Trzy osoby zamieszane w ustawianie przetargów w dolnośląskim telekomie zatrzymali funkcjonariusze z wrocławskiego Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Jak poinformował Piotr Kaczorek z CBA, zatrzymani to Dariusz K., Mariusz S. i Waldemar W. Odpowiedzą za wręczanie łapówek Tomaszowi K., byłemu dyrektorowi logistyki "Dialogu", który już wcześniej został zatrzymany przez Biuro.
ZOBACZ TAKŻE:
CBA zatrzymało dyrektora logistyki Telefonii DialogWedług ustaleń CBA pierwszy z zatrzymanych, zarządzając jedną z wrocławskich firm, w 2005 r. wręczył Tomaszowi K. laptopa za podpisanie kontraktu na dostawę i serwisowanie kserokopiarek dla firmy. Mariusz S. miał natomiast przekupić K. łapówką w wysokości co najmniej 4 tysięcy złotych oraz meblami kuchennymi i biurowymi w zamian za kontrakt na wykonanie mebli do biura obsługi klientów.
Waldemar W. wręczyć mu miał - jak poinformował Kaczorek - 5 tys. zł i klimatyzator w zamian za podpisanie umowy, która gwarantowała jego firmie prace związane początkowo z montażem systemu klimatyzacyjnego.
"Mariusz S. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Po zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego w wysokości 15 tys. zł w stosunku do Waldemara W., oraz 10 tys. zł w stosunku do pozostałych, podejrzani zostali zwolnieni" - podkreślił Kaczorek.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. We wrześniu wrocławscy funkcjonariusze CBA zatrzymali siedem osób podejrzanych o ustawianie przetargów - jednym z nich był Grzegorz R., dyrektor odpowiedzialny za umowy i zakupy w Dialogu, pozostali to współpracujący ze spółką biznesmeni.
Jak podkreślił Kaczorek, jest to jeden z wątków afery gruntowej dotyczącej odrolnienia za łapówkę atrakcyjnej nieruchomości pod Mrągowem (w jej wyniku stanowisko ministra rolnictwa stracił Andrzej Lepper). Zatrzymani w lipcu przez CBA Piotr R. i Andrzej K., byli bowiem wcześniej członkami kierownictwa spółki Telefonia Dialog z siedzibą we Wrocławiu. Spółka ta jest w pełni własnością KGHM Polska Miedź SA.