Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Walki na Krymie. Nocny szturm na dowództwo w Sewastopolu

0
Podziel się:

Po nocnych utarczkach na Krymie, do akcji przystąpili dyplomaci. Rząd zależy niestety, od radykalnych nacjonalistów.

Walki na Krymie. Nocny szturm na dowództwo w Sewastopolu
(PAP/EPA)

Około 40 ludzi wdarło się w nocy do punktu dowodzenia grupy _ Krym _ ukraińskich sił powietrznych w Sewastopolu. W czasie szturmu nie używali ostrej broni, a jedynie pałek i granatów hukowych. Żołnierze ukraińscy zabarykadowali się w budynkach. Po negocjacjach agresorzy wycofali się. Dzisiaj szef ukraińskiej dyplomacji zapowiedział, że Kijów nikomu nie odda Krymu. Z Moskwy nadeszła riposta - nowy rząd Ukrainy dostaje rozkazy od ekstremistów - oświadczył Siergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych postanowiło natomiast zamknąć konsulat w Sewastopolu.

Aktualizacja 13:45

Żołnierze rosyjscy nie zajęli punktu dowodzenia taktycznej grupy _ Krym _ ukraińskich sił powietrznych (A 2355) w Sewastopolu, który zaatakowali - powiedział

Kłaban powiedział, że wczoraj wieczorem pod bramę punktu dowodzenia jednostki podjechały dwie ciężarówki z uzbrojonymi ludźmi bez znaków rozpoznawczych, ale w mundurach rosyjskiego wojska. Atakujący ukraiński obiekt wojskowy ludzie mieli broń palną, ale w czasie szturmu jej nie użyli. Byli wśród nich ludzie w mundurach przypominających stroje kozaków.

- _ Nie kryli, że są żołnierzami. Powiedzieli, że służą w rosyjskiej jednostce gwardyjskiej i że chcą nam pomóc w wykonywaniu zadań. My odparliśmy, że nie potrzebujemy pomocy _ - powiedział Kłaban.

Wtedy jedna z ciężarówek podjęła próbę staranowania bramy punktu dowodzenia, a grupa rosyjskich żołnierzy w różnych punktach ogrodzenia przedostała się na teren jednostki.

- _ Dowódca grupy taktycznej podjął z nimi rozmowę. Skończyło się na tym, że powiedzieli, że dadzą nam dzisiaj spokój _ - powiedział Kłaban grupie polskich i ukraińskich dziennikarzy, stojąc przed bramą jednostki, na której widać było wyraźny ślad po najeździe ciężarówki.

Jeszcze zanim rosyjscy żołnierze odjechali, zjawiła się - jak to określił Kłaban - _ grupa wsparcia _ w cywilnych ubraniach. Jej członkowie pobili dziennikarzy, którzy przyjechali relacjonować wydarzenie. Według niezależnej rosyjskiej telewizji Dożd, jej reporter został pobity do krwi, ale udało mu się samodzielnie dojechać do lekarza. Niezależne media ukraińskie podały, że pobici zostali także ukraińscy dziennikarze, za którymi puszczono się w pogoń, ich samochód rozbito i zabrano kamery.

Zobacz także: Zobacz nagranie pobitych dziennikarzy

Dowódca napastników _ zapowiedział, że będą jeszcze dawać o sobie znać, próbować dywersji, chociaż nie powiedział konkretnie jakich _ - mówił Kłaban. Jak podkreślił, jego jednostka odpowiada za korytarz powietrzny regionu krymskiego. - _ Kontrolujemy wszystkie samoloty, jakie tu latają _ - zaznaczył.

Podobny przebieg miała prorosyjska interwencja w drugim obiekcie sił zbrojnych Ukrainy. Obu napadów dokonali członkowie drużyn samoobrony Krymu oraz rosyjscy kozacy. Ich wyposażenie wyraźnie wskazywało, że ściśle współpracują z rosyjskimi wojskowymi przebywającymi na Krymie w liczbie kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy. Rosyjską blokadą objęte są wszystkie istotne obiekty wojskowe sił zbrojnych Ukrainy na Krymie.

Nocny atak wskazuje, że siły rosyjskie zmieniły nieco taktykę i do blokowania oraz zajmowania ukraińskich obiektów wojskowych wykorzystują teraz ludzi ubranych nie w mundury regularnej armii, ale w stroje organizacji paramilitarnych, do jakich zaliczają się rosyjskie formacje kozackie.

MSZ zamyka konsulat

Ministerstwo Spraw zagranicznych podało na swojej stronie internetowej, że zdecydowałoz o czasowym zawieszeniu działalności Konsulatu Generalnego RP w Sewastopolu. W związku z tym dotychczasowe zadania tego urzędu przejmuje konsulat Generalny w Odessie.
MSZ wezwał również po raz kolejny Polaków przebywających na Półwyspie Krymskim do opuszczenia tego obszaru. Ministerstwo apeluje o to w związku _ z nieprzewidywalnością dalszego rozwoju sytuacji bezpieczeństwa na części terytorium Ukrainy tj. w Autonomicznej Republice Krymu oraz mieście Sewastopolu _.

Krym jest i będzie ukraińskim terytorium

Ukraina nie odda nikomu Krymu - zapewnił dzisiaj szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczyca, cytowany przez agencję Reutera. Minister dodał, że Kijów zrobi wszystko co możliwe, by w pokojowy sposób rozwiązać kryzys na półwyspie.

- _ Krym jest i będzie ukraińskim terytorium i nikomu Krymu nie oddamy _ - powiedział Deszczyca na konferencji prasowej w Kijowie. - _ Wkładamy wszystkie nasze wysiłki w rozwiązanie tej sprawy poprzez dyplomację - mamy już zbyt wiele ofiar _ - dodał.

Według czwartkowych danych Ministerstwa Zdrowia Ukrainy w starciach przeciwników byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza z milicją od listopada 2013 r. zginęło sto osób.

Deszczyca zaapelował też do Rosji o wykorzystanie swoich wpływów do upewnienia się, że zagraniczni obserwatorzy będą mogli dotrzeć na terytorium Autonomicznej Republiki Krymu. Wojskowi obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w piątek znów nie zostali wpuszczeni na półwysep. Zbrojni ludzie na punktach kontrolnych nie wpuścili misji twierdząc, że nie ma ona zezwolenia krymskich władz.Ukraiński minister spraw zagranicznych ponownie wezwał do stworzenia międzynarodowej grupy kontaktowej, która pomogłaby w prowadzeniu negocjacji, mających na celu rozwiązanie kryzysu w regionie. Jednak - jak zaznaczył - utworzenie takiej grupy byłoby _ tylko małym krokiem naprzód _.

- _ Chcemy utrzymywać dobre relacje z narodem rosyjskim, bo rozumiemy, że w przyszłości będziemy żyć razem _ - powiedział minister.

Dzisiaj ukraiński minister obrony Ihor Teniuch poinformował, że na należącym do Ukrainy Krymie Rosja skoncentrowała 18 tysięcy żołnierzy. Zgodnie z umowami dwustronnymi Rosja może mieć na Ukrainie tylko 12,5 tys. wojskowych.

1 marca Rada Federacji, na wniosek Putina, zgodziła się na użycie rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie w celu ochrony zdrowia i życia obywateli rosyjskich i członków sił zbrojnych Rosji na Krymie. 4 marca rosyjski prezydent Władimir Putin na konferencji prasowej powiedział, że na razie nie ma konieczności użycia wojsk, ale Rosja ma taką opcję, jeśli we wschodnich regionach Ukrainy zacznie się zamęt.

Tymczasem szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow stwierdził, że nowy ukraiński rząd otrzymuje rozkazy od ekstremistów. Minister spraw zagranicznych Rosji zaprzeczył też, jakoby Moskwa miała bezpośredni wpływ na sytuację na Krymie.

- _ Tymczasowy rząd nie jest niezależny. Zależy on, niestety, od radykalnych nacjonalistów, którzy przeprowadzili zbrojny zamach stanu na Ukrainie _ - powiedział Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie, cytowany przez agencję Reutera.

Minister dodał, że Moskwa jest gotowa do _ szczerego _ dialogu w sprawie Ukrainy z zagranicznymi mocarstwami. - _ Jesteśmy otwarci na szczery, obiektywny dialog, jak równy z równym, z naszymi zagranicznymi partnerami, by pomóc całej Ukrainie znaleźć sposób na wyjście z kryzysu _ - powiedział ##Na drugiej stronie o tym, jak na działania Rosji zareagowały Niemcy i USA

USA i Niemcy: Rosja musi wycofać żołnierzy Prezydent USA Barack Obama i kanclerz Niemiec Angela Merkel rozmawiali wczoraj telefonicznie o sytuacji na Ukrainie. Jak poinformował Biały Dom, oboje byli zgodni, że Rosja musi natychmiast wycofać swych żołnierzy z Krymu.

Obama i Merkel zażądali umożliwienia wjazdu na Krym międzynarodowym obserwatorom. Podkreślili, że Rosja musi się zgodzić na utworzenie międzynarodowej grupy kontaktowej, która będzie pośredniczyła w dialogu między Moskwą a Kijowem, niezbędnego do deeskalacji konfliktu i przywrócenia terytorialnej integralności Ukrainy.

_ Polityczni przywódcy wyrazili swój głęboki niepokój z powodu jaskrawego naruszenia przez Rosję swą interwencją wojskową na Ukrainie prawa międzynarodowego _ - poinformował w komunikacie Biały Dom.

Prezydent USA i kanclerz Niemiec opowiedzieli się także za przeprowadzeniem w maju na Ukrainie wolnych i uczciwych wyborów prezydenckich.

Barack Obama, który spędza weekend w Key Largo na Florydzie, z zadowoleniem przyjął sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji, a także wspólne stanowisko UE i USA w sprawie konfliktu na Ukrainie.

USA ostrzegły swych obywateli przed podróżami na Ukrainę. - _ Sytuacja w tym kraju jest nieprzewidywalna i może bardzo szybko się zmienić _ - poinformował wczoraj Departament Stanu. Władze USA zaapelowały o zachowanie szczególnej ostrożności do tych Amerykanów, którzy już przebywają na Ukrainie, a zwłaszcza na Krymie.

Czytaj więcej w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/148/m295316.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/sytuacja;na;ukrainie;lawrow;ostro;o;sankcjach;wobec;rosji,54,0,1491510.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) _ Sankcje odbiją się na USA jak bumerang _ Oto efekt rozmowy ministra spraw zagranicznych Rosji z sekretarzem stanu USA.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/215/m299991.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/krym;barack;obama;wskazuje;droge;rozwiazania;kryzysu;a;kongres;obiecuje;miliard;dolarow,63,0,1490751.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Barack Obama wskazuje Putinowi drogę rozwiązania kryzysu. A Kongres obiecuje miliard dolarów Na początek - wycofanie wojsk rosyjskich do baz. Co potem?
[ ( http://static1.money.pl/i/h/251/m300027.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/sytuacja;na;ukrainie;rosjanie;szykuja;sie;do;szturmu,135,0,1490055.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Rosjanie szykują się do szturmu na ukraińskie jednostki wojskowe? Świadczyć o tym ma między innymi sprzęt do operacji specjalnych - karabiny snajperskie i kałasznikowy z tłumikami na lufach.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)