgowego, że zajęcie
stanowiska, czy sprawa podlegała rozpoznaniu w trybie uproszczonym czy
zwyczajnym, ma związek z badaniem uchybienia określonego w art. 439 §
1 pkt 2 k.p.k., które sąd ad quem obowiązany jest uwzględniać z urzędu. Z
tego zatem punktu widzenia sformułowanie zagadnienia prawnego odno-
szącego się do wskazanego uchybienia było dopuszczalne. Tym niemniej,
trzeba przypomnieć, że zgodnie z treścią art. 441 § 1 k.p.k. sąd odwoław-
czy może zwrócić się o dokonanie zasadniczej wykładni ustawy jedynie
wtedy, gdy przy rozpoznawaniu środka odwoławczego wyłoni się takie za-
gadnienie prawne, którego wyjaśnienie ma znaczenie dla wydania orze-
czenia w konkretnej sprawie. Jak wielokrotnie podkreślano w literaturze i w
orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. m. in. postanowienia: z dnia 10
marca 1995 r., I KZP 1/95, OSNKW 1995, z. 5-6, poz. 37; z dnia 7 wrze-
śnia 2000 r., I KZP 27/00, Lex nr 146182; z dnia 29 marca 2006 r., I KZP
58/05, Lex nr 180755) nie jest dopuszczalne formułowanie takich pytań
prawnych, których rozstrzygnięcie nie ma znaczenia z punktu widzenia
rozpoznawanej sprawy, bądź też dotyczy zagadnień, które w tej sprawie -
w świetle ustalonych okoliczności - w ogóle nie występują. Dodać zaś
trzeba, że obok ścisłego związku między ustaleniami faktycznymi konkret-
nej sprawy a treścią pytania prawnego, sąd odwoławczy ma również obo-
wiązek wskazania, który przepis ustawy, bądź jego fragment, budzi wątpli-
wości interpretacyjne, a nadto wykazania, że chodzi o dokonanie wykładni
o charakterze zasadniczym, a więc odnoszącym się do zagadnień mają-
cych podstawowe znaczenie dla prawidłowego rozumienia i stosowania
prawa.
Na tym tle należy stwierdzić, że wskazane przesłanki zastosowania
instytucji, o której mowa w art. 441 § 1 k.p.k., a co za tym idzie podjęcia
uchwały przez Sąd Najwyższy, nie zostały w niniejszej sprawie spełnione.
Przekonuje o tym już sam sposób sformułowania przedstawionego zagad-
nienia prawnego, które nie tylko, że nie wskazuje precyzyjnie przepisu wy-
magającego wykładni zasadniczej, ale przede wszystkim bądź nie odpo-
wiada stwierdzonym w sprawie realiom - o czym świadczy analiza akt
sprawy w zakresie wskazywanym przez Sąd Okręgowy oraz samo zesta-
wienie pytania z treścią jego uzasadnienia - bądź, na co wskazują wywody
uzasadnienia, podnosi kwestie niewystępujące w tej sprawie.
Problemem jest zatem stwierdzenie, który - zdaniem Sądu Okręgo-
wego - przepis ustawy wymaga dokonania zasadniczej wykładni, i z jakich
powodów. Jakkolwiek pytający Sąd (przywołując kwestię wspólnego pro-
wadzenia śledztwa co do obu osób nim objętych oraz wyłączenia sprawy
jednej z nich po wpłynięciu aktu oskarżenia) zwraca w swych rozważaniach
znaczącą uwagę na treść art. 34 k.p.k., to należy domniemywać, że w
świetle głównego wątku postawionego pytania, które koncentruje się na
zagadnieniu wyboru trybu postępowania sądowego ze względu na ocenę
charakteru przesłanek kolejno wyłączających prowadzenie postępowania
przygotowawczego w formie dochodzenia, sądowi chodzi w istocie o wy-
kładnię art. 469 k.p.k., w tym w szczególności zd. 2 tego przepisu. Jednak-
że nie jest do końca jasne, w jakim zakresie dotychczasowa interpretacja
tego unormowania miałaby - w ocenie pytającego sądu - nasuwać za-
strzeżenia, czy też powodować trudności. Rzecz bowiem w tym, że na
wstępie rozważań Sąd Okręgowy przyjmuje za niewątpliwą tezę, że od za-
sady sformułowanej w art. 469 zd. 1 k.p.k., wiążącej rozpoznanie sprawy w
trybie uproszczonym z przeprowadzeniem postępowania przygotowawcze-
go w formie dochodzenia, przewidziano (w zd. 2 tego przepisu) jeden tylko
wyjątek, dotyczący ukończenia postępowania przygotowawczego w formie
śledztwa z przyczyn określonych w art. 325i § 1 k.p.k. Co więcej, odwołując
się do treści uchwał Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2004 r. w spra-
wach I KZP 1/04 oraz I KZP 43/03 (OSNKW 2004, z. 4 poz. 36 i 37), w tym
m.in. do poglądu o braku normatywnych podstaw do rozszerzającej wy-
kładni art. 469 zd. 2 k.p.k. w zakresie, w jakim przepis ten przewiduje tę
wyjątkową sytuację, Sąd Okręgowy nie podnosi jakichkolwiek wątpliwości
interpretacyjnych związanych z tą kwestią. Tylko na koniec swych rozwa-
żań, popadając z powyższym w sprzeczność stwierdza, że ,,brak określenia
jedynie w art. 469 zd. 2 k.p.k. może dopuszczać" odmienną wykładnię, co
wobec niepodjęcia próby odniesienia się do przywoływanej na początku
argumentacji, należy uznać za zupełnie niesatysfakcjonujące. Prowadzenie
jednak dalszych rozważań w tym przedmiocie nie znajduje uzasadnienia,
ponieważ przedstawione zagadnienie nie spełnia pozostałych, opisanych
wyżej wymogów.
Sedno mankamentów przedstawionego zagadnienia prawnego tkwi
w tym, że nie odpowiada realiom sprawy, sformułowane w jego treści, za-
łożenie wyjściowe prezentowanych dalej wątpliwości co do możliwości roz-
poznania sprawy w postępowaniu uproszczonym na podstawie art. 469 zd.
2 k.p.k. Powołano się w nim bowiem na fakt prowadzenia postępowania
przygotowawczego w formie śledztwa z powodu nieukończenia dochodze-
nia w terminie 3 miesięcy, gdy tymczasem już z samego uzasadnienia py-
tania wynika, że rzeczywistą przesłanką wszczęcia postępowania w tej
formie było nieukończenie dochodzenia, nie w terminie 3 miesięcy - jak
przewiduje art. 325i § 1 k.p.k., lecz w ciągu 6 miesięcy - stosownie do tre-
ści art. 310 § 3 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie
ustawy z dnia 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowa-
nia karnego, ustawy - Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania kar-
nego, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy o ochronie informacji nie-
jawnych, Dz. U. Nr 17, poz. 155 (dalej: ustawa styczniowa), tj. przed dniem
1 lipca 2003 r..
Rekapitulując stan faktyczny sprawy, Sąd Okręgowy - operując kon-
statacją, że niniejsze postępowanie przygotowawcze toczyło się od począt-
ku w formie śledztwa z powodu ,,niezakończenia dochodzenia w terminie
(obecnie) 3 miesięcy" - nie nadał wskazywanej okoliczności żadnego zna-
czenia. W konsekwencji uznał za oczywiste (podobnie, jak wcześniej sąd
pierwszej instancji oraz występujący w procesie prokurator i obrońca), że
niezależnie od tego, czy przekształcenie dochodzenia w formę śledztwa
nastąpiło na podstawie art. 310 § 3 k.p.k. w brzmieniu sprzed nowelizacji
ustawą styczniową, czy też na podstawie obecnie obowiązującego przepi-
su art. 325i § 1 k.p.k., to wyjątkowy warunek rozpoznania sprawy w trybie
uproszczonym, gdy postępowanie przygotowawcze dokończono w formie
śledztwa, został spełniony.
Takie stanowisko jest jednak zupełnie nieuprawnione, bowiem pozo-
staje w sprzeczności z literalnym brzmieniem art. 469 zd. 2 k.p.k., którego
interpretacja nie wymaga żadnych szczególnych zabiegów, poza zastoso-
waniem metody wykładni językowej. Na tej podstawie oczywiste bowiem
jest wnioskowanie, że skoro przepis art. 469 zd. 2 k.p.k. odwołuje się
wprost do art. 325i § 1 k.p.k., to zaś unormowanie wyznacza określone wa-
runki, w tym konkretne terminy, w jakich dotychczas prowadzone docho-
dzenie winno przybrać formę śledztwa, to nie znajduje podstaw rozpozna-
nie sprawy w trybie uproszczonym w każdej innej sytuacji, w której zmiana
formy postępowania przygotowawczego z dochodzenia na śledztwo nastą-
piła z powodu nieukończenia dochodzenia w dopuszczalnym (przewidzia-
nym inną ustawą) terminie. Nie ulega wątpliwości, że gdyby intencją usta-
wodawcy było umożliwienie prowadzenia uproszczonego postępowania
sądowego w każdym z opisanych uwarunkowań, to dokonałby takiego wła-
śnie (ogólnego) zapisu ustawowego. Sprecyzowanie tej możliwości tylko do
sytuacji wskazanej w art. 325i § 1 k.p.k. oznacza zatem, że nie jest możli-
we uznanie - jak przyjmowały to sądy i strony w niniejszej sprawie - by re-
gulacja art. 469 zd. 2 k.p.k. obejmowała dokończenie postępowania przy-
gotowawczego w formie śledztwa, które wszczęto również na podstawie
poprzednio obowiązującego przepisu art. 310 § 3 k.p.k., czyli po spełnieniu
innych ku temu warunków.
Nie można zaprzeczyć, że regulacje art. 325i § 1 k.p.k. i art. 310
k.p.k. w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawą styczniową wykazują podo-
bieństwa. Jednak nie sposób uznać, że konstrukcja przekształcania do-
chodzenia w śledztwo, przewidziana w obu tych przepisach, jest tożsama.
W szczególności trzeba mieć na uwadze, że w stanie prawnym sprzed dnia
1 lipca 2003 r., w którym nie istniał aktualny mechanizm sprzężenia docho-
dzenia z uproszczoną formą postępowania sądowego, dochodzenie mogło
trwać 3, a maksymalnie aż 6 miesięcy, gdy tymczasem obecnie już po 2, a
najwyżej po 3 miesiącach przekształca się w, nacechowane większym ry-
goryzmem, śledztwo.
Konieczne jest przy tym podkreślenie, że unormowanie zd. 2 art. 469
k.p.k. ma charakter wyjątku od reguły wskazanej w zd. 1 tego przepisu,
zgodnie z którą sąd rozpoznaje sprawę w trybie uproszczonym jedynie
wtedy, gdy postępowanie przygotowawcze prowadzone było w formie do-
chodzenia. W takiej zaś sytuacji, w myśl zakazu wynikającego z zasady
exceptiones non sunt extendendae, którą słusznie przypomina prokurator
Prokuratury Krajowej, rozszerzająca wykładnia rozważanego wyjątku jest
niedopuszczalna, jako że miałaby ona charakter antygwarancyjny. W jej
wyniku doszłoby bowiem do rozpoznawania spraw w trybie o mniejszym
stopniu sformalizowania, a co za tym idzie, o mniejszym poziomie gwaran-
cji procesowych.
Takie też stanowisko - niekwestionowane przez pytający sąd - zajął
Sąd Najwyższy w przytaczanej wyżej uchwale w sprawie I KZP 1/04, która
została zaakceptowana w literaturze (J. Zagrodnik, glosa, OSP 2005, z. 6,
s. 337). Dodatkowo trzeba zaś wskazać, że analizowana kwestia porówna-
nia przesłanek przekształcenia dochodzenia w śledztwo, wynikających z
art. 325i § 1 k.p.k. i z uprzednio obowiązującego art. 310 § 3 k.p.k. - jako
warunku sądowego postępowania uproszczonego, była przedmiotem roz-
ważań Sądu Najwyższego w postanowieniu z dnia 24 lutego 2006 r. w
sprawie I KZP 47/05 (w którym, odmawiając podjęcia uchwały, nie znale-
ziono podstaw do dokonania zasadniczej wykładni ustawy) oraz w wyroku
z dnia 15 listopada 2006 r. w sprawie II KK 135/06 (oba niepubl.), a w
orzeczeniach tych Sąd Najwyższy wyraził identyczne, jak prezentowane
wyżej, stanowisko.
W konsekwencji należy więc stwierdzić, że uwzględnienie przez Sąd
Okręgowy rzeczywistej sytuacji procesowej, jaka wystąpiła w niniejszej
sprawie, powinno było doprowadzić do konkluzji, że przeprowadzone w niej
postępowanie przygotowawcze przybrało formę śledztwa wykluczającą
rozpoznanie sprawy w postępowaniu uproszczonym, bowiem nie zachodził
wyjątek ustanowiony przepisem art. 469 zd. 2 k.p.k.
W tym świetle jest oczywiste, że pytanie zawarte w zagadnieniu
prawnym jawi się jako całkiem abstrakcyjne, skoro założono, iż wobec
osoby, co do której rozważa się kwestię przeprowadzenia uproszczonego
postępowania sądowego, postępowanie przygotowawcze zakończono w
formie śledztwa z powodów wskazanych w art. 325i § 1 k.p.k. Nie od rze-
czy jednak jest wskazać ponadto, że nie jest to jedyna przyczyna, dla której
należało uznać, iż prezentowane zagadnienie w ogóle w sprawie nie wy-
stąpiło.
Dodać zatem trzeba, że w toku niniejszego procesu nie zachodziła
również okoliczność, poddawana pod rozwagę w treści pytania, iż w spra-
wie wymienionej osoby postępowanie przygotowawcze przebiegało w for-
mie śledztwa z powodu samego tylko upływu terminu prowadzenia docho-
dzenia. Realia sprawy bowiem wskazują (przekonuje o tym choćby treść
ostatniego postanowienia prokuratora o przedłużeniu śledztwa), że co do
obu objętych śledztwem osób, których przestępstwa pozostawały w ścisłym
związku (art. 34 § 1 i 2 k.p.k.), u podstaw dokończenia postępowania przy-
gotowawczego w tej formie znalazły się zarówno niemożność ukończenia
postępowania we wcześniej planowanym terminie, jak i powzięcie wątpli-
wości co do poczytalności jednego z podejrzanych.
W związku z powyższym, nawet przy założeniu, że śledztwo w spra-
wie zostało pierwotnie wszczęte tylko z przyczyn określonych przepisem
art. 325i § 1 k.p.k. (co w istocie nie miało miejsca), należałoby stwierdzić,
że bez jakiegokolwiek znaczenia pozostaje podnoszony w zagadnieniu
fakt, iż sprawę osoby, co do której nie zachodziła wątpliwość co do poczy-
talności, wyłączono - po wpłynięciu aktu oskarżenia - do odrębnego roz-
poznania. Nie może wszak budzić wątpliwości, że z punktu widzenia treści
art. 469 k.p.k. - uzależniającego możliwość uproszczonego rozpoznania
sprawy od formy postępowania przygotowawczego - decyzja opisana w
art. 34 § 3 k.p.k. może mieć znaczenie tylko wówczas, gdy została podjęta
w stadium poprzedzającym wniesienie oskarżenia i wtedy, gdy wyłączone
na jej podstawie postępowanie przygotowawcze, w sprawie poszczegól-
nych osób lub o określone czyny, spełniało warunki przewidziane wymie-
nionym na wstępie przepisem.
W tym świetle przytaczana supozycja, zawarta w prezentowanym
zagadnieniu, nie znajduje podstaw. W sprawie niesporny bowiem jest fakt,
że w żadnym momencie śledztwa nie została podjęta decyzja o wyłączeniu
do odrębnego postępowania sprawy któregokolwiek z podejrzanych. Tylko
taka zaś decyzja (por. odpowiednio wywody postanowienia Sądu Najwyż-
szego z dnia 17 listopada 2005 r., I KZP 39/05, OSNKW 2005, z. 12, poz.
116) mogłaby hipotetycznie skutkować brakiem zaistnienia, co do jednej z
tych osób, przesłanki prowadzenia śledztwa na podstawie art. 325c pkt 2
k.p.k. Rzecz jasna, sugerowana w uzasadnieniu pytania kwestia możliwo-
ści powrotu postępowania z formy śledztwa do formy dochodzenia również
w sprawie w ogóle nie wystąpiła, gdyż w każdym razie, co niesporne, po-
stępowanie przygotowawcze zostało zakończone w formie śledztwa a nie
dochodzenia.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy stwierdził, że analiza
treści pytania sformułowanego przez Sąd Okręgowy prowadzi do wniosku,
iż przedstawione w nim zagadnienie nie ma uzasadnienia w realiach pro-
cesowych tej sprawy i dlatego postanowił, jak na wstępie.
Izba Karna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IK] I KZP 24/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/105
2009-10-28 
[IK] I KZP 23/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/104
2009-10-28 
[IK] I KZP 22/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/12/103
2009-10-28 
[IK] I KZP 20/09   Uchwała siedmiu sędziów SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/91
2009-10-28 
[IK] I KZP 19/09   Uchwała SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/11/92
2009-10-28 
  • Adres publikacyjny: