Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Serbii. Kto je wygra?

0
Podziel się:

W wyborach szefa państwa startuje dotychczasowy prezydent Boris Tadić, który w kwietniu podał się do dymisji.

Wybory w Serbii. Kto je wygra?
(PAP/EPA)

W Serbii o godz. 7 po raz pierwszy w historii tego kraju rozpoczęły się jednocześnie wybory prezydenckie, parlamentarne i samorządowe, a także wybory lokalne w północnej prowincji Wojwodina.

W wyborach szefa państwa startuje dotychczasowy prezydent Boris Tadić (na zdjęciu), który w kwietniu podał się do dymisji. Głównym rywalem proeuropejskiego Tadicia, lidera Partii Demokratycznej (DS), będzie Tomislav Nikolić, były minister informacji w autorytarnym rządzie Slobodana Miloszevicia, a obecnie lider największego ugrupowania opozycyjnego - konserwatywnej, prorosyjskiej Serbskiej Partii Postępowej (SNS).

Łącznie o prezydenturę ubiega się 12 kandydatów. O 250 miejsc w parlamencie walczy 18 partii i sojuszy. Do głosowania uprawnionych jest ok. 6,7 mln osób. Lokale wyborcze będą czynne w godz. 7-20.

Wybory będą monitorowane mniej więcej przez tysiąc obserwatorów z belgradzkiego Centrum na rzecz Wolnych Wyborów i Demokracji (CESID) oraz ok. 150 obserwatorów z ramienia Rady Europy, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR).

Pierwsze częściowe wyniki oczekiwane są ok. godz. 21.30. Państwowa komisja wyborcza zapowiedziała wstępne, oficjalne wyniki oraz informację na temat frekwencji wyborczej na godz. 22. Oficjalne wyniki zostaną najpewniej ogłoszone w poniedziałek przed południem.

Czytaj więcej o sytuacji w Serbii w Money.pl
Mają trzy wybory za jednym zamachem Wybory będą głównie starciem między siłami popierającymi urzędującego prezydenta a konserwatystami eks-ministra w autorytarnym rządzie Miloszevicia.
Niespodziewana dymisja prezydenta Serbii Prezydent Serbii Boris Tadić zrezygnował z urzędu na 10 miesięcy przed końcem kadencji.
Zbrodniarze wojenni za kratami po 12 latach Partyzantka walczyła o oderwanie do Serbii i przyłączenie do Kosowa rejonu Bujanovacu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)