Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiany w ustawie o rtv były bezprawne? Kolejna rozprawa

0
Podziel się:

Warszawski sąd apelacyjny ma na początku przyszłego tygodnia wydać wyrok w sprawie nieprawidłowości podczas przygotowywania w 2002 r. ustawy medialnej.

Zmiany w ustawie o rtv były bezprawne? Kolejna rozprawa
(Reporter)

Warszawski sąd apelacyjny ma na początku przyszłego tygodnia wydać wyrok w sprawie nieprawidłowości podczas przygotowywania w 2002 r. ustawy medialnej. Odwołanie od ubiegłorocznego orzeczenia I instancji złożyła m.in. obrona byłej wiceminister kultury Aleksandry Jakubowskiej.

W lipcu zeszłego roku stołeczny sąd okręgowy skazał Jakubowską na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Jakubowska - wiceminister kultury w rządzie Leszka Millera - zasiadała na ławie oskarżonych wraz z byłymi urzędnikami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz ministerstwa kultury: Iwoną G. i Tomaszem Ł. Zostali oni wtedy skazani odpowiednio - na trzy i sześć miesięcy pozbawienia wolności, również w zawieszeniu na dwa lata. Wobec oskarżonych orzeczono też dwuletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji rządowej i samorządowej.

Odwołania od tego wyroku złożyli obrońcy Jakubowskiej i Iwony G. W środę zostały one rozpoznane na rozprawie w sądzie apelacyjnym. Orzeczenie wobec Tomasza Ł. jest już prawomocne, bo nie składał odwołania.

Sprawa rozpatrywana jest po raz kolejny. W grudniu 2007 r., w poprzednim procesie sąd okręgowy wydał wyroki uniewinniające, które w 2008 r. uchyliła II instancja. Wówczas nieprawomocnie skazana została jedynie czwarta oskarżona osoba - nieżyjąca już - Janina S., b. szefowa biura prawnego KRRiT. Sąd wymierzył jej karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Według obrony sąd I instancji _ w sposób wybiórczy _ ocenił dowody zgromadzone w sprawie. _ - Sąd okręgowy przy ponownym rozpatrywaniu sprawy, w której był wyrok uniewinniający, musi rozpoznać wszystkie dowody _ - mówił broniący Jakubowskiej mec. Grzegorz Majewski. Obrońca Iwony G., mec. Janusz Pruszyński, ocenił natomiast, że zgromadzone dowody nie pozwalają jednoznacznie ustalić okoliczności sprawy, a wątpliwości muszą być interpretowane na korzyść jego klientki.

_ - Obie apelacje są oczywiście bezzasadne, w sądzie okręgowym spełnione zostały wszystkie wymagania rzetelnego procesu, a uzasadnienie wyroku I instancji jest kompletne, pełne, spójne i przejrzyste _ - ripostował prokurator Marek Suchocki. Z powodu skomplikowania sprawy sąd apelacyjny odroczył ogłoszenie orzeczenia do 25 czerwca.

Proces ma związek z głośną przed kilku laty tzw. aferą Rywina, czyli korupcyjną propozycją złożoną w 2002 roku Agorze, wydawcy _ Gazety Wyborczej _. Prokuratura badała, jak doszło do wprowadzenia bezprawnych zmian w projekcie ustawy medialnej.

Jakubowskiej prokuratura postawiła zarzut przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego przez bezprawne dokonanie zmian zapisów w rządowym projekcie nowelizacji ustawy. Chodziło o zmianę zapisu dotyczącego prywatyzacji telewizji regionalnej w taki sposób, że prywatyzacja byłaby niemożliwa. Tymczasem rząd - jak wskazywała prokuratura - dopuścił możliwość prywatyzacji Polskiej Telewizji Regionalnej S.A. po uprzednim uzyskaniu zgody ministra skarbu.

Iwonie G. i Tomaszowi Ł. zarzucono z kolei bezprawne przerobienie projektu ustawy medialnej poprzez usunięcie z niej słów _ lub czasopisma _. Brak tych słów w ustawie oznaczał, że wydawcy czasopism mogliby kupić ogólnopolską telewizję, a wydawcy dzienników - już nie.

W styczniu 2008 r. białostocka prokuratura formalnie umorzyła natomiast śledztwo w sprawie tzw. grupy trzymającej władzę, czyli próby ustalenia osób, które miały wysłać Lwa Rywina z korupcyjną propozycją do Agory. Powodem umorzenia było przedawnienie karalności przestępstwa płatnej protekcji, ponadto nie udało się ustalić składu owej grupy.

Według raportu sejmowej komisji śledczej ds. tej afery - autorstwa Zbigniewa Ziobry - tzw. grupa trzymająca władzę to: Leszek Miller, Aleksandra Jakubowska, Lech Nikolski, Włodzimierz Czarzasty i Robert Kwiatkowski. Sami wymienieni temu zaprzeczyli.

Czytaj więcej w Money.pl
Zwrot w polityce. Polacy znów stawiają na PO Według najnowszego sondażu, partia Donalda Tuska bije na głowę PiS. Zaskakujący wynik także na lewicy.
Była lwica SLD skazana na karę więzienia. "Nie czuję się winna" Warszawski sąd okręgowy wydał orzeczenie w sprawie nieprawidłowości podczas przygotowywania w 2002 r. ustawy medialnej.
Miller: To kolejna brednia Kaczyńskiego - _ Ktoś coś powiedział, ale on nie może zdradzić szczegółów. Może to jego kot mu powiedział? _ Lider SLD odniósł się do słów prezesa PiS.
media
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)