Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wolontariat w Azji. Wolontariusz to chodzący worek złota

0
Podziel się:

Obok wypraw w Himalaje wolontariat stał się popularną atrakcją turystyczną w Nepalu.

Wolontariat w Azji. Wolontariusz to chodzący worek złota
(seeface.pl)

Obcokrajowcy płacą nawet za wolontariaty lub sponsorują tamtejsze organizacje pozarządowe. Wśród nich są jednak też fałszywe sierocińce, gdzie dzieci nie są sierotami.

_ Czy możemy się do was dosiąść? _ - pyta uśmiechnięty Nepalczyk w długich dredach, wskazując na wypełniony po brzegi pub. _ Mam na imię Angel. Jest nas tylko trójka - ja i moi przyjaciele z Anglii _ - dodaje. Pub znajduje się w popularnej wśród turystów dzielnicy Thamel w Katmandu. Szybko nawiązuje się rozmowa, kto jest z jakiego kraju, jakie ma plany w Nepalu. Jedni idą na treking w Himalajach, potem na safari do Chitwanu lub na paralotnie w Pokharze. Ktoś wspomina, że może znajdzie czas na wolontariat. Najlepiej pomóc dzieciom, może jakiś sierociniec?

_ - A to się świetnie składa! _ - Angel, który zdążył już się przedstawić jako przewodnik turystyczny i trekingowy, aż podskakuje z uciechy. _ Przecież ja właśnie prowadzę taki sierociniec! To takie moje dodatkowe zajęcie _ - podkreśla. Okazuje się, że właściwie wymyślił agencję trekingową tylko po to, żeby finansować utrzymanie sierot, którymi się opiekuje. Zachęca, żeby wpaść, bo dzieci bardzo się ucieszą. Przy okazji podreperują angielski i będzie dużo zabawy. Sierociniec mieści się w południowej dzielnicy Patan.

_ - Ale twój sierociniec był kiedyś w okolicach Basantapur. Byłam tam wolontariuszką, poznajesz mnie? _ - włącza się Anttu Rantala z Finlandii. Angel potakuje - rzeczywiście miał tam sierociniec kilka lat temu, ale musiał przenieść w lepsze miejsce.

Philip Holmes z organizacji Freedom Matters potwierdza. _ - Tak, ten sierociniec został zamknięty, ponieważ dzieci były niedożywione, a jedno wylądowało w szpitalu. Angel poszedł za to do więzienia, ale po kilku tygodniach został zwolniony _ - opowiada PAP. Okazuje się, że Angel wkrótce otworzył kolejny sierociniec w okolicach północnej obwodnicy, a dzięki grupie byłych wolontariuszy z Anglii przeniósł go w końcu na bogaty Patan.

_ - Oczywiście dzieci w tych sierocińcach nie są sierotami, tylko je udają. Angel ściąga je podstępem z różnych części kraju, m.in. z graniczącego z Chinami Langtangu, obiecując darmową naukę _ - mówi Shailaja Kc, która dla organizacji Holmesa rozpracowywała Anioła. Tłumaczy, że Angel zawdzięcza swój sukces naiwnym wolontariuszom, którzy sponsorują jego sierociniec. _ Jest świetnym aktorem, doskonale wie, co powiedzieć i wzbudza zaufanie. Dzieci w jego pierwszym sierocińcu były w strasznym stanie _ - mówi Rantala.

_ - Takich historii w Katmandu jest wiele. Też się tak nabrałem - opowiada PAP Jonny Rowett, który razem z przyjaciółmi sponsorował sierociniec Happy Home. - Nasza grupa sponsorów dawała co miesiąc 4 tys. euro, a były jeszcze przynajmniej dwie podobne grupy z innych krajów _. Jonny zorientował się jednak, że pieniądze nie są wydawane na dzieci, ale trafiają do kieszeni właściciela. Co więcej, dzieci zaczęły mówić, że nie są sierotami, ale muszą udawać, bo boją się dyrektora placówki. _ Podjąłem walkę z tym człowiekiem, siedzi teraz w więzieniu _ - podkreśla Jonny.

Na początku sierociniec Happy Home łowił wolontariuszy tradycyjnie: na Thamelu w pubach, w zaprzyjaźnionych agencjach turystycznych i w hostelach. Później doszła też strona internetowa. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło _ wolontariusz _ i _ Nepal _, a pojawiają się strony wyspecjalizowanych pośredników organizujących wolontariaty. Reklamują się hasłami typu: _ pomóż przerwać krąg biedy _ czy _ bądź wolontariuszem w Nepalu i zmień czyjeś życie _. Za takie wolontariaty płaci się duże pieniądze, nie mając pewności, czy trafiają do potrzebujących.

_ - Moda na wolontariaty w Nepalu stworzyła rynek dla nieuczciwych ludzi, którzy robią na tym wielkie pieniądze _ - podkreśla Rowett. _ Gdyby nie ten trend na bogatym Zachodzie, dzieci nie byłyby trzymane w takich miejscach, w złych warunkach, żeby wzbudzić litość wolontariuszy _ - dodaje.

_ - Tak naprawdę organizacje nie potrzebują wolontariuszy, lecz ich pieniędzy _ - nie pozostawia wątpliwości Nepalka Sareena Rai, która pracowała w wielu organizacjach pozarządowych, od tych pomagających zwierzętom po walczące o prawa osób trzeciej płci. _ Jeśli taki wolontariusz nie zapłaci za wolontariat, to wymusza się na nim szukanie sponsorów w jego kraju _ - opowiada.

Zdaniem Rai jeśli wolontariusze mają jakieś konkretne umiejętności - są np. lekarzami, pielęgniarkami czy inżynierami - to taka pomoc ma większy sens niż przypadkowa osoba ucząca dzieci angielskiego. _ Co więcej wszyscy ci wolontariusze pomagają przez kilka dni, może tydzień, rzadko dłużej. Często taka pomoc jest tylko dla szpanowania przed znajomymi w kraju. Może dlatego tak wiele osób płaci za odbywane wolontariaty, jakby to był zwykły towar lub usługa _ - mówi Jenny Adhikari, mieszkająca w Nepalu przewodniczka turystyczna ze Szwecji.

_ - W mojej organizacji też mnie zagonili do pozyskiwania funduszy - opowiada Aicha Boele, która kilka lat temu była wolontariuszką w Animal Nepal. - Ale ja się znam na opiece nad zwierzętami, w Holandii byłam działaczką organizacji praw zwierząt _. Co więcej, Aicha jest prawniczką, broniła pracę magisterską związaną z prawami zwierząt. Mówi, że długo zajęło jej przekonanie organizacji, że może się do czegoś konkretnego przydać. _ Chyba organizacje w Nepalu nie są przygotowane na takich ludzi jak ja, typowy wolontariusz to tutaj ktoś na chwilę i na pokaz. Patrzcie, jaką mamy dobrą organizację - mamy obcokrajowców wolontariuszy! _ - kończy.

Czytaj więcej w Money.pl
Obama przyleciał do Pekinu na szczyt APEC Przewidziane są rozmowy Obamy z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem.
Lawina w Nepalu. Kolejny tragiczny bilnas Szanse na odnalezienie żywych turystów i Nepalczyków są coraz mniejsze. Żołnierze, ratownicy i miejscowa ludność kontynuują jednak poszukiwania.
Kopacz wywalczy porozumienie na szczycie? Na szczycie Azja-Europa w Mediolanie, premier będzie miała okazję dla przedstawienia Zachodowi argumentów Polski.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)