Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamieszki w Chinach. Informacja o dziesiątkach zabitych dwa dni po zdarzeniach

0
Podziel się:

W prowincji Xinjiang doszło do wydarzeń, o których pisze tylko chińska agencja. Zagraniczni dziennikarze nie zostali wpuszczeni na miejsce.

Do zamieszek miało dojść w miejscowości KaszgarM</br>
Do zamieszek miało dojść w miejscowości KaszgarM</br> (Colegota/CC BY-SA 2.5 ES/wikimedia commons)

Kilkadziesiąt zabitych i brak informacji o szczegółach. Dopiero po prawie dwóch dobach chińskie władze poinformowały o tragicznych wydarzeniach, które przedwczoraj rozegrały się w Xinjiangu w północno-zachodniej części Chin.

Wciąż jedyne informacje o poniedziałkowych wydarzeniach pochodzą z depeszy agencji Xinhua, która pisze o kilkudziesięciu zabitych i rannych, nie podając szczegółów. Depesza pojawiła się we wtorek późnym wieczorem czasu lokalnego, podczas gdy do zamachów miało dojść w poniedziałek rano.

Grupa osób uzbrojonych w noże miała zaatakować posterunek policji i siedzibę władz w jednej z miejscowości prefektury Kaszgar, po czym doszło do ataku na mieszkańców innego miasta. Jak pisze Xinhua, policja otworzyła ogień do tłumu, nie informując, kim były te osoby.

Poinformowano o zniszczeniu lub podpaleniu ponad 30 aut, co oznacza, że mogło tam dojść do zamieszek. Informacje o tych wydarzeniach są trudne do zweryfikowania, bo władze nie wpuszczają do Xinjiangu zagranicznych dziennikarzy.

Czytaj więcej w Money.pl
Chińska policja zabiła 13 ekstremistów Do starcia doszło w Sinkiangu, muzułmańskiej prowincji na północnym zachodzie kraju.
Dwóch nożowników zabito, jednego pojmano Dwóch nożowników zabito, jednego pojmano, ranne zostały cztery osoby.
Microsoft wspierał cenzurę w Chinach? Koncern Microsoft zaprzecza, że jego wyszukiwarka Bing omijała strony dotyczące tematów politycznie drażliwych dla władz w Pekinie.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)