Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamachy na Bali. Oskarżony przeprasza ofiary

0
Podziel się:

Drżącym głosem terrorysta przeprosił ofiary i ich rodziny oraz zapewniał, że był przeciwny zamachom, ale bał się sprzeciwić przywódcom.

Zamachy na Bali. Oskarżony przeprasza ofiary
(PAP/EPA)

Umar Patek (na zdj.), oskarżony o skonstruowanie bomb, użytych do zamachów terrorystycznych na indonezyjskiej wyspie Bali w październiku 2002 roku, po raz pierwszy przeprosił w poniedziałek swe ofiary.

Zeznając przed indonezyjskim sądem Patek, który był członkiem powiązanej z Al-Kaidą siatki Dżimah Islamija, zapewniał, że od początku był przeciwny zamachom, ale bał się sprzeciwić przywódcom tego ugrupowania.

W zamachach na Bali zginęły 202 osoby, głównie zagraniczni turyści, w tym polska dziennikarka Beata Pawlak. Drżącym głosem Patek oświadczył, że pragnie przeprosić ofiary i ich rodziny. Zapewniał jednocześnie, że nie brał znaczącego udziału w montowaniu użytej do zamachu na jeden z nocnych klubów na Bali potężnej bomby, ukrytej w samochodzie.

Umar Patek jest ostatnim oskarżonym w sprawie zamachów na Bali. Pozostali zostali skazani lub nie żyją. Grozi mu kara śmierci.

Do Indonezji Patek został deportowany z Pakistanu po dziewięciu latach ucieczki. Schwytano go w styczniu 2011 roku w mieście Abbottabad, gdzie kilka miesięcy później amerykańscy komandosi zabili Osamę bin Ladena. W tamtym czasie był jednym z najbardziej poszukiwanych terrorystów w Azji; za pomoc w jego schwytaniu zaoferowano nagrodę w wysokości 1 mln dolarów.

Na kilka dni przed zamachem na Bali Patek uciekł na Filipiny, gdzie wstąpił do zbrojnego ruchu Islamski Front Wyzwolenia Moro (MILF). Następnie bezskutecznie próbował przyłączyć się do bojowników w Afganistanie.

O Indonezji czytaj więcej w Money.pl
Wysyłał bomby pocztą. Mówił, że mu wolno Islamista wysyłał ładunki wybuchowe w paczkach z książkami. Mówił, że ma pozwolenie, żeby zabijać niewiernych, którzy nie kroczą prawdziwą drogą islamu.
Ludzie w popłochu gromadzili się na ulicach Silne wstrząsy dotknęły rejon Sumatry oraz indonezyjską Papuę Zachodnią.
Kolejna katastrofa kolejowa. Zginęło 11 osób Pociąg uderzył w stojący na przejeździe kolejowym mikrobus. Pośród ofiar jest pięcioro dzieci.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)