Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zamach w Wołgogradzie. Lekarze ujawniają stan zdrowia pacjentów

0
Podziel się:

Wśród ciężko rannych jest troje dzieci, w tym trzymiesięczna dziewczynka, której mama i babcia poniosły śmierć w jednym z wybuchów.

Zamach w Wołgogradzie. Lekarze ujawniają stan zdrowia pacjentów
(Euronews/PrntScrn/YouTube)

Stan pięciorga spośród 62 rannych, którzy pozostają w szpitalach po zamachach bombowych na południu Rosji, lekarze określają jako skrajnie ciężki, a 18 - jako ciężki.

W dwóch atakach terrorystycznych, których celami były w niedzielę dworzec kolejowy, a w poniedziałek miejski trolejbus, w Wołgogradzie zginęły 34 osoby, a 108 zostało rannych.

Wśród ciężko rannych jest troje dzieci, w tym trzymiesięczna dziewczynka, której mama i babcia poniosły śmierć w jednym z wybuchów. W środę niemowlę przewieziono do Moskwy. Do moskiewskich klinik przetransportowano już 18 spośród poszkodowanych.

Zobacz także: Rannych w zamachu odwiedził <a href="https://wiadomosci.wp.pl/wladimir-putin-6030157634839169c">Władimir Putin</a>:

W Wołgogradzie nadal trwa żałoba, wprowadzona 30 grudnia przez gubernatora regionu Siergieja Bożenowa. Dziś odbyły się tam pogrzeby kolejnych ofiar zamachów. Tysiące osób odprowadziły w ostatnią drogę sierżanta policji Dmitrija Makowkina, który pełnił służbę przy bramce pirotechnicznej na dworcu. To on próbował zatrzymać terrorystę samobójcę. Został pośmiertnie odznaczony Orderem za Męstwo.

W Wołgogradzie wciąż obowiązują nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Trwa zakrojona na wielką skalę operacja antyterrorystyczna _ Wichry _, w ramach której około 3 tys. policjantów i żołnierzy wojsk wewnętrznych MSW przetrząsa miasto w poszukiwaniu osób mogących mieć związek z organizacją zamachów.

Miejscowe władze nie informują o efektach tych działań. Podały jedynie, że skontrolowano 4,5 tys. obiektów, w tym 2,7 tys. domów mieszkalnych. W tych ostatnich szczególnie wnikliwie sprawdzano strychy i piwnice.

Także Narodowy Komitet Antyterrorystyczny (NAK), rządowy organ koordynujący walkę z terroryzmem w Rosji, nie ujawnia żadnych szczegółów śledztwa w sprawie aktów terroru w Wołgogradzie. W czwartek przekazał on jedynie, że _ prace te przynoszą określone rezultaty _.

Media w Rosji podają, że prawdopodobnym sprawcą jednego zamachów - tego na dworcu - jest pochodzący z Mari-El, republiki autonomicznej położonej nad środkową Wołgą, Paweł Pieczonkin. Od wiosny 2012 roku był on związany z podziemiem terrorystycznym w Dagestanie, republice na rosyjskim Północnym Kaukazie. Po przejściu na islam przybrał imię Ansar Arrusi. Wcześniej pracował jako felczer w pogotowiu ratunkowym w Kazaniu.

Jego przełożony Danił Chamidullin poinformował, że w marcu 2012 roku Pieczonkin otrzymał zwolnienie lekarskie, po którym nie wrócił już do pracy. Jego krewni nie potrafili wyjaśnić, co się z nim dzieje. Chamidullin określił Pieczonkina jako człowieka sumiennego i niereligijnego.

Czytaj więcej w Money.pl
Putin wypowiada wojnę terrorystom Putin zapowiedział, że Rosja będzie niezłomnie, brutalnie i konsekwentnie walczyć z terrorystami aż do ich całkowitego unicestwienia.
Uniezależni się od Rosji? Ukraina ma ciągle otwarte drzwi do Unii Europejskiej. Podpisanie umowy z Moskwą i otrzymanie pierwszej transzy pomocy nie zamknęło drogi do Europy. Zdaniem wielu ekspertów Ukraina powinna wykorzystać swoją szansę na uniezależnienie się od wpływów Rosji. Ukraina podpisała umowę z Moskwą na mocy, której otrzymała już pierwszą pulę obiecanej pomocy. Nadal Ukraina ma otwarte ...
Putin grozi całkowitym zniszczeniem terrorystów Liczba ofiar zamachów terrorystycznych na południu Rosji, wciąż rośnie. Prezydent wygłasza dwa orędzia.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)