Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyrok na członka organizacji BOA jest nieważny

0
Podziel się:

Prokurator poparł wniosek o stwierdzenie nieważności wyroków byłych sądów wojskowych. Postanowienie sądu nie jest prawomocne.

Wyrok na członka organizacji BOA jest nieważny
(Reporter)

Szczeciński sąd unieważnił wyrok skazujący wydany w 1948 r. na członka organizacji niepodległościowej BOA; uznał, że samo skazanie było _ represją za jego działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego _ - poinformowała dzisiaj szczecińska prokuratura.

Sprawa dotyczy prawomocnej decyzji sądowej z początku lat 90.; wówczas odmówiono stwierdzenia nieważności wyroku Wojskowego Sądu Rejonowego w Szczecinie z 1948 r. skazującego Stanisława Basiewicza na 14 lat więzienia za _ przestępstwa szczególnie niebezpieczne w okresie odbudowy państwa _. Basiewicz miał je popełnić, działając w ramach grupy BOA (Bojowy Oddział Armii), powstałej w czasie wojny na Grodzieńszczyźnie i kontynuującej działalność po wojnie na Pomorzu Zachodnim.

_ - Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że skazanie Stanisława Basiewicza za wymienione powyżej czyny było represją za jego działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego w ramach organizacji niepodległościowej o nazwie BOA _ - poinformowała dzisiaj Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Prokurator poparł wniosek o stwierdzenie nieważności wyroków byłych sądów wojskowych. Postanowienie sądu nie jest prawomocne. Postępowanie w tej sprawie zaczęło się w 1993 r. Szczeciński sąd wojewódzki odmówił wtedy stwierdzenia nieważności wyroku z 1948 r. a Sąd Apelacyjny w Poznaniu orzeczenie to utrzymał w mocy.

W 2012 r. szczeciński prokurator złożył wniosek o wznowienie zakończonego prawomocnie postępowania. Sąd Najwyższy przychylił się do wniosku, wznowił postępowanie i uchylił postanowienia sądu apelacyjnego i Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie a sprawę przekazał sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z 1948 r. Stanisław Basiewicz został uznany za winnego tego, że m.in. uczestniczył w związku zbrojnym, który miał na celu zbrodnie, rabunki i przechowywanie broni palnej. Wojskowy Sąd Rejonowy w Szczecinie skazał go na 14 lat więzienia.

Bojowy Oddział Armii (BOA) został utworzony prawdopodobnie w 1944 roku w okolicach Wołkowyska. Pierwszym dowódcą oddziału został Stefan Pabiś ps. Stefan. Terenem działania oddziału była Grodzieńszczyzna, a dokładniej okolice Wołkowyska i Zelwy.

Po wojnie grupa trafiła na Pomorze Zachodnie. Zimą 1945-46 r. oddział liczył 21 członków i 15 współpracowników. Wiosną 1946 r. rozpoczął działalność propagandową oraz dywersyjną na terenie Bobolic i najbliższej okolicy.

Do wiosny 1948 r. większość członków oddziału została aresztowana, głównie dzięki donosom. Ostatecznie latem 1948 r. na ławie oskarżonych przed szczecińskim sądem zasiadło 24 żołnierzy i współpracowników oddziału. Aż sześciu oskarżonych skazano na karę śmierci, pięć wyroków wykonano. Skazani zginęli od strzału w potylicę.

Ogółem spośród 45 osądzonych w różnych procesach członków i współpracowników BOA aż sześciu zostało pozbawionych życia, dwóch skazano na dożywocie, 32 skazano na kary więzienia od roku do 15 lat.

IPN prowadził postępowanie w sprawie stosowania niedozwolonych metod śledczych przez funkcjonariuszy UB w Szczecinie wobec członków BOA. Zostało ono umorzone z powodu śmierci tych funkcjonariuszy.

Czytaj więcej w Money.pl
Internet w Polsce. Najgorzej mają policjanci W całej policji jest 24 959 stanowisk roboczych z dostępem do internetu na 110 505 osób zatrudnionych. Oznacza to, że wskaźnik dostępu do internetu w stosunku do liczby osób zatrudnionych wynosi 23 proc.
Odszkodowanie musisz dostać za cały czas naprawy auta Tak zadecydował sąd w sprawie taksówkarza.
To najgłośniejszy proces w Chinach Miał przyjąć łapówki na równowartość 11 milionów złotych, sprzeniewierzyć kolejne 2,5 mln zł i jeszcze tuszować morderstwo popełnione przez żonę. Wszystko pod okiem Komunistycznej Partii Chin.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)