Co najmniej pięć osób zginęło, a 30 zostało rannych w zamachu przeprowadzonym w zatłoczonym kinie w Peszawarze, na północnym zachodzie Pakistanu, kiedy w trakcie seansu na widownię wrzucono dwa granaty - poinformowała miejscowa policja.
W chwili zamachu, do którego doszło wczoraj wieczorem, w sali kinowej przebywało około 100 osób. Po eksplozji na widowni wybuchła panika.
Jeden ze świadków powiedział dziennikowi _ Express Tribune _, że ewakuacja trwała 20 minut. - _ Gdy wróciłem do środka między siedzeniami zauważyłem osiem osób, niektóre były martwe, a inne miały obrażenia _ - relacjonował.
Nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataku. Ugrupowanie pakistańskich talibów Tahreek-e-Pakistan (TTP) zaprzeczyło, jakoby stało za zamachem. Agencja EFE zauważa jednak, że w przeszłości grupy powiązane z tym ruchem atakowały kina w Peszawarze. Miasto to jest stolicą niespokojnej prowincji Chajber Pachtunchwa, skąd pochodzi wielu talibów.
Radykalne ugrupowania islamistyczne często wybierają kina na cele zamachów, krytykując antyislamskie treści, które - według radykałów - zawierają wyświetlane tam filmy.
Z opublikowanego niedawno raportu Pakistańskiego Instytutu Studiów Pokojowych (PIPS) wynika, że w ubiegłym roku w Pakistanie miało miejsce 1700 zamachów terrorystycznych, z których ponad 60 proc. przeprowadziło TTP i sojusznicy tego ugrupowania.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Krwawy zamach niedaleko dowództwa armii Co najmniej 13 osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych. Do przeprowadzenia zamachu przyznali się talibowie. | |
Tragiczny w skutkach zamach. Ofiarami dzieci Co najmniej 10 osób zginęło, a dziewięć zostało rannych w eksplozji, do której doszło w domu przywódcy plemiennego. | |
W niewoli ponad 2 lata. Obama o nim zapomniał W trwającym 13 minut nagraniu 72-letni Amerykanin powiedział, że czuje się "całkowicie opuszczony i zapomniany". |