Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Syrii: Damaszek ma 10 dni na wycofanie broni ciężkiej

0
Podziel się:

Zachodni projekt rezolucji w sprawie Syrii, zawiera groźbę zaostrzenia sankcji wobec Syrii.

Wojna w Syrii: Damaszek ma 10 dni na wycofanie broni ciężkiej
(AP/Fotolink/East News)

Zachodni projekt rezolucji w sprawie Syrii, który zaprezentowano w ONZ, daje władzom Syrii 10 dni na zaprzestanie używania broni ciężkiej w zrewoltowanych miastach, w przeciwnym wypadku grozi sankcjami - pisze AFP. Rosja już oświadczyła, że go nie poprze.

Projekt, którego kopią dysponuje AFP, zakłada, że jeśli syryjskie władze nie podporządkują się temu zaleceniu _ w ciągu 10 dni _ od przyjęcia rezolucji, to Rada Bezpieczeństwa _ bezzwłocznie zastosuje środki przewidziane w artykule 41. Karty NZ _.

Artykuł ten przewiduje sankcje niewymagające użycia siły, m.in., dyplomatyczne i gospodarcze, jak embargo.

Projekt rezolucji zawiera żądanie, by Damaszek zaprzestał przemieszczania swych wojsk w kierunku miast i używania wszelkich rodzajów broni ciężkiej w tych miastach, zgodnie z planem pokojowym mediatora Kofiego Annana. Siły rządowe i broń ciężka mają zostać usunięte z miast i ich okolic i znaleźć się w koszarach.

Tekst projektu zawiera apel do obu stron konfliktu: władz i opozycji - o natychmiastowe zaprzestanie wszelkich aktów zbrojnych i o proces transformacji politycznej uzgodniony na spotkaniu tzw. grupy działania 30 czerwca w Genewie.

Projekt rezolucji _ odnawia (z rekomendacji sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna) mandat misji obserwacyjnej ONZ w Syrii UNSMIS (UN Supervision Mission in Syria) na 45 dni _. Mandat misji wygasa 20 lipca br., lecz od połowy czerwca obserwatorzy ONZ zawiesili patrole w Syrii z racji nieustających aktów przemocy.

Rosja nie poprze projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ wobec Syrii, który by zawierał groźbę sankcji wobec niej - oświadczył tymczasem w Nowym Jorku rosyjskim dziennikarzom zastępca stałego przedstawiciela Rosji w ONZ Aleksandr Pankin. _ Nie poprzemy, bo nie uważamy, by sięgnięcie po sankcje dało wyniki _ - zaznaczył.

Według Pankina państwa zachodnie proponują przyjęcie rezolucji, która zakłada zastosowanie sankcji wobec Syrii, jeśli nie ustaną w tym kraju akty przemocy.

Pankin powiedział, że Rosja sprzeciwia się sankcjom, gdyż są one skierowane w zasadzie jedynie przeciw rządowi prezydenta Baszara el-Asada. Rosja, od wielu lat sprzyjająca Syrii i dostarczająca broń do tego kraju, blokuje od miesięcy potępienie rządów Asada przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i utrzymuje, że aktów przemocy dopuszczają się obie strony.

We wtorek Moskwa przedstawiła swój projekt rezolucji dotyczący jedynie przedłużenia misji obserwatorów ONZ w Syrii, której mandat wygasa 20 lipca.

Protesty w Syrii wybuchły w marcu 2011 r. Początkowo pokojowe demonstracje, których uczestnicy domagali się reform, z czasem przerodziły się w krwawą rewoltę przeciwko reżimowi, tłumioną przez władze. W jej wyniku zginęło kilkanaście tysięcy ludzi.

Czytaj więcej w Money.pl
Rosja ostro o wypowiedzi Clinton. Co teraz? Rosyjskie MSZ kategorycznie odrzuciło takie ujęcie problemu syryjskiego, które sugeruje, że Moskwa popiera prezydenta Baszara el-Asada.
Rosja stoi na drodze Zachodowi. To bezcelowe - _ Stanie po stronie reżimu Asada nie ma sensu _ - stwierdził brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague
Może dalej masakrować, Rosjanie go obronią Rosjanie nie ustępują i twardo bronią krwawego dyktatora. Zarabiają na nim setki milionów dolarów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)