Już w maju, ze względu na pierwszą turę wyborów prezydenckich, Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC) ogłosiły dziewięciodniowy rozejm.
Od października 2012 roku ugrupowanie to prowadzi w Hawanie negocjacje pokojowe z rządem prezydenta Juana Manuela Santosa. 15. czerwca Santos zmierzy się w drugiej turze z konserwatywnym kandydatem Oscarem Ivanem Zuluagą, który jest zdecydowanym przeciwnikiem rokowań z partyzantami. Zapowiedź zawieszenia broni rebelianci skierowali bezpośrednio do niego. _ Nienawiść jest złym doradcą _ - napisało na swej stronie internetowej dowództwo FARC.
FARC to najstarsza i największa kolumbijska grupa partyzancka, która została utworzona w 1964 roku, pierwotnie jako zbrojne skrzydło Kolumbijskiej Partii Komunistycznej.
Przez wiele krajów ugrupowanie to uważane jest za organizację terrorystyczną. Utrzymuje się m. in. z porwań dla okupu i handlu narkotykami. Według władz w Bogocie, FARC liczy obecnie ponad 9 tysięcy bojowników.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
W Kolumbii będzie potrzebna druga tura Głosowanie nie przyniosło jednak rozstrzygnięcia, ponieważ nikt nie otrzymał wymaganej ponad połowy oddanych głosów. | |
Tłumy poparły odwołanego burmistrza stolicy Położony w centrum Bogoty plac Simona Bolivara, najważniejszy plac w mieście, pełen był ludzi. Wielu z nich uważa decyzję władz o odwołaniu Gustavo Petro za zagrożenie dla demokracji. |