Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamieszki w Ferguson. Spokojniejsza noc - zaledwie 6 osób zatrzymanaych za drobne wykroczenia

0
Podziel się:

Policjant, który przedwczoraj celował z broni szturmowej do demonstrantów, został zawieszony w obowiązkach.

Zamieszki w Ferguson. Spokojniejsza noc - zaledwie 6 osób zatrzymanaych za drobne wykroczenia
(PAP/EPA)

Noc ze środy na czwartek w Ferguson na przedmieściach Saint Louis upłynęła w większości spokojnie - poinformowała policja w tym mieście, gdzie od ponad 10 dni trwały zamieszki na tle rasowym po zabiciu czarnoskórego nastolatka przez białego policjanta.

_ - To była dobra noc w Ferguson _ - ocenił przedstawiciel policji stanowej Missouri Ron Johnson. Podziękował siłom bezpieczeństwa, a także duchownym i przywódcom lokalnej społeczności za pomoc w uspokojeniu nastrojów.

Wczoraj wieczorem około 50-100 protestujących zgromadziło się na jednej z ulic Ferguson, gdzie od śmierci 18-letniego Michaela Browna regularnie odbywały się protesty.

Po krótkiej burzy wielu demonstrujących wróciło do domów. Jeden z przedstawicieli sił porządkowych został trafiony butelką, ale nie odniósł obrażeń. Nikt nie rzucał koktajli Mołotowa, nie padły strzały.

Dzisiaj w nocy zatrzymano zaledwie sześć osób z powodu drobnych wykroczeń; dzień wcześniej było 47 zatrzymań.

W mieście od wczoraj przebywa prokurator generalny USA Eric Holder, który zapowiedział wnikliwe śledztwo w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci Browna. Spotkał się z rodzicami zabitego nastolatka, a także ze śledczymi z FBI i mieszkańcami Ferguson. Zapewnił, że prokuratura we własne dochodzenie w sprawie śmierci Michaela Browna zaangażuje _ najbardziej doświadczonych agentów i prawników _.

Policjant, który przedwczoraj celował z broni szturmowej do demonstrantów, został zawieszony w obowiązkach. _ - Funkcjonariusz ten wykazał brak szacunku dla munduru _ - podkreślił przedstawiciel policji Ron Johnson.

18-letni Michael Brown został zastrzelony 9 sierpnia przez 28-letniego policjanta Darrena Wilsona, jednak okoliczności tragicznego incydentu pozostają niejasne. Policja z Ferguson twierdzi, że Brown z kilkoma innymi nastolatkami szedł środkiem ulicy, a na zwróconą mu przez policjanta uwagę zareagował agresywnie. Natomiast świadkowie utrzymują, że Wilson strzelał do nieuzbrojonego Browna mimo że ten stał z rękami podniesionymi do góry.

Śmierć Browna lokalna czarna społeczność odebrała jako przestępstwo na tle rasowym. Rozpoczęły się rozruchy i starcia z policją, podczas których doszło do rabowania i demolowania sklepów.

Na razie nie wiadomo, czy policjantowi zostanie wytoczony proces. Decyzję w tej sprawie ma dopiero podjąć ława przysięgłych; może to nastąpić dopiero za kilka tygodni. Istnieją obawy, że w razie braku procesu w Ferguson może dojść do nowych rozruchów.

Czytaj więcej w Money.pl
W Ferguson zatrzymano 47 protestujących Służby porządkowe podkreślają jednak, że noc i poranek były znacznie spokojniejsze niż w ostatnich dniach. Zastosowano nową taktykę tłumienia zamieszek.
Prokurator generalny udaje się do Ferguson W stanie Missouri wczoraj wieczorem doszło do nowych rozruchów i starć z policją.
Zastrzelili nastolatka. Amerykanie są wściekli Setki ludzi wzięły udział w pokojowym proteście w Ferguson, na przedmieściach St. Louis, gdzie przed kilkoma dniami policjant zastrzelił czarnoskórego nastolatka.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)