Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna na Ukrainie. Dwa ukrańskie kutry ostrzelane, separatyści zabili oficera

0
Podziel się:

Do ataku doszło na Morzu Azowskim w pobliżu miasta Nowoazowsk.

Ukraińskie wojsko nie radzi sobie z rebelią na wschodzie kraju</br>
Ukraińskie wojsko nie radzi sobie z rebelią na wschodzie kraju</br> (PAP/EPA)

Dwa kutry ukraińskiej Straży Granicznej zostały ostrzelane na Morzu Azowskim w pobliżu miasta Nowoazowsk, okupowanego od czwartku przez armię Federacji Rosyjskiej - podała Ukrainska Prawda.

[Aktualizacja 20:14]

Ta internetowa gazeta opublikowała zdjęcia, na których widać unoszące się nad morzem smugi dymu. Lokalny portal w Nowoazowsku _ 0629 _ napisał powołując się na szefa miejscowych władz Ołeha Sydorenkę, że na pokładzie obu jednostek są zabici i ranni.

Do ataku na kutry ukraińskiej Straży Granicznej doszło o godz. 15.20 (godz. 14.20 w Polsce).

Wcześniej Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy podała, że w okolicach Nowoazowska gromadzona jest ciężka broń, w tym artyleria wojsk rosyjskich.

_ Według mieszkańców Nowoazowska w mieście widać żołnierzy w mundurach bez znaków rozpoznawczych, uzbrojonych w nowoczesne karabiny Kałasznikowa oraz sprzęt wojskowy najnowszej generacji _ - oświadczył rzecznik RBNiO, Andrij Łysenko.

Poinformował, że bojownicy prorosyjscy _ przy wsparciu oddziałów wojskowych Federacji Rosyjskiej _ kontynuują próby zajmowania miejscowości na drodze z Nowoazowska do Ługańska.

Rosjanie weszli do Nowoazowska w czwartek. RBNiO oświadczyła wówczas, że siły ukraińskie musiały wycofać się stamtąd, by ratować życie żołnierzy. Do miasta wkroczyły dwie rosyjskie kolumny, w których znajdowały się czołgi, transportery opancerzone i inne pojazdy.

Nowoazowsk ma strategiczne położenie nad Morzem Azowskim, na trasie między Rosją a zaanektowanym przez nią Krymem. Leżący na zachód od Nowoazowska Mariupol, ważne ukraińskie miasto portowe, przygotowuje się do obrony przed Rosjanami.

Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało o śmierci szefa wojskowej komendy uzupełnień w mieście Amwrosijiwka w obwodzie donieckim, który zmarł w wyniku torturowania go przez prorosyjskich bojowników na wschodzie Ukrainy.

Resort przekazał, że podpułkownik Wołodymyr Moskowka został pojmany przez żołnierzy wojsk desantowych Federacji Rosyjskiej w mieście Sniżne, którzy przekazali go następnie prorosyjskim bojownikom.

_ 29 sierpnia przestępcy (bojownicy prorosyjscy) urządzili pokazową akcję karną wobec ukraińskich wojskowych (w Amwrosijiwce). Bili ich i znęcali się nad nimi także nastawieni prorosyjsko miejscowi separatyści _ - czytamy w komunikacie.

W wyniku tortur podpułkownik Moskowka zmarł w ramionach syna, który został zatrzymany przez Rosjan wraz ze swym ojcem - poinformowano.

_ Ministerstwo Obrony Ukrainy oświadcza, że okoliczności śmierci ukraińskiego oficera po raz kolejny pokazują cyniczne traktowanie przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej, terrorystów i rosyjskich najemników norm prawa międzynarodowego i moralności chrześcijańskiej _ - podkreślono.

Czytaj więcej w Money.pl
Ashton apeluje do Rosji: Wycofajcie się Odnosząc się do szczytu w Brukseli Ashton wyjaśniła: Europejscy przywódcy zdecydują wieczorem, jak zareagować na ostatnie wydarzenia.
Unijni ministrowie rozmawiali o losach Ukrainy W swym wystąpieniu w Mediolanie szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zaapelował o wypracowanie wspólnej europejskiej linii w sprawie Ukrainy i stosunków z Rosją.
Ukraina ostro: Przechodzimy do ataku! "Zlikwidowaliśmy już 40 terrorystów" Rosjanie kontynuują przerzucanie do Donbasu sprzętu i najemników - ocenia Andrij Łysenko, rzecznik Rady Bezpieczeństwa.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)