Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

I OSK 624/05 - Wyrok NSA z 2006-03-15

0
Podziel się:

Przesłanka podania przez przewoźnika wykonującego przewozy regularne rozkładu jazdy do publicznej wiadomości, co najmniej poprzez ogłoszenia wywieszone na przystankach i dworcach autobusowych, określona w art. 4 pkt 7 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym /Dz.U. nr 125 poz. 1371 ze zm./, nie może być rozumiana dosłownie. Będzie ona spełniona także w przypadku, gdy ogłoszenia te zostaną umieszczone na słupkach, czy innych nadających się do tego urządzeniach, niekoniecznie wchodzących w skład infrastruktury danego przystanku lub dworca autobusowego, także wtedy, gdy znajdują się one na terenie przyległym, który w odczuciu potencjalnych pasażerów, ze względu na swoje usytuowanie może być uznany za teren przystanku lub dworca autobusowego. Chodzi zatem o sytuację, w której umiejscowienie i wygląd podanego do publicznej wiadomości ogłoszenia o rozkładzie jazdy może skutecznie sugerować potencjalnemu pasażerowi, że jest to przystanek autobusowy, z którego może się on udać w zamierzoną przez siebie podróż.

Tezy

Przesłanka podania przez przewoźnika wykonującego przewozy regularne rozkładu jazdy do publicznej wiadomości, co najmniej poprzez ogłoszenia wywieszone na przystankach i dworcach autobusowych, określona w art. 4 pkt 7 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym /Dz.U. nr 125 poz. 1371 ze zm./, nie może być rozumiana dosłownie. Będzie ona spełniona także w przypadku, gdy ogłoszenia te zostaną umieszczone na słupkach, czy innych nadających się do tego urządzeniach, niekoniecznie wchodzących w skład infrastruktury danego przystanku lub dworca autobusowego, także wtedy, gdy znajdują się one na terenie przyległym, który w odczuciu potencjalnych pasażerów, ze względu na swoje usytuowanie może być uznany za teren przystanku lub dworca autobusowego. Chodzi zatem o sytuację, w której umiejscowienie i wygląd podanego do publicznej wiadomości ogłoszenia o rozkładzie jazdy może skutecznie sugerować potencjalnemu pasażerowi, że jest to przystanek autobusowy, z którego może się on udać w zamierzoną przez
siebie podróż.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Janina Antosiewicz, Sędziowie NSA Małgorzata Borowiec (spr.), , Leszek Włoskiewicz, Protokolant Iwona Sadownik, po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2006 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Głównego Inspektora Transportu Drogowego od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 24 stycznia 2005 r. sygn. akt VI SA/Wa 267/04 w sprawie ze skargi M. W. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] Nr [...] w przedmiocie obciążenia karą pieniężną oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 24 stycznia 2005 r., sygn. akt VI S.A./Wa 267/04 uwzględnił skargę M. W. i uchylił pkt 2 decyzji Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] nr [...] w przedmiocie obciążenia karą pieniężną.

W uzasadnieniu wyroku Sąd przytoczył następujące okoliczności faktyczne i prawne sprawy.

Kontrolerzy [...] Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego w [...] podczas przeprowadzonej w dniu 6 czerwca 2003 r. kontroli pojazdu należącego do M. W. prowadzącego przedsiębiorstwo pod nazwą Usługi Transportowe M. W. z siedzibą w N. stwierdzili, że kierowca tego pojazdu - Z. G. - nie posiadał wymaganego zezwolenia na wykonywanie transportu drogowego. Przesłuchany w charakterze świadka kierowca zeznał, iż zatrzymanym pojazdem wykonywał przewóz osób na trasach [...] z powrotem i [...] również z powrotem. W momencie zatrzymania do kontroli kierowca przedstawił wypis z licencji Nr 0016630 o numerze odpisu 2 na wykonywanie krajowego transportu drogowego osób. Zeznał, iż nie posiada rozkładu jazdy, ani karty drogowej, ponieważ przewozi osoby na wymienionych trasach w taki sposób, że pasażerowie wsiadają i wysiadają w miejscach, w których sobie życzą. Kierowca wystawia im paragon opłaty za przejazd według kasy fiskalnej.

[...] Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego w [...] decyzją z dnia [...] Nr [...] wydaną na podstawie art. 92 ust. 1 pkt 2, art. 93 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. Nr 125, poz. 1371 ze zm.) w związku z lp. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2002 r. w sprawie wysokości kar pieniężnych w transporcie drogowym (Dz. U. Nr 115, poz. 999 ze zm.), wobec naruszenia art. 87 ust. 1 w związku z art. 18 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym, nałożył na przedsiębiorcę karę pieniężną w kwocie 8000 zł.

Od powyższej decyzji M. W. złożył odwołanie, w którym wniósł o jej uchylenie i umorzenie postępowania w sprawie. W uzasadnieniu odwołania wyjaśnił, iż w dniu [...] złożył w Starostwie Powiatowym w [...] wniosek o wydanie zezwolenia na przewozy regularne na trasie [...]. Podkreślił, że przewóz wykonywany w czasie kontroli miał charakter przewozu rozpoznawczego.

Główny Inspektor Transportu Drogowego decyzją z dnia [...] Nr [...], na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 kpa, art. 92 ust. 1, art. 18 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym oraz lp. 1.2.1. załącznika do ustawy o transporcie drogowym w związku z art. 8 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 149, poz. 1452), uchylił zaskarżoną decyzję i nałożył na skarżącego karę pieniężną w kwocie 6000 zł. W uzasadnieniu decyzji organ stwierdził, iż okolicznością nie budzącą wątpliwości jest to, że zatrzymany do kontroli pojazd wykonywał regularne przewozy na trasie [...] bez wymaganego zezwolenia, zatem zasadne było nałożenie na skarżącego kary pieniężnej. Organ odwoławczy wskazał jednak, że z uwagi na zmianę przepisów w dacie wydawania decyzji, kara ta obecnie, zgodnie z lp. 1.2.1 załącznika do ustawy o transporcie drogowym, wynosi 6000 zł i do tej wysokości została skorygowana.

Powyższa decyzja stała się przedmiotem skargi M. W. do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z wnioskiem o jej uchylenie i umorzenie postępowania w sprawie. Skarżący ponownie wskazał, że w dniu kontroli nie był wykonywany osobowy transport regularny, lecz było to rozeznanie co do trasy, czasu przejazdu itp. Wyjaśnił, iż obecnie wykonuje transport za zezwoleniem. Skarżący zarzucił również, że wymierzona kara była niewspółmierna do zdarzenia.

Generalny Inspektor Transportu Drogowego w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie. Zdaniem organu przewoźnik wykonywał na trasie objętej kontrolą przewozy regularne, czego dowodzi fakt wydawania biletów za przejazd, gdyż regularność ta odnosiła się co najmniej do tras przejazdów.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpoznając powyższą skargę, zgodnie z art. 97 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o ustroju sądów administracyjnych i ustawę - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1271 ze zm.), stwierdził, iż zasługiwała ona na uwzględnienie.

Stosownie do art. 4 pkt 7 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. Nr 125, poz. 1371 ze zm.), w brzmieniu z daty wydania decyzji I-instancyjnej, pod pojęciem "przewóz regularny" należy rozumieć "publiczny przewóz osób i ich bagażu wykonywany według rozkładu jazdy podanego przez przewoźnika do publicznej wiadomości co najmniej poprzez ogłoszenia wywieszone na przystankach i dworcach autobusowych, w którym należność za przejazd pobierana jest zgodnie z taryfą opłat podaną do publicznej wiadomości oraz z warunkami przewozu określonymi w zezwoleniu, o którym mowa w art. 18". Sąd pierwszej instancji wskazał, że w dacie wydania decyzji II-instancyjnej, zgodnie z art. 8 1 pkt 2 lit. b ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 149, poz. 1452), definicja przewozów regularnych publicznych zawarta w art. 4 pkt 7 ustawy o transporcie drogowym uległa zmianie. Przewóz ten musiał być: 1) wykonywany według rozkładu jazdy podanego
przez przewoźnika drogowego do publicznej wiadomości przez ogłoszenie wywieszone na przystankach i dworcach autobusowych, b) podczas którego wsiadanie i wysiadanie pasażerów odbywa się na przystankach określonych w rozkładach jazdy, c) w którym należność za przejazd jest pobierana zgodnie z cennikiem opłat podanym do publicznej wiadomości, d) wykonywany zgodnie z warunkami przewozu osób określonymi w zezwoleniu, o którym mowa w art. 18 ustawy.

Sąd stwierdził, iż w sprawie jest niesporne, że przewoźnik nie posiadał wymaganego zezwolenia. Jednakże w ocenie Sądu, organ administracji nie ustalił, czy wykonywany w dniu kontroli przewóz określony przez przewoźnika jako "przejazd rozpoznawczy", spełniał warunki definicji regularnego przewozu osób z art. 4 pkt 7 ustawy o transporcie drogowym. Organ nie wyjaśnił dokładnie stanu faktycznego oraz nie zebrał i nie rozpatrzył w sposób wyczerpujący całego materiału dowodowego, a w konsekwencji nie mógł wykazać, że okoliczność stanowiąca podstawę faktyczną wydania decyzji została udowodniona. Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji uznał, iż zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem art. 7, art. 77 § 1, art. 80 i art. 107 § 3 kpa. Sąd I instancji wskazał, że dla prawidłowego rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, niezbędne było ustalenie czy przedsiębiorca wykonywał przewozy według rozkładu jazdy podanego do publicznej wiadomości na przystankach i dworcach autobusowych, czy wsiadanie i wysiadanie
pasażerów odbywało się na tych przystankach oraz czy należność za przejazd pobierana była zgodnie z opublikowanym cennikiem.

Z tych względów Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) oraz art. 152 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. Nr 153, poz. 1270 ze zm., zwanej dalej P.p.s.a. ) orzekł jak w sentencji wyroku.

Skargę kasacyjną od tego wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniósł Główny Inspektor Transportu Drogowego, zwany dalej GITD, i zaskarżając wyrok w całości wniósł o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 4 pkt 7 i 18 ust.1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. Nr 125, poz. 1371 ze zm.) oraz nieuwzględnienie w toku wykładni art. 2, 7 i 32 Konstytucji RP, w następstwie czego błędnie uznano, iż do zakwalifikowania przewozu jako regularnego niezbędne jest wywieszenie rozkładu jazdy na dworcach lub przystankach autobusowych i stanowi to istotę przewozu regularnego.

W uzasadnieniu GITD stwierdził, że wykładnia dokonana przez Sąd Wojewódzki nie uwzględnia charakteru normy zawartej w art. 4 pkt 7 ustawy. Argument, że przewóz nie miał charakteru regularnego, gdyż nie odbywał się na podstawie ogłoszonych na przystankach lub dworcach rozkładów jazdy jest, w ocenie GITD niezasadny. Rozumowanie Sądu opiera się bowiem na błędnym uznaniu, iż definicja przewozów regularnych odnosi się w całości do przewozów wykonywanych bez zezwolenia. Tymczasem definicja przewozów regularnych zawarta w art. 4 pkt. 7 ustawy prowadzi do wniosku, że została ona skonstruowana dla wypadków, gdy przewozy regularne odbywają się na podstawie i w ramach zezwolenia na te przewozy. Innymi słowy przepis ten w istocie definiuje przewozy wykonywane na podstawie uzyskanego zezwolenia i wyznacza treść uprawnień, jakie wiążą się z wykonywaniem uprzednio uzyskanego zezwolenia na przewozy regularne. W zakresie przewozów wykonywanych bez zezwolenia przepis ten powinien być odczytywany w sposób uwzględniający tę
okoliczność. Interpretator powinien w takim wypadku poszukiwać konstytutywnych cech przewozu regularnego, ażeby móc stwierdzić, czy konkretna działalność o ustalonych cechach wymaga zezwolenia. Odczytując w tym duchu treść wspomnianej normy zawartej w art. 4 pkt 7 należy dojść do wniosku, że cechami istotnymi przewozów regularnych jest działalność polegająca na przewozie (a) osób, (b) w sposób regularny, (c) na podstawie rozkładu jazdy podanego do publicznej wiadomości i za ustaloną z góry opłatą. Przy czym podanie rozkładu i taryfy do wiadomości publicznej wcale nie musi być rozplakatowywane na przystankach i dworcach, jak twierdzi Sąd pierwszej instancji. Informacje te mogą być upublicznione w inny sposób, np. w drodze ogłoszeń znajdujących się w innych miejscach niż przystanki czy dworzec, w radio, ulotkach czy wręcz w formie głosowych nawoływań. Nie jest tu istotna forma, ale cel działań przedsiębiorcy -zachęcenie do korzystania z jego usług z podaniem ich warunków.

Za słusznością prezentowanej wykładni przemawia treść art. 4 pkt 7 in fine, gdzie mowa jest o wykonywaniu przewozów regularnych, zgodnie z "warunkami określonymi w zezwoleniu, o którym mowa w art. 18". Wynika z tego a contrario, że każdy przewóz regularny wykonywany sprzecznie z posiadanym zezwoleniem jest przewozem wykonywanym bez zezwolenia. A skoro tak, to argumentem minori ad maius, tym bardziej przewóz regularny wykonywany bez posiadania w ogóle zezwolenia jest przewozem regularnym, wykonywanym z naruszeniem art. 18 ustawy. Innymi słowy skoro nie wolno wykonywać przewozów regularnych sprzecznie z warunkami zezwolenia, to tym bardziej nie można wykonywać przewozów bez wymaganego zezwolenia. A sankcją za naruszenie tych warunków jest kara pieniężna orzekana na podstawie art. 92 ust. 1 ustawy.

Co więcej sam ustawodawca zakłada, że możliwe jest wykonywanie przewozów

regularnych, które to przewozy jednocześnie nie spełniają wszystkich warunków określonych w art. 4 pkt 7 ustawy. Świadczy o tym treść np. art. 23 pkt 2 ustawy, gdzie przewidziano, że jedną z przesłanek odmowy wydania zezwolenia jest wykonywanie przewozów regularnych bez takiego zezwolenia. Biorąc pod uwagę, że zgodnie z art. 4 pkt 7 jedną z cech przewozów regularnych tam określonych jest posiadanie zezwolenia, przyjąć należy, że sam ustawodawca nie wymaga do uznania przewozów za regularne spełnienia wszystkich elementów wskazanych w art. 4 pkt 7 ustawy.

Jeżeli zatem zostanie udowodnione, że świadczone przez przedsiębiorcę usługi mają konstytutywne cechy przewozów regularnych, a taką cechą nie jest z pewnością miejsce publikacji rozkładu jazdy, to wówczas uznać trzeba, że na taką działalność potrzebne było zezwolenie. Brak stosownego zezwolenia uzasadniał nałożenie kary pieniężnej.

GITD zarzucił również Sądowi Wojewódzkiemu dysfunkcjonalność wykładni, która przekształca sens obowiązywania art. 18 ust. 1 ustawy. Przejawia się w tym, że dopuszcza ona w istocie wykonywanie przewozów regularnych bez żadnych zezwoleń. Wystarczającym ku temu powodem byłoby, przyjmując zapatrywanie Sądu, nie zamieszczanie na przystankach rozkładów jazdy. Podważa to w ogóle sens starania się o zezwolenie, o którym mowa w art. 18 ust. 1 ustawy. Bowiem jedyną korzyścią z jego uzyskania byłaby wyłącznie możliwość rozplakatowania rozkładów jazdy na przystankach i dworcach. Uznanie, iż tylko to było celem wprowadzenia zezwoleń na przewozy regularne, a nie uporządkowanie tych przewozów na zasadach określonych w rozdziale trzecim ustawy, przeczy racjonalności prawodawcy.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej GITD podniósł także, że przyjęta przez Sąd wykładnia narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa, prowadzi bowiem do przyznania ochrony działań podejmowanych w złej wierze i w celu obejścia ustawy, co w konsekwencji powoduje dyskryminację przedsiębiorców, wykonujących przewozy regularne na podstawie posiadanych zezwoleń. Podczas gdy, jak podkreślił GITD ww. przedsiębiorcy, częstokroć oprócz linii dochodowych ponoszą ciężary utrzymywania linii deficytowych (art. 22 ust. 1 pkt 1), opłat związanych z udzieleniem zezwolenia (art. 41 ust. 1 pkt 2), zapewnienia odpowiedniej liczby taboru na przejazdy (art. 23 pkt 1 lit. a). Ciężarów tych, z punktu widzenia przyjętej przez Sąd interpretacji, nie muszą ponosić ich konkurenci wykonujący de facto identyczną działalność gospodarczą. Wykładnia prezentowana przez Sąd Wojewódzki narusza także zasadę demokratycznego państwa prawa i praworządności, a to poprzez unikanie poszukiwania przez Sąd racjonalnej z punktu widzenia celów
wykładni prawa, poprzestając wyłącznie na jego literalnym i oderwanym od szerszego kontekstu znaczeniu. Powyższe odczytywać można, jako swoistą retorsję wobec władzy ustawodawczej za niski poziom legislacji. Z tym jednak, że konsekwencją tego stanu rzeczy jest dopuszczenie do nieuczciwej konkurencji między przedsiębiorcami oraz osłabienie prestiżu samego prawa.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną M. W. wniósł o jej oddalenie, a także o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego. Wskazał, że Sąd I instancji uchylił zaskarżoną decyzję z powodu niedostatecznego wyjaśnienia stanu faktycznego przez organ, a nie z powodu naruszenia przepisów prawa materialnego. Zatem bezpodstawny jest zarzut GITD dotyczący naruszenia przez Sąd art. 4 pkt 7 i art. 18 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna ma usprawiedliwione podstawy, gdyż podniesiony w niej zarzut naruszenia prawa materialnego jest trafny. Jest niewątpliwe, że definicja legalna "przewozu regularnego" zawarta w art. 4 pkt 7 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. Nr 125, poz. 1371 ze zm.) w brzmieniu z dnia 6 czerwca 2003 r. tj. z daty przeprowadzenia przez organ administracyjny kontroli w rozpatrywanej sprawie, a także w brzmieniu obowiązującym w chwili wydania decyzji w tej sprawie może budzić wątpliwości, których nie da się wyjaśnić tylko na gruncie wykładni językowej. Główny Inspektor Transportu Drogowego trafnie podniósł, że dla jej wyjaśnienia należy sięgnąć do wykładni systemowej i funkcjonalnej.

Nie można uznać, że definicja przewozów regularnych odnosi się do przewozów wykonywanych bez zezwolenia. Analiza tej definicji prowadzi do wniosku, że dotyczy ona przypadków, gdy przewozy regularne są wykonywane na podstawie i w ramach uzyskanego zezwolenia, wyznacza treść uprawnień jakie wiążą się z wykonywaniem uprzednio uzyskanego zezwolenia na te przewozy. W art. 4 pkt 7 in fine jest mowa o wykonywaniu przewozów regularnych zgodnie z warunkami określonymi w zezwoleniu, o którym mowa w art. 18 ustawy o transporcie drogowym. Zatem przewóz regularny wykonywany sprzecznie z posiadanym zezwoleniem jest przewozem wykonywanym bez zezwolenia. Przewóz regularny wykonywany bez zezwolenia jest przewozem wykonywanym w z naruszeniem art. 18 ustawy o transporcie drogowym. W przypadku udowodnienia, że świadczone usługi mają cechy przewozu regularnego uznać należy, że na taką działalność przedsiębiorca powinien posiadać zezwolenie.

Konsekwencją wykonywania przewozów regularnych bez wymaganego zezwolenia jest nałożenie kary pieniężnej - art. 92 ust. 1 pkt 2 ustawy o transporcie drogowym.

W świetle art. 4 pkt 7 cyt. ustawy o transporcie drogowym cechami istotnymi przewozów regularnych jest działalność polegająca na przewozie osób, w sposób regularny, na podstawie rozkładu jazdy podanego do publicznej wiadomości i za ustaloną z góry opłatę. Pojawia się pytanie, czy dla uznania przewozu za regularny konieczne jest wykazanie spełnienia - w dosłownym rozumieniu tego słowa - wszystkich przesłanek zawartych w tym przepisie przy uwzględnieniu dokonanych w nim zmian.

Należy przyjąć, że przesłanka podania przez przewoźnika rozkładu jazdy do publicznej wiadomości, co najmniej poprzez ogłoszenia wywieszone na przystankach i dworcach autobusowych też nie może być rozumiana dosłownie. Będzie ona spełniona także w przypadku, gdy ogłoszenia te zostaną umieszczone na słupkach, czy innych nadających się do tego urządzeniach, niekoniecznie wchodzących w skład infrastruktury danego przystanku lub dworca autobusowego, także wtedy, gdy znajdują się one na terenie przyległym, który w odczuciu potencjalnych pasażerów, ze względu na swoje usytuowanie może być uznany za teren przystanku lub dworca autobusowego. Chodzi tu zatem o sytuację, w której umiejscowienie i wygląd podanego do publicznej wiadomości ogłoszenia o rozkładzie jazdy może skutecznie sugerować potencjalnemu pasażerowi, że jest to przystanek autobusowy, z którego może on się udać w zamierzoną przez siebie podróż.

Zaprezentowana tu ocena prawna jest dla organów administracji wiążąca (art. 153 P.p.s.a. w zw. z art. 193 P.p.s.a.)

Wskazać jednak należy, że skarga kasacyjna nie mogła być uwzględniona pomimo, że podniesiony w niej zarzut naruszenia prawa materialnego jest trafny. Stosownie do art. 183 § 1 P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania, której przesłanki zostały określone w § 2 art. 183 P.p.s.a. W tej sprawie żadna z przesłanek nieważności postępowania wskazanych w cytowanym przepisie nie zachodzi. Sprawa ta mogła być zatem rozpoznawana tylko w granicach skargi kasacyjnej wyznaczonych przez wskazane w niej podstawy określające zarówno rodzaj zarzucanego wyrokowi naruszenia prawa, jak i jego zakres.

W skardze kasacyjnej nie podniesiono zarzutu naruszenia przepisów postępowania, a skoro Sąd I instancji oparł swoje orzeczenie również na naruszeniu przez organy przepisów postępowania administracyjnego (art. 7, 77 § 1, 80 i 107 § 3 kpa), które to naruszenie miało istotny wpływ na wynik sprawy i uchylił zaskarżoną decyzję to należało uznać, że zaskarżony wyrok mimo częściowo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu.

Z tych względów Naczelny Sąd Administracyjny, na mocy art. 184 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi skargę oddalił.

orzecznictwo nsa
orzecznictwo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)