Premier Australii Tony Abbott ostrzegł, że wszyscy obywatele, którzy zaangażowali się w walkę po stronie Państwa Islamskiego (IS), zostaną zatrzymani zaraz po powrocie do kraju.
Proponowany przez rząd pakiet zmian zakłada ułatwienie wszczęcia postępowania wobec australijskich dżihadystów, którzy wrócili do kraju z miejsc, w których aktywnie działają islamiści. Za walkę w ich szeregach może grozić nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
_ - Jeżeli walczysz po stronie grupy terrorystycznej i planujesz wrócić do kraju, (...) wiedz, że zostaniesz zatrzymany, osądzony i aresztowany na bardzo długi czas _ - zapowiedział Abbott, przemawiając w parlamencie. Jak poinformował, władze szacują, że ponad 60 obywateli Australii walczyło już w Iraku i Syrii po stronie dżihadystów.
Szef rządu dodał, że na wniosek sił specjalnych kolejnym ponad 60 unieważniono paszporty, aby nie wyjechali z kraju.
Obecne prawo zakłada, że za walkę po stronie terrorystów poza granicami kraju grozi do 20 lat więzienia. Mimo tego zapisu do tej pory postawiono zarzuty zaledwie kilku osobom, ze względu na trudności w udowodnieniu winy oskarżonym. Według proponowanych zapisów automatycznie karane byłoby samo odwiedzenie terytorium, określonego wcześniej przez MSZ Australii jako zakazane.
Australijski prokurator generalny George Brandis wytłumaczył, że na takiej liście nie znajdą się całe państwa, ale ściśle określone obszary, jak np. syryjskie miasto Ar-Rakka uznawane za stolicę dżihadystów z IS. Za wyjazd w taki region grozić może do 10 lat więzienia. Natomiast zaangażowanie się we _ wrogą działalność _ poza granicami Australii nowe prawo karałoby nawet dożywociem.
Do odpowiedzialności nie byliby pociągani obywatele, którzy udowodnią, że wyjechali np. wykonywać obowiązki dziennikarskie lub udzielać pomocy humanitarnej.
W zeszłym tygodniu australijskie władze przeprowadziły akcję antyterrorystyczną, w ramach której zatrzymano 15 osób. Operację zorganizowano, gdy służby wywiadowcze otrzymały doniesienia o apelach przywódców IS nawołujących bojowników do przeprowadzenia serii morderstw w Australii.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Oni są gotowi do walki z Państwem Islamskim _ Zrobimy wszystko, co potrzebne _ - powiedział prezydent kraju. | |
| Atak lotniczy USA na Syrię. Rośnie liczba zabitych Amerykańskie siły zbrojne i ich partnerzy podejmują działania wojskowe przeciw Państwu Islamskiemu, z użyciem myśliwców, bombowców i pocisków Tomahawk. | |
| Krwawe zamachy. Ponad 50 ofiar w Iraku Tak duża liczba ofiar śmiertelnych to skutek ostatniej serii zamachów dokonanych w kilku miastach Iraku przez siły Państwa Islamskiego. |
