Wojna na Ukrainie. Separatyści w Donbasie 10 razy otworzyli ogień

Sytuacja w Donbasie nie zmieniła się zasadniczo ostatniej nocy. Prorosyjscy separatyści dziesięciokrotnie ostrzeliwali pozycje ukraińskie - informuje w dzisiejszym komunikacie prasowym sztab ukraińskiej operacji antyterrorystycznej.

[Aktualizacja godzina 13:30]

W ostrzałach używano broni strzeleckiej, miotaczy granatów, moździerzy, a także wyrzutni grad. Celem ostrzału były pozycje sił ukraińskich znajdujące się za linią przerwania ognia.

Ostrzeliwano między innymi już kolejny dzień z rzędu port lotniczy w Doniecku oraz jego okolice. Wieczorem doszło także do ostrzału pozycji ukraińskich w rejonie Mariupola. Miasto to znajduje się pod kontrolą wojsk Ukrainy, ale w niedalekim jego sąsiedztwie stacjonują siły separatystów oraz - jak podają ukraińskie źródła wojskowe - także pododdziały regularnej armii rosyjskiej.

Ze względu na strategiczne znaczenie miasta, do jego ochrony skierowano część wypróbowanych sił, broniących donieckiego lotniska. To tak zwane _ cyborgi _, jak nazwał ich wróg. Określenie to przyjęło się na całej Ukrainie, jako pozytywna nazwa pododdziału bohaterskich obrońców portu lotniczego w Doniecku.

Tymczasem z okupowanych przez prorosyjskich separatystów terytoriów Donbasu dochodzą informacje o wewnętrznych konfliktach, porachunkach i strzelaninach, do których dochodzi pomiędzy bojownikami. Wiadomości te potwierdził na briefingu w Kijowie Wołodymyr Polewoj z centrum informacyjnego Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony.