Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiana w dotacjach zmniejszy masowość kierunków

0
Podziel się:

Obecnie wysokość dotacji otrzymywana przez poszczególne uczelnie zależy głównie od tego ilu kształci się na niej studentów.

Zmiana w dotacjach zmniejszy masowość kierunków
(kprm.gov.pl)

Planowana modyfikacja dotacji stacjonarnej ograniczy realizację kierunków _ masowych _, interesujących dla studentów, ale docelowo mało przydatnych na rynku pracy - zapowiedziała dziś minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka (na zdjęciu) w radiu TOK FM.

_ - Wprowadzamy podstawowe narzędzie, czyli dotację stacjonarną, która będzie zależeć od jakości kształcenia i tego, aby nie było masowości. W tej dotacji będziemy brali pod uwagę dostępność studentów do wykładowcy. Nie może być tak, że 300 studentów przypada na jednego nauczyciela akademickiego _ - powiedziała prof. Kudrycka. Projekt jest aktualnie w konsultacjach społecznych.

Chodzi o rozporządzenie, modyfikujące zasady przyznawania tzw. dotacji podstawowej (inaczej nazywanej dotacją stacjonarną). Jest to główny sposób finansowania działalności publicznych szkół wyższych. W tegorocznym budżecie dotacja dla uczelni to kwota ponad 7 mld zł. Za te pieniądze szkoły wyższe przede wszystkim prowadzą bezpłatne studia, ale też kształcą wykładowców i finansują remonty.

Obecnie wysokość dotacji otrzymywana przez poszczególne uczelnie zależy głównie od tego ilu kształci się na niej studentów w trybie stacjonarnym. Ministerstwo chce zmienić algorytm i w większym stopniu uzależnić wysokość dotacji od liczby profesorów, zdobytych grantów i prowadzonych badań.

W algorytmie ma m.in. znaleźć się składnik _ dostępność kadry _. _ Do podziału w ramach tego składnika zastosowano wzór uwzględniający liczbę studentów i uczestników studiów doktoranckich przypadających na jednego nauczyciela akademickiego. Składnik ten zapewnia możliwość zaprojektowania parametru modelowej dostępności nauczycieli akademickich dla studentów i uczestników studiów doktoranckich _ - napisano w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia.

Jednak główną zmianą w rozporządzeniu jest wprowadzenie zachęty finansowej dla uczelni publicznych, które się połączą. _ Jest to szczególnie ważne ze względu na rozpoczynający się niż demograficzny. Obliczona dla uczelni powstałej w wyniku połączenia dotacja _podstawowa będzie obligatoryjnie uzupełniana przez ministra nadzorującego nową uczelnię w ciągu 3 lat następujących po połączeniu do poziomu: 102 proc. dotacji _ podstawowej _ z roku poprzedzającego połączenie" - czytamy w uzasadnieniu.

Pytana dlaczego jedna czwarta polskich uczelni jest zaliczana w jednym z ostatnich rankingów do najsłabszych na świecie, minister odpowiedziała: _ Rankingi, o których mówimy, biorą pod uwagę przede wszystkim uczelnie bardzo interdyscyplinarne. Gdybyśmy przeprowadzili konsolidację i stworzyli jeden wielki uniwersytet np. w Warszawie, to bardzo szybko na listach rankingowych byśmy podskoczyli _. Dodała, że jest to kwestia rozproszenia systemu szkolnictwa w Polsce.

Zdaniem minister nawet studia na uczelniach plasujących się nisko w rankingu mają _ wartość dodaną _. _ Żadna uczelnia, o ile nie narusza prawa, krzywdy nie robi _ - powiedziała, dodając, że to nie jest tylko papierek.

_ - Błędem jest to, że dobre uczelnie publiczne przyjmują słabych studentów, ze słabymi wynikami z matury. Kilkanaście lat temu takie osoby nie mogłyby studiować w tych uczelniach. Mamy tutaj jeden system kształcenia w naprawdę dobrych uczelniach, w których powinniśmy szkolić elity oraz ludzi, którzy będą naszymi następcami, naukowcami. Natomiast, to co jest istotne, to w systemie kształcenia zawodowego, na profilach praktycznych, powinniśmy dobrze przygotowywać do wykonywania zawodu _ - powiedziała minister.

Prof. Kudrycka zapowiedziała również w TVP1, że w roku 2013 będzie ogłoszony europejski ranking uczelni. _ Została powołana grupa wysokiego szczebla przez Komisję Europejską, która będzie monitorować poziom uczelni w całej Unii Europejskiej _ - poinformowała Kudrycka. Jej zdaniem ważne jest, aby uczelnie dostosowywały się do kryteriów nie tylko związanych z poziomem kształcenia, ale także ze współpracą z gospodarką, czy też realizacją praw studentów.

Czytaj więcej w Money.pl
Kwaśniewski walczy z nierównością w szkole Według polityków SLD w Polsce potrzebna jest narodowa dyskusja nt. przyszłości edukacji.
Ukarała ucznia, pójdzie do więzienia Coraz brutalniejsze i niekiedy wręcz okrutne zachowanie niektórych gimnazjalistów i licealistów wobec kolegów zmuszają pedagogów do drastycznych reakcji.
Coraz więcej homofobii w polskich szkołach 76 proc. uczniów potwierdziło, że w ich szkole dochodzi do przypadków przemocy słownej związanej z homofobią.
finansowanie
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)