Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zbrodnia wołyńska. W Sejmie nadal nie ma jednomyślności

0
Podziel się:

Czy na posiedzeniu Sejmu w dniach 10-12 lipca będzie drugie czytanie projektu uchwały? We wstępnym porządku obrad tego punktu nie ma.

Zbrodnia wołyńska. W Sejmie nadal nie ma jednomyślności
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Po konsultacjach z MSZ i resortem kultury kluby nadal nie porozumiały się w sprawie projektu uchwały w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej. Wątpliwości podtrzymują PiS i SP, które uważają między innymi, że w tekście, w odniesieniu do wydarzeń sprzed 70 lat, powinien paść termin _ ludobójstwo _.

Drugim postulatem zarówno PiS i SP, jak i przedstawicieli PSL, jest ustanowienie dnia upamiętniającego ofiary rzezi wołyńskiej. Nadal nie wiadomo więc, czy na posiedzeniu Sejmu w dniach 10-12 lipca będzie drugie czytanie projektu uchwały - we wstępnym porządku obrad tego punktu nie ma.

11 lipca przypada 70. rocznica kulminacji zbrodni wołyńskiej - tego dnia w 1943 r. oddziały UPA zaatakowały ok. 100 polskich miejscowości.

W połowie czerwca o projekcie uchwały dyskutowali posłowie sejmowej komisji kultury i środków przekazu. Posłowie PiS i SP domagali się wówczas m.in. wprowadzenia słowa _ ludobójstwo _ i ustanowienia dnia pamięci ofiar zbrodni.

Ostatecznie komisja większością głosów uznała, że w projekcie znajdzie się zapis o zorganizowanym i masowym wymiarze zbrodni wołyńskiej, który nadał jej _ charakter czystki etnicznej o znamionach ludobójstwa _. W głosowaniu posłowie odrzucili także propozycję ustanowienia dnia 11 lipca dniem pamięci ofiar mordu UPA.

W ubiegłym tygodniu o uchwale rozmawiano na posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, w którym uczestniczyli przedstawiciele MSZ i Ministerstwa Kultury. Przekonywali oni, że tekst uchwały nie może być zbyt radykalny, by nie wywołać zbyt gwałtownej reakcji na Ukrainie.

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz - jak podkreślają źródła w Sejmie - chce by uchwała została przyjęta przez aklamację, a nie w głosowaniu. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział jednak, że PiS nie poprze uchwały, która nie będzie zawierała terminu _ ludobójstwo _ oraz zapisu o ustanowieniu 11 lipca dniem pamięci ofiar zbrodni wołyńskiej.

_ - Marszałek Kopacz oczekuje kompromisu, który polegałby na rezygnacji z obu tych wniosków PiS. To nie jest żaden kompromis. Trudno w sprawie faktów historycznych ustalać jaka była prawda. Prawda była taka, że doszło do ludobójstwa. Ludzie zostali zamordowani, bo byli Polakami. Decydowało kryterium narodowościowe _ - powiedział.

Błaszczak dodał, że _ uchwała, która nie zawierałaby słowa "ludobójstwo" zaprzeczałaby faktom historycznym _. Jak zaznaczył, pojednanie z Ukrainą musi być budowane na prawdzie historycznej. Podobne stanowisko zajmuje Solidarna Polska. _ Będziemy do końca trzymać się wersji uchwały z zapisem o ludobójstwie i dorocznym świętem. Mamy bardzo dużo wątpliwości czy głosować za uchwałą z wybitymi zębami. Ostateczną decyzję jeszcze podejmiemy _ - zapowiedział rzecznik klubu SP Patryk Jaki.

Franciszek Stefaniuk (PSL) opowiada się za tym, by w uchwale ustanowić dzień pamięci. _ Prawdy nie można ukrywać i należy zachować pamięć o ofiarach. - Ofiarom należy się cześć i szacunek, a mordercom potępienie _ - podkreślił Stefaniuk. Według niego, dzień pamięci byłby jak zbiorowa mogiła, dla tych Polaków, którzy swojego grobu nie mają. Stefaniuk dodał, że obecna Ukraina nie ma związku z ludobójczymi formacjami.

Z kolei zdaniem szefowej sejmowej komisji kultury, posłanki PO Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej _ to co obecnie zawiera uchwała, to maksimum tego co można przyjąć bez nadmiernych emocji _. _ Jest bardzo ostra _ - uważa posłanka PO.

Śledzińska-Katarasińska oceniła, że głosowanie nad projektem uchwały zamiast przyjęcia go przez aklamację byłoby błędem. _ - Lepszy byłby brak uchwały. Głosowanie jest bardzo złym wyjściem. Konflikt na pewno pamięci wołyńskiej się nie przysłuży _ - stwierdziła.

Wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powiedziała w czerwcu, że uchwały są suwerennymi decyzjami podejmowanymi przez polski parlament. _ - Wiemy, że dla strony ukraińskiej byłoby trudne do przyjęcia połączenie rocznicy apogeum zbrodni wołyńskiej z Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian, ponieważ polscy obywatele na Kresach cierpieli nie tylko z powodu nacjonalizmu ukraińskiego, ale również totalitaryzmu sowieckiego i nazistowskiego _ - powiedziała wówczas wiceszefowa MSZ.

Według niej, ustanowienie 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian _ Ukraińcy odbiorą zatem jako niezasłużone obciążanie ich zbrodniami, za które w żaden sposób nie odpowiadają; w czasie II wojny światowej sami byli tych zbrodni ofiarami _.

Pełczyńska-Nałęcz podkreślała również, że należy zwrócić uwagę na cel strategiczny Polski jakim jest zbliżenie Ukrainy do Unii Europejskiej. _ - Dlatego musimy umieć pogodzić z jednej strony prawdę historyczną i mówienie o niej w sposób otwarty, a z drugiej strony współpracę ze wszystkimi proeuropejskimi środowiskami na Ukrainie _ - mówiła.

Prezydent Bronisław Komorowski - według źródeł zbliżonych do Pałacu Prezydenckiego - 14 lipca uczci ofiary zbrodni wołyńskiej w Łucku na Ukrainie. Prezydent za właściwe uznaje określenie zbrodni wołyńskiej jako czystki etnicznej. Takie określenie znalazło się w podpisanej w ubiegły piątek w Warszawie deklaracji polskich i ukraińskich biskupów. Zaapelowali w niej o wzajemne przebaczenie win i pojednanie narodów.

Czytaj więcej o zbrodni wołyńskiej w Money.pl
Zbrodnia wołyńska. Ludobójcza czystka W lipcu br. mija 70. rocznica kulminacji zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-45 zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
Ta zbrodnia wciąż rzutuje na nasze stosunki Pogodzenie pamięci o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej z pamięcią o UPA to kluczowy problem dla ukraińskiej polityki historycznej.
PSL współpracuje z PiS i SP. Będzie uchwała W ubiegłym roku Sejm uczcił pamięć ofiar zbrodni minutą ciszy, a projekty uchwał PSL, PiS, Solidarnej Polski i SLD trafiły do komisji kultury.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)