Rebelianci walczący z reżimem w Syrii przejęli w poniedziałek kontrolę nad tamą na Eufracie, największą w kraju - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Jak ocenia, to _ najpoważniejsza strata ekonomiczna zadana reżimowi od wybuchu rewolty _.
Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman poinformował, że rebelianci _ strzegą dwóch wejść do obiektu, ale żaden z nich nie wszedł do środka w obawie, by reżim nie zbombardował tamy _. Chodzi o tamę al-Furat w północno-wschodniej prowincji Rakka.
Dodał, że rebelianci wcześniej przejęli kontrolę nad dwiema innymi tamami na Eufracie.
Agencja AP komentuje, że przejęcie tamy al-Furat przez przeciwników prezydenta Baszara el-Asada byłoby dotkliwym ciosem dla jego reżimu, ponieważ zapewnia ona dostawy wody dla znacznej części kraju.
Syryjski konflikt rozpoczął się w marcu 2011 roku pokojowymi protestami przeciwko rządom Asada, które przekształciły się później w krwawą wojnę domową. Według danych ONZ konflikt pochłonął już ok. 60 tysięcy ofiar śmiertelnych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Powstanie nowa, gazowa potęga na świecie? Cypr i kraje Lewantu - Izrael, Syria, Liban - mogą w niedalekiej przyszłości rozpocząć wydobycie tego surowca na dużą skalę. | |
Z tego kraju codziennie ucieka 5 tys. osób Wojna domowa trwa już niemal dwa lata. Żadnej ze stron konfliktu nie udaje się jednak uzyskać przewagi nad przeciwnikiem. | |
USA będzie zbroić rebeliantów w Syrii? New York Times pisze o głębokich podziałach w administracji USA, jeśli chodzi o politykę wobec Syrii. |