Nowe zasady przyznawania świadczeń pielęgnacyjnych naruszają konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych - uważa RPO Irena Lipowicz. Jej zdaniem osoby, które zrezygnowały z pracy, by opiekować się niepełnosprawnym krewnym, mają prawo oczekiwać ciągłości świadczeń.
Rzecznik Praw Obywatelskich skierowała wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych.
Z początkiem lipca część osób pobierających świadczenia pielęgnacyjne, straciła do nich prawo. Zmiany wprowadziła nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych obowiązująca od początku tego roku, zgodnie z którą zasiłek pielęgnacyjny przysługuje tylko rodzicom i najbliższym krewnym dzieci niepełnosprawnych. Ustawa wprowadziła też nowe świadczenie - specjalny zasiłek opiekuńczy uzależniony od dochodu rodziny.
Ustawa przewidywała, że osoby otrzymujące świadczenia pielęgnacyjne przed jej wejściem w życie zachowają do nich prawo przez sześć miesięcy (do końca czerwca). Od lipca świadczenie pielęgnacyjne wypłacane jest już tylko uprawnionym do niego na podstawie nowych przepisów.
RPO Irena Lipowicz uważa, że nowa ustawa narusza konstytucyjną zasadę zaufania do państwa i prawa oraz zasadę ochrony praw nabytych. W jej opinii osoby pobierające świadczenia pielęgnacyjne, które w zaufaniu do państwa i tworzonego przezeń prawa podjęły ważne decyzje życiowe dotyczące przerwania lub niepodejmowania zatrudnienia z powodu opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny, miały prawo oczekiwać ciągłości przyznanego decyzją administracyjną świadczenia.
Jak przekonuje RPO, znowelizowane przepisy znacząco ograniczyły krąg uprawnionych do świadczeń, nie przewidując żadnych działań wspomagających dla osób, które utracą zasiłki. Jej zdaniem można było zmienić warunki przyznawania świadczenia pielęgnacyjnego, jednak nowe warunki - ze względu na zasadę ochrony praw nabytych - nie powinny dotyczyć osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne na podstawie przepisów dotychczasowych.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zmieniło zasady przyznawania świadczeń, m.in. po to, by ograniczyć grono osób nadużywających prawa do tego rodzaju pomocy. Od 2010 r., kiedy zniesiono kryterium dochodowe warunkujące przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego, liczba osób ubiegających się o nie gwałtownie wzrosła. Ze statystyk MPiPS wynika, że wśród osób pobierających świadczenia pielęgnacyjne aż 83 proc. stanowiły osoby inne niż rodzice niepełnosprawnych dzieci, do których początkowo kierowana była ta pomoc. Zauważalna była tendencja do wyszukiwania niepełnosprawnych członków rodziny przez osoby nieaktywne zawodowo, by uzyskać świadczenie bez faktycznego sprawowania opieki.
- _ Docierały do nas sygnały, że nie zawsze ta opieka była sprawowana. Czasem ktoś korzystał ze świadczenia, mówiąc, że się opiekuje babcią, która tak naprawdę mieszkała w innym mieście, daleko od niego _ - mówił minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podkreślał przy tym, że nowe przepisy nie zmieniły niczego, jeśli chodzi o sytuację rodziców niepełnosprawnych dzieci. Ta grupa od kwietnia ma wyższe świadczenia - w wysokości 820 zł, a rząd planuje sukcesywnie podnosić tę kwotę do wysokości płacy minimalnej.
Dla osób innych niż rodzice ustawa wprowadziła zostały kryteria dochodowe. Zdaniem ministra gwarantuje to, że najbardziej potrzebujący nie zostaną pozbawieni zasiłku.
W myśl ustawy prawo do świadczenia pielęgnacyjnego mają niezależnie od dochodu rodzice dzieci z niepełnosprawnością, wymagających stałej opieki. Uprawnione są także inne osoby, np. dziadkowie, brat lub siostra, czyli osoby zobowiązane do alimentacji, jednak pod warunkiem, że rodzice dziecka albo sami są niepełnosprawni, albo zostali pozbawieni praw rodzicielskich.
Nowe świadczenie - specjalny zasiłek opiekuńczy - w wysokości 520 zł miesięcznie - uzależniony jest od kryterium dochodowego i przysługuje wtedy, gdy niepełnosprawność została stwierdzona czy nabyta po 25. roku życia lub związana jest np. z wiekiem osoby, nad którą trzeba sprawować opiekę. Zasiłek przyznawany jest rodzicom, ale tylko w przypadku, kiedy jedno z nich zrezygnowało z pracy zawodowej. Nie przysługuje rodzicowi, który nigdy pracy nie podejmował lub ma np. prawo do renty czy emerytury.
Otrzymywać go mogą również inne osoby, na których ciąży obowiązek alimentacyjny i które zrezygnują z pracy w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad członkiem rodziny legitymującym się orzeczeniem o niepełnosprawności.
Zasiłek przysługuje, gdy łączny dochód dwóch rodzin: osoby sprawującej opiekę oraz osoby wymagającej opieki - w przeliczeniu na osobę - nie przekroczy obowiązującego kryterium dochodowego dla osób otrzymujących świadczenia rodzinne - obecnie 623 zł netto.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zasiłki po nowemu. Część osób straci Rodzice niepełnosprawnych dzieci powinni złożyć ponowny wniosek jak najszybciej, aby zagwarantować sobie ciągłość wypłaty świadczeń. | |
Podatek od udziału w imprezie integracyjnej W połowie stycznia PKPP Lewiatan zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustawy o PIT dotyczące nieodpłatnych świadczeń. | |
"Rząd nie naruszył prawa". Wyrok Trybunału Rozprawa przed Trybunałem konstytucyjnym toczyła się głównie wokół tego, czy ustawę podwyższającą składkę do ZUS należy traktować jako ustawę podatkową. |