Tezy
Brak w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia przez sąd przepisów postępowania powoduje, że Naczelny Sąd Administracyjny związany jest stanem faktycznym stanowiącym podstawę wydania zaskarżonego wyroku.
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Romana K. - "R." Ośrodek Hodowli Pstrąga w P. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 10 listopada 2004 r. IV SA/Wa 343/04 w sprawie ze skargi Romana K. - "R." Ośrodek Hodowli Pstrąga w P. na decyzję Ministra Środowiska z dnia 12 grudnia 2004 r. (...) w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego - oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 10 listopada 2004 r. IV SA/Wa 343/04 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Romana K. - "R." - Ośrodek Hodowli Pstrąga w P. - na decyzję Ministra Środowiska z dnia 12 grudnia 2003 r. umarzającą postępowanie odwoławcze z jego odwołania od decyzji Wojewody M. z dnia 24 października 2003 r. w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Starosty K. z dnia 17 maja 1999 r. w przedmiocie pozwolenia wodnoprawnego.
W uzasadnieniu wyroku Sąd stwierdził, co następuje:
Wojewoda M. z urzędu wszczął postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Starosty K. z dnia 17 maja 1999 r., udzielającej Kazimierzowi Ch. pozwolenia wodnoprawnego na wykonanie zabudowy potoku Szklarka przewodami z rur stalowych na odcinku 41m na działce nr 611 w miejscowości J., po czym decyzją z dnia 24 października 2003 r. stwierdził nieważność ww. decyzji w punkcie IX, a w pozostałym zakresie odmówił stwierdzenia nieważności decyzji. Od tej decyzji wniósł odwołanie Roman K., domagając się jej uchylenia.
Decyzją z dnia 12 grudnia 2003 r. Minister Środowiska umorzył postępowanie odwoławcze, jako podstawę wskazując art. 138 par. 1 pkt 3 Kpa. Zdaniem ww. organu Roman K. nie był stroną tego postępowania ponieważ postępowanie zostało wszczęte z urzędu, zgodnie z jego wnioskiem. Treść odwołania nie wskazuje na bezpośredni wpływ uprawnień wynikających z przedmiotowego pozwolenia wodnoprawnego na jego interes prawny.
W złożonej od tej decyzji skardze, Roman K. wniósł o uchylenie kwestionowanej decyzji.
Oddalając skargę Wojewódzki Sąd Administracyjny podał, iż podzielił stanowisko organu odwoławczego w kwestii odmowy przyznania Romanowi K. przymiotu strony w niniejszym postępowaniu. Status strony postępowania administracyjnego wynikać musi z przepisu prawa materialnego dającego określonemu podmiotowi uprawnienie lub nakładającego obowiązek. Wymaga to zatem zawsze ustalenia związku między normą prawną a sytuacją konkretnego podmiotu. Interes prawny jest kategorią zobiektywizowaną i musi łączyć się z wykazaniem potrzeby realnie istniejącej w danej sprawie ochrony prawnej.
Jeżeli akt stosowania prawa w sprawie nie wywiera bezpośredniego skutku na sytuację danego podmiotu nie można mówić o jego interesie prawnym i tym samym statusie strony /por. wyroki NSA z dnia 14 kwietnia 2000 r. III SA 1976/99, z dnia 26 października 1999 r. IV SA 1639/97, z dnia 9 marca 1999 r. I SA 627/99/.
Skarżący nie wykazał aby stwierdzenie nieważności decyzji z dnia 17 maja 1999 r. dotyczyło jego interesu prawnego. Udzielone pozwolenie wodnoprawne na wykonanie zabudowy potoku Szklarka na działce nr 611 w J., z uwagi na przedmiot inwestycji i odległość miejsca wykonania robót /około 8-10 km/ od nieruchomości skarżącego nie wpłynęło w żadnym stopniu na jego interes prawny.
Decyzją z dnia 17 czerwca 1996 r. skarżący otrzymał pozwolenie wodnoprawne na pobór wody z potoku Racławka dla potrzeb Ośrodka Hodowli Pstrąga w P. Powyższa okoliczność nie stanowi jednak podstawy do przyznania mu statusu strony we wszystkich postępowaniach administracyjnych, prowadzonych na wniosek innych osób, których przedmiotem jest udzielenie pozwolenia wodnoprawnego obejmującego wymieniony potok i dopływy rzeki Rudawy.
Żaden przepis prawa nie daje bowiem podstawy do przyjęcia, że podmiot na rzecz którego udzielono pozwolenia wodnoprawnego, z tej tylko przyczyny jest stroną postępowania w sprawie udzielenia takich pozwoleń innym podmiotom, które chcą korzystać z tych samych wód płynących.
Od powyższego wyroku wniósł skargę kasacyjną Roman K. Domagając się uchylenia ww. wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia podniósł zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego i procesowego, tj.
"- art. 128 ustawy z dnia 19 lipca 2001 r. - Prawo wodne poprzez nie zastosowanie go w sytuacji gdy skarżący na mocy udzielonego mu pozwolenia wodnoprawnego z dnia 17 czerwca 1996 r. nabył prawo poboru wody z potoku Racławka,
- art. 28 Kpa poprzez jego błędną interpretację, które to uchybienie miało istotny wpływ na wynik sprawy".
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej skarżący powołał się na opinię prof. dr hab. Wojciecha Radeckiego z dnia 2 grudnia 2004 r.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw.
W związku ze sposobem jej zredagowania koniecznym jest przypomnienie, że - poza przypadkiem nieważności postępowania - sąd rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej /art. 183 par. 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi/. Przedmiotem kontroli jest wyrok sądu I instancji, a nie decyzja administracyjna, która była przedmiotem skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Stąd też zarzuty skargi kasacyjnej winny zmierzać do wykazania jakie błędy - w granicach określonych w art. 174 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - popełnił sąd I instancji. Sąd też dokonuje kontroli działalności wymienionego wyżej organu pod względem jej zgodności z prawem /art. 1 par. 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych, Dz.U. nr 153 poz. 1269/, nie kształtuje natomiast bezpośrednio swymi orzeczeniami sytuacji prawnej stron postępowania administracyjnego. Z uwagi na powyższe Sąd nie mógł stosować /bądź nie stosować/ art. 128 Prawa wodnego, w znaczeniu ustalenia konsekwencji prawnych tej normy w odniesieniu do ustalonego w sprawie stanu faktycznego. Jest to wyłączna kompetencja organu wydającego pozwolenie wodnoprawne. Już tylko z tej przyczyny zarzut naruszenia tego przepisu oparty na art. 174 pkt 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi należało uznać za chybiony.
Natomiast przepis ten /art. 128 Prawa wodnego/, a właściwie uzyskane na jego podstawie pozwolenie wodnoprawne, posłużył jako podstawa oceny, czy skarżący miał interes prawny w rozumieniu art. 28 Kpa.
Skarżący zarzucił sądowi błędną interpretację tego przepisu. Na stronie 3 uzasadnienia wyroku Sąd przytoczył brzmienie art. 28 Kpa, oraz wyjaśnił między innymi, że ustalenie czy dany podmiot ma przymiot strony wymaga ustalenia związku między normą prawną a sytuacją tego podmiotu. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej nie podjęto nawet próby wykazania na czym polega błąd w przedstawionym wyżej "rozumieniu" art. 28 Kpa. Ograniczono się (...) do kilku ogólników, które w żaden sposób poglądu sądu nie podważają. Z uzasadnienia skargi kasacyjnej wynika natomiast, że skarżący inaczej, niż to przyjął organ administracji i co podzielił Sąd I instancji, ocenia wpływ kwestionowanej w trybie nadzoru decyzji na sferę swoich praw i obowiązków wynikających z pozwolenia wodnoprawnego. Jest to jednak kwestia związana z prawidłowym ustaleniem okoliczności faktycznych sprawy, wykraczających poza zakres podniesionych zarzutów. Brak w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia przez Sąd przepisów postępowania powoduje, że Naczelny Sąd
Administracyjny związany jest stanem faktycznym stanowiącym podstawę wydania zaskarżonego wyroku.
Stosownie do powołanego już wyżej art. 183 par. 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi sąd kasacyjny nie może badać, czy dokonana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny kontrola zaskarżonego aktu była w tym aspekcie prawidłowa.
W tej sytuacji, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest opinia prawna, na którą powołano się w skardze kasacyjnej.
Mając powyższe na uwadze należało na podstawie art. 184 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzec jak w sentencji.