Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakaz korzystania z komunikacji dla kieszonkowca z Rzymu

0
Podziel się:

Kieszonkowiec, który przez 20 lat okradał pasażerów w autobusach w Rzymie, otrzymał sądowy zakaz korzystania ze środków komunikacji miejskiej w całych Włoszech.

Zakaz korzystania z komunikacji dla kieszonkowca z Rzymu
(SilviaJansen/iStockphoto)

Kieszonkowiec, który przez 20 lat okradał pasażerów w autobusach w Rzymie, otrzymał sądowy zakaz korzystania ze środków komunikacji miejskiej w całych Włoszech - podała Ansa. 57-latek grasował w pełnych turystów autobusach jadących w kierunku placu św. Piotra.

Linia 64, w której działał regularnie zatrzymywany przez policję i karabinierów złodziej, cieszy się od lat ponurą sławą, bo to w niej najczęściej dochodzi do kradzieży kieszonkowych. Autobusy tej linii znalazły się na wielu czarnych listach w przewodnikach dla cudzoziemców, których przestrzega się przed plagą złodziei.

Według mediów po kolejnym zatrzymaniu kieszonkowca, tym razem z portfelem amerykańskiej turystki, sędzia z Wiecznego Miasta nie wytrzymał i zadecydował, że mężczyzna z Apulii, nazywany przez siły porządkowe "specjalistą z autobusu 64", nie może wsiąść do żadnego środka publicznego transportu.

Zakaz, jak podkreślił sędzia w orzeczeniu, dotyczy autobusów, tramwajów i metra w całych Włoszech. Ponadto kieszonkowiec otrzymał zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. Poruszać się może wyłącznie po najbliższej okolicy wokół swego domu.

Czytaj więcej w Money.pl
Burmistrz wezwał pogromców duchów Specjalna grupa tropicieli duchów ma przeszukać i zbadać wszystkie miejsca w Sant'Omero, uważane za nawiedzone.
Włosi znów pracują tam gdzie kiedyś imigranci Powrót Włochów do pracy fizycznej na budowach i w rolnictwie, zastrzeżonej dla imigrantów, przede wszystkim z Trzeciego Świata, to uboczny efekt obecnego kryzysu.
Włosi śmieją się ze swoich posłów. Przez grę Popularna gra planszowa nie spodobała się parlamentarzystom centrolewicy. Wśród Włochów zapanowało rozbawienie.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)