Korupcja i kupowanie głosów wyborców to najbardziej rażące naruszenia w czasie trwającej kampanii przed październikowymi wyborami parlamentarnymi na Ukrainie. Swoją ocenę przedstawił pozarządowy Komitet Wyborców.
Kandydaci rozdają dorosłym zestawy produktów spożywczych, a dzieciom rozdają zeszyty i piłki, remontują drogi i place zabaw. Jurij Łysuk z oddziału Komitetu Wyborców w Iwano-Frankowsku podkreśla, że w zachodniej części Ukrainy wykorzystywana jest też tradycyjna religijność tamtejszej ludności:
_ - Bardzo dużo kandydaci wydają na cerkwie. Kandydaci na mityngach dają do ręki paczkę pieniędzy wiejskiemu duchownemu, czy sołtysowi - _ powiedział Łysuk.
Szef Komitetu Wyborców Ołeksandr Czernenko podkreśla, że problemem jest także kupowanie miejsc w komisjach wyborczych. Sprzedają je mało znane partie, które wylosowały czasem nawet kilkadziesiąt miejsc, właśnie po to, aby je później sprzedać:
_ - Mówi się nawet o stawkach. Zmiana zwykłego członka komisji to 10 tysięcy dolarów, a szefa albo sekretarza to prawie 20 tysięcy dolarów - _ dodał. Komitet Wyborców podkreśla, że jest to masowe zjawisko, które dotyczy nawet połowy komisji. Oznacza to, że nie będzie niezależnej kontroli nad liczeniem głosów.
Czytaj więcej o sytuacji na Ukrainie w Money.pl | |
---|---|
Oto wolność słowa według Janukowycza Szarpanina ochrony z dziennikarzami ukraińskiego ruchu "Stop Cenzurze" towarzyszyła wystąpieniu prezydenta Wiktora Janukowycza. | |
Oto priorytet Kijowa. Szczera deklaracja? -_ Integracja europejska nadal pozostaje najważniejszym kierunkiem ukraińskiej polityki zagranicznej _- oświadczył szef MSZ Ukrainy Kostiantyn Hryszczenko. | |
Przyznali się do kolejnej operacji z Polakami Ewakuowani przylecą z Damaszku do Kijowa ukraińskim samolotem wojskowym. |