Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarzuty wobec działaczy Greenpeace'u złagodzone

0
Podziel się:

Z piractwa na chuligaństwo Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zmienił kwalifikację czynu aktywistów międzynarodowej organizacji ekologicznej Greenpeace zatrzymanych po akcji na Morzu Barentsa.

Zarzuty wobec działaczy Greenpeace'u złagodzone
(piker77/CC BY-NC 2.0/Flickr)

Z piractwa na chuligaństwo Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zmienił kwalifikację czynu aktywistów międzynarodowej organizacji ekologicznej Greenpeace zatrzymanych po akcji na Morzu Barentsa - poinformował dzisiaj rzecznik KŚ Władimir Markin.

_ - Działania oskarżonych przekwalifikowano na "chuligaństwo" _ - oświadczył Markin, którego cytują agencje ITAR-TASS i RIA-Nowosti. Zmiana ta oznacza istotne złagodzenie zarzutów. O ile za _ piractwo _ w Rosji grozi do 15 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej, o tyle za _ chuligaństwo _ - do 7 lat.

18 września, operując z pokładu pływającego pod holenderską banderą statku _ Arctic Sunrise _, działacze Greenpeace'u usiłowali wdrapać się na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja, aby zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Interweniowała straż przybrzeżna Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
, która zatrzymała statek i odholowała do Murmańska.

Sąd rejonowy w tym mieście na północy Rosji nakazał aresztowanie na dwa miesiące wszystkich 30 członków załogi, w tym 26 cudzoziemców pochodzących z 18 krajów. Wśród nich jest obywatel Polski, 37-letni Tomasz Dziemianczuk, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego. Komitet Śledczy postawił wszystkim zarzut piractwa, za co groziło im od 10 do 15 lat łagru.

10 października Komitet Śledczy oznajmił, że nie wyklucza postawienia ekologom z Greenpeace'u zarzutów popełnienia innych _ ciężkich przestępstw _. Markin poinformował wówczas o znalezieniu na _ Arctic Sunrise _ aparatury o podwójnym przeznaczeniu. Określenia takiego w Rosji używa się w odniesieniu do sprzętu, mogącego mieć zastosowanie wojskowe lub szpiegowskie.

Markin przekazał również, że śledczy ustalają, którzy z aresztowanych ekologów _ z premedytacją taranowali kutry rosyjskich pograniczników _, stwarzając zagrożenie dla życia i zdrowia przedstawicieli władz. Rzecznik Komitetu Śledczego poinformował także o znalezieniu narkotyków na pokładzie zatrzymanego statku.

25 września prezydent Władimir Putin oświadczył, że ekolodzy, których zatrzymano na Morzu Barentsa, nie są co prawda piratami, jednak złamali prawo międzynarodowe.

Zastrzegając, że nie zna szczegółów zajścia, Putin powiedział wtedy, że oczywiste jest to, że działacze organizacji Greenpeace nie są piratami, lecz formalnie próbowali zająć platformę, a to oznacza, że naruszyli prawo międzynarodowe. Putin dodał, że rosyjscy pogranicznicy nie mogli mieć pewności, kto - podając się za ekologów z Greenpeace'u - próbuje zająć platformę.

Czytaj więcej w Money.pl
Polak z Greenpeace zostanie w areszcie? Opóźnia się rozpoczęcie rozprawy Polaka w Murmańsku. Dziś Sąd obwodowy ma rozpatrzyć skargę działacza Greenpeace Tomasza Dziemianczuka, na areszt.
Jest decyzja w sprawie ekologów Greenpeace Sąd Obwodowy w Murmańsku oddalił pierwsze dwie skargi zagranicznych aktywistów międzynarodowej organizacji ekologicznej Greenpeace na decyzje Sądu Rejonowego w tym mieście.
Szef MSZ o działaczu Greenpeace'u Resort ma ograniczone możliwości pomocy Polakowi aresztowanemu w Rosji. - _ Nie możemy wydobyć nikogo z więzienia dlatego, że jest Polakiem _ - zaznaczył.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)