Co najmniej 19 osób podróżujących przeładowanym busem na północy Gwinei-Bissau zginęło wskutek eksplozji starej miny - poinformowała lokalna policja. 10 osób zostało rannych, w tym kilka poważnie. Trzy osoby wyszły cało z wypadku, w tym kierowca.
Eksplozja nastąpiła, gdy kierowca, jadący rzadko uczęszczaną drogą, około 70 km na północ od stolicy kraju, Bissau, próbował ominąć kałużę - poinformowali świadkowie.
Wybuch był tak silny, że większość pasażerów wyrzuciło na zewnątrz pojazdu. Niektóre ciała były całkowicie porozrywane - wskazuje AFP.
Rannych odwieziono do szpitala.
Według krajowego centrum działań przeciwko minom (CAAMI) jeszcze około 4 tysiące min przeciwpiechotnych i przeciwpancernych pozostało na terenie Gwinei-Bissau po wojnie o niepodległość z lat 1961-1974.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Autobus wjechał w przechodniów. Są ranni Do zdarzenia doszło przy Dworcu Centralnym. Dwie osoby zostały przygniecione, na miejscu trwa akcja służb ratowniczych. | |
Zabił 6 osób. Grozi mu 15 lat więzienia. Dużo? Przed szczecińskim sądem ma ruszyć proces Mateusza S., który w Nowy Rok w Kamieniu Pomorskim pod wpływem alkoholu i narkotyków wjechał w ludzi. | |
Dziś powroty z wakacji. Policja apeluje Od początku wakacji, w wypadkach, zginęło już ponad 450 osób. |