Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Chinach. Chińscy internauci kpią z "wyborczej gorączki"

0
Podziel się:

Chińscy internauci prześmiewczo komentują wybory. -Wszyscy zgadliście, wygrał Xi Jinping .

Wybory w Chinach. Chińscy internauci kpią z "wyborczej gorączki"
(PAP/EPA)

Zgodnie z wytycznymi władz oficjalne chińskie media od tygodnia piszą głównie o trwających w Pekinie _ wyborach nowego rządu _. Świadomi braku faktycznej demokracji chińscy blogerzy dołączyli do spektaklu i prześmiewczo opisują _ wyborczą gorączkę _.

Obradujące w Pekinie Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych (OZPL) po formalnym głosowaniu zatwierdziło wczoraj objęcie przez Xi Jinpinga funkcji prezydenta kraju. Wiceprezydentem został Li Yuanchao, a przewodniczącym parlamentu - Zhang Dejiang. Dziś i w sobotę podobne głosowania wyłonią nowego premiera, wicepremiera i ministrów, a także nowych prezesów centralnego Ludowego Banku Chin, Najwyższego Sądu Ludowego i Najwyższej Prokuratury Ludowej.

Chociaż od dawna wiadomo, kto obejmie poszczególne funkcje, a rola parlamentu w procesie przekazania władzy jest wyłącznie fasadowa, oficjalne media szczegółowo opisują obrady i głosowania, nazywając je _ wyborami członków rządu _. Są to _ wybory niekonkurencyjne _ - wyjaśnia agencja Xinhua - co oznacza, że na każde z wysokich stanowisk kandyduje tylko jeden polityk. Z kolei w zakończonych wczoraj wyborach do Stałego Komitetu OZPL stosowano zasady _ demokracji wewnątrzpartyjnej _ i spośród 174 kandydatów w skład organu wcielono 161.

Niektórzy chińscy internauci, którzy zdają sobie sprawę z obłudy państwowych mediów, podjęli grę, prześmiewczo kreując atmosferę _ wyborczej gorączki _, jaka mogłaby wystąpić, gdyby wybory do rządu rzeczywiście były demokratyczne. W środę wieczorem na portalu Weibo (chiński odpowiednik Twittera) pojawiły się ironiczne komentarze mówiące o zaciekłej walce pomiędzy kandydatami, rozkładzie głosów w poszczególnych prowincjach i utrzymującej się do samego końca niepewności, kto zwycięży.

_ - Nie ma wątpliwości, że Xi wygra w rodzinnej prowincji, ale Południe tradycyjnie przeciwstawia się Północy. Jako centrum handlu Szanghaj ceni pragmatyzm, więc najbardziej doświadczony i zaprawiony w boju kandydat uzyska tam przewagę. Oczywiście na wyniki będziemy musieli poczekać do ostatniej minuty. Jeśli przegrany kandydat nie zaakceptuje ich, będzie mógł apelować do Najwyższego Sądu Ludowego o arbitraż _ - zażartował jeden z blogerów.

_ - Jest godzina 21, Xi i Li idą łeb w łeb, dzieli ich tylko 54250 głosów. Pierwszy, który uzyska przewagę w Syczuanie, najludniejszej prowincji wschodnich Chin, jeszcze przed północą zostanie zwycięzcą _ - napisał inny.

_ - Wyścig jest bardzo napięty. Najnowszy sondaż ukazuje rosnące poparcie dla Xi po jego fantastycznym występie w ostatniej debacie. 62 proc. wyborców przyznaje, że wynik debaty zdecyduje o tym, na kogo zagłosują, a dwie trzecie z nich deklaruje poparcie dla Xi _ - dodał kolejny.

W rzeczywistości w _ wyborach prezydenckich _ przeciwko Xi Jinpingowi zagłosował tylko jeden członek OZPL, a trzech wstrzymało się od głosu. Prawie 3 tys. pozostałych posłów głosowało za jego kandydaturą. Ogłoszenie wyników wywołało kolejną falę prześmiewczych komentarzy.

_ - Cały czas myślałem, że wygra towarzysz Xi Jinping. A tymczasem okazało się, że niewielką różnicą głosów przegrał on z towarzyszem Xi Jinpingiem. Co za niespodzianka! _ - ironizował jeden z internautów. - _ A więc wszyscy zgadliście, wygrał Xi Jinping _ - podsumował inny.

Czytaj więcej o Xi Jinpingu w Money.pl
Chiny mają nowego prezydenta Tym samym, w ramach głębokich zmian pokoleniowych w chińskim kierownictwie, Xi Jinping zastąpił dotychczasowego szefa państwa, 69-letniego Hu Jintao.
Tylko jeden poseł głosował przeciw niemu _ Nie będzie żadnej większej zmiany, ponieważ wszystko zostało wcześniej ustalone i będzie się działo zgodnie z linią partii _.
Prezydent Chin jedzie do Rosji. Przez Obamę? Nowy przywódca Chin Xi Jinping w swoją pierwszą podróż zagraniczną po objęciu urzędu prezydenta pojedzie do Moskwy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)