Talibowie zaatakowali dzisiaj odwiedzany przez obcokrajowców pensjonat w Kabulu. Między afgańskimi siłami bezpieczeństwa a napastnikami wywiązała się strzelanina. Jak podała policja, po częściowej ewakuacji budynku w środku pozostało kilku obcokrajowców.
Wśród osób wciąż przebywających w pensjonacie jest co najmniej trzech Amerykanów, Peruwiańczyk, Malezyjczyk oraz obywatel jednego z państw afrykańskich - poinformował szef policji w Kabulu Mohammad Zahir.
Według przebywającego na miejscu świadka, na którego powołuje się agencja Reutera, ponad 10 osób wyglądających na obcokrajowców, w tym dzieci, ewakuowano wcześniej z zaatakowanego budynku. Nie wiadomo na razie, ile osób przebywało w pensjonacie w chwili ataku.
Na miejsce skierowano wojsko, nie ma doniesień o ofiarach.
_ Zamachowiec samobójca zdetonował ładunki wybuchowe w samochodzie pułapce, zaparkowanym przed pensjonatem, z którego korzystają Afgańczycy oraz obywatele innych państw. Wygląda na to, że teraz w budynku znajduje się kilku napastników _ - informował wcześniej rzecznik kabulskiej policji.
Do przeprowadzenia ataku przyznali się afgańscy talibowie, w oświadczeniu podając, że ich celem był pensjonat oraz kościół.
W Kabulu, podobnie jak w całym Afganistanie, panuje napięta sytuacja w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi 5 kwietnia, które mają wyłonić następcę urzędującego szefa państwa Hamida Karzaja. Afgańscy talibowie zapowiedzieli, że mobilizują wszystkie siły, by zakłócić wybory.
W ostatnich tygodniach często dochodziło do ataków. We wtorek uzbrojeni napastnicy i zamachowcy samobójcy zaatakowali biuro komisji wyborczej, a w ubiegłym tygodniu dziewięć osób, w tym korespondent agencji AFP oraz obserwator wyborów, zginęło na skutek napaści na chroniony hotel w Kabulu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wybuch auta, potem kilkugodzinna strzelanina W ataku na komisariat zginęło co najmniej 18 osób. | |
Afganistan. On już nie chce być prezydentem Abdul Rahim Wardak zrezygnował ze startu w wyborach prezydenckich. Głowa państwa stanie m. in. przed trudnym zadaniem kontynuowania walki z talibami. | |
Talibowie zakłócą wybory prezydenckie? Afgańscy bojownicy ostrzegli, że mobilizują wszystkie siły, by zakłócać głosowanie zaplanowane na 5 kwietnia. | |
Chiny razem z Afganistanem? By walczyć z... Chiny są coraz bardziej zaniepokojone sytuacją w niespokojnym regionie Sinkiang, gdzie zdaniem władz muzułmańscy ekstremiści otrzymują pomoc z sąsiednich krajów. |